Polityka w Polsce

[Cardi]

Godzinę temu, darkonza napisał:

Gowin ma chyba nadzieje ze amerykanie zrobią w Polsce kolorową rewolucję z nim jako nowym szefem

Ktoś będzie musiał z Tuskiem w wyborach prezydenckich wystartować. Wygląda na to, że nie Hołownia.

[polskignom]

9 minut temu, Sebastian napisał:

Musisz zrozumieć, że po pierwsze prowadzę działalność gospodarczą i tutaj zyskuję a po drugie mam pewne oszczędności, które trzymam w razie W  i tutaj tracę. I nie podoba mi się,  że tracę na oszczędnościach. I nie nie zainwestuję ich bo to są pieniądze, które są potrzebne w razie niespodziewanych wypadków które zawsze mogą się zdarzyć.

I żeby nie było - nie zyskuję na działalności dlatego, że mamy rządy PiSu bo radzę sobie dobrze przez ostatnie 20 lat. Bynajmniej nie dzięki politykom a dzieki temu, że nigdy nie stoję na jednej nodze.

Wiec jak tracisz na oszczędnościach, to wcale nie oznacza, ze Polska traci te mityczne inwestycyjne szanse, o których pisałeś wcześniej  

I jeśli zyskujesz więcej na działalności niż tracisz na oszczędnościach, to globalnie jesteś do przodu. Jak większość.

I nie dzięki rządom Pisu, a dzięki polityce gospodarczej robionej przez ludzi Morawieckiego, którzy wyciągają wnioski z historii.

[Cardi]

2 minuty temu, polskignom napisał:

I nie dzięki rządom Pisu, a dzięki polityce gospodarczej robionej przez ludzi Morawieckiego, którzy wyciągają wnioski z historii.

Szkoda, że z historii zaraz po wojnie w kwestii opodatkowania pracy.

[darkonza]

I do tego wykresu z podatkami mozna sobie dołożyć ten i wyciągnąc wnioski:

[Sebastian]

14 minut temu, polskignom napisał:

I nie dzięki rządom Pisu, a dzięki polityce gospodarczej robionej przez ludzi Morawieckiego, którzy wyciągają wnioski z historii.

Człowieku przecież Morawiecki nie rządzi od 20 lat..

Nasze rządy mimo szumnych zapowiedzi przez lata nie robiły żadnych większych zmian przy działalnościach gospodarczych - oprócz wprowadzania przepisów unijnych, które dotyczą głównie certyfikacji i norm a nie są zmianami podatkowymi.

Ja za PO radziłem sobie w firmie tak samo dobrze a na oszczędnościach nie traciłem. A i tak byłem zły na ich rządy bo uważałem, że ich polityka w ogóle nie pomaga mało zarabiającym a wręcz przeciwnie. Zresztą pisałem tutaj o tym.

 

[polskignom]

23 minuty temu, Sebastian napisał:

Człowieku przecież Morawiecki nie rządzi od 20 lat..

Nasze rządy mimo szumnych zapowiedzi przez lata nie robiły żadnych większych zmian przy działalnościach gospodarczych - oprócz wprowadzania przepisów unijnych, które dotyczą głównie certyfikacji i norm a nie są zmianami podatkowymi.

Ja za PO radziłem sobie w firmie tak samo dobrze a na oszczędnościach nie traciłem. A i tak byłem zły na ich rządy bo uważałem, że ich polityka w ogóle nie pomaga mało zarabiającym a wręcz przeciwnie. Zresztą pisałem tutaj o tym.

 

To mówisz teraz, ze tak samo z oszczędnościami ludzie uciekali za czasów po, mimo, ze nie tracono na oszczędnościach?

Nie o zmiany podatkowe wśród działalności gosp. Szeroko pojętych mi się rozchodzi. Poza zatkaniem kanałów vatowych, to wiele w tym kierunku nie zrobiono (stan na dziś).

[Sebastian]

30 minut temu, polskignom napisał:

To mówisz teraz, ze tak samo z oszczędnościami ludzie uciekali za czasów po, mimo, ze nie tracono na oszczędnościach?

Nie o zmiany podatkowe wśród działalności gosp. Szeroko pojętych mi się rozchodzi. Poza zatkaniem kanałów vatowych, to wiele w tym kierunku nie zrobiono (stan na dziś).

