Skocz do zawartości

Draft 2010


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

Jedyny dobry ruch w tym drafcie to jest pozyskanie albo Johnsona albo Aminu, rózne historie w drafcie się działy ale cięzko pewnei będzie dostać ich z #9, mozliwa jest wymiana, za rok mamy 2 nabory w 1 rundzie, zastanawiałem się też nad tym Haywardem po MM wysoko podskoczył w notowaniach, co nie dziwi, by warunki niezłe i dobry drybling+niezły rzut zastanawiam się tylko czy koleś byłby warty ryzyka, mecze Butler widziałem 2 w tym MM, i w sumie mało mi to sytuację rozjaśnia w jego wypadku, wiem ze to było by duże ryzyko, ale ryzyko to jedno a głupota drugie, żeby się nie okazało wybranie go tym drugim, może Maciek albo Kosi coś podpowiedza na ten temat?

Hayward to jest pomyłka...najgorszy projected first rounder w drafcie...Jak go ktos wezmie miedzy 15-20 to zmarnuje pick bo do 40 numeru mozna wziac lepszych zawodnikow niż on...

Nets wezma pewnie bardziej pasuyjacego Favorsa na PF i maja fajna paczke.....do pelni szczescia potrzebuja ...................................................................................................................................................................................................

 

SF :P ......

 

stad wcale nie mysle aby LBJ az tak sie przejmowal ze nie zagra z Wallem

 

a Wall?

 

ciekawe czy otwiera sie opcja LBJ Washington?

Terrence Williams wystarczy na SF.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hayward to jest pomyłka...najgorszy projected first rounder w drafcie...Jak go ktos wezmie miedzy 15-20 to zmarnuje pick bo do 40 numeru mozna wziac lepszych zawodnikow niż on...

No takież też mam obawy :)

l, Wall może mieć wadę wymowy jednak o brak umiejętności umysłowych bym go nie podejrzewał. To, że ma boiskowe IQ pokazywał w większości spotkań, a i na uczelni podobno jest jednym z najlepszych studentów :D Rzeczywiście, jeśli spojrzymy na kadry Wizz i Philly, to pierwszym lepiej pasuje Wall a drugim Turner, jednak moim zdaniem wzięcie Turnera z jedynką może być obarczone zbyt dużym ryzykiem. Wall zdecydowanie wybija się na tle innych graczy i mógłby całkowicie odmienić zespół który znajduje się w zapaści. Nie jestem pewien czy Turner będzie do tego zdolny.

Nie chodzi mi o jego wadę wymowy, nigdy bym się nie naśmiewał z kogoś dlatego, widziałem materiał obszerny o nim i Cusinsie, i jeden i drugi zrobił na mnie marne wrażenie, no i właśnie Turner to jest koleś który z marszu sam moze zrobić róznicę pozytywną w drużynie, chłopak właściwie wszystko potrafi, na mój gust ulepszona wersja Evansa z niego jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak tam boston ? czy uwazacie, ze z 19 mozna cos ciekawego wyciagnąć ? :D moze luke babbit ? prosze o fachowe odpowiedzi ? Kosi ? :D

 

Petero :)

Powiedz co Bostonowi potrzeba?z tego co widze to chyba SF więc jak dla mnie najlepsza opcja z tym numerem to Stanley Robinson. Jeden z najlepszych atletow w drafcie jesli nie najlepszy, po 4 latach studiów i mlody jak na seniora, dobra defensywa i gra na tablicach, w ofensywie też polepszyl jumpera.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

back up dla Pierce'a, ew. back up dla Rajona, bo nie wyobrażam sobie niepodpisania Ray-Ray'a :). nie, ja wiem, że teraz Celtics zajebiscie "przedza" i nie moment dla nas ( fanow Bostonu ) na takie dywagacje :) natomiast tak sie zastanawiam, kogo Ainge moze "zlowić" na celtycki haczyk :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turner ma szczęście, że sędziowie to w większości idioci, którzy nie gwiżdżą mu kroków. Po prostu nie mogę znieść tych jego prawa-lewa-dołożenie prawej i wyskok :evil: To jest tak perfidne, że nawet ja ze swoją krótkowzrocznością bym to gwizdnął, mam nadzieję, że w NBA zaczną to zauważać. Lubię go i oglądanie jego gry sprawia czystą przyjemność, ale jak szkolnictwo dalej będzie się tak rozwijać to już nikt nie będzie wiedział na czym polega błąd kroków. :roll:

 

