Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, the_secret napisał:

W bezpośrednie naginanie wyborów nie wierze, ale jak wspominałem, Podsłuchiwali telefon Merkel(a konkretnie NSA) więc na pewno będą w stanie znaleźć kompromitujące materiały na polityków CDU

Myślałem o pośrednim naginaniu, poprzez "taśmy u Sowy" nagonkę medialną i inne takie.

Bezpośrednie podejrzewam też moze się zdarzać. W Szwjcarii było referendum czy kupic nowe samoloty czy nie. Wyszło ze kupić dzięki 50,1% głosów. czyli od 0,1% zależało czy amerykański koncern dostanie kolejne wysokomarżowe zlecenie na miliardy dolarów. Trudno mi uwierzyć ze może zostawić to przypadkowi ktoś kto wbrew regułom podsłuchiwał Merkel bo miał taką możliwość.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Sebastian napisał:

Nie to, że chciałbym Cię jakoś obrazić ale w kontekście tego co napisałeś zapamiętaj proszę takie słowa: Gospodarka głupcze ! 

 

wow znasz powiedzonko z lat 90, musisz już długo siedzieć w polityce i tych sprawach, pewnie posiadasz ogromną wiedze, zechcesz się nią podzielić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, fluber napisał:

Tusk powinien im płacić za kampanię wyborczą;) 

Ale którą?

Tą w których łże w żywe oczy w 2007 w kwestii podatków, tą w 2010 gdzie robi to samo, czy w 2013 w których własnoręcznie "ucina ręką podniesioną na ofe" po czym w 4 dni wyprowadza 150 mld pln? 

Czy może z 2012 gdzie o Amber Gold dowiedział się z mediów, po czym trafia nagranie z Belką, który znacznie wcześniej swobodnie informuje go o piramidzie finansowej, ostrzegając o OLT.

Synek skorzystał, cała reszta utopiła mln, nikt nic nie zrobił.

Za nic nie jadę do Brukseli, oznajmił z samolotu do......

Nie widziałem polityka mniej wiarygodnego wliczając Jaruzelskiego i Kiszczaka z całą komuną razem wziętą.

 

Czy jest chociaż jeden polityk z tak zaciętym i nieszczerym obliczem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Koelner napisał:

No to idąc Twoja logika to PiS z Duda i Kaczyńskim sa tez niewiarygodni 

Moja logika, to stan gospodarki. Tusk robi to co umie, na dzisiaj zaczęła się polaryzacja, zaognia konflikt.

Nie padł jeszcze nawet jeden banał, co należy/należałoby zrobić. I nigdy nie padnie, bo się do tego nie nadaje (w Brukseli było o tym głośno).

Gospodarka za Morawieckiego ma się kapitalnie, a dokłada do tego socjal (nie jestem beneficjentem, ale jestem za). To więcej niż cała reszta razem wzięta.

Tak jest więc wybór, pomiędzy facetem który umie w ekonomię, a tym który umie w obiecanki i jest kuzynem mistrza ludowej riposty dla cymbałów. Jeszcze coś obiecać/i zapomnieć potrafi.

I to tyle.

Dla mnie wybór jest prosty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, starYfaN napisał:

Moja logika, to stan gospodarki. Tusk robi to co umie, na dzisiaj zaczęła się polaryzacja, zaognia konflikt.

ale wyskoczyłeś z Jaruzelskim i Kiszczakiem - trochę brak logiki :P

37 minut temu, starYfaN napisał:

Nie padł jeszcze nawet jeden banał, co należy/należałoby zrobić. I nigdy nie padnie, bo się do tego nie nadaje (w Brukseli było o tym głośno).

a o czym w Brukseli było głośno ?

38 minut temu, starYfaN napisał:

Gospodarka za Morawieckiego ma się kapitalnie, a dokłada do tego socjal (nie jestem beneficjentem, ale jestem za). To więcej niż cała reszta razem wzięta.

jeśli bardziej cenisz konsumpcję od inwestycji to ok i proszę porównuj do regionu.

W 2020 roku stopa inwestycji, czyli relacja nakładów brutto na środki trwałe do PKB, wyniosła w Polsce 16,7%. Był to najniższy udział inwestycji w PKB od początku lat 90. XX wieku

W 2019 roku inwestycje przedsiębiorstw stanowiły 10,85% PKB, gdy średnio w Unii Europejskiej 14,05%.

W aktualizacji Programu Konwergencji 2021 rząd przewiduje, że czynnikami wspierającymi wzrost popytu inwestycyjnego sektora prywatnego będą w latach 2021-2024: relatywnie niski koszt kapitału w związku z niskimi stopami oraz polityka rządu, dzięki której nastąpi wzrost innowacyjności i produktywności gospodarki, a także wykorzystanie funduszy z nowej perspektywy finansowej UE na lata 2021-2027. W związku z tym do 2024 roku udział inwestycji w PKB będzie rósł.

