Kosz w Warszawie :: Pierwszy post = aktualna lista

[lisciuu]

Panowie, jest szansa się do was podpiąć jeszcze ?

[ignazz]

Panowie, jest szansa się do was podpiąć jeszcze ?

borys szefem załatw to jednoosobowo choć nie mam nic przeciw

[artek]

Sprawa ustalenia składów była i nagle ucichła. Jednak żeby do tego doszło musimy ustalić kto ostatecznie deklaruje regularne przychodzenie bo z 16 osob zrobilo sie 11 i jak sie okazało zmiany są jednak bardzo potrzebne :roll: :wink: .

 

Co do wczoraj to nie jestem do konca przekonany o nierówności składów bo jednak to nas było 5 i kondycyjnie momentami bywało różnie. W naszym składzie właściwie każdy w jakimś momencie meczu brał ciezar gry na siebie i potrafil zdobywać seriami punkty i nie byly to tylko trójki Pawła :wink:. Zagraliśmy zespołowo, ograniczylismy straty i wyszło elegancko .

[ignazz]

Sprawa ustalenia składów była i nagle ucichła. Jednak żeby do tego doszło musimy ustalić kto ostatecznie deklaruje regularne przychodzenie bo z 16 osob zrobilo sie 11 i jak sie okazało zmiany są jednak bardzo potrzebne :roll: :wink: .

 

Co do wczoraj to nie jestem do konca przekonany o nierówności składów bo jednak to nas było 5 i kondycyjnie momentami bywało różnie. W naszym składzie właściwie każdy w jakimś momencie meczu brał ciezar gry na siebie i potrafil zdobywać seriami punkty i nie byly to tylko trójki Pawła :wink:. Zagraliśmy zespołowo, ograniczylismy straty i wyszło elegancko .

elementów z głowa było sporo

 

1. ograniczenie strat

2. szybkie kontry Przedmówcy

3. jak wpadało naszemu #34 Lakers - Shaqowi zrobił w 1 meczu na starcie 10 punktów z naszych 12 przy 2 przeciwnika to dokarmialiśmy go piłą

4. jak zaczęliści cisnąć na szybki to zakumałem ze trzeba w ataku się cofnąć i starałem sie być pierwszym z tyłu w obronie

5. rozważałem kondycyjnie fakt ze gralismy bez zmian a wyszło niezle

 

propozycja?

Paweł za Kfadrata i git

 

dostaniecie trójki w zamian za zbiórki choc biegajacy Finduś z piłka to trudna do obrony ustawka

[Findek]

Magic choruje. Wyzdrowieje to dojdzie do nas, będziemy mieli range więc Paweł może zostać u Was. Zobaczymy kto się stawi w tym tygodniu, ustalimy na miejscu jakieś składy, mogą być podobne do tych ostatnich, jak znowu będzie duża róznica to się coś zmieni. Jeszcze ten kolega mój który był tydzień temu za Mythosa wie o co chodzi i nie wychodzi spod kosza, taki ktoś sie przyda.

 

 

Co do nowych, to pamiętam takie ustalenia: że nie przyjmujemy nowych osób, które nie są związane z forum a znalazły ogłoszenie po prostu , jakieś tam minimum 80 postów było ? Żeby był porządek i nie każdy w necie co znajdzie ogłoszenie przychodził bo w tym tempie dojdziemy do 20 stki do końca kwietnia.

[lisciuu]

okej, jak to taki problem to nie będę zawracał głowy.

[Findek]

ale to nie moja decyzja, kilka osob musi sie okreslic

[mythos]

mi tam sie wydawalo ze u nas kazdy po kolei rozgrywal

 

ale przy stalych skladach to ja bym jednak wolal byc z Findkiem i jezeli bedzie sie pojawial Blizna to rowniez. howgh

 

a w poniedzialek bede shawnem kempem

[Findek]

A kto Ci powiedział, że to jest koncert życzeń ?;]

 

Poważnie, następnym razem niech wszyscy postarają się być na czas. Wtedy będziemy mogli spokojnie ustalić jakieś składy ,podzielimy ludzi umownie na pozycje i ustawimy. Jak wypali to zostawimy składy i tyle.

