Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2018/19


january

Rekomendowane odpowiedzi

Uroki bardzo małych prób. Poprzednie 10 meczów rzucał 1 trójkę na mecz na skuteczności 22,7%

 

A jego średni poziom to mniej więcej co trzecia trójka trafiona.

 

Zresztą to jest nawet trochę zabawne, że w ostatnich 10 meczach rzuca za 3 ze skutecznością 37,7%, a z wolnych ze skutecznością 23,5% :)

Ja akurat wierzę w ten jego rzut że w przyszłości będzie na poziomie średniej ligowej przy jakiś 2 trafionych trójkach na mecz.

 

Rozumiem też czemu niektórzy sądza że nigdy się tego nie nauczy. Bo na razie wygląda to tak sobie.

 

Przyszłość pokaże jak to będzie.

 

Chociaż pewnie jak to dzisiaj napisałem, będzie miał najbliższy występ 1/7 za luku :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uroki bardzo małych prób. Poprzednie 10 meczów rzucał 1 trójkę na mecz na skuteczności 22,7%

 

A jego średni poziom to mniej więcej co trzecia trójka trafiona.

 

Zresztą to jest nawet trochę zabawne, że w ostatnich 10 meczach rzuca za 3 ze skutecznością 37,7%, a z wolnych ze skutecznością 23,5% :)

Czyli srednio trafia jedna trojke na 3 spotkania, zacnie. Poziom Nance’a JRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież on na tym etapie kariery miał być 3 poziomy lepszym shooterem. A tutaj nawet gość nie jest blisko ''średniaka'' w tym aspekcie, bo rzuca po prostu źle [ i w dodatku dużo, top20 w midrange att]

Uwielbiam takie wstawki, które nie mają nic innego na celu niż zwykły hejt... tym bardziej, że Ingram NIGDY nie był uznawany za super strzelca (o czym January pisał), nawet na uczelni grał drugie skrzypce i rolę all-round playera.

Co więcej wypadałoby porównać wyniki graczy w 3 sezonie lub wieku, a nie średnią ligi dla 21 letniego gracza, który jest wciskany przez trenerów w rolę do której nie pasuje...

Jak widać rok temu mała próbka Ingrama była powodem do dyskredytowania jego rzutu za 3, ale w tym sezonie jeszcze mniejsza próbka nie stanowi problemu do krytyki... ;)

Ingram w 3 sezonie ligi

38.1% midrange

29.1% 3PT

63.4% FT

Dodam tylko (za nba):

60,0% post up (w tym sezonie dla przykładu F: LJ ma 40%, Giannis 54,5 - tylko Mirotic jest lepszy BTW: Davis 43,5, Embiid 45,6...)

42,4% pull up (lepiej wśród punktujących F tylko Durant 45,1 i Harris 51,0 wyglądają, Kawhi 41,7, PG 40,7, LJ 38,7, Butler 37,3, Tatum 36,6, Kuzma 32,9)

38,4% jumper

+3,9 NetRtg

Więc nie jest tak, że się nie poprawia - kwestia roli i nacisku na element gry tu waży. Trójka to bardziej kwestia decyzji rzutowych i mocnej obrony na nim, martwi jednak FT...

 

Dla porównania rok starszy Simmons w 3 sezonie:

18,8% midrange

0,0 % 3PT

58,1% FT (na blisko 6 FTA!)

50,0% Post up

23,9% pull up (mikro próbka)

29,1% jumper (mikro próbka)

+2,4 NetRtg

 

Żeby nie było, że pastwię się nad oczywistym (nie)rzutem Bena, to dla porównania 3 absolutnie topowych F ligi, którzy nie są jednocześnie super strzelcami

(jak Durant, który w 3 sezonie jako jedyny miał niewiele lepsze wyniki jumperów i mid: 39,7% midrange i 40,1% z jumperków):

 

Giannis w 3 sezonie (ten sam wiek):

33,8% midrange podobna ilość)

25,7% 3PT (ciut mniejsza próbka na mecz)

72,4% FT (ponad 5 FTA)

47,4% post up (mniejsza próbka)

31,4% pull up (mikro próbka)

28,8% jumper (mega duża próbka)

-2,9 NetRtg

 

Lebron James w 3 sezonie (ten sam wiek):

38,4% midrange (duża próbka)

33,5% 3PT (duża próbka)

73,8% FT (duża próbka)

37,8% post up

31,4% pull up (mega próbka)

36,3% jumper (mega duża próbka)

+4,0 NetRtg

 

Butler w 3 sezonie (3 lata starszy):

36,0% midrange podobna ilość)

28,3% 3PT (ciut mniejsza próbka na mecz)

76,9% FT (ponad 5 FTA)

41,5% post up (mała próbka)

30,4% pull up (duża próbka)

30,6% jumper (duża próbka)

+4,1 NetRtg

 

Wyraźnie widać, że na ich tle Ingram nie wygląda źle, a nawet dobrze (oczywiście zachowując skalę). Rzut dystansowy to jest element nad którym będzie musiał BI oczywiście pracować, ale dajmy mu dograć sezon - który jest trudny dla niego ze względu na niewdzięczną rolę.

