Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, fluber napisał:

Tak jeszcze raz sobie przejrzałem wszystkie opisy i serio, to jak niektórzy próbują maskować dziury w składzie, to mi się w głowie nie mieści:

Durant z Bridgesem opuścili 14 meczów, a słowa na temat tego, kto zastępuje ludzi, którzy grają po 35 minut na mecz, nie ma ani trochę. 

Mamy sytuację, w której uczciwe podawanie minut w rotacji się po prostu nie opłaca.

I znów przykre że moja propozycja bilansu została przez niektórych wyśmiana gdy wizards chcą taki bilans jak rl nets i nikt nie powie ze się z choinki urwali

fluber, zerknij kawałek niżej na opis Sylwka. Jak byk ma wypisaną liczbę absencji. Jak ktoś czyta to to zobaczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Braveheart22 napisał:

A patrząc na rotację nie jesteś w stanie sobie wyobrazić kto dostanie większe minuty/rolę przy ich nieobecności? To już naprawdę takie czepianie się trochę na siłę. 

No nie czepiam się na siłę bo sam sobie dorzucam minuty do prawie 60 a potem dostaje baty za to że 10 minut gra redick więc myślę że mam moralne prawo się o takie rzeczy dopierdalac:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, tangiers napisał:

Co do mojego zespolu. Jak wyglada Luka, wszyscy wiedza, Middleton jest swietny, Anderson, Brooks odpalili, tylko Crowder cegli na razie. 

Myślę, że będziemy mieć najciekawsze PO w historii, bo masz jeszcze Vucevicia, który jest Ci kompletnie zbędny i gdybyś miał zamiast niego jakiegoś w miarę ogarniętego rim protectora, to byłbyś moim faworytem, a tak to każdy u nas ma jakieś znaki zapytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.05.2021 o 20:02, Eld napisał:

@MMM2121 @Eld @mac @człowiek...morza @Pablo81 @ozzy110 @eMeS @Sylvinho. @Regis @BMF @MarcusCamby @LeweBiodroSmoka 

Zostały 23 godziny do końca głosowania. Nie róbcie sobie jaj. To 10 minut roboty. Ja nie oddałem głosu jeszcze bo urwanie łba mam w tym tygodniu ale potrafię znaleźć 15 minut, usiąść i sprawdzić kto jeszcze nie zagłosował.

Do it!

Spoko, spoko!

Sorry za brak opisów, ale brakuje ostatnio mi czasu na przyjemności, a jak już nawet go znajduje to rzadko zaglądam do BeGM. Ciężko o motywacje, gdy twoim max playerem jest John Wall, nadzieją na lepsze jutro Marvin Bagley, a najlepszym graczem Alec Burks ( shame dla całej ligi, że nikt za Niego nie położył first picka )

Dziś nad tym usiądę. Przejrzę opisy i co ciekawsze wpisy z ostatniego tygodnia, bo widzę że zaczynają już gdzieniegdzie szwy na dupach pękać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, karpik napisał:

Myślę, że będziemy mieć najciekawsze PO w historii, bo masz jeszcze Vucevicia, który jest Ci kompletnie zbędny i gdybyś miał zamiast niego jakiegoś w miarę ogarniętego rim protectora, to byłbyś moim faworytem, a tak to każdy u nas ma jakieś znaki zapytania.

Wlasnie nie. Vucevic w tym roku jest najlepszym stretch 5 w lidze. Porzingis pomimo tego, ze po kazdym mikrourazie wraca do formy po 5-8 meczach dawal spacing Luce do wjazdow. Na poczatku sezonu bez KP Luka oddawal wiecej rzutow z midrange i floaterow, bo nie bylo wysokiego do ktorego mozna bylo dochodzic na obwodzie. Vertical threat bylby fajny w miejsce Crowdera u mnie, ale Nance nie udalo sie sciagnac w odpowiednim czasie ;) Vucevic to perfect fit dla Luki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, tangiers napisał:

Wlasnie nie. Vucevic w tym roku jest najlepszym stretch 5 w lidze. Porzingis pomimo tego, ze po kazdym mikrourazie wraca do formy po 5-8 meczach dawal spacing Luce do wjazdow. Na poczatku sezonu bez KP Luka oddawal wiecej rzutow z midrange i floaterow, bo nie bylo wysokiego do ktorego mozna bylo dochodzic na obwodzie. Vertical threat bylby fajny w miejsce Crowdera u mnie, ale Nance nie udalo sie sciagnac w odpowiednim czasie ;) Vucevic to perfect fit dla Luki. 