[Borys]

Co do nowych osob, to tak trzymajmy sie regul, na braki kadrowe nie narzekamy, wiec niech ludzie na forum najpierw sie poznaja, zeby byla jako taka atmosfera forum. Tak jak jest napisane w pierwszym poscie, min. postow zeby zaczac grac to 100 (ale oczywsice to nie znaczy,zeby forum zasmiecic nagle w 1 dzien 100 postami .

 

Mysle,ze od lutego kolega moze z nami juz zaczac grac nie widze przeszkod

 

Co do skladow to jestem przeciwnikiem robienia stalych, lubie grac ze wszystkimi. Mozemy ewentualnie robic takie jedno osobowe zmiany w trakcie kosza, jesli zoabczymy,ze jedna druzyna notorycznie przegrywa. Zreszta co tydzien zawsze kogos brakuje itd. wiec i tak bedzie jakas rotacja. Ale to tylko moje zdanie, dostosuje sie jak wiekszosc chce.

 

I pamietajcie o ogladaniu meczow za tydzien, o 2 w nocy chyba sie konca, ja nawet sie znowu umyje

Meijsca jeszcze nie znalazlem, ale costam ogarniam,ale narazie slabe rokowania na knajpe.

[Findek]

A co się będziemy szczypać, wpraszamy się do Ignazza ?;]

 

Więc skoro tak, to zróbmy Borys w ten sposób że podzielimy ludzi na pozycje, wyjdzie po jednym plus 2,3 sixth manów Jakoś umownie, mnie czy kfadrata można podpasować dopiero jak będzie na jakiejś pozycji brakowało. I żeby te pozycje były stałe i mieszać ludzi. W ten sposób najwyżej długo nie zagrasz z jedną z osób ale z resztą pograsz i będzie możliwość zrobienia - powiedzmy - równych składów.

[hRs1]

Właśnie, czy jeszcze można się do Was wbić? Jedyny problem z czym mam to dojazd nie za bardzo wiem jak dojechać ze śródmieścia na SGGW. Jak można wbić to piszcie koszt, termin już ostateczny.

[Fartman]

Właśnie, czy jeszcze można się do Was wbić? Jedyny problem z czym mam to dojazd nie za bardzo wiem jak dojechać ze śródmieścia na SGGW. Jak można wbić to piszcie koszt, termin już ostateczny.

Pierwszy post sie kłania:

 

Spotkania są tylko dla forumowiczów, którzy osiągnęli min. 100 postów. (nie dotyczy osób już wcześniej chodzących).

[artek]

Jeśli chodzi o wyjście to ja niestety znowu odpadam :/. Zawalony nauką jestem a we wtroek kolejny egzamin i na piwko i meczyki raczej nie moge sobie pozwolić :/

[Magic]

dla zainteresowanych szpitalnymi wiesciami leze na antybiotyku i w styczniu juz sie nie pojawie, K**WA MAĆ!

[tceko]

Zawalony nauką jestem

U mnie podobnie a do tego jeszcze sraczka w pracy, ale na gierkę przyjdę. Część nieoficjalną muszę odpuścić...

[Findek]

Dobra Magic, za Ciebie przyjdzie mój kolega. Nie żebym się cieszył z Twojej nieobecnośc...

 

Poważnie, wracaj do zdrowia bo w mojej drużynie jest mid range potrzebny.

 

Artek, ale grać - grasz ?

[Borys]

Chorobe to ja rozumie, ale nauke? cale zycie jeszcze bedziesz sie uczyc

Nie no zartuje, szkoda ze tak wyszlo, jakos nie mamy farta, wkoncu znowu bedzie kolo 5 osob.

 

No moze jeszcze nam wyjdzie. Jak nie to zawsze jest zlot

[Findek]

Mój kolega nie przyjdzie, achilles czy inna kość.

[artek]

Na kosza wpadne bo wyrwać się z domu i pobiegać muszę . Na inne dobra luksusowe niestety czasu brak