Polityka w Polsce

[Sebastian]

3 minuty temu, jack napisał:

Całkiem sporo biorąc pod uwagę co wlicza się w koszty  

Tak oczywiście.

[julekstep]

33 minuty temu, Sebastian napisał:

Średnio 7% rentowności ma przedsiębiorstwo w Polsce. Czyli 7% dochodu. Tak więc czegoś brakuje w Twojej wyliczance, jak myślisz, czego ? 

dobrych i pomysłowych przedsiębiorców w Polsce

[jack]

2 minuty temu, julekstep napisał:

dobrych i pomysłowych przedsiębiorców w Polsce

Nieprawda, oni sobie świetnie w większości radzą. Stękanie jest elementem PR  

[julekstep]

23 minuty temu, jack napisał:

Nieprawda, oni sobie świetnie w większości radzą. Stękanie jest elementem PR  

wiem wiem, podobno żeby zostać inżynierem NASA przedsiębiorcą trzeba zdać egzamin z marudzenia

[RappaR]

2 godziny temu, Sebastian napisał:

Średnio 7% rentowności ma przedsiębiorstwo w Polsce. Czyli 7% dochodu. Tak więc czegoś brakuje w Twojej wyliczance, jak myślisz, czego ? 

Ilu znasz przedsiębiorców, którzy auto, którym jeżdżą na co dzień poza pracą, kupili na siebie, a nie wrzucili w koszta 

2 godziny temu, Sebastian napisał:

Średnio 7% rentowności ma przedsiębiorstwo w Polsce. Czyli 7% dochodu. Tak więc czegoś brakuje w Twojej wyliczance, jak myślisz, czego ? 

Ilu znasz przedsiębiorców, którzy auto, którym jeżdżą na co dzień poza pracą, kupili na siebie, a nie wrzucili w koszta 

[Sebastian]

3 minuty temu, RappaR napisał:

Ilu znasz przedsiębiorców, którzy auto, którym jeżdżą na co dzień poza pracą, kupili na siebie, a nie wrzucili w koszta 

Żadnego, każdy ma auto w systemie prywatno-służbowym w którym może zakwalifikować 75% kosztów jako koszty firmowe. To mniej więcej odzwierciedla to jak te auta są użytkowane. Jest to całkowicie legalne - tylko głupi ludzie o tym nie wiedzą. 

Nie znam żadnego przedsiębiorcy, który jeździ innym autem w pracy a innym po pracy. No chyba, że w pracy przesiada się do jakiejś brygadówki żeby pracowników dowieźć, ale to są raczej drobne przedsiębiorstwa i rzadkie sytuacje. 

[darkonza]

14 minut temu, Sebastian napisał:

Żadnego, każdy ma auto w systemie prywatno-służbowym w którym może zakwalifikować 75% kosztów jako koszty firmowe.

Ale kwalifikuje więcej.

A można też było montować kratkę i nie płacić podatków

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/samochody-z-kratka-i-bez-vat-przeglad-rynku/gs609r4

 

[ignazz]

Można tez będąc lekarzem nie dawać paragonu. Ale co to zmienia w dyskusji? Mamy dosyć restrykcyjnego fiskusa niestabilny system podatkowy a z drugiej strony i tak marna opiekę państwa za pobierane daniny. Wiec tak nie do końca rozumiem dokąd prowadzi dyskusja. A już ta mityczna jazda SUVEM mnie coraz bardziej śmieszy. Ja tam najwiecej widzę Skody Octawie na trasie. Suvow mało. 

Pani z warzywniaka jadac o 5 rano na giełdę tez sądzi się suvem ?

Lub mnóstwo firm budowlanych podwykonawców?

[polskignom]

Godzinę temu, ignazz napisał:

Można tez będąc lekarzem nie dawać paragonu. Ale co to zmienia w dyskusji? Mamy dosyć restrykcyjnego fiskusa niestabilny system podatkowy a z drugiej strony i tak marna opiekę państwa za pobierane daniny. Wiec tak nie do końca rozumiem dokąd prowadzi dyskusja. A już ta mityczna jazda SUVEM mnie coraz bardziej śmieszy. Ja tam najwiecej widzę Skody Octawie na trasie. Suvow mało. 

Pani z warzywniaka jadac o 5 rano na giełdę tez sądzi się suvem ?

Lub mnóstwo firm budowlanych podwykonawców?

Daniny są regresywne, wiec siła rzeczy nie możesz oczekiwać cudów. Do tego pamiętaj o tym, ze przez lata mieliśmy świetnie wykształcona sile robocza. Z systemem podatkowym się zgodzę, zdecydowanie bym wolał uproszczenie i podwyższenie podatków. Te koszty, które dziś idą na kwestie prawnopodatkowe moznaby z automatu przepisać państwu. 

[starYfaN]

Godzinę temu, polskignom napisał:

Z systemem podatkowym się zgodzę, zdecydowanie bym wolał uproszczenie i podwyższenie podatków.