w ataku to perfect fit, ale czy w obronie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, tangiers napisał:

Wlasnie nie. Vucevic w tym roku jest najlepszym stretch 5 w lidze. Porzingis pomimo tego, ze po kazdym mikrourazie wraca do formy po 5-8 meczach dawal spacing Luce do wjazdow. Na poczatku sezonu bez KP Luka oddawal wiecej rzutow z midrange i floaterow, bo nie bylo wysokiego do ktorego mozna bylo dochodzic na obwodzie. Vertical threat bylby fajny w miejsce Crowdera u mnie, ale Nance nie udalo sie sciagnac w odpowiednim czasie ;) Vucevic to perfect fit dla Luki. 

Panie kochany, ja nie o ataku piszę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, karpik napisał:

Panie kochany, ja nie o ataku piszę ;)

 

2 godziny temu, RonnieArtestics napisał:

w ataku to perfect fit, ale czy w obronie ?

Nie jest. Dlatego uzupelnialem sklad o bardzo dobrych defenderow na SF/PF (Anderson//Crowder/Tillman/Holmes) w ostatnich latach. Ale jakbym mial takiego Capele w zespole to bylbym duzo slabszy overall. W idealnym swiecie najlepszy bylby stretch big z rim protection, ale takich graczy prawie nie ma. Turner mial byc taki, ale nie unosi loadu w ataku. A teraz nagle czytam na forum, ze Luka jednak broni w PO. Zadna niespodzinka, w tamtym roku tez w PO dobrze bronil. Podobny case jak z Hardenem w Houston, duzy load w ataku i w RS czesto ktos mu uciekal po cutach, ale w istotnych meczach jak najbardziej potrafi bronic i nie jest zadna dziura po tej stronie. 
 

Kiedys mowilo sie, ze Joe McNaull nie pasuje do Wojcika, bo za slabo broni. Dawal jednak w ataku taki impact, (roller, post threat, swietne rece), ktory przeslanial potencjalny zly fit, a Urlep potrafil stworzyc dominujaca defensywe pomimo teoretycznie slabego frontcourtu. I na polke dokladalismy kolejene mistrzostwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, tangiers napisał:

 

Kiedys mowilo sie, ze Joe McNaull nie pasuje do Wojcika, bo za slabo broni. Dawal jednak w ataku taki impact, (roller, post threat, swietne rece), ktory przeslanial potencjalny zly fit, a Urlep potrafil stworzyc dominujaca defensywe pomimo teoretycznie slabego frontcourtu. I na polke dokladalismy kolejene mistrzostwa. 

xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, mac napisał:

To wyjasnij mi czemu heat wzielo oladipo? Czemu było zainteresowane Lowrym?

Wreszcie, czemu napalało się na Giannisa, kolesia co się gapi na Holiday az tem bu odda pilke na rzut w ostatniej akcji (co ofc zjebał).

Heat nadal są zainteresowani Lowrym :) Oladipo tam po prostu pasuje.

Miami nie ma tyle talentu ile Wy nagromadziliście w Socie. Heat to zawsze była drużyna ciężko pracujących graczy, których wyniki były wyższe/większe niz suma ich talentów. Możliwe, że co poniektórzy patrzą na Heat cały czas z perspektywy LeBrona, Wadea i Bosha grających razem, ale z mojej perspektywy kibica Heat od połowy lat 90-tych, to był tylko incydent (oczywiście cholernie ważny) w ich długiej historii. 

Z nadmiarem talentu jest tak, że jak jest go za dużo, to zwyczajnie część się marnuje, bo to nie działa tak, że jak połączysz talent to 2+2 =4. W Heat tez tak nie było za czasów LeBrona (przykład roli Bosha, czy zejście Wadea na dalszy plan) - ale ja to tu wałkuję od 2 lat w BeGM dyskutując o tzw. dominacji naszych Knicks chociażby. 

15 godzin temu, Qcin_69 napisał:

@Alonzo ja z kolei pozwolę sobie na nieco odmienny punkt widzenia.

To ze w większości mistrzowskich drużyn miałeś przysłowiowego DFSa czy Fishera, imo nie było spowodowane tym, ze byli oni niezbędni, a jedynie tym jak trudno jest (imo to w rl NBA nierealne) zbudowanie zespołu składającego się z 4 allstarow i 4-5 graczy z pogranicza top 100-150, wynika to po prostu z systemu finansowego i trudności w komponowaniu takich zespołów. 

