Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, RappaR napisał:

Znowu wyzwiska, ale znany schemat. Widać u Ciebie frustrację życiową, stąd wylewasz ją, obrażając innych.

Piję herbatę. A czemu pytasz? 

 

1. Zgoda. Znasz schemat 

2. niezgoda z frustracja. Może bywało lepiej gdy się miało 21 lat i beztrosko żeglowalo życiowo ale jest bardzo dobrze. 
 

masz 50% z FT. Słabo. 

1 minutę temu, RappaR napisał:

Ty rzuciłeś tezę, podaj źródła historyczne, z których się tego dowiedziałeś

O papierze toaletowym? Oczywiście dam linki hak chcesz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ignazz napisał:

1. Zgoda. Znasz schemat 

2. niezgoda z frustracja. Może bywało lepiej gdy się miało 21 lat i beztrosko żeglowalo życiowo ale jest bardzo dobrze. 
 

masz 50% z FT. Słabo. 

A gdzie te źródła historyczne specjalisto z sinologii po studiach historyczno-kulturoznawczych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, RappaR napisał:

A gdzie te źródła historyczne specjalisto z sinologii po studiach historyczno-kulturoznawczych?

Zrób coś od siebie kiedykolwiek i wtedy wymagaj. Julekstep w dyskusji o Sim mimo ze oszczędny w słowach stworzył świetne tabele umiejętności graczy. Dlatego mimo ze lubi wrzucić mema ma swój dorobek. Spojrz ze potrafię taka twórczość uszanować. Nie rozumiem dlaczego masz tu wymagać gdzie jedynie wcinasz się w tematy poza medyczne. Chcesz poczytac o starożytnych Chinach? Daj znac. A o reakcji na nasz zapach Azjatów masz w sumie ze strony biologii ( mimo wszystko w medycynie istotna kwestia) wsparcie. 
Dobrze Ci idzie. Założyłeś świetny temat o piciu. Lubię czytać. Serio. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, fluber napisał:

Że się znajdzie ktoś kto będzie bronił 8 rolek za 23 złote to się nie spodziewałem. TVN potrafi nieźle prac mózgi. 

Nie, nikt tu nic nie broni, nie dopowiadaj. Po prostu zarzucasz autorowi, że podaje zawyżone ceny, a Ty robisz to samo co ten dziennikarz tylko w drugą stronę, podając cenę papieru z promocji w Biedronce.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ignazz napisał:

Zrób coś od siebie kiedykolwiek i wtedy wymagaj. Julekstep w dyskusji o Sim mimo ze oszczędny w słowach stworzył świetne tabele umiejętności graczy. Dlatego mimo ze lubi wrzucić mema ma swój dorobek. Spojrz ze potrafię taka twórczość uszanować. Nie rozumiem dlaczego masz tu wymagać gdzie jedynie wcinasz się w tematy poza medyczne. Chcesz poczytac o starożytnych Chinach? Daj znac. A o reakcji na nasz zapach Azjatów masz w sumie ze strony biologii ( mimo wszystko w medycynie istotna kwestia) wsparcie. 
 

Czyli rzucasz teorie, których nie jesteś w stanie w żaden sposób poprzeć. Tak myślałem, brak wiedzy jest u Ciebie typowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, RappaR napisał:

Czyli rzucasz teorie, których nie jesteś w stanie w żaden sposób poprzeć. Tak myślałem, brak wiedzy jest u Ciebie typowy

Kolejny raz w dyskusji przytaczasz argument o braku źródeł gdzie wystarczy zdrowy rozsądek, wiedza historyczna oraz podstawy biologii które są ważna ( mam nadzieje) podstawa medycyny. 
Nie przytoczyłem źródeł bo w naszych dyskusjach często wymieniamy się wiedza czy doświadczeniem bez popierania tego linkami. 
Czy teza obecna na forum o koszykówce ze nabijanie statystyk w nba szkodzi drużynie gdziekolwiek była podpierana opracowaniami naukowymi czy wystarczyło użyć zdrowego rozsądku, oglądać mecze, analizować statystyki?