No. Na Świecie myślą o globalizacji podatków, bo najbogatsi doją gospodarki transferami do rajów podatkowych. Straty idą w bln $.

Uproszczenie opodatkowania, plus wzrost stawek, wymaga od razu dodatkowego uszczelniania.

[polskignom]

21 minut temu, starYfaN napisał:

No. Na Świecie myślą o globalizacji podatków, bo najbogatsi doją gospodarki transferami do rajów podatkowych. Straty idą w bln $.

Uproszczenie opodatkowania, plus wzrost stawek, wymaga od razu dodatkowego uszczelniania.

No i tak się skończy. Globalizacja podatków, nie obniżaniem/whatever, tylko ich globalizacja. Każde uszczelnienie jest niestety komplikacja, czy tego chcemy czy nie.

[RappaR]

5 godzin temu, Sebastian napisał:

Żadnego, każdy ma auto w systemie prywatno-służbowym w którym może zakwalifikować 75% kosztów jako koszty firmowe. To mniej więcej odzwierciedla to jak te auta są użytkowane. Jest to całkowicie legalne - tylko głupi ludzie o tym nie wiedzą. 

Nie znam żadnego przedsiębiorcy, który jeździ innym autem w pracy a innym po pracy. No chyba, że w pracy przesiada się do jakiejś brygadówki żeby pracowników dowieźć, ale to są raczej drobne przedsiębiorstwa i rzadkie sytuacje. 

A ilu znasz pracowników co jeżdżą do pracy innym samochodem, po pracy innym?

I faktycznie wszyscy co znasz przedsiębiorców, to 75% czasu spędzają w pracy, a 25% poza?

[Sebastian]

34 minuty temu, RappaR napisał:

A ilu znasz pracowników co jeżdżą do pracy innym samochodem, po pracy innym?

Rappar tego nie wolno robić i pracodawcy już dawno z tym skończyli. 

35 minut temu, RappaR napisał:

I faktycznie wszyscy co znasz przedsiębiorców, to 75% czasu spędzają w pracy, a 25% poza?

A co ma wspólnego to ile czasu są w pracy do tego jak korzystają z samochodów ? Nie prowadzę takich statystyk, chociaż patrząc na mnie to ja po powrocie z roboty w ogóle nie mam ochoty jeździć i robię to tylko wtedy gdy muszę jakieś dziecko odebrać ze szkoły. I oczywiście wyjazd na wakacje - średnio raz do roku. 

Musisz zrozumieć, że drogie i wystawne samochody przedsiębiorców służą głównie budowaniu ich prestiżu i nadają powagi firmom. Wyobraź sobie podpisanie jakiegoś wysokiego kontraktu z firmą, której  właściciel przyjeżdża do Ciebie Fabią. Nie kupuje się tych aut po to aby po zakończeniu pracy jechać na jakąś  dobrą drogę i przekręcać licznik itp.

[blackmagic]

8 godzin temu, Sebastian napisał:

Średnio 7% rentowności ma przedsiębiorstwo w Polsce. Czyli 7% dochodu. Tak więc czegoś brakuje w Twojej wyliczance, jak myślisz, czego ? 

Zaniżania dochodów i pompowania sztucznych kosztów, lewe faktury etc?

30 minut temu, Sebastian napisał:

Rappar tego nie wolno robić i pracodawcy już dawno z tym skończyli. 

A co ma wspólnego to ile czasu są w pracy do tego jak korzystają z samochodów ? Nie prowadzę takich statystyk, chociaż patrząc na mnie to ja po powrocie z roboty w ogóle nie mam ochoty jeździć i robię to tylko wtedy gdy muszę jakieś dziecko odebrać ze szkoły. I oczywiście wyjazd na wakacje - średnio raz do roku. 

Musisz zrozumieć, że drogie i wystawne samochody przedsiębiorców służą głównie budowaniu ich prestiżu i nadają powagi firmom. Wyobraź sobie podpisanie jakiegoś wysokiego kontraktu z firmą, której  właściciel przyjeżdża do Ciebie Fabią. Nie kupuje się tych aut po to aby po zakończeniu pracy jechać na jakąś  dobrą drogę i przekręcać licznik itp.

Dobra takiego pierdolamento to dawno nie czytałem. Samochody kupują nowe i kilka bo lubią samochody i się nimi obnosić i nie lubią płacić podatków a to się fajnie łączy. Nic więcej. 

[Sebastian]

21 minut temu, blackmagic napisał:

Zaniżania dochodów i pompowania sztucznych kosztów, lewe faktury etc?

Serio ? 

[blackmagic]

17 minut temu, Sebastian napisał:

Serio ? 