Sota ma to szczęście, ze zarówno Tatum jak i Ayton graja na rookie kontraktach będąc jednocześnie obudowani 3 max playerami (gdzie chyba nie budzi wątpliwości ze Booker i George na takie kontrakty zasługują a Conley zasługiwał). Oraz Robertem Williamsem (RC), Howardem (min), KCP (prawie min), Meltonem (RC), Tatem (min), Brunsonem (min)- znasz jakiś zespół z historii który miał tyle talentu jednocześnie, ze twierdzisz ze DFS byłby lepszy od Georga? 

Myslisz, ze jakby GSW 5 lat temu mogli wymienić Boguta na Embiida, to by zastanawiali się czy starczy im piłki? Czy wychodzisz z założenia, ze z Joelem byliby słabsi i 5tka Curry-Klay-Durant-Green-Embiid byłaby słabsza od tej z Bogutem na centrze?

Znaczna cześć elite rolsow jest tymi elite rolsami dlatego, ze obok graja gwiazdy skupiające na sobie znacznie większa uwagę obrony, i w ten sposób taki Ariza w Suns był dramatyczny , by chwile później w Houston być mokrym snem połowy zespołów, czy Covington obudowany allstarami wyglądał na topowego rolsa, a ten sam Covington grający z grubsza to samo mając obok biedasklad stał się przeplaconym rolsem.

Krytyka Soty może wynikać głównie ze strachem przed nieznanym, bo by ujrzeć taki zestaw personalny w drużynie NBA musiałbyś włączyć ASG, z ta różnica ze w 5tce Conley-Booker-George-Tatum-Ayton jedynie przy Bookerze możesz postawić lekki znak zapytania odnośnie gry w obronie. 

Jesli tak bardzo Ciebie mierzi za duża suma talentu, to spokojnie, głosuj jakby na boisku biegał KCP zamiast Bookera/Georga jeśli w Twojej opinii da to lepszy balans, w mojej nie, bo   taki George w obronie da minimum to samo, a w ataku znacznie więcej, wiec kogo wolisz mieć ba parkiecie KCP czy Georga? 

Rozumialbym gdyby zespół Soty był złożony z piątki Morant-Lillard-Curry-Mitchell-Young i bym przekonywał, ze ale jak to, mam najwiecej talentu w zespole, jestem najlepszyyyy. No ale tutaj wątpliwości budzi nie złe skomponowanie zespołu tylko to, ze 3 najlepszych graczy operuje z grubsza w podobnych strefach, ja natomiast nie mam żadnego problemu z wyobrażeniem sobie, ze taki Tatum i George graja nieco dalej od kosza robiąc spacing dla wjazdów Bookera, czy tez Booker gra więcej offballowo bo Tatum akurat ścina pod kosz. To, ze w rl drużynach graja podobnie, nie oznacza ze to jedyny sposób gry w jakiej się sprawdzają, a to, ze jest to najbardziej potrzebne ich rl drużynom, jak myslisz, prędzej Tatum nauczyłby się grać jak DFS czy DFS jak Tatum?

Jesli masz w meczu te ~150 akcji, to naturalna będzie mnogość prowadzenia ataku, a mając trójkę świetnych/elitarnych graczy z piłka, którzy jednoczenie potrafia rzucać na świetnym procencie otoczonym Conleyem,Aytonem,Brunsonem,Meltonem,Tatem,Howardem, Robertem Williamsem i kogo tam jeszcze mamy możesz się jedynie cieszyć, a nie narzekać ze za dużo talentu. 

Tak jak wspomniałem, podaj mi jeden przykład z historii gdzie było takie nagromadzenie talentu w jednej drużynie i to nie wypaliło, a słowem już nie wspomnę o tym ze Finały to jest absolutne minimum z takim rosterem dla Soty.

Wiem, ze będzie na sile szukanie dziury w całym w tym przypadku i problemy wielkości oczka od igły będą rosły do rangi klęski żywiołowej, ale wydaje mi się ze dopierdalanie się do Minnesoty w tym roku po takim sezonie i takim indywidualnym wejściu w PO Bookera i Aytona jest trochę dopierdalaniem się na siłę. 

 

Doceniam Twoja merytoryczną argumentację - naprawdę :) 

.. ale kompletnie jak wiesz się z nia nie zgadzam. 🙃

Przykład Heat LeBrona podałem wyżejodpisując @mac 

Zwróć uwagę, że gdyby Harden nie odszedł jako młody gracz z Thunder do Rockets, to dziś nie byłby tym graczem którym jest.. baaa! Tam było za mało piłki dla Duranta, który z czasem opuścił Westbrooka. 

