Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, starYfaN napisał:

Ilość urzędników w Polsce per mln jest 4 razy większa niż w Niemczech,

Skąd te dane?

 

 

 

According to national statistics, government employment in 2015 was 4.6 million (see table below) with only 9.8% in federal government. Employment at the state government level is about five times higher (50.9%), but also employment at the local government level is substantially higher than federal government employment. This reflects the fact that core government functions such as police, schools, universities and health care are a state level competency (which amount to about 2 million employees), whereas many service delivery functions are carried out at the local government level. The share of core government employment at these 3 levels is 49.4%.

One reason for this rather low share of government employment is the important role of non-governmental welfare organizations (Freie Wohlfahrtspflege) as an institutional pillar of the German welfare system. More than 50% of all organisations providing social services are part of this system, with annual spending of more than 50 billion euros. They strongly rely on public funding, and the two largest institutions alone, Deutscher Caritasverband and Diakonisches Werk, have more than 1.5 million employees

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, blackmagic napisał:

Problemem nie jest ilość etatów a ich jakość. Póki będzie dobór po znajomości, a pensja jak połowa tego co za miedzą u przedsiębiorcy to zawsze będzie to kulało. Tam nie ma żadnej organizacji pracy, żadnej kultury zarządzania. Nic, nihil, nada, zilch

Z tym powinni coś zrobić a nie mówić że jest ich za dużo

Żyjesz w bajce. W firmach prywatnych osoby w działach kadrowych i księgowych - czyli zasadniczo w takiej samej pracy jaką wykonują urzędnicy - wcale nie zarabiają dużo lepiej. Za to mają dużo większą odpowiedzialność. 

System kuleje bo urzędy są przechowalnią rodzin i znajomych. Brak organizacji i zarządzania jest celowy, bo wtedy można po prostu udawać, że coś się robi. Żaden wójt, prezydent nie jest zainteresowany ogarnięciem tego i zmniejszeniem etatów bo gdzieżby umieścił wszystkich tych, którym coś obiecał ? Oczywiście najpierw idą spółki miejskie ale w urzędach też się swoich upycha. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZUS się z Tobą nie zgadza Sebastian. No chyba, ze wg Ciebie wcale nie ma tam żadnego progresu :), bo celowo tkwią w poprzedniej epoce. Jak dla mnie ZUS zatrudniający 44k osób jest świetnym przykładem jak administracja publiczna może i powinna sie rozwijać. A w Zusach terenowych tez pracuja przysłowiowe Panie Krysie, które tak Wam wadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, polskignom napisał:

Sanepid, pinb, pip, urzędy ds cudzoziemców (jedne z ważniejszych dla całej gospodarki obecnie) i wiele wiele innych. W 2004 kwota bazowa do wyliczania pensji zasadniczej wynosiła 200% minimalne, w 2020 75%. Wiec czy jest rozrośnięta i nieefektywna? Tak. Czy dofinansowana? W życiu. Czy zachęca ekspertów? Nope.

Ekspertów zachęciłby jedynie zarząd elektrowni atomowej który mamy całkiem długo, tyle że wiadomo kto tam siedzi i co zrobił.

Skończył mi się dzisiaj czas, ale jest jeszcze pytanie czy pinb i pip świadczy pracę na poziomie własnych zarobków? Do poziomu GINB dostaniesz tylko bełkot, w centrali siedzi kilku prawników i dostaniesz to samo tylko w prawniczej nomenklaturze.

28 minut temu, RappaR napisał:

Skąd te dane?

 

 

 

According to national statistics, government employment in 2015 was 4.6 million (see table below) with only 9.8% in federal government. Employment at the state government level is about five times higher (50.9%), but also employment at the local government level is substantially higher than federal government employment. This reflects the fact that core government functions such as police, schools, universities and health care are a state level competency (which amount to about 2 million employees), whereas many service delivery functions are carried out at the local government level. The share of core government employment at these 3 levels is 49.4%.

One reason for this rather low share of government employment is the important role of non-governmental welfare organizations (Freie Wohlfahrtspflege) as an institutional pillar of the German welfare system. More than 50% of all organisations providing social services are part of this system, with annual spending of more than 50 billion euros. They strongly rely on public funding, and the two largest institutions alone, Deutscher Caritasverband and Diakonisches Werk, have more than 1.5 million employees

 

 

Przecież wstawiałem chyba ze dwa razy, tylko nie pamiętam czy przed szlabanem, czy na nowym forum.

 

Ps. Pisałem o urzędnikach, nie budżetówce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, starYfaN napisał:

Przecież wstawiałem chyba ze dwa razy, tylko nie pamiętam czy przed szlabanem, czy na nowym forum.

 

Ps. Pisałem o urzędnikach, nie budżetówce. 

