Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

3ci przegrany mecz z rzędu - kolejny w końcówce.

Pocieszające, że overall oba teamy grały dobrze (a Brook Lopez przez parę minut wyglądał jak najlepszy guard ligi lol).

 

Końcówka dramat - preludium w postaci kilku głupich strat (Jok, Murray), potem 1000 IQ faul bez powodu na Middletonie i na koniec kabaret Beasleya (który grał do tej pory świetnie + do spółki z Morrisem i Lylesem zrobił mega comeback na początku 4tej kwarty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnio lubię mecze Denver - Bucks, bo bardziej martwi mnie, że jeden z zespołów przegrał niż cieszt to, ze jeden wygrał. No i zawsze bardziej liczę na Nuggets w tej rywalizacji ;) 

 

Nie oglądałem meczu z Nets, ale patrząc po linijce z tego meczu + tym dzisiejszym to Jokić wziął sobie do serca te wszelkie pretensje o pasywność w ataku i zaczął rzucać. 

 

Generalnie bardzo dobry mecz Denver na dystansie, bo wpadało mocno ponad średnią z tego sezonu. Zwłaszcza Sap imponował w tym elemencie, może to dobry prognostyk na kolejne spotkania. Momentami wyglądał jak gość bliski wartości tego swojego ogromnego kontraktu. 

 

Strasznie podoba mi się gra rezerwowych, bo na przestrzeni całego sezonu Monte, Malik, Plumdog, Juancho i Lyles robią swoje. Najrównieższy zdecydowanie Morris, który momentami gra jak weteran, dziś świetny blok na Brogdonie, a do tego 10 asyst, 0 strat, klasa. To piąty kolejny mecz bez straty Monte Morrisa.

 

Ta końcówka dramatyczna. Prawdziwa koszykarska patologia, ale wcześniej naprawdę kawał dobrego meczu. Neisamowitym złotem w tym systemie i na tym kontrakcie jest Brook Lopez. Momentami przypominał Curry'ego grającego na centrze. 

 

Trzecia kolejna porażka Nuggets, każda po zaciętej końcówce. Szkoda, że choćby 1-2 nie udało się z tego zrobić. Teraz mający swoje problemy Rockets, a potem Atlanta, więc seria nie powinna trwać długo. Zwłaszcza, że jako typowy zespół swojego parkietu nie powinni pozwolić sobie na 0-4 czy nawet 1-3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gangbang na jaszczombach widzę, ale ciekawa sprawa z tym Murrayem z ławki (Morris w s5). Po kiepskich wynikach ostatnio może na stałe?

Malone przeczytal Twoj nocny wpis :P

 

Wg Yahoo Jamal siedzial za 'small violation of team rules', wiec pewnie sie spoznil/popil albo cos w ten desen i to byla jednorazowa kara.

 

Co nie zmienia faktu, ze Morris jest swietny - jak dla mnie najlmilsze zaskoczenie tego sezonu (niech ten IT nie wraca z L4!). Super, ze ma juz podpisany kontrakt na kolejne dwa lata za grosze - bo z taka gra to moglby sobie (slusznie) zazyczyc z 3 razy wiecej podczas FA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chcę od razu cisnąć po sędziach, ale prawda jest taka, że od początku sezonu w każdym dosłownie meczu można się tylko wkurwiać... albo usiąść i płakać, nasi komentatorzy mają już cykliczny kącik gdzie gorzko sobie żartują z kolejnego czary-mary tych pozorantów, jak tak ma być w PO, to ja wolę chyba ten 9 seed

 

nie przegrywamy jednak głównie przez gwizdki, Murray od meczu z Bostonem nadaje się na max 20 minut z ławki, bardzo się zdziwię jak następnego meczu nie zacznie Morris, kolo nic nie daje, Malone do it

 

niestety głownym problem jest Jok, dziś zaczął od 8/9 w 7 minut po czym praktycznie zniknął, to nie jest pierwszy raz więc sobie sprawdziłem - w 4 kwartach robi kosmiczne 3 punkty z 2 rzutów, 44fg% 25% za 3

 

jeśli to nie ulegnie zmianie to szybko spadniemy, bo terminarz niełatwy, zaraz Bux potem Sota, jak będzie 1-1 to się bardzo uciesze

 

mamy kryzys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a potrafisz sam siebie zbanować? :smile:

 

trzeba czekać na Portera, a nie pomagać Judaszowi w potrzebie

szczerze to nie wiem czy potrafię kogolwike bo tylko bodajże Rappar dostał warna ode mnie

 

wracając do Melo, tak sobie myslę że jak chłop będize chciał wrócić do NBA i przez dajmy na to miesiąc nikt się nie zgłosi to moze spokornieje i będzie w stanie wchodzić z ławki

a taki come back to spoko historia

 

edit:

zapomnaiłame że zaraz IT wraca i bedziecie mieli swoje problemy :D

Edytowane przez Dnc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dnc

 

 

już nawet zakładając, że taki scenariusz byłby możliwy, choć to imo poroniony pomysł, ale nie jesteś pierwszym, króry na to wpada więc luz - jaki Nuggets mieliby w tym interes pomijając już fakt, że vet w szatni by się bardzo przydał, już teraz brakuje minut dla takiego Craiga czy Lylesa, Juancho się świetnie rozwija, a w oddali widać już powrót Bartona, który wszystkich ich po części na pewno z minut wyleczy, do tego cały czas czekamy na MPJ i tego (tfu) karakana

 

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do dupy z taką grą

 

mieć +16 na minute do końca połowy i dać sobie wjebać dwie trójki z dupy, potem to już standardowe ruchanko na ofensywnej desce, straty, spudłowane z  pińcet open 3 i c***

 

Bucks byli dziś do jebnięcia, sami c***a grali, ale meli Giannisa na Sapie i Krisa z Bledsoe, którzy się w decydujących momentach się nie osrali + masa wygranych przypadkowych piłek z których były punkty

 

brzydki mecz,brzydkie Baryły w c***u to mam, znowu będę robił za zombie na mieście, bo im się 9-1 zachciało robić

 

do widzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogolnie nie zaglebiam sie mocno w cyferki i nie mam obecnie druzyny, ktora mocniej sledze - ot ogladam mecz, ktory danej nocy wg mnie jest najciekawszy wiec nie wiedzialem, ze w Denver jest az tak zle z obrona... ogolnie ostatnią serię przegranych mozna wytlumaczyc tym, ze terminarz byl ciezki (oprocz wpadki z Nets to mocne ekipy), ale od czasu tego ich startu 9-1 maja 29 obrone ligi tylko przed Cavs, ktorzy obecnie to nawet nie powinni byc traktowani jako druzyna NBA. Wiadomo bylo, ze obrony na poziomie top3-5 nie utrzymaja, ale zeby az tak? ughhh 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogolnie nie zaglebiam sie mocno w cyferki i nie mam obecnie druzyny, ktora mocniej sledze - ot ogladam mecz, ktory danej nocy wg mnie jest najciekawszy wiec nie wiedzialem, ze w Denver jest az tak zle z obrona... ogolnie ostatnią serię przegranych mozna wytlumaczyc tym, ze terminarz byl ciezki (oprocz wpadki z Nets to mocne ekipy), ale od czasu tego ich startu 9-1 maja 29 obrone ligi tylko przed Cavs, ktorzy obecnie to nawet nie powinni byc traktowani jako druzyna NBA. Wiadomo bylo, ze obrony na poziomie top3-5 nie utrzymaja, ale zeby az tak? ughhh 

 

Mike-Malone-751490.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne. to,ze paczek miota sie pod tablica,bo nigdy nie wie,ktorego grajka przeciwnikow bronic,to oczywista wina trenera! [jakie on ma iq,serio pytam? bo sprawia wrazenie autystycznego]. ze drobi te swoje kroczki,jakby mial 1,50,to tez wina malone'a! i wreszcie to,ze porusza sie niczym slon,to nie efekt paczkowej diety,tylko - 'patrz wyzej' - wina pana m.!...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne. to,ze paczek miota sie pod tablica,bo nigdy nie wie,ktorego grajka przeciwnikow bronic,to oczywista wina trenera! [jakie on ma iq,serio pytam? bo sprawia wrazenie autystycznego]. ze drobi te swoje kroczki,jakby mial 1,50,to tez wina malone'a! i wreszcie to,ze porusza sie niczym slon,to nie efekt paczkowej diety,tylko - 'patrz wyzej' - wina pana m.!...

 

Dokładnie tak. Jakieś jeszcze pytania? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.