Inny przykład to Warriors Currego, Klaya i Draya, a później również Duranta - zwróć uwagę, ze tam było miejsce dla max 3 graczy zdobywających te 20 i więcej punktów, a pozostali kręcili się na zdobyczach max 10pkt. A i tak na końcu Durant stamtąd odszedł, bo się nie czuł zrealizowany. 

Sam podawałeś podczas sezonu, że w tym samym czasie Graczami Tygodnia zostawali równocześnie Tatum i George. Czy u Was w drużynie by to było możliwe? Oczywiście, ze nie, bo jak jeden dominuje, to rola drugiego zostaje ograniczona - a u Was jest jeszcze trzeci Booker w tej samej roli. Tak jak pisałem - w roto jesteście potęgą, ale my tu nie gramy w roto :) Czemu Dubs nie mieli kolejnego dominatora, tylko w drużynie grał Andre Iguodala? - odpowiedź chyba jest oczywista. 

Wiem jak to brzmi, ale dla mnie byście byli silniejsi (czytaj bylibyście bardziej kompletną drużyną) gdybyście mieli przysłowiowego Doriana Finneya-Smitha zamiast ompletnie dla Was nieużytecznego Georgea, który nie będzie robił za czwarto-piątą opcję. - a to są kwasy w drużynie, ale u nas jakoś wszędzie jest sielanka 🙃

Inna sprawa to zgranie, dotarcie się drużyny, klarowny podział ról - ale to juz jak będziemy o playoffs rozmawiali ;) 

Żeby skończyć optymistycznie - Wolves mają u mnie najwyższy bilans w 3T bo wreszcie przestaliście żonglować składem i chłopaki mogli trochę wreszcie pograć razem i nie musieli tylko po samych koszulkach się rozpoznawać :P A Wy mi przykładowo przywaliliście jakiś gówniany bilans w 2T 16-8 (taki sam jak Wizz grających z osamotnionym Hardenem bez Duranta z no nameami) po tym jak do mnie trafił od Was wychwalany przez GMów Wolves Boucher (ale tylko był dobry jak grał u Was w 1T 🙃 - kłania się logika BeGM :D ) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alonzo jak chcesz im pocisnąć to może nie podawaj za przykład prześladowanej talentem drużyny Golden state Warriors które z Durantem miało 2/3 możliwe mistrzostwa, w tym jedno z dość dużą łatwością, a gdyby nie kontuzje duranta i klaya może byłoby 3/3 nawet.... 

 

jak chcesz im pocisnąć to są lepsze przykłady, chociażby lakers z nashem i howardem albo lakers z patronem i Malone. Tylko ze ci drudzy to już byli dziadkami.

 

Minnesota oprócz potężnej s5 ma tez szeroką i potężną ławkę wiec te twoje argumenty do mnie tez nie trafiają.. 

 

choć szczerze to wolałem ten team z początku sezonu z bridgesem, white oraz boucherem gdzie głębia była przeogromna a i łatwiej byłoby chyba taki skład utrzymać na lata niż to co jest teraz. Ale przynajmniej może Minnesota nie zdominuje ligi przez te ruchy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RonnieArtestics napisał:

@Alonzo jak chcesz im pocisnąć to może nie podawaj za przykład prześladowanej talentem drużyny Golden state Warriors które z Durantem miało 2/3 możliwe mistrzostwa, w tym jedno z dość dużą łatwością, a gdyby nie kontuzje duranta i klaya może byłoby 3/3 nawet.... 

 

jak chcesz im pocisnąć to są lepsze przykłady, chociażby lakers z nashem i howardem albo lakers z patronem i Malone. Tylko ze ci drudzy to już byli dziadkami.

 

Minnesota oprócz potężnej s5 ma tez szeroką i potężną ławkę wiec te twoje argumenty do mnie tez nie trafiają.. 

 

choć szczerze to wolałem ten team z początku sezonu z bridgesem, white oraz boucherem gdzie głębia była przeogromna a i łatwiej byłoby chyba taki skład utrzymać na lata niż to co jest teraz. Ale przynajmniej może Minnesota nie zdominuje ligi przez te ruchy..

To nie o to chodzi, że chcę im pocisnąć. W Wolves stworzyli w krótkim czasie bardzo mocny team, tylko tam rotacja graczy nadal jest na tyle duża, ze ciężko jeszcze ocenić ostatecznie co chłopaki tam docelowo zbudują. Ale wygląda to tak czy inaczej ciekawie :) 

Przykład Lakers który podałeś Ronnie jest kolejnym, gdzie na papierze wszystko  niby grało. Teraz w rl to samo z  rl Clippers których Luka masakruje niemiłosiernie pomimo że Leonard i George wcale źle nie grają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, MMM2121 napisał:

Mi tam wychodzi, że jednak utrzyma. 

