Polityka w Polsce

[fluber]

2 minuty temu, Koelner napisał:

 

problem jest kto Ci płaci

jaki jest przelicznik? bo skoro ma znaczenie, czy 5 tysięcy na konto wpłynęło z budżetu państwa, czy z budżetu firmy to znaczy, że jakiś przelicznik musi być?

[Koelner]

1 minutę temu, RappaR napisał:

 

No, ale na razie opierdalanie się ludzi w sektorze prywatnym ciągnie nas w dół najbardziej

dane albo nieprawda 

Teraz, fluber napisał:

jaki jest przelicznik? bo skoro ma znaczenie, czy 5 tysięcy na konto wpłynęło z budżetu państwa, czy z budżetu firmy to znaczy, że jakiś przelicznik musi być?

taki przelicznik że w budżet firmy wyjebane 

[fluber]

Teraz, Cardi napisał:

Nie napisałem tak.

Ale już wyjaśniam, przytoczyłem ci z pamięci zapis na umowie, który analizowaliśmy z wynajętą ekspertką przed podpisaniem umowy. Wybacz, że nie pamiętam słowo w słowo jak to brzmi na umowie w języku prawniczym.

A że pierwszy raz zmieniałem formę pracy na obecną, to wolałem zapłacić komuś, kto ją przeczytał i mi wyjaśnił "z polskiego na nasze" niż samemu się w tej kwestii edukować.

Rozumiem, musiałeś wynająć ekspertkę, żeby ci powiedziała jak podpisać umowę o pracę. Ale nie wiem, jakie to ma znaczenie w tej dyskusji.

1 minutę temu, Koelner napisał:

 

taki przelicznik że w budżet firmy wyjebane 

Niby czemu? 

[Cardi]

Teraz, fluber napisał:

Rozumiem, musiałeś wynająć ekspertkę, żeby ci powiedziała jak podpisać umowę o pracę. Ale nie wiem, jakie to ma znaczenie w tej dyskusji.

Nie rozumiesz, to nie była umowa o pracę w rozumieniu przepisów KP.

Znaczenie ma takie, że zarzucasz mi jakąś bzdurę, że nie wiem/nie pamiętam ile pracuję bo nie ogarnąłeś czytania ze zrozumieniem. 

[fluber]

2 minuty temu, Cardi napisał:

Nie rozumiesz, to nie była umowa o pracę w rozumieniu przepisów KP.

Znaczenie ma takie, że zarzucasz mi jakąś bzdurę, że nie wiem/nie pamiętam ile pracuję bo nie ogarnąłeś czytania ze zrozumieniem. 

Wprowadziłes mnie w błąd.

Nie rozliczasz sie z czasu pracy, firma go nie kontroluje bo nie jest normowany. 

To była moja teza od początku ale zacząłeś pisać o pracy od do przez 40 godzin po 8 godzin dziennie co nie ma miejsca

[RappaR]

8 minut temu, Koelner napisał:

dane albo nieprawda 

 

https://przedsiebiorczepodlasie.pl/pracujemy-niemal-najdluzej-w-europie-ale-malo-wydajnie-nowy-raport-o-produktywnosci-polakow/

[Cardi]

1 minutę temu, fluber napisał:

Wprowadziłes mnie w błąd.

Nie rozliczasz sie z czasu pracy, firma go nie kontroluje bo nie jest normowany. 

To była moja teza od początku ale zacząłeś pisać o pracy od do przez 40 godzin po 8 godzin dziennie co nie ma miejsca

Nie wprowadziłem.

Jest normowany, ale nie ewidencjonowany. Mało tego, obowiązuje nawet zachowanie minimalnych odpoczynków dobowych (11 godzin czasu wolnego pomiędzy zakończeniem a rozpoczęciem pracy) oraz tygodniowych (35 godzin nieprzerwanego odpoczynku tygodniowego)

Ma miejsce.

Edytowane 15 Kwietnia 2022 przez Cardi

[RappaR]

3 minuty temu, Cardi napisał:

35 godzin nieprzerwanego odpoczynku tygodniowego

Z raz w miesiącu się zdarza  

[fluber]

4 minuty temu, Cardi napisał:

 

Jest normowany, ale nie ewidencjonowany.

To na czym polega to normowanie? 

[Cardi]

1 minutę temu, fluber napisał:

To na czym polega to normowanie? 

Na sporządzeniu umowy zgodnej z KP.

[fluber]

Teraz, Cardi napisał:

Na sporządzeniu umowy zgodnej z KP.

A nienormowany czas pracy jest niezgodny? 

[Koelner]

13 minut temu, RappaR napisał:

 

https://przedsiebiorczepodlasie.pl/pracujemy-niemal-najdluzej-w-europie-ale-malo-wydajnie-nowy-raport-o-produktywnosci-polakow/

czyli nieprawda 

20 minut temu, fluber napisał:

Niby czemu? 

bo tak jest 

[Cardi]

Teraz, fluber napisał:

A nienormowany czas pracy jest niezgodny? 

Regulują go odrębne przepisy z tego co wiem. Ewentualnie są wyłączenia. Nie odpytuj mnie z prawa pracy, bo się na tym nie znam. Mam pewne rzeczy na papierze, które w opinii prawnika są zgodne z przepisami prawa pracy i mi to wystarczy.

[RappaR]

4 minuty temu, Koelner napisał:

czyli nieprawda 

 

Prawda

[Koelner]

https://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/8402374,indeksacja-cen-mieszkan-deweloperzy.html.amp Co ten jaszczomb naodpierdalał

[Reikai]

Jestem w Polsce pierwszy raz od września i właśnie zapłaciłem 9.5 zl za setkę czystej wódki w sklepie.

 

Co, czemu, kiedy i jakie 11% inflacji, prędzej 111%.

 

[Koelner]

3 minuty temu, Reikai napisał:

Jestem w Polsce pierwszy raz od września i właśnie zapłaciłem 9.5 zl za setkę czystej wódki w sklepie.

 

Co, czemu, kiedy i jakie 11% inflacji, prędzej 111%.

 

podatek na małpki

[RappaR]

3 minuty temu, Reikai napisał:

Jestem w Polsce pierwszy raz od września i właśnie zapłaciłem 9.5 zl za setkę czystej wódki w sklepie.

 

Co, czemu, kiedy i jakie 11% inflacji, prędzej 111%.

 

Nie żeby coś, ale nie chwaliłbym się, że po przylocie do Polski pierwsze co zauważyłeś, to wzrost ceny małpki  

[Koelner]

3 minuty temu, RappaR napisał:

Nie żeby coś, ale nie chwaliłbym się, że po przylocie do Polski pierwsze co zauważyłeś, to wzrost ceny małpki  

to jest właśnie godne pochwały, chłopak się nie wynarodowolił

[Reikai]

12 minut temu, RappaR napisał:

Nie żeby coś, ale nie chwaliłbym się, że po przylocie do Polski pierwsze co zauważyłeś, to wzrost ceny małpki  

Pierwszy by mcdonald ogólnie jestem pozytywnie zaskoczy bo i ubrania i restauracje ceny są normalne, tak jak teraz przeszedłem do dania głównego,  to jakiś dramat. No, ale to Sopot, może gdzie indziej jest lepiej.