Polityka w Polsce

[darkonza]

8 minut temu, Sebastian napisał:

A tu Cię zaskoczę bo akurat u różnych bogaczy model wynagrodzeń wygląda bardzo różnie. Są tacy, którzy bardzo dużo płacą swoim pracownikom, chociaż oczywiście są i tacy dla których lepiej nie pracować jako "szeregowy pracownik" vide Jakubas.

No to czyli lepiej dla nas wszystkich żeby model wynagrodzeń wyglądał inaczej niż u Jakubasa, nawet kosztem mniejszych zarobków tego Jakubasa, bo to ze on mieszkajac na jakimś zadupiu będzie wydawał kasę w Monaco i Londynie nic nam nie da, a to ze ewentualne dobrze zarabijacy pracownicy wydadzą ta sama kasę na miejscu z korzyscią dla wszystkich da nam wszystkim sporo.

 

[blackmagic]

12 minut temu, Sebastian napisał:

Ok ale wtedy swojego kontahenta zostawiasz z gorącym kartoflem. Jeśli pracujesz z kimś 10-12 lat to takich rzeczy się nie robi. 

A tu Cię zaskoczę bo akurat u różnych bogaczy model wynagrodzeń wygląda bardzo różnie. Są tacy, którzy bardzo dużo płacą swoim pracownikom, chociaż oczywiście są i tacy dla których lepiej nie pracować jako "szeregowy pracownik" vide Jakubas.

No to zależy od tego czy jest on klientem końcowym czy też ma możliwość zmiany ceny. Przecież jak produkujesz np. ogrodzenie ze stali dla Castoramy to ona może wziąć ten wzrost kosztu materiałów  na siebie i podnieść ceny w sklepie. Inne sklepy i tak podniosą ceny 

[Sebastian]

18 minut temu, blackmagic napisał:

No to zależy od tego czy jest on klientem końcowym czy też ma możliwość zmiany ceny. Przecież jak produkujesz np. ogrodzenie ze stali dla Castoramy to ona może wziąć ten wzrost kosztu materiałów  na siebie i podnieść ceny w sklepie. Inne sklepy i tak podniosą ceny 

W przypadku podpisanych umów z kontrahentami końcowymi nie ruszysz już cen. Zwłaszcza jeśli przy zamówieniu przez nich muszą zapłacić 50% nawet swojego zakupu nie zobaczywszy. 

[starYfaN]

2 godziny temu, josephnba napisał:

Ważne że ja mam jej na tyle dużo że mogę sobie spokojnie żyć na jako takim poziomie. I nie zamierzam się nawet groszem z tej kasy dzielić według jakiegoś odgórnego przepisu o równaniu szans.

Masz rację, ja też ogłaszam veto. Kumpel pracujący w straży pożarnej, tuż przed wcześniejszą, już na 5 kursie obcasy zrywa, aby mieć większą przyszłą.

Rychło w czas się ogarnął. Jak mu zwróciłem uwagę, to mówi, że wszyscy.

Nie ma dzielenia odgórnego i nie ma hurtowych kursów przed wcześniejszą  

Jeszcze jak znam życie, spotkam go jako "eksperta".

22 minuty temu, blackmagic napisał:

No to zależy od tego czy jest on klientem końcowym czy też ma możliwość zmiany ceny. Przecież jak produkujesz np. ogrodzenie ze stali dla Castoramy to ona może wziąć ten wzrost kosztu materiałów  na siebie i podnieść ceny w sklepie. Inne sklepy i tak podniosą ceny 

Zależy czy masz wpisane indeksowanie w kontrakt, czy nieśmiertelne "ryczałty bezwzględne" za całość/per szt itd itp.

[Koelner]

2 godziny temu, darkonza napisał:

Twój poziom życia zalezy od kasy innych bo:

1) jakiś biedny moze z tej biedy sie na Ciebie zaczaić i odebrac Ci życie dla Twojego portfela i zegarka

2) im więcej ludzi ma wysokie dochody tym większa szansa ze będziesz dobrze zarabiał bo oni zgłoszą popyt na Twoje produkty/usługi

3) im wiecej ludzi ma wysokie dochody tym więcej cywilizacji w Twoim otoczeniu, dróg, kin, teatrów, basenów itp., tym większa dostępnośc do wszelkiego rodzaju dóbr

Podsumowując w Twoim interesie by rozwarstwienie było takie jak w Szwecji, a nie takie jak na Haiti.

