Skocz do zawartości

ECSF: Celtics (1) - Cavaliers (4)


Jmy

And the winner is...  

27 użytkowników zagłosowało

  1. 1. And the winner is...

    • 4-0 Celtics
    • 4-0 Cavaliers
      0
    • 4-2 Cavaliers
    • 4-3 Celtics
    • 4-1 Cavaliers
    • 4-1 Celtics
    • 4-2 Celtics
    • nie interesuje sie NBA, ale smialo przyznam medal LeBronowi oraz laurke Garnettowi.
      0
    • 4-3 Cavaliers


Rekomendowane odpowiedzi

No to 2-2 i 0-5 Celtics na wyjazdach. Jeśli ktoś spojrzy sobie do statsów i stwierdzi, że LeBron zagrał słabo to ja wysiadam. ;) Skuteczność może nie była dobra, ale to, jakie pozycje po jego podaniach mieli partnerzy, to co grał w obronie i to jak dobił rywali trudno przecenić. Niesamowicie zaskoczył najpierw wyjątkowo krótką akcją i trójką, poźniej dał pole do popisu Danielowi, a na koniec ten niesamowity dunk po zgubieniu Pierce'a, minięciu jednym kozłem pomagającego Poseya i locie nad będącym pod koszem KG. ;)

Kily widzę tutaj wyraźne wpływy i wręcz cytaty Doca Riversa z konferencji prasowej po meczu :D

Kiedy to pisałem Doc jeszcze nie zdążył się wypowiedzieć. :D Widocznie czytał nasze forum przed zaraz po meczu. :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na koniec ten niesamowity dunk po zgubieniu Pierce'a, minięciu jednym kozłem pomagającego Poseya i locie nad będącym pod koszem KG. ;)

 

Lebron James with no regard for travelling violation!!! ;) Dunk rzeczywiscie niesamowite wrazenie na mnie zrobil ale przebieranie nogami Kinga juz mniej. Troche glupio cieszyc sie takim monster slamem zwazajac na fakt, ze nie powinien byc zaliczony.

 

Niech Cleveland uszczknie jeden mecze w Bostonie to wszystko sie samo rozwiaze ze wzgledu na home sweet home Celtow.

 

P.S. Witam wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posteryzator: Lebron James with no regard for travelling violation!!! Dunk rzeczywiscie niesamowite wrazenie na mnie zrobil ale przebieranie nogami Kinga juz mniej. Troche glupio cieszyc sie takim monster slamem zwazajac na fakt, ze nie powinien byc zaliczony.

Po pierwsze to krokow nie bylo.

 

Po drugie, jak juz cos to moznaby przez pomylke powiedziec, ze byl blad podwojnego kozlowania (chyba, ze ty blad krokow mylisz z bledem podwojnego kozlowania) Kiedy wykonal ten zwod, gdzie lewa reka idzie w strone pilki, tyle, ze nigdy jej nie dotknal.

 

Bardzo popularny i skuteczny zwod, bo obronca mysli, ze bedziesz rzucal (w tym wypadku Posey) i odpuszcza czy zatrzymuje sie w celu zablokowania rzutu. Wczesniej jeszcze Pierce zostal zgubiony na zaslonie.

 

Po trzecie, kiedy niby zrobil pierwszy z "trzech krokow, pilka wciaz byla tylko w jednej rece. Nie w dwoch, przy drugim "kroku" czyli pierwszym mial pilke w obu, i po drugim, i wybiciu z lewej nogi zakonczyl akcje wsadem. Prosty i ladny dwutakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura, w ogole zasad nie znasz. To jest zagranie stosowane w NBA, bardzo czesto szczegolnie przez rozgrywajacych. I jak mozesz popelnic blad krokow, wciaz kozlujac? Prosze o wytlumaczenie. Chyba ksozykowke w teorii znasz, albo myslisz ze znasz. Bo ciezko widze tutaj praktyke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi sie wydaje ze nie masz racji ale widze ze posunales sie do tego, zeby nazwac "bzdura" to co uwazam. Na baskecie sie troche znam tak samo jak na LBJ-u, ktorego zaczeto juz przezywac Letravel (domysl sie czemu). Po jego czestym nazwijmy to "podrozowaniu" :P na parkiecie skrupulatniej zwracam uwage na cos takiego. Moge sie mylic, chociaz widzie ze ten zwrot nie istnieje w Twoim slowniku Jmy, tak samo pewnie jak Utah Jazz w Twojej grupie ulubionych zespolow ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posteryzator: Na baskecie sie troche znam tak samo jak na LBJ-u, ktorego zaczeto juz przezywac Letravel (domysl sie czemu).