Wizzards przyfarcili, Wall i Arenas na SG to będzie coś pięknego, jeszcze tylko ktoś dobrze broniący pod koszem i wejdą do PO, w końcu to wschód :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turner ma szczęście, że sędziowie to w większości idioci, którzy nie gwiżdżą mu kroków. Po prostu nie mogę znieść tych jego prawa-lewa-dołożenie prawej i wyskok :evil: To jest tak perfidne, że nawet ja ze swoją krótkowzrocznością bym to gwizdnął, mam nadzieję, że w NBA zaczną to zauważać. Lubię go i oglądanie jego gry sprawia czystą przyjemność, ale jak szkolnictwo dalej będzie się tak rozwijać to już nikt nie będzie wiedział na czym polega błąd kroków. :roll:

 

Wizzards przyfarcili, Wall i Arenas na SG to będzie coś pięknego, jeszcze tylko ktoś dobrze broniący pod koszem i wejdą do PO, w końcu to wschód :wink:

Jest Javale McGee, maja przecież jeszcze 34 pick do ktorego może dotrwać Varnado...i jest kasa na FA.

 

A jak Walla wezmie Wash to co wtedy robia 76ers wg was? Wezmą Turnera ktory sie bedzie dublował z Igoudalą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak Walla wezmie Wash to co wtedy robia 76ers wg was? Wezmą Turnera ktory sie bedzie dublował z Igoudalą?

Turner będzie dobry do pary z Iguodalą, gdyż odciąży go w ataku co pozwoli Andre wykorzystać cały swój potencjał w obronie. Dublowanie się zawodników na obwodzie to nie jest aż taka tragedia dla gry zespołu, ale już pod koszem to jest kłopot, patrz Minnesota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A jak Walla wezmie Wash to co wtedy robia 76ers wg was? Wezmą Turnera ktory sie bedzie dublował z Igoudalą?

Turner będzie dobry do pary z Iguodalą, gdyż odciąży go w ataku co pozwoli Andre wykorzystać cały swój potencjał w obronie. Dublowanie się zawodników na obwodzie to nie jest aż taka tragedia dla gry zespołu, ale już pod koszem to jest kłopot, patrz Minnesota.

Ta...akurat Iggy zgodzi się by grać więcej bez piłki na rzecz Turnera.

A Wolves nie sa dobrym przykladem...przecież Love gra dużo na obwodzie a Jefferson post up.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta...akurat Igyy zgodzi się by grać więcej bez piłki na rzecz Turnera.

A Wolves nie sa dobrym przykladem...przecież Love gra dużo na obwodzie a Jefferson post up.

Jak będzie dobry trener to Iggy będzie miał gówno do gadania, jak będzie słaby trener to rzeczywiście nie widzę tego dobrze. Obaj, Love i Jefferson są nastawieni na atak i żaden z nich dobrze nie broni, efekty tego widać po ilości wygranych w sezonie (choć na to złożyło się dużo więcej czynników) i tego iż obaj mają talent na robienie 25-12 to robią o wiele mniej :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde jakby Larry wrócił do Philly a Wizz zobaczyli, że nikt nie weźmie Arenasa i trzymanie dwóch graczy formatu all-star jest hujostwem to s5:

Wall-Iguodala-Young-Speights-Dalembert

to jest już konkret i walka w PO. Gdyby nie byli umoczeni najgorszym kontraktem w lidze(cześć elton) to mieliby dobre perspektywy.

 

Wizzards też mogą zacząć się liczyć z Wallem/Turnerem. Ogólnie będzie ciekawie. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, Sixers w koncu na odpowiednim miejscu w drafcie - tak czułem, ze przyfarcimy i będziemy wysoko, ale 2ki się nie spodziewałem :)

 

Nie znam ziomków generalnie, ale pewnie łykniemy Turnera, Favors, jako 3ci PF, a obok Younga nawet 4ty zupełnie odpada, z Wallem byłoby przyjemnie, chociaz ja wierzę w Jrue, jak troche pograł to wyglądał juz momentami całkiem ciekawie, od przyszlego roku nie będziemy grali tego smiesznego Jornadowskiego c***ston ofens, takze tez pewnie będzie sie troche lepiej odnajdował w grze. Holiday moglby spokojnie startować do tego draftu, a jest jeszcze rok do przodu, takze veri najs. Liderowac moze nie będzie, ale dobre rozegranie + D na G to juz sporo, zreszta mysle, ze jeszcze z jeden pick zbierzemy za rok...

