Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Reikai napisał:

Bo z tym jest tak jak z kosztami emisji CO2 w kosztach energii :)  Nasz kochany rząd mówi, że te 9% to nie jest podatek tylko składka. I to pozwala im robić swoje optymistyczne tabelki :) 

Najfajniejsze jest to, że jest spora grupa osób, która w te wyliczenia wierzy mimo, że jak się dobrze spytasz to w rządzie sami nie wiedzą jak trzeba niektóre podatki teraz obliczać. A skoro nie wiedzą to jak u licha zrobili te tabelki ? :) 

Generalnie za ten bubel Morawiecki powinien polecieć od razu, to on dobiera sobie takich a nie innych współpracowników a dobrał ludzi bez odpowiedniej wiedzy i jakiegokolwiek doświadczenia. Ja wiem, że zyskał dzięki temu twardych wyznawców bo wiadomo, że dał im pracę jakiej już nigdy nie dostaną. Jednakże do takiej pracy nie wolno w ten sposób podchodzić. Tak wielka reforma nie może tak przebiegać. Dziury będą wychodziły przez długi czas bo doradcy podatkowi tymi najfajniejszymi nie będą się chwalić w necie jak to robią teraz. I te dziury będą wychodzić dopiero przy rozliczeniach rocznych firm. I znów będzie łatanie. Zresztą w zasadzie to wszystko należy wywalić bo polski ład odwrócił dobry porządek. Do tej pory było tak, że najwyższe podatki płacili Ci przedsiębiorcy, którzy prowadzili działalność w takiej formie, która w zasadzie pozbawiała ich odpowiedzialności majątkowej. A teraz najwyższe podatki płacą Ci przedsiębiorcy, którzy wzięli na siebie całkowitą odpowiedzialność majątkową. To chore jest po prostu. 

Ale to się nie miało prawa udać. PiS to zdaje się ogłosił w maju a do lipca czy sierpnia nie potrafili pokazać konkretów. Tak więc napisali to w 3 miesiące - w tym czasie zrobili konsultacje społeczne największej reformy od 25 lat  :) - i uchwalili w listopadzie - byleby tylko zachować miesięczne vacatio legis. Swoją drogą zapis o miesięcznym vacatio legis w przypadku takich ustaw jest niepoważny. Generalnie jednak czasu było mało a na konsultacjach społecznych - z tego co słucham w różnych programach - chłopcy w krótkich spodenkach z PiSu, nie bardzo byli zainteresowani słuchaniem innych a jak już wysłuchali to niestety nie byli w stanie dobrze zrozumieć. Tu warto wspomnieć o "podatku od strat" polecam zapoznać się z historią powstania.   

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachód rozpętał nagonkę medialną o nadchodzacym ataku i na tym niby ma zyskiwac Rosja? To po co zachód to robi? Rosja cały czas mówi ze żadnego ataku nie bedzie, ze to bzdury i prowokacja, więc co to za nowe fikołki tutaj z "zyskiwaniem Rosji". Sugerujecie ze USA grają w interesie Putina?

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, darkonza napisał:

 Sugerujecie ze USA grają w interesie Putina?

nikt nie ma takiej wiedzy aby mieć pewność :)

medialna nagonka jest chyba po to aby znowu nie wyskoczyły "zielone ludziki" oraz aby zmobilizować naród ukraiński plus członków NATO - gdzie było widać pęknięcia w ostatnich latach

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Koelner napisał:

nikt nie ma takiej wiedzy aby mieć pewność :)

medialna nagonka jest chyba po to aby znowu nie wyskoczyły "zielone ludziki" oraz aby zmobilizować naród ukraiński plus członków NATO - gdzie było widać pęknięcia w ostatnich latach

 

 

Generalnie chodzi o to, że sytuacja jasno pokazuje kto się z kim tak naprawdę liczy a kto niewiele znaczy. Wszystkie rozmowy Putina z europejskimi przywódcami nie znaczą nic liczy się tylko to co ustalają z USA. Tak więc następuje wzmocnienie roli USA - chociaż tak naprawdę bardziej należałoby napisać przypomnienie. Rosja zaś z kolei zyskuje co siłą w tej sytuacji jest na drugim końcu osi.