Lepiej można to zrozumieć jak wyobrazimy sobie przeprowadzkę do Australii między Aborygenów, będziemy mieć swoją kasę, tyle co teraz, ale nasze życie nie bedzie takie samo.

 

A jesteś pewien czy w Szwecji , Norwegii ,Danii jest płaca minimalna ? Nie chcę zaburzać Twojego rajowego-socjalistycznego-skandynawskiego modelu . Proszę sprawdź i odpowiedz .

[julekstep]

12 minut temu, Koelner napisał:

A jesteś pewien czy w Szwecji , Norwegii ,Danii jest płaca minimalna ? Nie chcę zaburzać Twojego rajowego-socjalistycznego-skandynawskiego modelu . Proszę sprawdź i odpowiedz .

z kolei związki zawodowe (dbające m.in o zapewnienie godnych pensji pracownikom*) są rozwinięte jak chyba nigdzie indziej

 

*w Polsce takie zdanie brzmi jak bullshit, tam nie bo generalnie z perspektywy Polaka skandynawska uczciwość (na wielu szczeblach) to jest totalny mindfuck - mam nadzieję ze wraz z bogaceniem się PL ten mindfuck będzie coraz mniejszy

Edytowane 7 Czerwca 2021 przez julekstep

[darkonza]

24 minuty temu, Koelner napisał:

A jesteś pewien czy w Szwecji , Norwegii ,Danii jest płaca minimalna ? Nie chcę zaburzać Twojego rajowego-socjalistycznego-skandynawskiego modelu . Proszę sprawdź i odpowiedz .

A po co mam sprawdzać? Sam uważam ze powinna być, jeśli szwedzi uważają inaczej to ich sprawa. Uważam to za nie ludzkie jesli rynek oferuje pensje za które pracownik nie będzie w stanie wynajać dla siebie kąta, ubrac sie i wyżywić.  Gdy istniało niewolnictwo żadnemu niewolnikowi to nie groziło (oczywiście w standardach tamtych czasów) , jeśli nie ma pensji minimalnej to taka groźba istnieje a nie powinna w XXI wieku w cywilizowanych krajach

p.s. traktowanie niewolnika kiedyś a pracownika dziś to inny temat niż ich wynagrodzenie

12 minut temu, julekstep napisał:

*w Polsce takie zdanie brzmi jak bullshit, tam nie bo generalnie z perspektywy Polaka skandynawska uczciwość (na wielu szczeblach) to jest totalny mindfuck - mam nadzieję ze wraz z bogaceniem się PL ten mindfuck będzie coraz mniejszy

"Byt kształtuje świadomość" - ludzie są tym "lepsi" w im lepszych warunkach żyją

Edytowane 7 Czerwca 2021 przez darkonza

[Koelner]

6 minut temu, darkonza napisał:

A po co mam sprawdzać? Sam uważam ze powinna być, jeśli szwedzi uważają inaczej to ich sprawa. Uważam to za nie ludzkie jesli rynek oferuje pensje za które pracownik nie będzie w stanie wynajać dla siebie kąta, ubrac sie i wyżywić.  Gdy istniało niewolnictwo żadnemu niewolnikowi to nie groziło (oczywiście w standardach tamtych czasów) , jeśli nie ma pensji minimalnej to taka groźba istnieje a nie powinna w XXI wieku w cywilizowanych krajach

p.s. traktowanie niewolnika kiedyś a pracownika dziś to inny temat niż ich wynagrodzenie

"Byt kształtuje świadomość" - ludzie są tym "lepsi" w im lepszych warunkach żyją

No ale misiu w Skandynawii nie ma płacy minimalnej . 

[darkonza]

Teraz, Koelner napisał:

No ale misiu w Skandynawii nie ma płacy minimalnej . 