Nie pisz, ze mozesz sie mylic, bo w tym wypadku sie ewidentnie mylisz. Ja kariere LeBrona sledze, od samego poczatku i doskonale wiem o czym mowisz. Ja widzailem robiacego go po przechwycie, 3-4 kroki jakies dwa lata temu a sedzia stal zaraz tuz za nim. Po prostu wczesniej strasznie takie cos puszczali, dla samej widowiskowosci i po to, zeby nie zespsuc wielkiego show, teraz wiecej gwizdaja takie sytuacje, ale wciaz nie tak jakbysmy tego chcieli w slowo przepisow. I tyle to nie jest zadna wina Lebrona ( a wlasnie takie wrazenie mam jak slysze te komentarze) ale sedziowania. A znowu nie jest to wina sedziow, tylko tych na samej gorze. Bo sedziowie, nie sa slepi a mimo wszytko na to pozwalaja. Dlaczego? Leberon nie jest jedynym, ale wlasnie na superstarach sie wszytko wylapuje, nawet najdrobniejsze bledy. Wiecej zobaczysz gwizdania na zwyklych szarych zawodnikach, bledu krokow czy podwojnego kozlowania tak samo jak gwizdanie zwyklych fauli.

 

heronim: "Mom, sit your ass down please" - dobrze to odczytalem? ;>

Na prasowej Lebron powiedzial: I told her to sit down with some language I shouldn't have used. Wiec odczytales dobrze.

 

 

PS. Dobrze, ze nie powiedzial tego jej dzien wczesniej (a w zasadzie, ze nie grali w niedziele) kiedy byl Dzien Matki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jest fakt, ze Detroit jako jedyny zespol wygral mecz na wyjezdzie w semifinals. Dzis sie to zmieni, idac za przepowiedzia Nelsona. Teraz juz nie Sheed "prorokuje" a Nelson. Czekam z niecierpliwoscia, szczegolnie na obroncow tytulu..

 

PS. Ogldalem wlasnie Lebrona na zywo w Mike & Mike in the Morning i nawiazali oczywiscie do tej sytuacji. James powiedzial, ze mame przeprosil i cieszy sie, ze mecz nie byl w Dzien Matki...

 

PS. Lebron powiedzail jeszcze, ze gdyby nie byl zawodowym koszykarzem, to pewnie gralby w NFL. Podobno w football zaczal grac na dlugo wczesniej niz w kosza (przynajmniej tak poiwedzaial)

 

"We're going to make some adjustments and we're going to win this game," Nelson said after Orlando's 90-89 loss on Saturday. "I'm not being arrogant or cocky or anything like that. I think [saturday] we let it slip out of our hands. Game 2 we let it slip out of our hands. We're going to win this game in Detroit."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posteryzator: Na baskecie sie troche znam tak samo jak na LBJ-u, ktorego zaczeto juz przezywac Letravel (domysl sie czemu).

Nie pisz, ze mozesz sie mylic, bo w tym wypadku sie ewidentnie mylisz. Ja kariere LeBrona sledze, od samego poczatku i doskonale wiem o czym mowisz. Ja widzailem robiacego go po przechwycie, 3-4 kroki jakies dwa lata temu a sedzia stal zaraz tuz za nim. Po prostu wczesniej strasznie takie cos puszczali, dla samej widowiskowosci i po to, zeby nie zespsuc wielkiego show, teraz wiecej gwizdaja takie sytuacje, ale wciaz nie tak jakbysmy tego chcieli w slowo przepisow. I tyle to nie jest zadna wina Lebrona ( a wlasnie takie wrazenie mam jak slysze te komentarze) ale sedziowania. A znowu nie jest to wina sedziow, tylko tych na samej gorze. Bo sedziowie, nie sa slepi a mimo wszytko na to pozwalaja. Dlaczego? Leberon nie jest jedynym, ale wlasnie na superstarach sie wszytko wylapuje, nawet najdrobniejsze bledy. Wiecej zobaczysz gwizdania na zwyklych szarych zawodnikach, bledu krokow czy podwojnego kozlowania tak samo jak gwizdanie zwyklych fauli.