Nigdzie takiego czegoś nie napisałem. Za czasów PO nie było potrzeby uciekania z oszczędnościami z banków natomiast teraz za rządów PiSu jest taka potrzeba bo jest wysoka inflacja. Z tym, że to akurat znów jest problem szerszy, bo trzeba wiedzieć co się złożyło na to, że mamy taką inflację. 

W prowadzeniu firmy stabilność podatkowa jest bardzo ważna. Zobacz co rządy zrobiły z farmami wiatrowymi, zobacz co pomału robią z fotowoltaiką. Jak zmiany zasad rozliczeń, opłat itp wpływają na zasadność prowadzenia tego typu biznesów. 

A teraz nasz kochany rząd nie podwyższając stóp napędza inflację, przez co ludzie zabrali kasę z banków i w większości władowali je w mieszkaniówkę, będzie wprowadzał niekorzystne dla posiadaczy mieszkań na wynajem zmiany podatkowe. No czy można być bardziej głupim ? 

[polskignom]

Oczywiście, ze można. Można dusić gospodarkę wyższymi stopami. Z perspektywy gospodarki zawsze lepiej 1% inflacji niż 1% bezrobocia.

Edytowane 13 Sierpnia 2021 przez polskignom

[blackmagic]

28 minut temu, Sebastian napisał:

Nigdzie takiego czegoś nie napisałem. Za czasów PO nie było potrzeby uciekania z oszczędnościami z banków natomiast teraz za rządów PiSu jest taka potrzeba bo jest wysoka inflacja. Z tym, że to akurat znów jest problem szerszy, bo trzeba wiedzieć co się złożyło na to, że mamy taką inflację. 

W prowadzeniu firmy stabilność podatkowa jest bardzo ważna. Zobacz co rządy zrobiły z farmami wiatrowymi, zobacz co pomału robią z fotowoltaiką. Jak zmiany zasad rozliczeń, opłat itp wpływają na zasadność prowadzenia tego typu biznesów. 

A teraz nasz kochany rząd nie podwyższając stóp napędza inflację, przez co ludzie zabrali kasę z banków i w większości władowali je w mieszkaniówkę, będzie wprowadzał niekorzystne dla posiadaczy mieszkań na wynajem zmiany podatkowe. No czy można być bardziej głupim ? 

Można bo oszczędności, mieszkanie pod wynajem, działalność gospodarcza to nie jest domeną wyborców PiSu (w większości)

4 minuty temu, polskignom napisał:

Oczywiście, ze można. Można dusić gospodarkę wyższymi stopami. Z perspektywy gospodarki zawsze lepiej 1% inflacji niż 1% bezrobocia.

No ale 5% inflacji długofalowo to nie jest dobra decyzja.

[memento1984]

2 godziny temu, darkonza napisał:

Pewnie, ale gdyby Intel był państwowy to by się po prostu rozłożyło na całośc społeczeństwa, a nie na bogatsza część. Te 52 mld to jest 500+ ale tylko dla bogatszych. W tym przypadku nie jest na innowacje, tylko na kolejne fabryki produkujące coś co Intel umie produkować.

https://www.benchmark.pl/aktualnosci/intel-zapowiada-budowe-megafabryki-procesorow-to.html

Innowacje to Intel dostanie od TSMC:

https://twojepc.pl/news41793/TSMC-od-2022-roku-bedzie-produkowac-dla-Intela-w-3nm-litografii.html

Partia nigdy nie zabierała zysków, bo gdzie to bogactwo Jaruzelskiego, Kiszczaka czy Chruszczowa? Bogactwo to może być Muska, czy Bezosa. Szczerze mówiac nie wiem jak to dokładnie wygląda w chinach, ale chińscy miliarderzy o jakich słyszałem to jednak nie kacykowie partyjni a prywatni biznesmeni. Póki są grzeczni i nie obrabiaja partii tyłka nic im nie grozi.

Ten klucz to jest polityka przemysłowa państwa, np. Korea też prowadziła taka politykę:

"W latach 60. prezydent Park Chung Hee nakazał czebolom nastawienie się na eksport i rozwój w takich dziedzinach, jak motoryzacja, elektronika użytkowa, przemysł chemiczny i stoczniowy. Jednocześnie zapewnił ochronę rodzimego rynku i państwowe wsparcie finansowe. 