Swoją drogą mój kolega, który siedzi cały czas w Niemczech, mówi, że tamtejszy przekaz  medialny i  polityczny jest jasno pro rosyjski i anty amerykański. Rząd niby coś udaje, że jest inaczej ale tylko udaje. Serio nie wiem jak w takiej sytuacji Niemcy chcą w ogóle mówić o jakimś większym zbliżeniu państw UE.

A z tą mobilizacją narodu na Ukrainie to nie przesadzajmy. Typowa polityka odstraszania, większość będzie uciekać do Polski i Rumunii jeśli konflikt naprawdę się zaogni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, darkonza napisał:

Zachód rozpętał nagonkę medialną o nadchodzacym ataku i na tym niby ma zyskiwac Rosja? To po co zachód to robi? Rosja cały czas mówi ze żadnego ataku nie bedzie, ze to bzdury i prowokacja, więc co to za nowe fikołki tutaj z "zyskiwaniem Rosji". Sugerujecie ze USA grają w interesie Putina?

A to zachód ustawił 60% sił wojskowych na granicy, atakuje banki i MON?

 

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Reikai napisał:

A to zachód ustawił 60% sił wojskowych na granicy, atakuje banki i MON?

Z czterech lokalizacji w jakich podobno gromadza się wojska dwie są blisko granicy białoruskiej i ukraińskiej, jedna lokalizacja (Jelnia) jest blisko Białorusi, a ostatnia  - Woroneż jest blisko niczego. Dodam ze od 2014 roku ruskie majaj cały czas 100tys na granicy z Ukrainą lub wiecej (podobno raz mieli 200tys) a to pewnie dlatego ze sama armia ukraińska liczy 200tys wojjska i nic w tym dziwnego ze w okolicy tak duzej armii chcą utrzymywac 100tys. jeśłi razem maja chyba 800tys wszystkiego.

I dodam jeszcze co mówi generał Skrzypczak:

"Rosja zgromadziła ok. 100 tys. żołnierzy na granicy z Ukrainą. Oczywiście nie wiemy, czy prezydent Władimir Putin zdecyduje się na atak. Ale gdyby do tego doszło, to czy żołnierze ukraińscy będą mieli szanse w tym starciu?
 
Ujmę to tak: dzisiaj przewaga jest po stronie ukraińskiej, a nie po stronie rosyjskiej. Potencjał, który Rosjanie zgromadzili przy granicy, jest niewystarczający do przeprowadzenia operacji zaczepnej dającej gwarancję powodzenia. Oczywiście jako państwo w całości mają przewagę. Ale na razie na tym konkretnym kierunku nie mają przewagi militarnej.
 
Z czego to wynika?
 
Po pierwsze: ukraińska armia ma w tej chwili ponad 200 tys. żołnierzy gotowych na pozycjach bojowych. A Rosjanie jeszcze nie są gotowi, dopiero się zjeżdżają i gromadzą sprzęt. Ich ok. 100 tys. żołnierzy bytuje w kiepskich, zimowych warunkach i wkrótce będą tym zmęczeni. Ile oni wytrzymają w terenie, który nie jest przystosowany na przygotowanie wojska?
 
Po drugie: Ukraińcy przygotowują się do tej operacji obronnej od trzech, czterech lat. Mają wielostanowiskowe pozycje obronne, kilka linii obrony obsadzonych przez wojska, znają teren. Jednocześnie w ostatnich latach armia ukraińska przeszła gruntowną modernizację, dysponuje dobrymi systemami obrony powietrznej i przeciwpancernej, a to przez lata było atutem Rosjan. Aby móc przełamać obronę ukraińską, Rosjanie muszą mieć przewagę co najmniej 6-krotną na głównym kierunku uderzenia, a na innych 3-, 4-krotną. Oni nawet nie zaczną operacji, jeśli nie będą mieli takiej przewagi."
 