Ale skoro już chcesz mimo wszystko brnąc dalej to spieszę z odpowiedzią abyś mi za dwa tygodnie w innym temacie nie krzyczał ze „jak zawsze nie dałem źródeł,” lub co przy braku racji często stosujesz krzycząc „ jesteś kłamca”. 
 

Kontakty Europejczyków z Azja a w szczególności z Chinami Japonia i Korea były ograniczone przez wiele czynników - odległości i uboga technologia wcześniej, nieufność, różnice kulturowe i polityka izolacjonizmu szczególnie tych spoza Europy oczywiście. 
Obecnie nie trwa żaden spór historyków co do kwestii różnic higieny wśród reprezentantów obu „Światów” ogólnie przyznaje się ze wynalezione w Chinach środki higieny ( zaczęliśmy dyskusje od papieru toaletowego) za pośrednictwem Arabii zostały sprowadzone do Europy - dosyć późno.
 

Wcześniej pomimo kontaktów obu kultur to Azjaci  ( a także Arabowie ) oceniani byli jako osoby dbające o higienę podczas gdy Europejczycy ( tu nikt nie kwestionuje tego wśród historyków) uważani byli za brudasów. I jakoś topornie te wynalazki higieny szły ze wschodu na zachód. 
 

Słaba ocenę higieniczna Europejczyków musiał potęgować fakt ze z Europy Azjaci poznawali pewien typ ludzi i w istotnych ale wyjątkowych okolicznościach. ( świetne pamiętniki Marco Polo ale i opis odkrycia na nowo Japonii przez Stany - polecam).
Podróżnicy-  w czasach historycznych to była niereprezentacyjna w stosunku do całej Europy grupa ludzi. Odważna ale awanturnicza. Skupiona na odkrywaniu ale i bogaceniu się. No i przez sam fakt wielotygodniowych podróży w koszmarnych warunkach ( era żaglowców ale i potem czarnych okrętów Perrego ) ludzie ci byli z higiena na bakier  i z kultury i z przymusu podróżniczego.  Jeżeli dodasz do tego wizerunku żeglarza odkrywcy hulaszczy tryb życia to możesz sobie wyobrazić kogo przez wieki widziała Azja. 
 

Ten wizerunek przez wieki pielęgnował dosyć częsty pogląd ze Europejczycy się nie myją i ze prym w dbaniu o czystość wiodą Azjaci. 
To tak trochę jak z rasistowskim patrzeniem na Murzynów kojarzonych gdy spoceni z niewolnictwem. 
 

Co gorsza charakter kontaktów Europa Azja z obustronnego zyskownego bo handlowego eventu dosyć szybko zamienił się w jednostronna próbę wyzysku przez wojownicze Holandię Portugalię Francje czy Anglię i Stany. ( wiem wiem to nie EUR)  To tylko spotęgowało niechęć Azjatów do tych nacji. Tu polecam poczytać o wojnach opiumowych.

Chińczycy do dziś ( a wydaje mi się ze tendencje się nasilają) uważając się za Państwo Środka myślą o sobie jako o centralnym elemencie kultury w aspekcie historycznym. ( w sumie każdy naród tak ma tylko nie każdy ma ku temu przesłanki vide Polacy). Co wprost przekłada się na to ze czyja się lepsi, mądrzejsi historycznie, zdrowsi. Tu w sumie kolejny raz same kwestie spotkań bezpośrednich poprzez zachowanie tym razem turystów spokojnie może w ich mniemaniu tylko utwierdzać. 
 