Lata 70. to – sterowane przez rząd – wejście czeboli w budownictwo. Rok 2013 znów przyniósł zainicjowany przez władze zwrot. Tym razem ku startupom i gospodarce opartej na nowoczesnych technologiach"

https://mycompanypolska.pl/artykul/goracy-temat-panstwo-w-roli-glownej-jak-to-sie-robi-w-korei/752

Wolny rynek jest ślepy, nie podąży tam gdzie nalezy, cały rozwój, te smartfony, satelity, elektrownie jadrowe istnieje dlatego ze państwa (i kapitalistyczne i komunistyczne) kierowały kasę w okreslonych kierunkach.

UE robi to obecnie to samo maksa, jakieś kierowanie w zeroemisyjnosc, samochody elektryczne, zielone technologie, sponsorowanie reaktora termojądrowego ITER. Gdyby tego nie robiono nikt by nie inwestował w te branże, bo sie nie opłaca, a wolny rynek tylko zyskiem sie kieruje

Panstwo “interweniuje” kiedy ryzyko jest zbyt duze albo koordynacja/rozmiar kapitalu przekracza mozliwosci indywidualnych inwestorow (miliardy $) - np w branzy firm farmaceutycznych tylko maly procent projektow jest udanych (<5%) i to jest wystarczajace zeby mechanizmy rynkowe znalazly srodki wielkpsci 5-20mln$ na takie projekty. Wez teraz “srodowisko akademickie” - bada sie  wszystko na pale, od cyklu rozrodczego pszczol az po technologie ktore moga byc uzyte do produkcji szczepionek nowej technologii ktorych boi sie Deltus. Wiekszosc takich projektow to w najlepszym wypadku narzedzia/background do jakis wiekszych odkryc, w zasadzie i tak kreca sie prawie “po kosztach” ale prywatny kapital nie ma interesu zeby to sponsorowac i nadzorowac. Jak cos jest ciekawe to pjawiaja sie smutni panowie w garniturach, proponuja 500k-3mln$, pieniadze na dalsze badania i udzial w przyszlych zyskach. Badacze nie maja zielonego pojecia o wprowadzaniu czegokolwiek na rynek (wielu z nich ego nie pozwala na akceptacje tego faktu), natomiast z reguly pracuja w instytutach ktore maja wszelkie prawa do dysponowania ich wartoscia intelektualna co w wiekszosci wypadkow skutkuje w miare dobrymi dla kazdej ze stron warunkami do komercjalizacji.

6 minut temu, blackmagic napisał:

Można bo oszczędności, mieszkanie pod wynajem, działalność gospodarcza to nie jest domeną wyborców PiSu (w większości)

No ale 5% inflacji długofalowo to nie jest dobra decyzja.

To zalezy jak daleko do wyborow

[blackmagic]

2 minuty temu, memento1984 napisał:

Panstwo “interweniuje” kiedy ryzyko jest zbyt duze albo koordynacja/rozmiar kapitalu przekracza mozliwosci indywidualnych inwestorow (miliardy $) - np w branzy firm farmaceutycznych tylko maly procent projektow jest udanych (<5%) i to jest wystarczajace zeby mechanizmy rynkowe znalazly srodki wielkpsci 5-20mln$ na takie projekty. Wez teraz “srodowisko akademickie” - bada sie  wszystko na pale, od cyklu rozrodczego pszczol az po technologie ktore moga byc uzyte do produkcji szczepionek nowej technologii ktorych boi sie Deltus. Wiekszosc takich projektow to w najlepszym wypadku narzedzia/background do jakis wiekszych odkryc, w zasadzie i tak kreca sie prawie “po kosztach” ale prywatny kapital nie ma interesu zeby to sponsorowac i nadzorowac. Jak cos jest ciekawe to pjawiaja sie smutni panowie w garniturach, proponuja 500k-3mln$, pieniadze na dalsze badania i udzial w przyszlych zyskach. Badacze nie maja zielonego pojecia o wprowadzaniu czegokolwiek na rynek (wielu z nich ego nie pozwala na akceptacje tego faktu), natomiast z reguly pracuja w instytutach ktore maja wszelkie prawa do dysponowania ich wartoscia intelektualna co w wiekszosci wypadkow skutkuje w miare dobrymi dla kazdej ze stron warunkami do komercjalizacji.

To zalezy jak daleko do wyborow

Podobno na wiosnę więc blisko

[polskignom]

7 minut temu, blackmagic napisał:

Można bo oszczędności, mieszkanie pod wynajem, działalność gospodarcza to nie jest domeną wyborców PiSu (w większości)

No ale 5% inflacji długofalowo to nie jest dobra decyzja.