Tak więc gdyby ruskie miały na granicy 50tys, to można by straszyć świat 50-cioma tysiacami krwiożerczych ruskich, jest 100 czy tam trochę wiecej to sie straszy setką nie chwalac sie ile maja Ukraińćy i ze ta setka jest w okolicy od zawsze.
 
Przyznaje ze nie wiem jak tam atak na banki i MON bo tego nie umiem sprawdzic jak lokalizacji koncentracji wojsk, ale skoro w temacie wojska temat jest dmuchany w oparciu o ograniczoną wiedzę czytajacych przekazy to mogę podejrzewać ze i z bankami jest podobnie
 
39 minut temu, quevas napisał:

a kiedy rozwieje się kurz medialnych dociekań i histerii : Niemcy będą mieli tani jak barszcz gaz z Rosji i amerykańskie poparcie dla dominacji w Europie, a Polska drogi jak cholera rosyjski model reżimowo-oligarchiczny i kolejną  partię amerykańskiego złomu za ciężkie miliardy z kieszeni podatników jako alibi dla naiwnych

Mozlie ze cała ta nagonka ma właśnie zmusić niemców do rezygnacji z NS2, bo jak to tak nie wstyd brac od bandyty gaz?

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Reikai napisał:

Czyli biedni Rosjanie znowu pokrzywdzeni, cały świat ich prowokuje, komunizm jest spoko, było dużo masła i bogactwa.

Jak zwykle przedstawiam argumenty, przykro mi jeśli sie nie podobają, nie chcę byc (razem z generałem Skrzypczakiem)  jak reszta światowej opinii publicznej która reguje na amerykańskie wrzuty tak:

Ciekawe czy administracja USA ma podobny ubaw

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, darkonza napisał:

Z czterech lokalizacji w jakich podobno gromadza się wojska dwie są blisko granicy białoruskiej i ukraińskiej, jedna lokalizacja (Jelnia) jest blisko Białorusi, a ostatnia  - Woroneż jest blisko niczego. Dodam ze od 2014 roku ruskie majaj cały czas 100tys na granicy z Ukrainą lub wiecej (podobno raz mieli 200tys) a to pewnie dlatego ze sama armia ukraińska liczy 200tys wojjska i nic w tym dziwnego ze w okolicy tak duzej armii chcą utrzymywac 100tys. jeśłi razem maja chyba 800tys wszystkiego.

I dodam jeszcze co mówi generał Skrzypczak:

"Rosja zgromadziła ok. 100 tys. żołnierzy na granicy z Ukrainą. Oczywiście nie wiemy, czy prezydent Władimir Putin zdecyduje się na atak. Ale gdyby do tego doszło, to czy żołnierze ukraińscy będą mieli szanse w tym starciu?
 
Ujmę to tak: dzisiaj przewaga jest po stronie ukraińskiej, a nie po stronie rosyjskiej. Potencjał, który Rosjanie zgromadzili przy granicy, jest niewystarczający do przeprowadzenia operacji zaczepnej dającej gwarancję powodzenia. Oczywiście jako państwo w całości mają przewagę. Ale na razie na tym konkretnym kierunku nie mają przewagi militarnej.
 
Z czego to wynika?
 
Po pierwsze: ukraińska armia ma w tej chwili ponad 200 tys. żołnierzy gotowych na pozycjach bojowych. A Rosjanie jeszcze nie są gotowi, dopiero się zjeżdżają i gromadzą sprzęt. Ich ok. 100 tys. żołnierzy bytuje w kiepskich, zimowych warunkach i wkrótce będą tym zmęczeni. Ile oni wytrzymają w terenie, który nie jest przystosowany na przygotowanie wojska?
 