 Różnorodności kulturowe Europy i Azji potęgowane są przez klimat. Bardzo specyficzny w Azji i bardzo trudny dla Europejczyka w wielu miejscach. Chyba tu tez przyznasz ze okoliczności dla Europejczyka są niekorzystne - gdzie Azjaci poznając nas niejako u siebie mogą czuć dyskomfort higieniczny ?

wiec co mamy?

bardzo niekorzystne uwarunkowania historyczne w śmierdzących okolicznościach, nieufność wobec nieznanej i obcej cywilizacji, przekonanie ( słuszne) o wyższości własnej kultury, niezbite fakty historyczne o odkryciach i transferze środków higieny ( w Europie popularne były w XVIII w młoteczki do zabijania wszy bo sporo tego było pod peruga i znana jest ogólnie niechęć do mycia). Dodaj do tego różnice klimatyczne specyfikę dziś turystów jadących do Azji oraz sama różnice fauny i flory przez co Europejczyk inaczej się odżywiając ( przez lata a nie przez tydzień na all inclusive) Azjatom inaczej pachnie czyli śmierdzi.
 

no ale panie Weterynarzu. Czy potrzeba tu jakiś szerszych opracowań naukowych i źródeł?
 

wspomniałem o biologii na której przyznaje się ze się nie znam i tu mogę się mylić ale znalazłem coś takiego….

  1. 
Azjaci na ogół nie mają krwi o ujemnym czynniku Rh, więc w szpitalach nie przechowuje się jej do transfuzji. Jeśli jakiś turysta posiadający grupę Rh- będzie potrzebował przetoczenia krwi, może mieć poważne kłopoty. Ale nie tylko to odróżnia Azjatów od przedstawicieli innych ras. Okazuje się, że większość z nich nie potrzebuje dezodorantu, żeby pozbyć się nieprzyjemnego zapachu.

Ekipa Jasnej Strony wie, że nie powinno się zazdrościć innym, ale mimo wszystko czujemy zazdrość w stosunku do Azjatów, ponieważ — jak wynika z wielu badań — nie muszą używać dezodorantu na skórę pod pachami. I nie dlatego, że nie przejmują się zapachem swojego ciała, ale ze względu na wyjątkowe uwarunkowanie genetyczne.

Wydzielany przez nasze ciało pot jest bezwonny. Dopiero później rozwijają się w nim bakterie i to one wywołują nieprzyjemny zapach. Ale przeprowadzone niedawno na Uniwersytecie Bristolskim badaniewykazało, że to, czy pachy wydzielają niemiły zapach, zależy od jednego konkretnego genu o nazwie ABCC11.

Początkowo naukowcy uważali, że ten gen jest odpowiedzialny za konsystencję wosku usznego, czyniąc go suchym lub mokrym. Okazało się, że od 80% do 95% mieszkańców Azji Wschodniej ma suchą woskowinę, natomiast u Afrykaninów i Europejczyków jest ona wilgotna. A co ciekawe, konsystencja wosku usznego jest związana z wonią wydzielaną przez pachy.

Wszystko zależy od genu ABCC11, którym naukowcy interesują się już od kilku lat. Jak odkryto jego aktywność determinuje m.in. rodzaj woskowiny w uszach. Jak się okazuje mogą być jej dwa rodzaje – wilgotna i lepiąca lub sucha i łuszcząca się. Tę pierwszą ma około 98 procent ludzi pochodzenia europejskiego lub afrykańskiego, drugą – mieszkańcy wschodniej Azji. W Korei i Północnych Chinach tę mutację ma od 80 do 95 procent mieszkańców.

Gen ABCC11 odpowiada nie tylko za typ woskowiny, ale też zapach wydzielający się spod pach. U ludzi mających suchą woskowinę pot nie zawiera składników, które rozkładane przez bakterie wywołują – nie bójmy się tego słowa – smród.

Tak więc około 2 procent Europejczyków nie musi używać dezodorantu. Mimo tego badanie przeprowadzone na grupie 6495 Brytyjek pokazało, że choć 117 z nich nie musiało używać dezodorantu, to i tak trzy czwarte z tej grupy stosowała ten kosmetyk. No cóż – siła presji społecznej, reklam, wychowania.

 

wiec @RappaR Europejczycy moim zdaniem śmierdzieć mogą Azjatom z powodów kulturowych, historycznych, klimatycznych, zwykłej inności, ale przede wszystkim niechlujstwa ( wystarczy wyobrazić sobie przeciętnego Brytyjskiego turystę w Tajlandii np ) ale i uwarunkowań związanych z genetyka. 
 

nie mam pretensji ze nie czytałeś Pamiętników Marco Polo. Ale na lekcjach medycyny chyba nie uważałeś?  
 