Nie będzie 5% długofalowo. To nie jest domena tylko Polski.  

[memento1984]

5 minut temu, polskignom napisał:

Nie będzie 5% długofalowo. To nie jest domena tylko Polski.  

Biden i dems chce dalej drukowac i wydawac tryliony pozyczone od podatnikow, a kontroluja obie izby (przynajmniej do polowy 2022) i maja prezydenta wiec np w takich stanach kurs na wysoka inflacje jest calkiem stabilny.

[polskignom]

8 minut temu, memento1984 napisał:

Biden i dems chce dalej drukowac i wydawac tryliony pozyczone od podatnikow, a kontroluja obie izby (przynajmniej do polowy 2022) i maja prezydenta wiec np w takich stanach kurs na wysoka inflacje jest calkiem stabilny.

Tak może być, ale dalej wszystkie znaki na niebie wskazują, ze zejdziemy na 3-4% w 2022. I to będzie pewnie new normal. Biorąc pod uwagę plany US i UE, wiec albo trzymamy się w tym pociągu albo osłabiamy kosztem paru niezadowolonych jednostek.

[Sebastian]

36 minut temu, polskignom napisał:

Oczywiście, ze można. Można dusić gospodarkę wyższymi stopami. Z perspektywy gospodarki zawsze lepiej 1% inflacji niż 1% bezrobocia.

Polsce nie grozi żadne bezrobocie. Żadne. Przejrzyj na oczy. Wszędzie są braki w ludziach. Ci którzy są oficjalnie zarejestrowani jako bezrobotni albo nie nadają się do żadnej pracy albo pracują na czarno alternatywnie po prostu nie muszą pracować. 

[polskignom]

5 minut temu, Sebastian napisał:

Polsce nie grozi żadne bezrobocie. Żadne. Przejrzyj na oczy. Wszędzie są braki w ludziach. Ci którzy są oficjalnie zarejestrowani jako bezrobotni albo nie nadają się do żadnej pracy albo pracują na czarno alternatywnie po prostu nie muszą pracować. 

No i właśnie po to jest zwiększenie kwoty wolnej do 30k, żeby ci co pracuja na czarno powiększyli bazę podatników. Do tego jak nam nie grozi żadne bezrobocie, to tym lepiej dla nas, bo zwiększa się imigracja, a to jest nam potrzebne teraz jak tlen. I tak, lepiej 500k imigrantów niż 100k. 

 

[blackmagic]

Godzinę temu, polskignom napisał:

Nie będzie 5% długofalowo. To nie jest domena tylko Polski.  

No przy tym rządzie to nie jestem pewien. Zbliżamy się do punktu gdy trzeba będzie zmienić politykę gospodarczą - zobaczymy co wyjdzie kiedy trzeba będzie być z kimś nowym w koalicji.

 

[polskignom]

22 minuty temu, blackmagic napisał:

No przy tym rządzie to nie jestem pewien. Zbliżamy się do punktu gdy trzeba będzie zmienić politykę gospodarczą - zobaczymy co wyjdzie kiedy trzeba będzie być z kimś nowym w koalicji.

 

Spoko, pojawiła się piątka w inflacji i w nbpie wajcha się powoli przechyla. Na przełomie roku będzie podwyżka, co w sumie ma sens, skoro ma wejść polski ład, który będzie działał proinflacyjnie.

No chyba, ze ich przeceniam. Zobaczymy. Generalnie na razie jest całkiem spoko.

[Sebastian]

Godzinę temu, polskignom napisał:

No i właśnie po to jest zwiększenie kwoty wolnej do 30k, żeby ci co pracuja na czarno powiększyli bazę podatników. Do tego jak nam nie grozi żadne bezrobocie, to tym lepiej dla nas, bo zwiększa się imigracja, a to jest nam potrzebne teraz jak tlen. I tak, lepiej 500k imigrantów niż 100k. 

Ale oni tego nie zrobią tak czy siak. Teraz biorą 26-28 zł na rękę i robią po 10-12  godzin dziennie, wykonując przy tym najprostsze czynności. Więc w połowie roku wpadną w podatek a mogą w niego nie wpaść. W dodatku mogą cisnąć opieką socjalną jak mają rodziny. A jak się zarejestrują to nie będą mogli. 

To zupełnie coś innego jest potrzebne aby to zwalczyć. 

 

[polskignom]

Co?