Po drugie: Ukraińcy przygotowują się do tej operacji obronnej od trzech, czterech lat. Mają wielostanowiskowe pozycje obronne, kilka linii obrony obsadzonych przez wojska, znają teren. Jednocześnie w ostatnich latach armia ukraińska przeszła gruntowną modernizację, dysponuje dobrymi systemami obrony powietrznej i przeciwpancernej, a to przez lata było atutem Rosjan. Aby móc przełamać obronę ukraińską, Rosjanie muszą mieć przewagę co najmniej 6-krotną na głównym kierunku uderzenia, a na innych 3-, 4-krotną. Oni nawet nie zaczną operacji, jeśli nie będą mieli takiej przewagi."
 
Tak więc gdyby ruskie miały na granicy 50tys, to można by straszyć świat 50-cioma tysiacami krwiożerczych ruskich, jest 100 czy tam trochę wiecej to sie straszy setką nie chwalac sie ile maja Ukraińćy i ze ta setka jest w okolicy od zawsze.
 

Zbyt ufasz wypowiedziom które pasują do Twojej narracji. Wypowiedzi odnośnie tej sytuacji jest sporo i bardzo różne. I fakt, Kijów jest blisko granicy z Białorusią więc nic dziwnego, że Ukraińcy nie chcą powtórki z 2014 i ataku zielonych ludzików .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Koelner napisał:

Zbyt ufasz wypowiedziom które pasują do Twojej narracji. Wypowiedzi odnośnie tej sytuacji jest sporo i bardzo różne. I fakt, Kijów jest blisko granicy z Białorusią więc nic dziwnego, że Ukraińcy nie chcą powtórki z 2014 i ataku zielonych ludzików .

Ale ja podaje cyfry a nie narracje i wypowiedzi. Więc faktem jest ze ruskie w okolicy Ukrainy zawsze miały 100-200tys wojska. Faktem jest ze armia ukraińska liczy 200tys wojska. Faktem jest ze do tych ruskich 100tys zalicza sie jednostki stacjonujace ze 200km od Ukrainy.

Natomiast pełno jest wypowiedzi bez podawania tych faktów, sucho podane 100tys (czyli nie dużo w tamtym rejonie), do tego ze własnie tyle nagromadzono (nieprawda), ze 100tys na granicy (nieprawda), do tego ze atak na koniec stycznia (nieprawda) ze atak 16 lutego (nieprawda) i tak dalej.

Ile razy mozna dac się okłamać?

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, darkonza napisał:

Ale ja podaje cyfry a nie narracje i wypowiedzi. Więc faktem jest ze ruskie w okolicy Ukrainy zawsze miały 100-200tys wojska. Faktem jest ze armia ukraińska liczy 200tys wojska. Faktem jest ze do tych ruskich 100tys zalicza sie jednostki stacjonujace ze 200km od Ukrainy.

Myślisz, że cała armia Ukrainy ( podane przez Ciebie 200 tys ) stacjonuje wokół Kijowa?

8 minut temu, darkonza napisał:

Natomiast pełno jest wypowiedzi bez podawania tych faktów, sucho podane 100tys (czyli nie dużo w tamtym rejonie), do tego ze własnie tyle nagromadzono (nieprawda), ze 100tys na granicy (nieprawda), do tego ze atak na koniec stycznia (nieprawda) ze atak 16 lutego (nieprawda) i tak dalej.

Ile razy mozna dac się okłamać?

ponieważ jesteś ograniczony i ignorantem. wracamy do poprzedniej dyskusji - zachód "bił pianę" przed wejściem zielonych ludzików w Donbasie oraz Krymie (sam podawałeś linki) więc teraz robią to samo.

weź się ogarnij

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Koelner napisał:

Myślisz, że cała armia Ukrainy ( podane przez Ciebie 200 tys ) stacjonuje wokół Kijowa?

ponieważ jesteś ograniczony i ignorantem. wracamy do poprzedniej dyskusji - zachód "bił pianę" przed wejściem zielonych ludzików w Donbasie oraz Krymie (sam podawałeś linki) więc teraz robią to samo.

