Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

33 minuty temu, fluber napisał:

Nie jest winą urzędników, że przepisy są takie a nie inne i liczba obowiązków wzrosła. 

tak

 

33 minuty temu, fluber napisał:

 

@Cardi @Koelner tak z czystej ciekawości. Czy dzisiaj pracujecie? 

cały czas

 

34 minuty temu, julekstep napisał:

takie stanowiska to pewnie >50% wszystkich stanowisk w dzisiejszym, zautomatyzowanym świecie - bez podziału na sektor prywatny/publiczny

 

i bardzo dobrze że są :) 

a na budowie większość opiera się o łopatę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Koelner napisał:

a na budowie większość opiera się o łopatę 

akurat budowlańcy są w tej potrzebnej mniejszości :)

bo jak już machną tą łopatą to przynajmniej jest jakaś wartość -> pan od compliance w korpo ile by nie machał łapami tak realnej wartości nie zbuduje :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Cardi napisał:

Nigdzie, wg kodeksu pracy nie ma takiego obowiązku przy tej formie zatrudnienia.

Może zapytam inaczej:

Wbijasz się do pracy o 8, o 11 się wybijasz i o 13 wbijasz się znowu i wybijasz się o 18 ( nieważnie, czy stacjonarnie w firmie, czy zdalnie na kompie), czy twój pracodawca nie zawsze wie, o której pracujesz, bo nie kontroluje tego tylko masz na papierze umowę na etat, a tak naprawdę interesuje go że ma być coś tam zrobione?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Może zapytam inaczej:

Wbijasz się do pracy o 8, o 11 się wybijasz i o 13 wbijasz się znowu i wybijasz się o 18 ( nieważnie, czy stacjonarnie w firmie, czy zdalnie na kompie), czy twój pracodawca nie zawsze wie, o której pracujesz, bo nie kontroluje tego tylko masz na papierze umowę na etat, a tak naprawdę interesuje go że ma być coś tam zrobione?

Z tego jaką mam umowę to już ci się nie będę spowiadał :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, julekstep napisał:

akurat budowlańcy są w tej potrzebnej mniejszości :)

bo jak już machną tą łopatą to przynajmniej jest jakaś wartość -> pan od compliance w korpo ile by nie machał łapami tak realnej wartości nie zbuduje :P 

w banku są tam w miarę potrzebni bo coś ogarniają z KNF ale ogólnie tylko dupę zawracają jakimiś szkoleniami i możliwością blokowania systemu :P prawie takie nieroby jak w urzędach 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Cardi napisał:

Z tego jaką mam umowę to już ci się nie będę spowiadał :) 

No nie musisz się spowiadać, wszystko jest już jasne.

Albo ktoś kontroluje ile pracujesz, albo nie. Albo masz czas pracy normowany albo nie. Ty masz nienormowany, nikt nie sprawdza o której byłeś w robocie, więc możesz mieć na papierze 8 godzin pracy, 4 spędzić na forum, w 4 zrobić co trzeba i tyle.

Nie można przy normowanym czasie pracy robić od 8 do 18 przez 8 godzin, chyba że składałbyś pisma do pracodawcy, że w tym czasie powstrzymywałeś się na własne życzenie od pracy, czego nie robisz, więc stąd sprawa jest jasna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, fluber napisał:

Może zapytam inaczej:

Wbijasz się do pracy o 8, o 11 się wybijasz i o 13 wbijasz się znowu i wybijasz się o 18 ( nieważnie, czy stacjonarnie w firmie, czy zdalnie na kompie), czy twój pracodawca nie zawsze wie, o której pracujesz, bo nie kontroluje tego tylko masz na papierze umowę na etat, a tak naprawdę interesuje go że ma być coś tam zrobione?

ogolnie jak się będzie opierdal to go wyjebia a nie dostanie premie i odprawę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

No nie musisz się spowiadać, wszystko jest już jasne.

Albo ktoś kontroluje ile pracujesz, albo nie. Albo masz czas pracy normowany albo nie. Ty masz nienormowany, nikt nie sprawdza o której byłeś w robocie, więc możesz mieć na papierze 8 godzin pracy, 4 spędzić na forum, w 4 zrobić co trzeba i tyle.

Nie można przy normowanym czasie pracy robić od 8 do 18 przez 8 godzin, chyba że składałbyś pisma do pracodawcy, że w tym czasie powstrzymywałeś się na własne życzenie od pracy, czego nie robisz, więc stąd sprawa jest jasna.

Co jest jasne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Koelner napisał:

ogolnie jak się będzie opierdal to go wyjebia a nie dostanie premie i odprawę 

Jasne, a dowodem na to jest fakt, że siedzicie w pracy i pół dnia napierdalacie na forum.

Bajeczki o tym, że w sektorze prywatnym nie można się opierdalać, bo cię zwolnią to zostaw dla dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał:

Jasne, a dowodem na to jest fakt, że siedzicie w pracy i pół dnia napierdalacie na forum.

Bajeczki o tym, że w sektorze prywatnym nie można się opierdalać, bo cię zwolnią to zostaw dla dzieci.

różnica jest taka że za opierdalanie w prywacie nie płaci państwo 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

Jasne, a dowodem na to jest fakt, że siedzicie w pracy i pół dnia napierdalacie na forum.

Bajeczki o tym, że w sektorze prywatnym nie można się opierdalać, bo cię zwolnią to zostaw dla dzieci.

Zapewnij mi znośne odszkodowanie i jakąś odprawę żebym mógł spokojnie poszukać nowej pracy i możemy się spotkać na odsłuchanie "mowy motywacyjnej" następnego dnia rano motywującej mnie do "kontynuowania rozwoju poza strukturami firmy" gdy dzień wcześniej nie ogarnę tego czego się ode mnie wymaga. :) 

Nawet będziesz mógł o tym opowiedzieć na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Koelner napisał:

różnica jest taka że za opierdalanie w prywacie nie płaci państwo 

I jakie to ma znaczenie dla opierdalającego się, przepraszam?

1 minutę temu, Cardi napisał:

Zapewnij mi znośne odszkodowanie i jakąś odprawę żebym mógł spokojnie poszukać nowej pracy i możemy się spotkać na odsłuchanie "mowy motywacyjnej" następnego dnia rano motywującej mnie do "kontynuowania rozwoju poza strukturami firmy" gdy dzień wcześniej nie ogarnę tego czego się ode mnie wymaga. :) 

Nawet będziesz mógł o tym opowiedzieć na forum.

Urzędnik po kawusi też zaczyna pracę. Ja nie mówię o nieorobieniu zupełnie niczego, a o tym, że można na luzie przez pół dnia udawać, że się pracuje. 

Jakby nie było można to byście tych postów dziś nie nawalali, bo byście nie mieli na to czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.