W zeszłym roku z m-ca na miesiąc poprawiał % i liczę na to, że w tym roku też się tak stanie jak już zrozumie co musi grać przy LJ-u. Na pewno byłoby mu proście z ekipie systemowej, a nie zdominowanej przez LJa, ale jest jak jest i trzeba brać to pod uwagę.

Butler jak musiał przejąć sporą część ofensywy Bulls po kontuzji Rosa ceglił strasznie (dopiero rok później poprawił efektywność), ale ludzie nie krytykowali go tak jak Ingrama

Giannis był ujemnym graczem, Kidd (dający mu parasol ochrony) był krytykowany, za to, że nie poprawia mu rzutu, a skupia się na wizji i ballhandlingu, a rok później Grek został MIP i dziś jest kandydatem do MVP mimo... braku rzutu na dystansie.

LeBronowi nie przeszkadzało być w All-First i głosowaniu na MVP z kiepskim mid-range, 31% 3PT i 70%FT...

O tym jacy 3 w/w byli wtedy w clutch chyba też nie trzeba przypominać... więc zluzujcie gumkę w gaciach i spuśćcie trochę powietrza, zanim coś napiszecie ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Giannis w trzecim sezonie był dodatnim graczem, zresztą nawet jakby był na minusie w on/off, to nie znaczy, że był ''minusowym graczem". ;]

 

Z grubsza porównujesz Ingrama do: kolesia który dalej nie umie rzucać (Giannis), top2 or so ever który zaczął rzucać na sensownych procentach w wieku 26 lat (LeBron) i mega rzadkiego przypadku gracza który będąc 2nd rounderem stał się All-NBA grajkiem (Butler), z czego dwójka z nich to dwaj najwięksi atleci ever, którzy nie potrzebowali (do czasu) jumpera, żeby być superstarami. A, i Simmons, który pod względem rzutu jest alltime retardem.

 

Zresztą, nie chcę wyjść na hejtera, ale jak wzorem LeBrona, Ingram zacznie rzucać na sensownych procentach w wieku 26 lat, to od 3,5 roku nie będzie go w Los Angeles.

 

Dosyć beznadziejne przykłady. :] 

 

Zresztą - nikt nie twierdzi, że Ingram na pewno kiedyś nie nauczy się rzucać - bottom line jest raczej taki, że koleś był topowym pickiem w drafcie, jest w trzecim sezonie w lidze, jest dalej ot co średniakiem i trafił do ekipy z aspiracjami do wygrywania w niedługim czasie, a jemu został z grubsza jeden offseason, żeby przestać rzucać ~60%FT i ~30%3PT, bo Magic się wkurwi i go po prostu odda. W sumie i tak może okazać się, że go odda, ale you know what I mean. ;]

 

ps

 

Najlepsi ever na swojej pozycji, żeby ktoś się popisowo nie dowalił, dodam. ;]

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Giannis w trzecim sezonie był dodatnim graczem, zresztą nawet jakby był na minusie w on/off, to nie znaczy, że był ''minusowym graczem". ;]

Podałem wg NetRtg, opinia subiektywna nie ma tu znaczenia.

 

Z grubsza porównujesz Ingrama do: kolesia który dalej nie umie rzucać (Giannis), top2 or so ever który zaczął rzucać na sensownych procentach w wieku 26 lat (LeBron) i mega rzadkiego przypadku gracza który będąc 2nd rounderem stał się All-NBA grajkiem (Butler), z czego dwójka z nich to dwaj najwięksi atleci ever, którzy nie potrzebowali (do czasu) jumpera, żeby być superstarami. A, i Simmons, który pod względem rzutu jest alltime retardem.

Dosyć beznadziejne przykłady. :]

Zamiast krytykować, podaj te lepsze przykłady all-round F o podobnych warunkach fizycznych i roli. http://bkref.com/tiny/Mvm35

Nie ma ich wielu Webber, Walker, Odom, Parker, Smith, Melo, McGrady czy nawet Garnett, Odom....