No to będzie teraz myslę zrozumiała analogia.

W temacie PO - PIS mamy bańki medialne, są ludzie co oglądaja tylko TVN, sa ludzie co ogladaja tylko TVP. No i taki 75-letni dziadek ogladajacy tylko TVP co on wie, dostaje od Kurskiego papkę ściemy przeinaczenia, czasem orydynarne kłamstwa i jest przekonany ze PIS to anioły a PO z Tuskiem to zło wcielone. Jednak dziadek ma szanse na to by sprawdzic to co dostaje od TVPIS włączajac Polsat czy TVN.

W temacie Zachód/USA - Rosja też mamy bańkę medialną. Wszyscy jesteśmy jak 75-letni dziadek ogladajacy TVPIS, tylko problem ze nie ma alternatywy bo teraz tym TVPIS są wszystkie media na świecie, w temacie USA-Rosja i TVP i TVN gadaja razem jednym głosem. Jeden wielki matriks i nie można sobie przełączyć kanału by wysłuchac ruskiej wersji. Jedyne co pozostało to wynajdywanie takich wypowiedzi jak Skrzypczaka, albo wyłapywanie błędów propagandy (np sprawdzenie gdzie leża miejscowoscie wymienione jako ruskie bazy), niestety mało kto to robi bo nikomu sie nie chce, skoro narracja pasuje nam do tego co chcemy usłyszeć to nic nie bedziemy sprawdzać

Jeśli wiec ktoś śmieje sie z dziadków ogladajacych TVPIS  ze sa śmieszni i nic nie wiedza co sie naprawde dzieje, to słuchajac mainstremowych mediów w temacie USA-Rosja powinni się śmiać z siebie tak jak z tego dziadka, on też nie ma wątpliwosci jak jest i nie chce mu sie w innych źrółach sprawdzac czy TVPIS nie robi go w konia.

31 minut temu, Koelner napisał:

weź się ogarnij

Pisze tu czasem majac nadzieje ze dzieki mnie ogarnie sie kilka osób :)

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, darkonza napisał:

No to będzie teraz myslę zrozumiała analogia.

W temacie PO - PIS mamy bańki medialne, są ludzie co oglądaja tylko TVN, sa ludzie co ogladaja tylko TVP. No i taki 75-letni dziadek ogladajacy tylko TVP co on wie, dostaje od Kurskiego papkę ściemy przeinaczenia, czasem orydynarne kłamstwa i jest przekonany ze PIS to anioły a PO z Tuskiem to zło wcielone. Jednak dziadek ma szanse na to by sprawdzic to co dostaje od TVPIS włączajac Polsat czy TVN.

W temacie Zachód/USA - Rosja też mamy bańkę medialną. Wszyscy jesteśmy jak 75-letni dziadek ogladajacy TVPIS, tylko problem ze nie ma alternatywy bo teraz tym TVPIS są wszystkie media na świecie, w temacie USA-Rosja i TVP i TVN gadaja razem jednym głosem. Jeden wielki matriks i nie można sobie przełączyć kanału by wysłuchac ruskiej wersji. Jedyne co pozostało ty wynajdywanie takich wypowiedzi jak Skrzypczaka, albo wyłapywanie błędów propagandy (np sprawdzenie gdzie leża miejscowoscie wymienione jako ruskie bazy), niestey mało kto to robi bo nikomu sie nie chce, skoro narracja pasuje nam do tego co chcemy usłyszeć to nic nie bedziemy sprawdzać

Jeśli wiec ktoś śmieje sie z dziadków ogladajacych TVPIS  ze sa śmieszni i nic nie wiedza co sie naprawde dzieje, to słuchaja mainstremowych mediów w temacie USA-Rosja powinni się śmiać z siebie tak jak z tego dziadka, on też nie ma wątpliwosci jak jest i nie chce mu sie w innych źrółach sprawdzac czy TVPIS nie robi go w konia.