System naczyń połączonych. Możesz mieć mniej urzędników jeśli część ich obowiązków przerzucisz na innych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, RappaR napisał:

According to national statistics, government employment in 2015 was 4.6 million (see table below) with only 9.8% in federal government. Employment at the state government level is about five times higher (50.9%), but also employment at the local government level is substantially higher than federal government employment. This reflects the fact that core government functions such as police, schools, universities and health care are a state level competency (which amount to about 2 million employees), whereas many service delivery functions are carried out at the local government level. The share of core government employment at these 3 levels is 49.4%.

One reason for this rather low share of government employment is the important role of non-governmental welfare organizations (Freie Wohlfahrtspflege) as an institutional pillar of the German welfare system. More than 50% of all organisations providing social services are part of this system, with annual spending of more than 50 billion euros. They strongly rely on public funding, and the two largest institutions alone, Deutscher Caritasverband and Diakonisches Werk, have more than 1.5 million employees

Jest coś takiego jak Kindergeld, ze jak polski rodzic pracuje w niemczech a ma dziecko z matką w Polsce to ma prawo do zasiłku na dziecko. No i Niemce potrafia zażądać jakichś dokumentów, wstrzymać wypłaty do czasu uzupełnienia tych dokumentów. No i ten proces gdy oni sprawdzają te przesłane dokumenty trwał.... ponad dwa lata. Po tym czasie przysłali zaległą kasę z tych ponad dwóch lat.

Jakby w Polsce jakiś urząd zarządał dokumentów do socjalu i opóźnił wypłąty w zwiazku z tym na pół roku to dopiero by była jazda.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, starYfaN napisał:

Ekspertów zachęciłby jedynie zarząd elektrowni atomowej który mamy całkiem długo, tyle że wiadomo kto tam siedzi i co zrobił.

Skończył mi się dzisiaj czas, ale jest jeszcze pytanie czy pinb i pip świadczy pracę na poziomie własnych zarobków? Do poziomu GINB dostaniesz tylko bełkot, w centrali siedzi kilku prawników i dostaniesz to samo tylko w prawniczej nomenklaturze.

Tez mam różne doświadczenia w kontaktach z różnoraka administracja. Co nie zmienia faktu, ze nie pozwala mi to dostrzec zależności. Jak płacimy srednio pani Krysi 3k brutto z jej kwartalnymi bonusami, to nie dziwmy się, ze ma nas zarobasow w pupie jak od niej coś wymagamy na wczoraj, bo my tak pracujemy i do takich standardów jesteśmy przyzwyczajeni. Już pomijam fakt, ze ta pani Krysia idzie na emeryturę dzień po osiągnięciu wieku. To jest lose lose. I tyle. Bo o tej pani Krysi nic nie wiemy, ale chętnie mowimy, ze za te 3k pije tylko kawę, a robotę dostała, bo rozłożyła nogi przed bratem sołtysa 25 lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ze na bieżaco uzupełniam wiedzę to moze jeszcze dodam ze Niemce co roku żadają nowych dokumentów, raz takich raz owakich, np. rozliczenia z urzedem podatkowym za ostatnie 3 lata mimo ze wypłata tego zasiłku nie jest w żaden sposób zalezna od dochodów (jakim prawem?) .  Grożą ze jeśli nie dostaną tych dokumentów to zażądają kasy wcześniej wypłaconej (znów - jakim kurka prawem?). Co więcej, po wysłaniu żądania dotyczącego nowych papierów wstrzymują wypłaty. Średnio do pół roku. Czyli rok wyglada tak ze płaca za miesiac lub dwa, przysyłają zapotrzebowanie na papiery (do niczego niepotrzebne) chca ich po niemiecku (tłumacz przysięgły niezbędny), a później po 4-6 miesiącach wypłacaja zaległosci i w następnym roku sytuacja sie powtarza, tylko teraz chca np. gdzie pracuje matka, ile czasu i jaki posiada majątek trwały.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, blackmagic napisał:

Tam nie ma żadnej organizacji pracy, żadnej kultury zarządzania. Nic, nihil, nada, zilch

Plujesz właśnie w twarz wielu ludziom. I mylisz się. Przykre to. 

Pewnie są takie urzędy, ale też są takie, które są przynajmniej nieźle zorganizowane. Pewnie są złodzieje, ale też są uczciwi ludzie. Pewnie są lenie, ale są też pracowite osoby.

Ale nie, Ty znasz wszystkie i wszystkich i wszystkie i wszyscy są zerami. Przykre to po prostu. 

I tak, zgadzam się, że to często przechowalnie dla rodziny itd, itp. Ale też wkurzają mnie takie obrażające uogólnienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Deltuś napisał:

WOW! Wyrodny ze mnie ojciec. Wybacz, ale ja nigdy nie zrozumiem tego dzisiejszego nacisku. Po co rocznemu dziecku lekcje angielskiego? Co widzę po kilku akademiach piłkarskich to zaczyna pojawiać się problem "przegrzewanych" dzieci. Zresztą podczs meczy kilkulatków na trybunach złożonych w większości z rodziców zaobserwować można zachowania patologiczne. Kibolka z lat 90-tych bywała bardziej spokojna.

