Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, ignazz napisał:

w sąsiedztwie jest śliczny dom gdzie właściciel na swojej działce postawił taki gumowy basen dla dzieci ale XXL. Możesz sobie wyobrazić ze został zbluzgany przez okoliczne matki z bloku które w sposób stanowczy rozkazaly aby zlikwidował basen bo ich bąbelki się denerwują na balkonie widząc w upał pluskające się dzieci? Chciały rozbiórki albo wpuszczenia pociech na posesje. 

Były bardzo stanowcze. 

Stanowcze komunistki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę, ze gros administracji jest turbo niedofinansowana (vide sanepid i pretensje podczas covidu), a mediana wieku w wielu urzędach jest okoloemerytalna, duża cześć urzędów poza aglomeracjami od lat zmaga się z wakatami, a młodzi się nie garna, bo mała przyjemność zarabiać koło minimalnej i być całym złem tego świata, to tak zgadzam się. In korwin we trust.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, polskignom napisał:

Biorąc pod uwagę, ze gros administracji jest turbo niedofinansowana (vide sanepid i pretensje podczas covidu), a mediana wieku w wielu urzędach jest okoloemerytalna, duża cześć urzędów poza aglomeracjami od lat zmaga się z wakatami, a młodzi się nie garna, bo mała przyjemność zarabiać koło minimalnej i być całym złem tego świata, to tak zgadzam się. In korwin we trust.

jak słyszę , że jedyną skuteczną metodą na usprawnienie usług publicznych to dosypywanie do pieca to mam mega beke 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ignazz napisał:

Nie wchodząc w szczegóły jedna osoba wspomniała ze w dzieciństwie zmagała się z alkoholizmem w domu, inna ze nie miała szczęścia aby rodzice pomyśleli o zainwestowaniu w rozwój bo było krucho a jeszcze inna opisując sytuacje na podwórku i ogólnie trudny start życiowy straszyła mnie ze bym sobie na dzielni nie poradził. Nic nie wspominałem o Tobie abyś akurat rzucał agresywnie zarzut kłamstwa. 

Nie wszystko kręci się wokół Ciebie Rappar abyś każdy cytat odnosił do siebie. 

Pisząc o 'trzech zwolennikach PiS na forum' wyraźnie zasugerowałeś o kogo chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, polskignom napisał:

No skoro masz bekę z „dosypywania”, to chyba jasne, ze jesteś jednym z tych, który to wszystko by chętnie zaorał, osiągając niewielkie oszczędności i ogromne z tego tytułu koszty. Ale niewazne, z mojej strony eot. Cieplutko pozdrawiam.

Nie zaorałbym 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ignazz napisał:

bardziej pisałem o twojej zapowiedzi basenu ale jeżeli chcesz wiedzieć to basen prywatny jest niekompatybilny z naszymi potrzebami rodziny. Za dużo podróżujemy aby martwić się w czasie wyjazdu o infrastrukturę. Z reszta byłaby to ryzykowna sprawa. 
 

w sąsiedztwie jest śliczny dom gdzie właściciel na swojej działce postawił taki gumowy basen dla dzieci ale XXL. Możesz sobie wyobrazić ze został zbluzgany przez okoliczne matki z bloku które w sposób stanowczy rozkazaly aby zlikwidował basen bo ich bąbelki się denerwują na balkonie widząc w upał pluskające się dzieci? Chciały rozbiórki albo wpuszczenia pociech na posesje. 

Były bardzo stanowcze. 

To przykre jak na forum publicznym o cudzych dzieciach piszesz prześmiewczo per 'bąbelki' kiedy chwile wcześniej o swojej pisałeś jaka to nie jest super otwarta (gdzie inne to się chowają - czyt. są gorsze!) - skale żenady wywala (ale Ty tego nie zrozumiesz - pewnego rodzaju ogłady nie nauczysz się od Armaniego)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, polskignom napisał:

Biorąc pod uwagę, ze gros administracji jest turbo niedofinansowana (vide sanepid i pretensje podczas covidu), a mediana wieku w wielu urzędach jest okoloemerytalna, duża cześć urzędów poza aglomeracjami od lat zmaga się z wakatami, a młodzi się nie garna, bo mała przyjemność zarabiać koło minimalnej i być całym złem tego świata, to tak zgadzam się. In korwin we trust.

Chyba pierwszy raz od wielu lat się z tobą nie zgadzam. Administracja (na prowincji) jest kapitalnie dofinansowana (powiedzmy, że sanepid to wyjątek). Nowe ustalenia dotyczące np odpadów powodują, że prezydenci/wójtowie pozazdrościli "wyższym sferom" i siedzą w zarządach dwóch - trzech spółek śmieciowych, krojąc ile się da.