No wiele Januszy tak. A poważnie to sam wiesz jak działają wielkie korporacje której transferują dochody albo mają 100 spółek w grupie kapitałowej - przecież to nie jest tak że realny biznes nie jest dochodowy. Po prostu jest tak to jest wszystko zrobione by nie wykazywać dochodów bo od tego muszą płacić podatki. I jeśli te korporacje nie wykazują dochodów to ile biznesów z przychodami nawet w wysokości kilku milionów musi przynieść kilkunasto procentowe zyski żeby to zrównoważyc do 7 procent.

Edytowane 23 Czerwca 2021 przez blackmagic

[Sebastian]

2 minuty temu, blackmagic napisał:

No wiele Januszy tak. A poważnie to sam wiesz jak działają wielkie korporacje której transferują dochody albo mają 100 spółek w grupie kapitałowej - przecież to nie jest tak że realny biznes nie jest dochodowy. Po prostu jest tak to jest wszystko zrobione by nie wykazywać dochodów bo od tego muszą płacić podatki. I jeśli te korporacje nie wykazują dochodów to ile biznesów z przychodami nawet w wysokości kilku milionów musi przynieść kilkunasto procentowe zyski żeby to zrównoważyc do 7 procent.

Wpływ korporacji na średnią rentowność firm w Polsce będzie zapewne na poziomie poniżej 1% Niestety znalazłem tylko informacje o tym, że transferują około 20mld złotych zysków za granicę rocznie, ale niestety nie wiadomo jaką one mają średnią rentowność.. Serio w ostatnim roku straciliśmy na tym 3 mld złotych podatku CIT przy całkowitych wpływach na poziomie 51 mld. A przecież to tylko CIT - nie wszystkie przedsiębiorstwa są na CITcie. 

[blackmagic]

7 minut temu, Sebastian napisał:

Wpływ korporacji na średnią rentowność firm w Polsce będzie zapewne na poziomie poniżej 1% Niestety znalazłem tylko informacje o tym, że transferują około 20mld złotych zysków za granicę rocznie, ale niestety nie wiadomo jaką one mają średnią rentowność.. Serio w ostatnim roku straciliśmy na tym 3 mld złotych podatku CIT przy całkowitych wpływach na poziomie 51 mld. A przecież to tylko CIT - nie wszystkie przedsiębiorstwa są na CITcie. 

Ale jest też wiele firm które nie transferuje zysków za granicę tylko działa w formie kilku spółek które sobie nawzajem wystawiają faktury i suma summarum żadna nie ma dochodu prawie. Jest wiele takich mechanizmów i to przemawia do mnie bardziej niż to że w Polsce nie da się prowadzić rentownego biznesu. 

[Sebastian]

16 minut temu, blackmagic napisał:

Ale jest też wiele firm które nie transferuje zysków za granicę tylko działa w formie kilku spółek które sobie nawzajem wystawiają faktury i suma summarum żadna nie ma dochodu prawie. Jest wiele takich mechanizmów i to przemawia do mnie bardziej niż to że w Polsce nie da się prowadzić rentownego biznesu. 

Ale da się. 7-8% to  wcale nie jest dramat. To taka normalna rentowność. Wyobrażenia o tym, że  w firmach zarabia się 20-30% realnie na czysto są po prostu wyobrażeniami ludzi, którzy niewiele z biznesem mają wspólnego, nie zastanawiają się oni nad tym, że gdyby firmy rosły w takim tempie to mielibyśmy dziś całe grono ludzi bardzo ale to bardzo bogatych - matematyka jest nieubłagana  . Owszem jest kilka dziedzin w których zarabia się więcej niż te 10% ale nie aż tak wiele. 

[darkonza]

" w latach 2010 – 2016 otrzymaliśmy z UE średnio rocznie środki finansowe stanowiące 2,7 proc. PKB. Ale w tym samym okresie wypływało z naszego kraju netto 4,7 proc. PKB.

....

Ekonomista wskazuje, że najlepszym sposobem na zmniejszenie wyprowadzania przez zachodnich inwestorów pieniędzy za granicę jest zmuszenie ich do podniesienia płac pracownikom.

....

Argumentem świadczącym o tym, że płace w naszym kraju mogłyby być wyższe, a zyski zachodnich inwestorów niższe, jest porównanie odsetka PKB płaconego pracownikom w Polsce i w Korei Południowej. W 2019 r. w naszym kraju do pracowników w postaci pensji trafiało 49,9 proc. PKB. Tymczasem w Korei Południowej, kraju który silnie ograniczał napływ zagranicznych inwestorów i zbudował swoje globalne firmy, było to 63,9 proc. Korea Południowa zalewa cały świat samochodami, statkami, telewizorami, telefonami, czyli produktami z branż wymagających dużych inwestycji, przeznaczając na płace pracowników o 28 proc. wyższy odsetek PKB niż Polska. "

https://forsal.pl/gospodarka/artykuly/7749846,wysoka-cena-pieniedzy-z-ue-przeplywy-finansowe-polska-thomas-piketty.html

Edytowane 23 Czerwca 2021 przez darkonza