No ale taka Szwecja nie musi być dla nas autorytetem tak jak myślę dla większości nie jest np. w polityce imigracyjnej. Dla mnie jest jednak przykładem na poziom cywilizacyjny w państwie z wysokimi podatkami i mniejszym rozrzutem w dochodach niż przecietny. To że ten mały rozrzut nie musiał zostać wymuszony "dyrektywami" to fajnie. Gdyby jednak sytuacja szła w kierunku większych róznic w płacach moze wtedy by sie na tą minimalną zdecydowali. U nas kapitalizm miał twarz zwierzaka z ostrymi zębami co potrafi płacić 5 zeta za godzinę wiec trzeba było tego zwierzaka okiełznać trochę skoro sam z siebie nie chciał łagodnieć

[julekstep]

17 minut temu, Koelner napisał:

No ale misiu w Skandynawii nie ma płacy minimalnej . 

Ustalonej przez rząd. Ponieważ rząd nie musi tego robić gdyż:

https://nordics.info/show/artikel/trade-unions-in-the-nordic-region/

 

u nas z czasem jak by się zdrowy socjalizm i dobrobyt zakorzeniły w mentalności to pewnie też można by z rządowo ustalanej płacy minimalnej zrezygnować, póki co niestety ciągle jest u nas zbyt dużo osób z mentalnością 'trzeba sobie, hehe, radzić' 

Edytowane 7 Czerwca 2021 przez julekstep

[Koelner]

13 minut temu, darkonza napisał:

 U nas kapitalizm miał twarz zwierzaka z ostrymi zębami co potrafi płacić 5 zeta za godzinę wiec trzeba było tego zwierzaka okiełznać trochę skoro sam z siebie nie chciał łagodnieć

nie tędy droga zamordysto

11 minut temu, julekstep napisał:

Ustalonej przez rząd. Ponieważ rząd nie musi tego robić gdyż:

https://nordics.info/show/artikel/trade-unions-in-the-nordic-region/

 

u nas z czasem jak by się zdrowy socjalizm i dobrobyt zakorzeniły w mentalności to pewnie też można by z rządowo ustalanej płacy minimalnej zrezygnować, póki co niestety ciągle jest u nas dużo osób z mentalnością 'trzeba sobie, hehe, radzić' 

nie tam  po prostu ludzie są bardziej solidarni w związkach  no i wysokie podatki powodują że kasta białych rodowitych Skandynawów jest bezpieczna

[julekstep]

3 minuty temu, Koelner napisał:

nie tam  po prostu ludzie są bardziej solidarni w związkach  no i wysokie podatki powodują że kasta białych rodowitych Skandynawów jest bezpieczna

oczywiście - dużo łatwiej o solidarność kiedy ludzie są uczciwi a nie są wytresowanymi kombinatorami 

tam mieli zajawkę na międzynarodowe adopcje więc z tymi białymi bym nie szarżował  

no ale to że dobrze żyje się ich obywatelom (bezpieczeństwo to najważniejsze co może zapewnić państwo) to chyba dobrze?

[blackmagic]

Godzinę temu, Sebastian napisał:

W przypadku podpisanych umów z kontrahentami końcowymi nie ruszysz już cen. Zwłaszcza jeśli przy zamówieniu przez nich muszą zapłacić 50% nawet swojego zakupu nie zobaczywszy. 

Ja mam trochę inne doświadczenia ale to pewnie zależy od branży i rozmiaru kontraktu.

[darkonza]

8 minut temu, Koelner napisał:

nie tędy droga zamordysto

Prawo ruchu drogowego to taki sam zamordyzm. I płaca minimalna i ograniczenia prędkości maja chronic ludzi. Fajnie jakby u nas ludzie sami z siebie nie płacili ponizej minimów i sami z siebie nie przekraczali sensownych prędkosci, ale że to robia to trzeba zamordyzmu i ten zamordyzm jest korzystny dla całego społeczeństwa mimo ze nazwa taka  brzydka.

[blackmagic]

Godzinę temu, starYfaN napisał:

Masz rację, ja też ogłaszam veto. Kumpel pracujący w straży pożarnej, tuż przed wcześniejszą, już na 5 kursie obcasy zrywa, aby mieć większą przyszłą.

Rychło w czas się ogarnął. Jak mu zwróciłem uwagę, to mówi, że wszyscy.

Nie ma dzielenia odgórnego i nie ma hurtowych kursów przed wcześniejszą  

Jeszcze jak znam życie, spotkam go jako "eksperta".