Na medianę wieku w urzędach, ma wpływ mediana wieku na komisariatach i innych sektorach administracji, albowiem gro miejsc pracy zostało stworzonych tylko w celu zapewnienia przychylności komendantów lub innych jednostek które mogą prezydentowi zrobić kuku np SKO (żona, syn, córka)

Ilość urzędników w Polsce per mln jest 4 razy większa niż w Niemczech, jak im jeszcze dołożymy te wakaty, to ten. Młodzi do urzędów się nie garną? Przecież po wyborach masz x pracowników od sekretarza, przez skarbnika, po sekretarkę którzy automatycznie następnego dnia się popsuły i są wywalane na zbity. Aby dostać posadę w 80% musisz być z "obozu" wygranego, który dobiera też resztę, aby ktoś robił jakąkolwiek pracę.

Szczególnie dobrze dofinansowane są też żony i potomstwo włodarzy, którzy są pierwsi w kolejce po dotacje.

Niestety w sanepidzie nie ma wyborów, aby nowy polityk mógł wprowadzić swój porządek i odpowiednio docenić własną rodzinę. Stąd bieda, ale cała reszta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do wielu wcześniejszych dyskusji:

"Po historycznym roku 2020 z pierwszą recesją od 30 lat w kolejnych gospodarka będzie się odbudowywać. Oceny, na ile wpłynie na to Krajowy Plan Odbudowy, podjęli się ekonomiści Credit Agricole. Ich zdaniem decydować o tym będzie tempo napływu pieniędzy z KPO, który opisuje wydanie 24 mld euro dotacji z 58 mld całego funduszu odbudowy. Reszta ma być wydana w formie pożyczek. Ramy czasowe finansowania projektów z funduszu to lata 2021–2026.
Pieniadze te spowodują, że w latach 2022–2023 wzrost PKB wyniesie 5 proc. PKB, a nawet więcej – przewiduje Jakub Borowski, główny ekonomista z Credit Agricole Bank Polska."
 
 
No i zobaczcie, ludzie na miescie gadajo ze trzeba duzo i ciezko pracowac zeby rosło, a tu z artykuły wynika ze trzeba stworzyć nowe pieniadze i będzie rosło od tego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Sebastian napisał:

Postulat jest akurat zajebiście trafiony. Problem w tym, że mówi o tym Budka. 

Problemem nie jest ilość etatów a ich jakość. Póki będzie dobór po znajomości, a pensja jak połowa tego co za miedzą u przedsiębiorcy to zawsze będzie to kulało. Tam nie ma żadnej organizacji pracy, żadnej kultury zarządzania. Nic, nihil, nada, zilch

Z tym powinni coś zrobić a nie mówić że jest ich za dużo

Edytowane przez blackmagic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, starYfaN napisał:

Chyba pierwszy raz od wielu lat się z tobą nie zgadzam. Administracja (na prowincji) jest kapitalnie dofinansowana (powiedzmy, że sanepid to wyjątek). Nowe ustalenia dotyczące np odpadów powodują, że prezydenci/wójtowie pozazdrościli "wyższym sferom" i siedzą w zarządach dwóch - trzech spółek śmieciowych, krojąc ile się da.

Na medianę wieku w urzędach, ma wpływ mediana wieku na komisariatach i innych sektorach administracji, albowiem gro miejsc pracy zostało stworzonych tylko w celu zapewnienia przychylności komendantów lub innych jednostek które mogą prezydentowi zrobić kuku np SKO (żona, syn, córka)

Ilość urzędników w Polsce per mln jest 4 razy większa niż w Niemczech, jak im jeszcze dołożymy te wakaty, to ten. Młodzi do urzędów się nie garną? Przecież po wyborach masz x pracowników od sekretarza, przez skarbnika, po sekretarkę którzy automatycznie następnego dnia się popsuły i są wywalane na zbity. Aby dostać posadę w 80% musisz być z "obozu" wygranego, który dobiera też resztę, aby ktoś robił jakąkolwiek pracę.

Szczególnie dobrze dofinansowane są też żony i potomstwo włodarzy, którzy są pierwsi w kolejce po dotacje.

Niestety w sanepidzie nie ma wyborów, aby nowy polityk mógł wprowadzić swój porządek i odpowiednio docenić własną rodzinę. Stąd bieda, ale cała reszta.

Sanepid, pinb, pip, urzędy ds cudzoziemców (jedne z ważniejszych dla całej gospodarki obecnie) i wiele wiele innych. W 2004 kwota bazowa do wyliczania pensji zasadniczej wynosiła 200% minimalne, w 2020 75%. Wiec czy jest rozrośnięta i nieefektywna? Tak. Czy dofinansowana? W życiu. Czy zachęca ekspertów? Nope.

No chyba, ze to ZUS powinien obsługiwać tarcze 😛 

Jest jeszcze wiele innych argumentów. Żona, córka wójta czy komendanta to jest jednak prywatny folwark, cześć naszego sportu narodowego, tak jak zakładanie firm w Czechach czy UK (ofkors do czasu i płaczu tak jak było z abolicja), czy pierwszy pomysł, który wpadł do głowy w kwestii jednoosobowych działalności, czyli wystawienie faktur dodatkowym podmiotom, który na koniec dnia ma marginalny wpływ na to jak działa administracja.
 

Polska ma jedne z najniższych wydatków na administracje w stosunku do PKB w UE.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.