 

Zastanawiam sięco będzie z Tadziem Youngiem, trejdnąłbym go za jakiegos picka - nawet w tym drafcie, albo za jakiegos dobrego shootera/C - nie weim, ale jak ma byc Turner ogrywany to ktos z 2ki Iggy-Young leci... chyba ze pójdzie o kase i poleci wlasnie Dre.

 

Szkoda tylko, ze jak czytam - Turner to kolejny gosc na obwód sixers bez 3pt range, a to sie zaczyna robic juz nuudne..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.theonion.com/articles/bigges ... tory,8298/

 

Lol @ 1989

 

Z 2007:

 

Eight Common Profiles of a Bust – Back by Unpopular Demand

 

by: David Mosley - Staff Writer

June 15, 2007

The opinions expressed in this satirical article are those of the author and do not necessarily reflect the views of DraftExpress

 

1. The “Overrated College Star” - He repeatedly carried his team to the NCAA tournament, was a unanimous selection to the All-American team, and he can't dribble with his left hand. WHAT? In every draft there are a few college players with all the accolades and awards that just can't make the transition from great college player to great NBA player.

 

Mateen Cleaves

 

 

What’s the problem here? Maybe it was merely the program and the amazing surrounding talent that enabled this average player to look like a future star. Maybe it was the fact that he played against a bunch hacks that will be signed up on RealGM in two years talking about their glory days when they held the Big Vanilla Earthquake to 38 points. How many of Duke’s players have we seen in recent years that were unbelievable in college but just average in the pros? Some players are just great college players and that's it. However, every June, some general manager will cave into the fan pressure to draft one of these guys based purely on their college resumes and not based on how they project as an NBA player.

 

Recent Examples: Adam Morrison, Mateen Cleaves, Trajan Langdon, Ed O'Bannon, Calbert Cheaney

Possible fits in 2007: Acie Law, Alando Tucker, Arron Afflalo

 

2. The “Tweener” – Dear Lord, please let me grow two inches by June. Is there a day that is feared more by the Tweener than measurement day at the pre-draft camp? I guess it’s what jury duty feels like to the rest of us. I’m still waiting for somebody to show up to the combine in heels. (Maybe Starbury should check into that – a $14 dollar basketball sneaker with a 3 inch stiletto. It’s affordable and practical.)

 

Whether it’s the 6’2” college shooting guard trying to convert to point guard or the 6’5” college power forward trying to convert to a wing, ‘Tweeners will cause many headaches for scouts trying to project them as NBA players. The ‘Tweener usually starts out as a lottery pick, because he has been using his “Charles Barkley height” (add two inches) all through college, but once NBA teams find out his true height, the ‘Tweener’s stock drops like a string of f-bombs by Chef Ramsey after some fat Applebee’s prep cook tries to serve a plate of salmonella to a table of unsuspecting LA socialites. (Dear Lord, thank you for giving me Hell’s Kitchen as an alternative to actually watching the NBA finals).

 

Historically, the only really successful Tweeners have been the ones who were allowed to play their natural positions, such as Allen Iverson at shooting guard, and Charles Barkley, Larry Johnson and Antawn Jamison at power forward. Tweeners are like cheaters, you can’t change them; you just have to live with them.

 

On a positive note: There is good news for the Tweener. The combo guard is making a serious comeback thanks to guys like Leandrinho Barbosa and Ben Gordon (who appeared in the first version of this article back in 2004). Touche Ben.

 

Recent Examples: Keyon Dooling, Shawn Respert, Khalid Reeves

Possible fits in 2007: Jeff Green, Al Thornton, Rodney Stuckey, Alando Tucker

 

3. The “Stiff” (edited to please the PC Police) – Paging Paul Mokeski! Paging Paul Mokeski! The Stiff is the butt of everyone's jokes. Every team has one on the end of the bench. They usually end up as overpaid practice dummies with a goofy smile and a bad haircut. “Hey Paul, can you go stand under the basket with your hands up and pretend you are Greg Oden? Great. Thanks. Ok, now where were we? Oh yeah, how to beat a zone...”

 

Frederic Weis Meets Vince Carter

 

 

Fans always ask - remember that idiot who lost his job by wasting a lottery pick on that stiff on the bench? We all know that teams are always looking for a center, but at what cost? You can't teach height, right? Well, maybe so, but you can teach teams how to stop wasting lottery picks on 6 fouls for Shaq. He’s not even that good anymore. Stop the madness. Enough already!