Tu sie zgodze z Toba w 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem, że Steve Nash gra w Cleveland :D

Jaki Nash? :| przecież jest podpisane że to James a on gra w Cleveland. OCb? :roll:

 

 

;)

 

. Widać, że chłopaki o nic poważnego nigdy nie walczyli.

Chciałem tylko napomknąć że Allen był już w swojej karierze i w finale konferencji(jeden mecz od finału i pamiętne 4-3 z SIxers), a potem jeszcze w półfinale konferencji z rewelacją rozgrywek SSS kilka lat później. Więc proponuję poszukać innego wyjaśnienia jego słabszej gry, bo jak widzisz w PO ma doświadczenie i to nie pierwszorundowe, a poza tym w Seattle był pierwsza opcją, nie pamiętam a nie mam czasu sprawdzać jak w Bucks ale +25 trzepał, podobnie zresztą jak w RS więc argument presji czy braku doświadczenia powinien odpaść.

 

A jeżeli chodzi o samą serię to na chwilę obecną zespołu wyglądają skrajnie różnie na swoim i obcym parkieice, to jest zadziwiajace jak dużo może dawać HCA, szczególnie w przypadku Bostonu, dają blowouty u siebie a dostają na wyjeździe. Skupmy się jednak na Cavs, cieszy mnie że znaleźli jakąś tam odpowiedź na tą taktykę trójkąta przeciwko Jamesowi.(widać sztab szkoleniowy jeszcze coś tam robi jeżeli chodiz o atak) SPyrtnie wykorzystują zejścia do LeBrona, koncentracje tylko na nim tworząc sporo miejsca na dystansie i open looks. To jest to oc powinno być grane, tym bardizej że osób skutecznych na dystansie tutaj nie brakuje. Jestem przekonany żę jeżeli tak samo zagrają w bostonie tzn strzelcy tak jak ostatnio[bo osbiście myślę ze przy tylu wolnych pozycjach powinni trafiać lepiej(wiadomo Pavlovic, Z-na półdychce ofkoz- i West) więc na wyjeździe coś tam im osłąbnie więć może zostac jak jest :) ] to mamy spore szanse na wywiezienie czegoś z Bostonu, tym bardziej że jest jeszcze taki ktoś jak Gibson który trafi też ten ważny rzut i nie koniecznie musi być to na siłującym się i walącym cegłę za cegłą LJu. A jak Celts zobacza że taktyka jest kiepska bo Cavs ich jadą, zmienią ją, będzie przestrzeń dla Jamesa i ten zrobi to co do niego należy. Tyle, bo jakoś łeb mnie boli i kiepsko mi to idzie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może wręcz przeciwnie Borys. NBA przygotowuję ludzi na małą metamorfozę Bronka. Najpradopodobniej Król James pójdzie wślady Króla Popu. :!:

 

No, no i tu się musze odezwać :D Bo taka rola fanów Jacksona (jakże przewrażliwionych na tym punkcie :P ), żeby edukować społeczeństwo na tej płaszczyźnie przy każdej możliwej okazji :D Wiem, że to niewinnie pisane itd - ale żeby było jasno - Jackson się nigdy nie wybielał, jest chory na tzw. bielactwo nabyte (vitiligo), które prowadzi do całkowitej utraty barwnika skóry (stąd stopniowe "jaśnienie" pana Jacksona ;) ). Co ciekawe chory na owy bullshit jest także ... Rasheed Wallace :) Tyle, że u niego vitiligo występuje w postaci punktowej (owe białe coś na głowie ;) ).

 

Tutaj link dla zainteresowanych szczegółami ;)http://en.wikipedia.org/wiki/Vitiligo

+

 

Ok, koniec offtopu i tłumaczenia :D

 

Do rzeczy ...

 