Reasumując: nie uważam aby w naszych dyskusjach koniecznie trzeba wrzucać opracowania naukowe. Osobiście uważam ze mając wiedzę historyczna, kulturoznawcza, podróżnicza oraz otwarcie rozmawiają. Z innymi osobami z innych kręgów kulturowych można tu na forum o koszykówce rzucić lekko tezę ze komuś ktoś może śmierdzieć. Twoja zaciekliwosc w atakach AD personam jest dziwna bo do pewnej grupy osób startujesz praktycznie co chwile szukając okazji. Tylko w tej swojej zaciekliwosci czasem nie widzisz ze wpadasz w tematy o których nie masz pojęcia. 
 

Bardzo ( przyznam szczerze) zainteresowało mnie twoje przekonanie o tym ze militarna Rosja już dziś co twierdzisz ze można stwierdzić nie odbuduje potencjału przez 200 lat. Rozwiniesz ten temat? Dasz jakieś źródła? 
 

na koniec wypada mi przeprosić jeżeli w tych kwestiach genetycznych coś pomyliłem bo się na tym nie znam i nie udaje ze się znam. Ogólnie biologia to były moje stany średnie ;)  

pomożesz @fluber

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ignazz napisał:

Kolejny raz w dyskusji przytaczasz argument o braku źródeł gdzie wystarczy zdrowy rozsądek, wiedza historyczna oraz podstawy biologii które są ważna ( mam nadzieje) podstawa medycyny. 

Nie, ja, to Ty przytaczasz brak źródeł:

 

12 godzin temu, ignazz napisał:

Pierwsze jako dorobek kulturalny PŚ poznajesz na studiach a drugie w analizowaniu kwestii kulturoznawstwa i czytaniu źródeł. Kolega weterynarz nie wiem czy dużo czytał źródeł bezpośrednich - historycznych typu nawet łatwo dostępne „podróże Marco Polo” a wypowiada się

 

2 godziny temu, ignazz napisał:

Obecnie nie trwa żaden spór historyków co do kwestii różnic higieny wśród reprezentantów obu „Światów” ogólnie przyznaje się ze wynalezione w Chinach środki higieny ( zaczęliśmy dyskusje od papieru toaletowego) za pośrednictwem Arabii zostały sprowadzone do Europy - dosyć późno.

I jakie to środki higieny zostały sprowadzane do Europy? Mydło, które znane było Europejczykom na długo, zanim się narodziły jakiekolwiek kontakty higieniczne? Jakie to środki higieny?

2 godziny temu, ignazz napisał:

w Europie popularne były w XVIII w młoteczki do zabijania wszy bo sporo tego było pod peruga i znana jest ogólnie niechęć do mycia)

Mi nie jest znana ogólna niechęć do mycia, mówisz o sobie?

2 godziny temu, ignazz napisał:

 

no ale panie Weterynarzu.

Rozumiem, że nazywasz moich pacjentów zwierzętami. Rozumiem, że jak ktoś, jak Ty, nie dostał wszystkiego od tatusia, nie zasługuje dla Ciebie na miano człowieka?

 

2 godziny temu, ignazz napisał:

 

Reasumując: nie uważam aby w naszych dyskusjach koniecznie trzeba wrzucać opracowania naukowe.

To dlaczego o nie pytasz?

2 godziny temu, ignazz napisał:

Z innymi osobami z innych kręgów kulturowych można tu na forum o koszykówce rzucić lekko tezę ze komuś ktoś może śmierdzieć.

Że śmierdzą Tobie pochodzeniem niegodnym? Krew chłopska Ci śmierdzi?

 

2 godziny temu, ignazz napisał:

wiec @RappaR Europejczycy moim zdaniem śmierdzieć mogą Azjatom z powodów kulturowych, historycznych, klimatycznych, zwykłej inności, ale przede wszystkim niechlujstwa ( wystarczy wyobrazić sobie przeciętnego Brytyjskiego turystę w Tajlandii np ) ale i uwarunkowań związanych z genetyka. 