Ale rządowe prognozy wzrostu nakładów inwestycyjnych są zadziwiająco niskie. W roku 2021 stopa inwestycji (według Programu Konwergencji. Aktualizacja 2021) ma w dalszym ciągu spadać i wyniesie 16,4% PKB w 2021 roku, a do roku 2024 wzrośnie zaledwie do 17,1% PKB.

44 minuty temu, starYfaN napisał:

Tak jest więc wybór, pomiędzy facetem który umie w ekonomię, a tym który umie w obiecanki i jest kuzynem mistrza ludowej riposty dla cymbałów. Jeszcze coś obiecać/i zapomnieć potrafi.

masz prawo do takiej oceny.

 

bardziej podobało mi się jak budowały się autostrady i samorządy inwestowały w wygląd miast niż 500 plus oraz 14tki emerytalne no ale każdy ma prawo wyboru :)

ogólnie daleko mi do tego aby twierdzić ,że dzięki PO , PiS teraz może zbierać owoce tylko uważam ,że na szczęście nie mają dużo wypływu na gospodarkę ( jedni i drudzy) jak próbują nam wmówić ale na to czy inwestować czy przejadać pieniądze z budżetu to mają :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Koelner napisał:

ale wyskoczyłeś z Jaruzelskim i Kiszczakiem - trochę brak logiki :P

Dlaczego? Szukałem oszukańca na tym poziomie i nie znalazłem do Jaruzelskiego. Może Gierek?

3 minuty temu, Koelner napisał:

a o czym w Brukseli było głośno ?

O przygotowaniu merytorycznym D.

5 minut temu, Koelner napisał:

W 2020 roku stopa inwestycji, czyli relacja nakładów brutto na środki trwałe do PKB, wyniosła w Polsce 16,7%. Był to najniższy udział inwestycji w PKB od początku lat 90. XX wieku

2020/21 jako miernik czegokolwiek - proszę Cię:) 

7 minut temu, Koelner napisał:

bardziej podobało mi się jak budowały się autostrady i samorządy inwestowały w wygląd miast niż 500 plus oraz 14tki emerytalne no ale każdy ma prawo wyboru :)

ogólnie daleko mi do tego aby twierdzić ,że dzięki PO , PiS teraz może zbierać owoce tylko uważam ,że na szczęście nie mają dużo wypływu na gospodarkę ( jedni i drudzy) jak próbują nam wmówić ale na to czy inwestować czy przejadać pieniądze z budżetu to mają :)

Inwestować czy przejadać? A może sprawdź zarabiać czy zabierać. Jeżeli potrafią zarabiać, a potrafią, mogą sobie pozwolić na socjal. I to nie jest przejadanie, tylko zarabianie i wyrównywanie szans. Nie będę po raz 5, klepać tutaj tej samej historii i podstaw.

Moim zdaniem powrót ma jeden cel, mld przyznane na odbudowę. Mają trafić w odpowiednie ręce, a duża część tak jak do tej pory, do rąk niemieckich.

A do tego potrzebne są ustawy a raczej ustawki ustaw.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Koelner napisał:

ale wyskoczyłeś z Jaruzelskim i Kiszczakiem - trochę brak logiki :P

a o czym w Brukseli było głośno ?

jeśli bardziej cenisz konsumpcję od inwestycji to ok i proszę porównuj do regionu.

W 2020 roku stopa inwestycji, czyli relacja nakładów brutto na środki trwałe do PKB, wyniosła w Polsce 16,7%. Był to najniższy udział inwestycji w PKB od początku lat 90. XX wieku

W 2019 roku inwestycje przedsiębiorstw stanowiły 10,85% PKB, gdy średnio w Unii Europejskiej 14,05%.

W aktualizacji Programu Konwergencji 2021 rząd przewiduje, że czynnikami wspierającymi wzrost popytu inwestycyjnego sektora prywatnego będą w latach 2021-2024: relatywnie niski koszt kapitału w związku z niskimi stopami oraz polityka rządu, dzięki której nastąpi wzrost innowacyjności i produktywności gospodarki, a także wykorzystanie funduszy z nowej perspektywy finansowej UE na lata 2021-2027. W związku z tym do 2024 roku udział inwestycji w PKB będzie rósł.

Ale rządowe prognozy wzrostu nakładów inwestycyjnych są zadziwiająco niskie. W roku 2021 stopa inwestycji (według Programu Konwergencji. Aktualizacja 2021) ma w dalszym ciągu spadać i wyniesie 16,4% PKB w 2021 roku, a do roku 2024 wzrośnie zaledwie do 17,1% PKB.

masz prawo do takiej oceny.