 

Recent Examples: Chris Mihm, Frederic Weis, Aleksandar Radojevic, Vitaly Potapenko, Todd Fuller (Chris Kaman, don’t make me add your name to this list)

Possible fits in 2007: Spencer Hawes, Aaron Gray, Marc Gasol

 

4. The “I Told You You're Not Ready Kids” – Unfortunately, more and more young players are being pushed into the NBA by greedy agents, greedy family members and a greedy posse. Sometimes these young players are ready, but too often, they are not. Some of these kids might take 4 or 5 years before they start to produce in the NBA, and not all teams are willing to wait that long. As a result, these kids end up being traded from team to team, destroying their fragile egos and in some cases they are eventually waived. Then they must seek redemption in the D-League to get back to the league. 1158 miles. That’s the distance between the Dakota Wizards and the Albuquerque Thunderbirds… and you have to travel it by bus. Get used to it. Would you rather go play in Malaysia? That can be arranged. Can you say “drug mule”? These young players are the toughest players for teams to evaluate because it's nearly impossible to project how a 19 year old will react to the rigors of playing 82 games, buying a home, living alone and dealing with the massive amounts of money and fame. Many times, these players can't even qualify as busts because by draft day, their stock has dropped so low that they end up getting pushed down to the 2nd round, like Omar Cook, James Lang, Ousmane Cisse or even worse, undrafted like DeAngelo Collins.

 

Recent Examples: Martell Webster, C.J. Miles, Rodney White, Jonathan Bender, Leon Smith

Possible fits in 2007: Thaddeus Young, Javaris Crittenton, Daequan Cook, Wilson Chandler, Gabe Pruitt

 

5. The “Workout Warriors” - These are the guys that nobody pegged as a lottery pick or even a 1st round pick back in April, but by June, they have miraculously climbed their way up every team's draft board. It all starts with a good showing at one of the pre-draft workouts, followed by fantastic individual workouts, fast 40 times, a 45 inch max-vertical, and an amazing game of H-O-R-S-E versus the team's assistant coaching staff that “mistakenly” ends up on YouTube. Unfortunately, everyone overlooked actual game tape of the player. The only thing that matters is the fact that he dunked a medicine ball 42 times in row. 42 TIMES! Of course, once the season starts, reality sets in and everyone realizes they've been duped. SOYLENT GREEN IS PEOPLE!

 

Recent Examples: Kedrick Brown, Steven Hunter, Antonio Daniels

Possible fits in 2007: Yi Jianlian, Josh McRoberts, Jason Smith, DeVon Hardin

 

6. The “Athlete” - He's got a ripped body like the mascot of the 2007 Today’s Inter-National Youth for Steriods are Awesome Convention (that’s TINY SaAC for short). He can dunk over a refrigerator and he raced a zebra on Man vs. Beast 6. Now, if we can only teach him how to shoot and dribble.

 

The Athlete is always drafted on his potential and not on actual basketball talent. Usually, his scouting report reads: great defender, quick feet, unbelievable first step, amazing leaping ability, suspect ball handling, no range on jump shoot and low basketball IQ. I don't know about you, but I'll take smart guys who can shoot and dribble over the Athlete any day. Memphis traded Shane Battier to Houston for Rudy Gay and the Grizzlies went from the playoffs to losing 60 games… I’m just saying… [waits for 50 e-mails from Memphis fans telling me it was only because Pau Gasol was injured for half the season]

 

Recent Examples: Stromile Swift, Jerome Moiso, Marcus Haislip, Tariq Abdul Wahad

Possible fits in 2007: Thaddeus Young, Al Thornton, Reyshawn Terry

 

7. The Clones - Every time a revolutionary player comes along, general managers spend years trying to find the next one. Teams wasted pick after pick in the 90's looking for the next Michael Jordan. Every point guard over 6'6” is supposed to be the next Magic Johnson, every center over 300 pounds is nicknamed “Baby Shaq”, any 7-foot European player who can shoot is the next Dirk Nowitzki and every Mandalorian with a jet pack and a cape is the next Jango Fett. It’s just not that easy.

 

Nikoloz Tskitishvili

 

 

Over the next few years, you will see teams scouring Asia looking for the next Yao Ming and you will hear the phrase the next LeBron more times than you care to count. Of course, along the way, teams will find great players, but too often, they will discover that you can't duplicate revolutionary players.