Ty nie rzuciłeś tezy, że Europejczycy mogą śmierdzieć. Ty rzuciłeś tezę, że Chińczycy poznali higienę 500 lat przed Europejczykami

13 godzin temu, ignazz napisał:

Oczywiście. Chińczycy maja nawet do dziś pewna niechęć do Europejczyków. Oni dbali o higienę 500 lat szybciej i gdy spotykali wyperfumowanego  pięknisia który się nie mył mieli kłopot kulturowy. Do dziś są w szoku tak samo jak kraje arabskie. 
Tam każdy się myje woda i mydłem a papierem się osuszają. My tymczasem dalej roZmazujemy dupe papierem. Chińczyków to mierzi i uważają ze śmierdzimy. 

 

2 godziny temu, ignazz napisał:

wspomniałem o biologii na której przyznaje się ze się nie znam i tu mogę się mylić ale znalazłem coś takiego….

 

Ale to czy ktoś dba o higienę nie wynika z biologii, nie jest cechą uwarunkowaną w żaden sposób miejscem pochodzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ignazz napisał:

Dzięki. 
Czy ktoś może pomoc? Halo? Czy jest na sali lekarz? 

Lekarzem nie jestem I nie studiowałem biologii ale w życiu socjallizowałem się z ludźmi których można ogólnie nazwać Azjatami., miałem szefów współpracowników mieszkałem też pod jednym dachem z osobami z Azji dodatkowo przez osiem lat chodziłem po domach klientów gdzie jakaś część pochodziła z Azji,. Na pewno mogę cokolwiek  powiedzieć o różnicach kulturowych i zwyczajach Higienicznych ., trudno wszystkich wrzucić do jednego wora ale generalnie można stwierdzić że mają dosyć wysokie standardy jeżeli chodzi o czystość i higienę, no może wyjątkiem są Hindusi gdyż oni sprzątają mieszkanie raz do roku z okazji święta Diwali, ale tu też wyjątkiem są Sikhowie. Np. jeżeli wchodzisz do domu azjatyckiego to obowiązkowo trzeba ściągnąć buty a np. Amerykanie Nigdy nie wymagają ściągania butów a nawet takie zachowanie nie jest zbyt mile widziane, poza domami gdzie są niemowlęta. Generalnie  tym ograniczonym wydzielaniem potu się zgodzę, nie wiem jak jest z grupą krwi ale np. Azjaci mają bardzo niską tolerancję na alkohol ,dosłownie kilka szybkich i Zjazd do bazy ., Ci Wietnamczycy do których jadę byli kilka razy u mnie na grillu i nigdy nie wyszli o własnych siłach ,zawsze nocowali gdyż dosłownie padali jak muchy po kilku drinkach.

Edytowane przez mayor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, steve napisał:

Już nawet nie wchodząc w ten link, to w nazwie linku masz napisane promocja, pewnie jedno lub dwudniowa.

Papier papierowi nie równy. Zawsze ściskajcie rolki i zobaczcie jak gruba jest po maksymalnym ścisku.  I nie zawsze jest tak, że trzywarstwowy będzie lepszy niż dwuwartwowy - jeśli masz przyzwyczajenie owijania ręki papierem kilkukrotnie to tylko będziesz ten gruby marnował. 

Da się kupić dobry papier tanio https://www.fhgerman.pl/pl/p/ALMUSSO-Papier-Decorato-A6-3w-Bialy-6216/6879?utm_source=shoper&utm_medium=shoper-cpc&utm_campaign=shoper-kampanie-google&shop_campaign=3067962595&gclid=Cj0KCQiA-oqdBhDfARIsAO0TrGFQoZG9o73-L5PgekGlsg0d-u5pqpY3ydSkpjYN3PjFatedaxzl_Y0aAsuYEALw_wcB

16 godzin temu, Reikai napisał:

https://m.ceneo.pl/Kasza/Rodzaj:Kasza_gryczana.htm

Są nawet droższe. Ale wiadomo, jak ktoś podczas inflacji nie szuka tańszych zamienników to mi go nie szkoda. Ale odkąd we Wrocławiu widziałem drożdżówkę za 9 zł, to nic mnie nie zdziwi jeśli chodzi o ceny.