Dzisiaj chyba najważniejszy mecz w całej serii ... Cavs są teraz cholernie podbudowani i jeśli nie będą w stanie na takich "dopalaczach" wygrać na wyjeździe, to prawdopodobnie nie dadzą rady wygrać i w g7 (o ile do tego dojdzie). Celtics dziś wygrywając będą mieli ogromną przewagę psychologiczną nad rywalem w kolejnym spotkaniu na własnej hali. Czego by jednak nie mówić, to śmiało można stwierdzić, że seria raczej nie rozczarowuje :) Może i ci, którzy mieli tutaj robić najwięcej nie grają tak jak by się tego od nich oczekiwało, ale to nadal świetny kawałek defensywnej koszykówki i wielkie emocje. I mimo tego, że koszykówka to gra, w której wygrywa ten kto zdobędzie najwięcej punktów, to tą popularną definicję na rzecz serii Cavs-C można by śmiało przekształcić na "wygrywa ten, kto pozwoli sobie rzucić mniej punktów". Nie bez kozery w końcu LeBron, Ray czy Pierce ogólnie nie grają w ataku rewelacji - choć James i Allen wyglądają jakby poprostu cos z nimi było nie tak to i tak sporą rolę w ich skuteczności (a właściwie jej braku) odgrywają tutaj obrońcy, którzy trzeba przyznać zapierdzielają ostro w obu drużynach ;)

 

Pięknie się zapowiada dzisiejszy meczyk ;) Myślę, że jutro rano można będzie już powiedzieć tak na 80% kto wygra tę serię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lucasso: bielactwo wrodzone (vitiligo), które prowadzi do całkowitej utraty barwnika skóry

Rowniez znane pod nazwa albinizm, a wlasciwie czesciej pod nia wystepuje. Jak ktos cos jeszcze pamieta z biologii to enzym o nazwie tyrozynaza jest tym, ktorego brakuje u chorych na albinizm. Tyrozynaza jest niezbeda do produkcji melaniny (pigment wystepujacy w skorze) Z biologii zawsze mialem 5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh a co do grafika na nba.com to czek it ałt

 

Dołączona grafika

 

^^ btw nie ma to jak być w dwóch miejscach na raz xD

 

ps albo James ma tak symetryczną mordę, albo grafik po prostu wyciął mu połowę gęby i zrobił lustrzane odbicie (co jest bardziej prawdopodobne) :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lucasso: bielactwo wrodzone (vitiligo), które prowadzi do całkowitej utraty barwnika skóry

Rowniez znane pod nazwa albinizm, a wlasciwie czesciej pod nia wystepuje. Jak ktos cos jeszcze pamieta z biologii to enzym o nazwie tyrozynaza jest tym, ktorego brakuje u chorych na albinizm. Tyrozynaza jest niezbeda do produkcji melaniny (pigment wystepujacy w skorze) Z biologii zawsze mialem 5.

Cholera, miało być bielactwo NABYTE :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem właśnie czwarty mecz i jestem pod sporym wrażeniem Cavs. Rok temu przecierałem oczy ze zdumienia, że zaszli aż do finału, a teraz znów pokazują, że nie można ich lekceważyć, a na pewno nie na Wschodzie. Super obrona, a do tego charakter, że ho ho. Jednak mimo to nie pojmuję, jak drużyna mająca w składzie Allena, Pierca i Garnetta ma takie problemy z atakiem w tej serii. Defensywa defensywą, ale jednak to jest siara. Ta seria pokazuje to, co wiadomo od dawna - że jak rywal ma więcej talentu, to jedyny sposób, by go pokonać, to mocna obrona i gryzienie parkietu. Cavs tak próbują i zobaczymy, ile z tego wyjdzie. Dalej stawiam na Celtics w siedmiu meczach, ale LeBron kolejny rok z rzędu zyskuje w moich oczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szak: Jednak mimo to nie pojmuję, jak drużyna mająca w składzie Allena, Pierca i Garnetta ma takie problemy z atakiem w tej serii.

Zaden z nich nie potrafi wziac na siebie odpowiedzialnosci za zdobywanie punktow wtedy kiedy potrzeba. GArnett to nie jest typ takiego gracza. Allen potzrebuje odpowiednia pozycje, na swoje trojki a przeciez nie zawsze (w playoffs w ogole) nie trafia. Najblizej jak pisalem byloby Piercowi, do kogos kto moglby w meczu rzcucic te 30-40 punktow i poprowadzic druzyne do zwyciestwa. Tyle, ze to juz nie jego lata. I on o tym dobrze wie. Poki co w ostatnim meczu (juz pisalem) Rondo byl drugim z najwieksza liczba oddanych rzutow. Brakuje w tej druzynie takiego Westa (przeciwko obronie SAS rzucil 38, w meczu praktycznie o wszytko, a i w obronie mial Duncana przez jakis czas) czy Paula, Lebrona, Duncana/Parkera, Kobego - ktorzy potrafia kiedy potrzeba rzucic 30-40 kiedy druzyna tego potrzebuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.