Forum bawi forum uczy. 
posmialismy się to może warto sobie poczytac. 
 

https://helendoron.pl/kategorie_kursow/babies-toddlers-wiek-0-4/

 

Była to lekcja pokazowa a dodatkowo doskonały powód aby wyjść z domu do ludzi w tym okresie gdzie było okienko i poluzowanie covid  

o jakim nacisku piszesz jak to była świetna zabawa?

Z reszta widzę ze jest tu wielu nadinterpretujacych wpisy zawsze na negatywna stronę medalu. 
 

ze znajomymi jak pisze ze byłem w świetnej nowo otwartej restauracji, ekipa się stara i jadłem to lub tamto to zawsze znaczyło to tylko tyle ze chce aby ktoś ze znajomych wpadł spróbował i docenił. Mając przy tym przyjemność gdy polecenie knajpy trafione. 
tu natomiast są jakieś dziwne wywody ze się sadze chwale i wywyzszam. 
 

mocno spierdolona logika. 
 

Zbyt dużo negatywnej energii maja tu niektórzy Czytający. 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, ignazz napisał:


tu natomiast są jakieś dziwne wywody ze się sadze chwale i wywyzszam. 
 

mam takie same odczucia . wychowywałem się w środowisku ( i w sumie przebywam ) gdzie przedsiębiorczość i wolność się najbardziej ceni a na tym forum dowiedziałem się , że większości Polski bardziej ceni sektor publiczny , socjalne , przepisy . chwali się Panią Krysię a biznesmena wyzywa się od Janusza w SUVie , ogólnie gruba beka. 

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Koelner napisał:

mam takie same odczucia . wychowywałem się w środowisku ( i w sumie przebywam ) gdzie przedsiębiorczość i wolność się najbardziej ceni a na tym forum dowiedziałem się , że większości Polski bardziej ceni sektor publiczny , socjalne , przepisy . chwali się Panią Krysię a biznesmena wyzywa się od Janusza w SUVie , ogólnie gruba beka. 

Ależ Ty nic nie rozumiesz...this is too scary to be true. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sebastian napisał:

Żyjesz w bajce. W firmach prywatnych osoby w działach kadrowych i księgowych - czyli zasadniczo w takiej samej pracy jaką wykonują urzędnicy - wcale nie zarabiają dużo lepiej. Za to mają dużo większą odpowiedzialność. 

U mojej zony do miejskiej spółki zatrudniono niedawno gościa z sektora prywatnego, tam prezesował, tu dyrektorował ... takiego niekompetentnego głąba dawno nie widzieli. Wiec nie ma reguły.

I sorry, ale odpowiedzialność masz większą w sektorze publicznym, każdy większy wydatek idzie przez uozp, nie masz swobody wyboru solidnego kontrahenta, a jak coś zjebiesz przy wydatkowaniu środków to prokuratura.

Edytowane przez Krzemo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Koelner napisał:

że większości Polski bardziej ceni sektor publiczny , socjalne , przepisy

Czekam z utęsknieniem dnia kiedy większość Polski zacznie cenić przepisy

serio

swoją drogą to dość symboliczne że 'przedsiębiorczość' przeciwstawia się cenieniu przepisów ❤️ 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, ignazz napisał:

Zbyt dużo negatywnej energii maja tu niektórzy Czytający. 

To w ramach budowania pozytywnych emocji na forum zaintonujmy wszyscy razem na jedno kopyto:

JAROSŁAW JEBANY KARAKAN, NIEUDACZNIK ŻYCIOWY JAK JA GO I JEGO POLITYKI NIENAWIDZĘ!!!!

 

mmm piękne katharsis ❤️ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, julekstep napisał:

swoją drogą to dość symboliczne że 'przedsiębiorczość' przeciwstawia się cenieniu przepisów ❤️ 

każdy dodatkowy przepis to przeważnie koszty

5 minut temu, julekstep napisał:

Czekam z utęsknieniem dnia kiedy większość Polski zacznie cenić przepisy

 

wystarczyłoby je uprościć lub zmniejszyć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał:

To w ramach budowania pozytywnych emocji na forum zaintonujmy wszyscy razem na jedno kopyto:

JAROSŁAW JEBANY KARAKAN, NIEUDACZNIK ŻYCIOWY JAK JA GO I JEGO POLITYKI NIENAWIDZĘ!!!!

 

mmm piękne katharsis ❤️ 

Jest różnica w dyskusji o osobach publicznych których zrobią każde świństwo aby zdobyć władze a skakaniu sobie do gardła dosyć nietrafiona nadinterpretacja czyiś intencji. I zwracałem uwagę na brak u niego elegancji a nie na przymiotach fizycznych na które nie ma wpływu. 

Krytyka władzy czy opozycji to odpowiedni temat właśnie tu. Ale te osobiste podjazdy już niebardzewicz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.