Ale chętnie przeczytam, co @eMeS ma do powiedzenia na ten temat.

Hawks maja solidnego średniaka w tym momencie imo. Bledsoe/McConnell na PG,  Fournier na SG, Wiggins na SF, MIllsap na PF, Wood na C. Wood jest pierwsza opcja, Wiggins dostaje na post up kilka pilek na mecz, ale unikam jak ognia jego ballhandlingu, Fournier dostaje wieksza role w ataku. Najwiekszy moj problem, oprocz oczywiscie wypadu Jamala to zmiejszenie w rlNBA roli Millsapa, a więc bieda na PF, gdzie bede probowal wstawić Wigginsa w 2nd unicie (w GSW mial tam sukcesy, mimo ze to specyficzny system w obronie). Wtedy Ennis wchodzi na SF. Nastepny problem to absensja Fourniera 10 meczów, musze grac wtedy farfoclami jak Skwara Bacon, ale wśród moich konkurentów na wschodzie panuje kreatywna ksiegowosc jezeli chodzi o nieobecnosci, wiec whatever :P Na rozegraniu ratuje mnie bardzo dobry trymestr McConnella

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, eMeS napisał:

Hawks maja solidnego średniaka w tym momencie imo. Bledsoe/McConnell na PG,  Fournier na SG, Wiggins na SF, MIllsap na PF, Wood na C. Wood jest pierwsza opcja, Wiggins dostaje na post up kilka pilek na mecz, ale unikam jak ognia jego ballhandlingu, Fournier dostaje wieksza role w ataku. Najwiekszy moj problem, oprocz oczywiscie wypadu Jamala to zmiejszenie w rlNBA roli Millsapa, a więc bieda na PF, gdzie bede probowal wstawić Wigginsa w 2nd unicie (w GSW mial tam sukcesy, mimo ze to specyficzny system w obronie). Wtedy Ennis wchodzi na SF. Nastepny problem to absensja Fourniera 10 meczów, musze grac wtedy farfoclami jak Skwara Bacon, ale wśród moich konkurentów na wschodzie panuje kreatywna ksiegowosc jezeli chodzi o nieobecnosci, wiec whatever :P Na rozegraniu ratuje mnie bardzo dobry trymestr McConnella

Jak tak na to patrzę to nie wiem, czy szóśtka Collin Sexton-Darius Garland- Isaac Okoro-Kevin Love - Jarret Allen i Larry Nance jest jakoś szczególnie gorsza od Twojej szóstki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

Jak tak na to patrzę to nie wiem, czy szóśtka Collin Sexton-Darius Garland- Isaac Okoro-Kevin Love - Jarret Allen i Larry Nance jest jakoś szczególnie gorsza od Twojej szóstki.

Ja wiem, że nie wiesz. To żadna tajemnica :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MarcusCamby napisał:

Hawks mają ciągle przecież solidny skład z dobrą rotacją. Oni nie byli uzależnieni od Jamala Murray, zwłaszcza że ten grał taki sobie sezon. 

Wciąż zespół na poziomie 0,5 winów. 

Ja dalem 12-12 w bilansie. Duzo sredniakow, ale wystawiaja w kazdym meczu jakas rotacje. Porownanie do tankujacych Cavs jest troche nie na miejscu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, MarcusCamby napisał:

Hawks mają ciągle przecież solidny skład z dobrą rotacją. Oni nie byli uzależnieni od Jamala Murray, zwłaszcza że ten grał taki sobie sezon. 

Wciąż zespół na poziomie 0,5 winów. 

Dla mnie Pistons > Hawks w tym trymestrze i to dosyć wyraźnie. W ogóle szkoda, że Ozzy latem lepiej nie obudował tego zespołu, bo był potencjał. 

19 minut temu, tangiers napisał:

Porownanie do tankujacych Cavs jest troche nie na miejscu. 

Tu racja. Inne priorytety zespołów. Rl Cavs na przykład sprytnie posadzili najpierw Sextona na kilka meczów, a potem Garlanda, żeby razem za dużo nie pograli, bo mogłoby wpaść za dużo W. 

Ale imho Hawks w tym trymestrze są bliżej 0.400 niż 0.500, a szkoda, bo lubiłem dosyć ten zespół w tym sezonie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.