 

Recent Examples: Nikoloz Tskitishvili (the next Dirk), Harold Minor (the next Jordan), Shaun Livingston (the next Magic)

Possible fits in 2007: Rodney Stuckey (the next Dwyane Wade), Mike Conley Jr. (the next Chris Paul), Yi Jianlian (the next Yao)

 

8. The “Knucklehead” - The Knucklehead has to be the most frustrating of all the busts, but they certainly are fun to read about. They have the talent that makes scouts drool - the jumper, the handles, and the wrap-around-behind-the-back-bounce-pass, in traffic… left handed to boot. They also have a bio that reads like the cover of Us Weekly. Sometimes it’s a drug problem, sometimes it's the crowd they run with, sometimes it's a pantyless crotch shot taken by the paparazzi, and sometimes it's something simple like crashing your SUV into a parked car while driving drunk, watching porn and giving yourself “the stranger”, followed by getting caught on a security camera trying to bribe people into not calling the police. Of course something that crazy could never actually happen, right? Babysitting a Knucklehead can be a full time job for the team that drafts one. It’s time to hire a good publicist. Promises, here we come.

 

Recent Examples: J.R. Smith, Eddie Griffin, Joe Forte, William Avery, Tim Thomas, Isaiah Rider

Possible fits in 2007: Sean Williams, Sean Williams, Sean Williams

 

 

Możliwi na ten rok:

 

Typ 1 - Wesley Johnson, Gordon Hayward, Sherron Collins, Vasquez

 

Typ 2 - Aminu, Ebanks, Damion James, Gani Lawal

 

Typ 3 - Aldrich, Whiteside

 

Typ 4 - Monroe, Cousins

 

Typ 5 - ?

 

Typ 6 - Favors, Aminu

 

Typ 7 - Motiejunas?

 

Typ 8 - Cousins, Pittman

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A jak Walla wezmie Wash to co wtedy robia 76ers wg was? Wezmą Turnera ktory sie bedzie dublował z Igoudalą?

Turner będzie dobry do pary z Iguodalą, gdyż odciąży go w ataku co pozwoli Andre wykorzystać cały swój potencjał w obronie. Dublowanie się zawodników na obwodzie to nie jest aż taka tragedia dla gry zespołu, ale już pod koszem to jest kłopot, patrz Minnesota.

Ta...akurat Iggy zgodzi się by grać więcej bez piłki na rzecz Turnera.

A Wolves nie sa dobrym przykladem...przecież Love gra dużo na obwodzie a Jefferson post up.

 

ale żaden z nich nie obroni dobrej formacji podkoszowej ( dobrego centra )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed loterią zastanawiałem się czy spełni się scenariusz komediowy (#1 pick dla Jazz lub Wolves) czy będzie po mojemu (Sixers, Pistons, Pacers) czy wyjdzie jak zwykle. Wyszło jak wyszło, jednak cieszą trzy pierwsze wybory dla wschodu, dzięki czemu dystans do zachodu zacznie się może zmniejszać.

 

Cieszy mnie wysoki pick Sixers, bo Philadelphia powinna być mocna. Turner tam powinien fajnie pasować, na razie nie ma 3pt range, ale jego mid range jest bardzo dobry i trójkę myślę, że powinien w niedługim czasie wypracować. Dodatkowo osoba Turn(ov)era sprawia, że Holiday jest idealnym PG dla Sixers. Mając Evana i Andre nie można mieć PG specjalnie ballhogującego, wystarczy taki, co przeprowadzi piłkę na drugą stronę, coś rzuci, trochę popenetruje i przede wszystkim będzie bronił. Wszystko to daje Holiday, więc wygląda to na papierze bardzo solidnie.

 

Zanim jednak będziemy obstawiać kto, z którym numerem i gdzie pójdzie, proponuję poczekać na pre draft measuments i treningi, bo jak pokazuje historia potrafi to wiele zmienić.

 

Osobiście bardziej mnie w tym roku interesuje druga runda i nie ukrywam, że moimi faworytami do miejsc 38 i 39 są jak na razie Dex Pittman i Mikhail Torrance, ewentualnie jak się ostanie to dobrym choć ryzykownym wyborem może być Lance Stephenson.

Zwróciłbym jeszcze uwagę na Marqusa Blakely, który może nawet nie zostać wybrany.

 

Chytry, od siebie dodałbym jeszcze:

 

typ 1 - Patterson, Damion James, Babbitt

 

typ 3 - Orton

 

typ 4 - Orton, Witheside, Motiejunas, Alabi

 

typ 6 - George, Stan Robinson, Witheside

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.