 

bardziej podobało mi się jak budowały się autostrady i samorządy inwestowały w wygląd miast niż 500 plus oraz 14tki emerytalne no ale każdy ma prawo wyboru :)

ogólnie daleko mi do tego aby twierdzić ,że dzięki PO , PiS teraz może zbierać owoce tylko uważam ,że na szczęście nie mają dużo wypływu na gospodarkę ( jedni i drudzy) jak próbują nam wmówić ale na to czy inwestować czy przejadać pieniądze z budżetu to mają :)

 

Inwestycje odbija, trudno, żeby w czasach covidu rosły inwestycje. A konsumpcje szybciej widać w danych. Bo nadrabiamy poprzedni rok. Zawsze struktura mogłaby być lepsza, ale ciężko się powiedzieć, ze polska gospodarka ma się kiepsko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Koelner napisał:

W 2020 roku stopa inwestycji, czyli relacja nakładów brutto na środki trwałe do PKB, wyniosła w Polsce 16,7%. Był to najniższy udział inwestycji w PKB od początku lat 90. XX wieku

W 2019 roku inwestycje przedsiębiorstw stanowiły 10,85% PKB, gdy średnio w Unii Europejskiej 14,05%.

W aktualizacji Programu Konwergencji 2021 rząd przewiduje, że czynnikami wspierającymi wzrost popytu inwestycyjnego sektora prywatnego będą w latach 2021-2024: relatywnie niski koszt kapitału w związku z niskimi stopami oraz polityka rządu, dzięki której nastąpi wzrost innowacyjności i produktywności gospodarki, a także wykorzystanie funduszy z nowej perspektywy finansowej UE na lata 2021-2027. W związku z tym do 2024 roku udział inwestycji w PKB będzie rósł.

Ale rządowe prognozy wzrostu nakładów inwestycyjnych są zadziwiająco niskie. W roku 2021 stopa inwestycji (według Programu Konwergencji. Aktualizacja 2021) ma w dalszym ciągu spadać i wyniesie 16,4% PKB w 2021 roku, a do roku 2024 wzrośnie zaledwie do 17,1% PKB.

masz prawo do takiej oceny.

Tak jest z inwestycjami od 2016 roku,:

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,21147984,dlaczego-w-polsce-spadaja-inwestycje-jestesmy-o-krok-od-rozwiazania.html

ale przecież wyniki przemysłu są super, eksport jest tak dobry ze notujemy ostatnio dodatnie salda handlowe. Jakim cudem więc? Można podejrzewać ze te karuzele vatowske były głównie na inwestycjach.  Część inwestycji była fikcyjna, cyferki pokazywały ze inwestycje rosną, a równocześnie rosła luka VAT poprzez fikcyjne fakturki "na inwestycje".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@polskignom

Zdaliśmy krótkookresowy test z foresightu strategicznego pod kątem przewidywań dynamiki PKB i inflacji.

https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-komisja-europejska-podwyzsza-prognoze-wzrostu-pkb-polski,nId,5344219

 

Ale żeby nie było tak dobrze, kolejny raz podrzucono nam to samo kukułcze jajo, które ciągnie w inną stronę.

Edytowane przez starYfaN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8204618,polski-lad-uszczelnianie-podatkow-leasing-praca-na-czarno-transakcje-gotowkowe.html

Demonizowanie przedsiębiorców ciąg dalszy.

Cyt.

Cytat

Jedno z rozwiązań, które złożą się na pakiet uszczelniający, dotyczy wyprowadzania z firm aut poleasingowych. Chodzi o sytuację, w której przedsiębiorca bierze samochód w leasing operacyjny, a po spłacie rat leasingowych wykupuje auto do majątku prywatnego. Dzięki temu już po upływie 6 miesięcy może sprzedać taki pojazd bez podatku dochodowego. Gdyby natomiast poleasingowe auto stało się składnikiem firmowego majątku, ze sprzedażą trzeba byłoby odczekać aż 6 lat (i to licząc od wycofania pojazdu z firmowej ewidencji).

Zdaniem Sarnowskiego obecne przepisy sprzyjają działaniu na granicy prawa.

– Nie może być tak, że firma kupiła samochód, a potem jej właściciel kupuje go za przysłowiową złotówkę. W efekcie koszty prywatnego samochodu przerzuca się na firmę.

Cytat

Celem tych regulacji ma być wyrównywanie szans pomiędzy uczciwymi przedsiębiorcami a tymi, którzy działają poza lub na granicy prawa. Nie może być tak, że firmy stosujące agresywną politykę podatkową czy nadużywające przepisów są w lepszej sytuacji konkurencyjnej od tych, które takich sztuczek nie znają – powiedział wiceminister.

Co tam ćpają w Ministerstwie Finansów? "Nadużywać przepisów"; "działać "na granicy prawa"? Używają terminologii nie mającej potwierdzenia w legislacji podatkowej i VAT.

Przepisy pozwalają na pewne zachowania podatnika (a jeśli nie zabraniają, wskazując na konsekwencje) to znaczy, że można tak robić.

Jak pis to boli, że ich elektorat nie może jeździć nową Insignią po Modlińskiej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.