Zależy czy masz wpisane indeksowanie w kontrakt, czy nieśmiertelne "ryczałty bezwzględne" za całość/per szt itd itp.

No ale nawet ryczałt bezwzględny nie wyłącza dochodzenia przed sądem rebusów. Oczywiście każdy przypadek trzeba rozwiązywać odrębnie ale przy podpisaniu umowy trzeba pamiętać że umowy tworzy się na złe czasy a nie na dobre

[Sebastian]

28 minut temu, darkonza napisał:

U nas kapitalizm miał twarz zwierzaka z ostrymi zębami co potrafi płacić 5 zeta za godzinę wiec trzeba było tego zwierzaka okiełznać trochę skoro sam z siebie nie chciał łagodnieć

15 lat temu a i to raczej nie. 

Musisz też sobie zdawać sprawę, że pensja minimalna rodzi też patologię. Otóż dziś trzeba dać 2900 komuś komu się nawet 500 nie należy za to jaką wykazuje chęć do pracy. W dodatku coraz więcej jest ludzi, którzy krzyczą 5 tys nie posiadając żadnych ale to żadnych umiejętności. 

[darkonza]

1 minutę temu, Sebastian napisał:

W dodatku coraz więcej jest ludzi, którzy krzyczą 5 tys nie posiadając żadnych ale to żadnych umiejętności. 

W takim razie jest proste rozwiązanie. Nie nalezy ich zatrudniać.

[Sebastian]

48 minut temu, darkonza napisał:

A po co mam sprawdzać? Sam uważam ze powinna być, jeśli szwedzi uważają inaczej to ich sprawa. Uważam to za nie ludzkie jesli rynek oferuje pensje za które pracownik nie będzie w stanie wynajać dla siebie kąta, ubrac sie i wyżywić.  Gdy istniało niewolnictwo żadnemu niewolnikowi to nie groziło (oczywiście w standardach tamtych czasów) , jeśli nie ma pensji minimalnej to taka groźba istnieje a nie powinna w XXI wieku w cywilizowanych krajach

p.s. traktowanie niewolnika kiedyś a pracownika dziś to inny temat niż ich wynagrodzenie

"Byt kształtuje świadomość" - ludzie są tym "lepsi" w im lepszych warunkach żyją

Serio Darki ? Serio ? Czyli rozwój bankowości elektronicznej, płatności telefonicznych i fakt, że po prostu ludzie nie trzymają kasy w domach nie miał wpływu na ilość włamań.

To wiesz co, daj jeszcze statystyki kradzieży i oszustw internetowych z tego samego okresu. Zobaczymy jak to "byt kształtuje świadomość"

[blackmagic]

Teraz, Sebastian napisał:

15 lat temu a i to raczej nie. 

Musisz też sobie zdawać sprawę, że pensja minimalna rodzi też patologię. Otóż dziś trzeba dać 2900 komuś komu się nawet 500 nie należy za to jaką wykazuje chęć do pracy. W dodatku coraz więcej jest ludzi, którzy krzyczą 5 tys nie posiadając żadnych ale to żadnych umiejętności. 

Nie chcę wchodzić w temat makroekonomii ale zakładam że Ci ludzie mają dziś jakąś pracę więc jak zarabiają nawet te 3000 i chcą zmienić pracę to chyba logiczne że na lepiej płatną? Inna rzecz czy potrzebujesz ludzi którzy coś umieją - tacy nie kosztują już 5000 to se ne vrati. Po prostu jeśli chcesz nawet kogoś bez kwalifikacji ale ma się narobić więcej niż gdzie indziej za pensje minimalną to musisz mu coś lepszego zaoferować.

[julekstep]

4 minuty temu, Sebastian napisał:

15 lat temu a i to raczej nie. 

Musisz też sobie zdawać sprawę, że pensja minimalna rodzi też patologię. Otóż dziś trzeba dać 2900 komuś komu się nawet 500 nie należy za to jaką wykazuje chęć do pracy. W dodatku coraz więcej jest ludzi, którzy krzyczą 5 tys nie posiadając żadnych ale to żadnych umiejętności. 

ALE PATOLOGIA

NIE MOŻNA LUDZIOM 500 zeta miesięcznie płacić

SKANDAL KIERWA! xD