Tak, nie każdy układa dietę ze skórek do ziemniaków tłumacząc że to jest sposób na tańsze odżywianie się i nie powinno się narzekać na ceny.

Jak ktoś kupuje najdroższy papier to jest sam sobie winny.

Ale nie zmienia to faktu że jest skandalicznie drogo.

Kasza gryczana w woreczkach po 100 gram wychodzi gdzieś około 15 zł i to wcale nie jakiejś dobrej jakości. Oczywiście można kupić taniej jak kupisz 1 kg albo jak pójdziesz na rynek i kupisz w sklepie typu "ziarno" z worka na kilogramy. 

16 godzin temu, fluber napisał:

Moim zdaniem problemem jest to że TVN podaje nieprawdziwe informacje o cenach. 

Nie jest skandalicznie drogo. Skandalicznie drogo było 20 lat temu, a nie teraz. 

Jest bardzo drogo. Nilt nie porusza cen mięsa i wędlin oraz cen nabiału. Ceny w tych działach są ogromne. Najtańsze masło 8,49, wędliny zaczynają się od 35 i to te które świecą się wszystkimi kolorami tęczy - tych jadalnych poniżej 40 zł się nie uświadczy. To samo z kiełbasami i podrobami. Staniał filet z kurczaka i już nie kosztuje 26 tylko 23 ale kosztował 16 zł rok temu. Nawet kości schabowe które psom kupuję zdrożały z 2,50 na 3,80 a kości żeberkowe z 5,50 na 7,50.  Mleko kosztuje 5 zł za litr w markecie. 5 złotych.

 

15 godzin temu, Sewer napisał:

Fluber prawie nigdy się z Tobą nie zgadzam ale tu akurat się zgadzam.Jeśli byłoby jasno podane z jakich sklepów są te ceny to ok, porównujemy ceny produktów z danego sklepu wcześniej i teraz a tak jest to manipulacja.Co do cen to osobiście dużo kupuje w biedrze + np. mięso, różne konkretne artykuły których tam nie ma w mniejszych sklepach i odczuwam mocno wzrost cen.

Przypominam, że Duda pokazywał koszyk z Żabki więc pewnie i tu podają ceny z  Żabki. 

15 godzin temu, fluber napisał:

Jasne że jest wzrost cen. Ale jak TVN wrzuca że jest 2,5 raza drożej to litości. 

Queen 10 rolek 2 lata temu w biedronce 11,99 przecenione z 14,99

https://www.promoceny.pl/detail/biedronka-papier-toaletowy-queen-187168-20201207/

Queen 16 rolek wczoraj w Biedronce 17,99 przecenione z 19,99

https://www.gazetki.pl/sklepy/biedronka/oferty/papier-toaletowy-biayy-queen-promocja-17530338/

Tabelka z TVN podaje że jest ponad 3 razy drożej względem 2020.

Znane Ci jest pojęcie downsizingu ? W takim papierze zmieniasz gramatur ępapieru na mniejszą, korzystasz z gorszej mieszanki, wsadzasz w środek większą  glizę i tniesz go o pół centymetra węziej i już możesz sprzedawać "po starej cenie" Makarony Lubelli też są prawie w starej cenie. Podnieśli tylko o 50 groszy. Bo to, że zdjęli 100 gram na opakowaniu nie ma znaczenia, prawda Fluber ? 

14 godzin temu, Koelner napisał:

PiS ze standardami cofnął nas przed Ukrainę. 

Od wczoraj oficjalnie jesteśmy Bantustanem. Prezydent podpisał ustawę, że jak jesteś  z PiS albo za PiS i popełniłeś przestępstwo to jesteś bezkarny (manipulacja celowa)

14 godzin temu, RappaR napisał:

Szkoda, że wypowiadasz się na tematy o których nie masz żadnego pojęcia. 
Ale to typowe u Ciebie. 