Poza Durantem i Rahimem nikt tam nie brylował rzutowo zarówno 3p, midrange czy FT.

 

Zresztą - nikt nie twierdzi, że Ingram na pewno kiedyś nie nauczy się rzucać - bottom line jest raczej taki, że koleś był topowym pickiem w drafcie, jest w trzecim sezonie w lidze, jest dalej ot co średniakiem i trafił do ekipy z aspiracjami do wygrywania w niedługim czasie, a jemu został z grubsza jeden offseason, żeby przestać rzucać ~60%FT i ~30%3PT, bo Magic się wkurwi i go po prostu odda.

On "Durantem" rzutowo raczej nigdy nie zostanie jak i dominatorem jak LBJ i nie wiem skąd te oczekiwania . On jest raczej graczem z potencjałem pomiędzy Durantem, a Giannisem, a czy wykorzysta swój potencjał - to już inna sprawa.

Kuriozalnie gdyby trafił do innej, bardziej systemowej ekipy (jak Spurs, Pop) - miałby szansę na lepszy i szybszy rozwój, z drugiej strony opcja nauki od LJ przez 2 lata i przejęcie ekipy (długoterminowo) to coś czego Magic nie może zbagatelizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On jest raczej graczem z potencjałem pomiędzy Durantem, a Giannisem

 

Nom, nie umie rzucać, jak Giannis, ale nie ma jego atletyzmu, i jest w sumie długi jak Durant, ale nie ma nawet 50% jego rzutu. Fair comp. ;]

 

ps

 

Giannis miał dodatni on/off w trzecim sezonie. Ciężko, żeby nie miał, skoro rok później był już w All-NBA teams.

ps2

 

Nie wiem, co mam podawać, koleś jest słaby przez brak rzutu i jest krytykowany za brak rzutu, nothing to see here. OK, ma jeszcze podejrzane bball IQ i decision making. ;]

Serio, nie wiem co chciałeś osiągnąć tamtym postem. Typek robi nawet gorszego boxa niż rok temu, jedyne za co go można umiarkowanie chwalić to poprawę obrony. Ale to jak z chwaleniem Simmonsa za poprawę post upu, wiadomo jaka jest generalna konkluzja. :]

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw. spełnił się mokry sezon fanów LeBrona (można jak co roku ponarzekać jak c***owy jest ten skład LeBrona), ale teraz mogliby zacząć wygrywać, bo faktycznie playoffy uciekną. ;]

 

Walton to czasami jest jednak magik z tymi lineupami, lineup Ball-Hart-Ingram-Zubac-McGee miałby problemy z takim spacingiem nawet w latach 50-tych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się że nam dzisiaj Wolves złoją ostro skórę.

Dokładnie...

 

Nie rozumiem czemu wyszedł skład z Zubacem na PF. Czemu nie grał od początku Moe na PF? Super energia, dobra (czasem przesadzona) defensywa.

Pope powinien grać obecnie w S5, chodzi o kwestię większego doświadczenia na parkiecie i (sam się dziwię, że to piszę) decyzji rzutowych.

 

BTW. Mimo niezłego box scoru - nie ma chyba większej "małpy" na parkietach od Lance'a. Co on wprowadza zamęt w grze, to chyba nawet on sam nie wie co zamierza zrobić!

Jednym słowem cyrk nie koszykówka! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw. spełnił się mokry sezon fanów LeBrona (można jak co roku ponarzekać jak c***owy jest ten skład LeBrona), ale teraz mogliby zacząć wygrywać, bo faktycznie playoffy uciekną. ;]

 

Walton to czasami jest jednak magik z tymi lineupami, lineup Ball-Hart-Ingram-Zubac-McGee miałby problemy z takim spacingiem nawet w latach 50-tych.

Walton Władca Pierścieni.

Myślał że wyskoczy na dwie wieże i zaora Wolves.

Pozostaje nam czekać na część trzecią czyli powrót króla.

Bez tego nic dalej nie ruszy.

Walton out.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lonzo Ball 

liczba punktów w dzisiejszym meczu - 0

 

dziękuję, dobranoc.

No dzisiaj mu nie siedziało :)

Poza tym za krótko grał i oddał tylko 4 rzuty :)

 

A tak na poważnie ostatnie mecze to całkowita rozwałka.

W wykonaniu całego zespołu więc nie ma co się czepiać tylko Balla.

 

Wychodzi po prostu jak bardzo źle drużyna jest prowadzona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.