 

co Ty znowu pierdolisz?

newsy o zagrożeniu rosyjskim w 2014 roku to też była bańka medialna?

2 minuty temu, darkonza napisał:

Pisze tu czasem majac nadzieje ze dzieki mnie ogarnie sie kilka osób :)

i jak Ci idzie? bo narazie się cały czas kompromitujesz i już nawet nikt nie traktuje się Twoich wpisów poważnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Koelner napisał:

newsy o zagrożeniu rosyjskim w 2014 roku to też była bańka medialna?

Nie, nie była. Znaczy była czesciowo bo po zajeciu Krymu i Donbasu Putin miał wziąc Kijów a potem Polskę. TVPIS też czasem mówi prawdę

4 minuty temu, Koelner napisał:

i jak Ci idzie? bo narazie się cały czas kompromitujesz i już nawet nikt nie traktuje się Twoich wpisów poważnie :)

Uparcie to piszesz, jesteś właśnie jak ten dziadek wymachu.jący parasolką. Masz dowody ze Cie okłamują (np terminy inwazji) ale to Ci nie przeszkadza pozostać wyznawcą TVPIS. Mogą Cię okłamać i 100 razy a Ty dalej bedziesz im wierzył w kazde słowo :)

4 minuty temu, Koelner napisał:

co Ty znowu pierdolisz?

wal się :)

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, darkonza napisał:

Nie, nie była. Znaczy była czesciowo bo po zajeciu Krymu i Donbasu Putin miał wziąc Kijów a potem Polskę. TVPIS też czasem mówi prawdę

to była czy była częściowo? w 2014 roku NATO oraz Ukraina przegrała wojnę hybrydową m.in przez media gdzie sami Ukraińcy nie wiedzieli co się dzieje. obecnie została odrobiona praca domowa i każdy jest przygotowany. jeśli pojawi się jedna prowokacja , jeden sabotaż to każdy będzie wiedział, że to Rosja. dodatkowo w 2014 Europa Zachodnia w ogóle miała wyjebane w Donbas i Krym - obecnie USA zmobilizowało sojusz

4 minuty temu, darkonza napisał:

Uparcie to piszesz, jesteś właśnie jak ten dziadek wymachu.jący parasolką. Masz dowody ze Cie okłamują (np terminy inwazji) ale to Ci nie przeszkadza pozostać wyznawcą TVPIS. Mogą Cię okłamać i 100 razy a Ty dalej bedziesz im wierzył w kazde słowo :)

jaka parasolka i komu będę wierzył? odklejasz się

5 minut temu, darkonza napisał:

wal się :)

nie denerwuj się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Koelner napisał:

to była czy była częściowo? w 2014 roku NATO oraz Ukraina przegrała wojnę hybrydową m.in przez media gdzie sami Ukraińcy nie wiedzieli co się dzieje. obecnie została odrobiona praca domowa i każdy jest przygotowany.

Przegrali wojnę tylko tam gdzie przewagę mieli Rosjanie. Tam gdzie przeważają ukraińcy zadna wojna hybrydowa nic by nie dała, bo to to nie chodzi o wojnę hybrydową tylko kryzys polityczny. Po prostu na Krymie mieszkali prawie sami Rosjanie, a w okolicach Donbasu mieli większość.

Odrobienie lekcji nic nie da, jeśli jakas nacja ma gdzies przewagę to w chwili kryzysu ta większość bierze górę i czasem sie to kończy tak jak na Ukrainie, a czasem tak jak na Wołyniu.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, darkonza napisał:

Przegrali wojnę tylko tam gdzie przewagę mieli Rosjanie. Tam gdzie przeważają ukraińcy zadna wojna hybrydowa nic by nie dała, bo to to nie chodzi o wojnę hybrydową tylko kryzys polityczny. Po prostu na Krymie mieszkali prawie sami Rosjanie, a w okolicach Donbasu mieli większość.

Brawo, obecnie też są na Ukrainie takie rejony - mam nadzieje że zrozumiałeś 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.