To ciekawe. 

To mam pytanie. Jaki Twoim zdaniem jest stosunek Chińczyków do obcych ? Bo akurat sporo mojej rodziny tam pracuje więc chętnie skonfrontuje Twój książkowy obraz z rzeczywistością. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Sebastian napisał:

To ciekawe. 

To mam pytanie. Jaki Twoim zdaniem jest stosunek Chińczyków do obcych ? Bo akurat sporo mojej rodziny tam pracuje więc chętnie skonfrontuje Twój książkowy obraz z rzeczywistością. 

Arogancja i poczucie wyższości.

Bardziej mi chodzi o tym, że rzekomo wedle kłamcy Chińczycy poznali higienę 500 lat wcześniej od "nas"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Sebastian napisał:

 

Znane Ci jest pojęcie downsizingu ? W takim papierze zmieniasz gramatur ępapieru na mniejszą, korzystasz z gorszej mieszanki, wsadzasz w środek większą  glizę i tniesz go o pół centymetra węziej i już możesz sprzedawać "po starej cenie" Makarony Lubelli też są prawie w starej cenie. Podnieśli tylko o 50 groszy. Bo to, że zdjęli 100 gram na opakowaniu nie ma znaczenia, prawda Fluber ? 

Znane. Co to ma wspólnego z tym zestawieniem z tvn?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, RappaR napisał:

Arogancja i poczucie wyższości.

Bardziej mi chodzi o tym, że rzekomo wedle kłamcy Chińczycy poznali higienę 500 lat wcześniej od "nas"

Poczytaj o obyczajach w Polsce szlacheckiej i wróć do mnie. 
Tam powyżej w swoim stylu znowu tylko odbijasz piłeczki i gdy pisze o niechęci do zachowania czystości w XVIII to przeinaczasz to w kierunku ze to moja niechęć do mycia się. Skąd mnie łączysz z XVIII w nie wiem. 
W bardzo prosty sposób bez jakiegokolwiek zadecia pseudonaukowego postarałem się wykazać jakie mogą być powody niechęci do naszego zapachu innej kulturowo grupy etnicznej i nie za bardzo rozumiem z czym dyskutujesz?

Do badań bliskich twojej dziedzinie nie odniosłeś się zupełnie a tu liczyłem na twoja wiedzę przy mojej niewiedzy. 
 

Chinczycy oczywiście ze są aroganccy z poczuciem wyższości. Ale równocześnie klasa średnia ( statystycznie bardzo liczna) doskonale wykształcona no i pracowita. Jednakże ta arogancja ma realne podstawy dla których można stworzyć wytłumaczenie tej buty. To od wieków był utalentowany i twórczy naród potężnie niedoceniany w literaturze europejskiej. Wręcz nieznany. 
 

fakt ze osobiście poznałem i pracowałem wspólnie z przedstawicielami klasy średniej ukierunkowanej na biznes i to ten najbardziej brutalny bo singapurski nie może mi stworzyć pełnego obrazu tylko wycinek. 
Mimo wszystko miałem szanse poznania zarówno z literatury jak i osobistych rozmów różnych kwestii i tu ta wyrywkowosc sprawia ze ten naród szanuje i doceniam. 
Rownoczesnie my wszyscy jesteśmy pod zbyt mocnym wpływem literatury czy źródeł historycznych czy pośrednich przekazów europejskim przez co przeceniamy nasz kontynent. I pisze to świadomie jako gorący miłośnik antyku a w szczególności dokonań Greków i Rzymian 

 

tymczasem Ty nie wiem z czym obecnie walczysz przez te wycinkowe cytaty. Z teza ze kłamie ze w średniowiecznej Europie i czasach Polski szlacheckiej byliśmy na bakier z higiena osobista?

 

jedyne fachowe na razie zdanie choć mało empatyczne ( jakby korciło Ciebie dalej dyskutować o twojej empatii) to to o tym ze lekarze lepiej traktują pacjenta czystego i trzeźwego ( co oczywiste jest dla laika medycznego jak każdy z nas tu na forum)

nie rozumiem czemu dyskutujesz w taki sposób zamiast zauroczyć nas wiedza właśnie z zakresu twojej dziedziny. Szczerze? Na podstawie twoich wpisów wątpię w twój dyplom lekarski. I żebyś dobrze zrozumiał. Nie twierdze ze nie jesteś lekarzem. Twierdze ze na tym forum twoja twórczość sprawia ze wyglada to na twórczość kogos kto chce być lekarzem ale nim nie jest. Pal licho agresje ukierunkowana zawsze w te osoby z którymi od dłuższego czasu światopoglądowo sie nie zgadzasz. Chodzi o kontent pozostawiony tu na forum. Zero z perspektywy medycznej merytorycznych wpisów o twojej wiodącej bo zawodowej dziedzinie życia. I nie chodzi mi o ujawnianie szczegółów osobistych z pracy oczywiście tylko merytoryki o charakterze anonimowej takiej uniwersalnej. 

Wracając do tematu papieru toaletowego uśmiechnąłem się przed chwila jak po przeczytanym opisie o sztuczkach z gramatura i wymiarami rolki wrzuciłem z mega paki rolke do takiego lazienkowego podajnika w stojaku. Pamietam ze kiedyś musiałem upychać rolki teraz wpadły łatwo jakbym drażetki wrzucił 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, fluber napisał:

Znane. Co to ma wspólnego z tym zestawieniem z tvn?

Z zestawieniem niewiele ale z tym, że ceny na niektóre produkty wydają się być takie same ma już wspólnego bardzo dużo. Na produktach stricte spożywczych powinna być zawsze podawana cena za kg lub litr prócz ceny za opakowanie ale nawet tutaj często tego nie ma (zwłaszcza na nabiale) ale na produktach typu papier toaletowy, szampony, pasty do zębów w ogóle to nie obowiązuje i tu producent może robić co chce z gramaturą, ilością i nierzadko proporcjami składników.  

No i fantastyczne jest to, że nie wiadomo skąd wrzuciłeś do odpowiedzi zestawienie TVN do którego ja się nigdzie nie odnosiłem. 

Generalnie  Fluber jest bardzo drogo ale na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że będzie jeszcze drożej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ignazz napisał:

Tam powyżej w swoim stylu znowu tylko odbijasz piłeczki i gdy pisze o niechęci do zachowania czystości w XVIII to przeinaczasz to w kierunku ze to moja niechęć do mycia się. Skąd mnie łączysz z XVIII w nie wiem. 

Gdzie ja cokolwiek napisałem o XVIII wieku kłamco?

 

2 godziny temu, ignazz napisał:

tymczasem Ty nie wiem z czym obecnie walczysz przez te wycinkowe cytaty. Z teza ze kłamie ze w średniowiecznej Europie i czasach Polski szlacheckiej byliśmy na bakier z higiena osobista?

 

Tak, z tym.

2 godziny temu, ignazz napisał:

nie rozumiem czemu dyskutujesz w taki sposób zamiast zauroczyć nas wiedza właśnie z zakresu twojej dziedziny. Szczerze? Na podstawie twoich wpisów wątpię w twój dyplom lekarski. I żebyś dobrze zrozumiał. Nie twierdze ze nie jesteś lekarzem. Twierdze ze na tym forum twoja twórczość sprawia ze wyglada to na twórczość kogos kto chce być lekarzem ale nim nie jest. Pal licho agresje ukierunkowana zawsze w te osoby z którymi od dłuższego czasu światopoglądowo sie nie zgadzasz. Chodzi o kontent pozostawiony tu na forum. Zero z perspektywy medycznej merytorycznych wpisów o twojej wiodącej bo zawodowej dziedzinie życia. I nie chodzi mi o ujawnianie szczegółów osobistych z pracy oczywiście tylko merytoryki o charakterze anonimowej takiej uniwersalnej. 

 

Twoje posty zaś idealnie utwierdziły mnie w przekonaniu, że Twój ojciec prowadzi firmę i wszystko w życiu zawdzięczasz mu

 

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.