Utah Jazz 2018/19

[lorak]

pisałeś o zaciętych końcówkach, więc podałem konkretne dane. tyle. co ma do tego wyskakiwanie z Simmonsem?!

[karl]

póki co w clutch Mitchell nie zdobył żadnego punktu i spudłował wszystkie 6 rzutów.

 wg. jakich kryteriów clutch?

 

bo wydaje mi sie, ze mowisz o 5 rzutach przeciwko gsw, a jeden to mecz z minnesota oddany na 4.5 min przed końcem. prawda?

[dapunk20]

Ben gra słabo w ataku ale do tej pory zagrał póki co 47% czasu z Fultzem lub TJ'em na boisku więc bycie efektywnym w ofensywie miał do maksimum utrudnione

zreszta do tej pory Mitchell również nie polepsza ataku Jazz i do tego pogarsza obrone więc wrzucanie tu Bena który przynajniej gra b.dobrą obrone jest takie sobie 

 

 

 

który jak na razie ma negatywny wpły na efektywnośc wszystkich graczy poza Shametem

Covington z Benem bez Fultz/TJ ma 75% efg Embiid 53.3 a Shamet 80

 

te dane Mitchella co podałeś też mocno się nie zgadzają z nbawowy [chyba że ja coś źle patrze]

Ingles i Crowder tracą na jego nieobecności ale reszta już nie bardzo 

b. małe próbki tak czy siak 

Edytowane 2 Listopada 2018 przez dapunk20

[dannygd]

Wiadomo wszystko to wina TJ-a

[dapunk20]

No tak, wstaw mu do backcourtu typów bez rzutu / jakichkolwiek przydatnych umiejętności ofensywnych i wymagaj że będzie efektywny i hehe ale ten ben simmons c***owy

 

Było to wałkowane milion razy że Ben nie może z nim grać ale jak widać naczelny hejter dannygd aka ''ben w ofensywie ma skillset na poziomie drummonda'' wjeżdza z jakimś durnym komentarzem którego nawet zbytnio nie ma jak obronić byle tylko do czegoś się przypyerdolic 

Edytowane 2 Listopada 2018 przez dapunk20

[dannygd]

Idź się leczyć na nogi dapunk, bo na głowę już za późno.

[elwariato]

niema jak wymiana zdań miedzy miłośnikiem a hejterem z tego zawsze wychodzą pikne kwiatki 

 

Tu raczej chodzi o hejt elwariato na Mitchella, który jest kompletnie niezrozumiały i za każdym razem próbuje umniejszać swoim dwóm najlepszym graczom(Gobert i Mitchell), co słusznie ely3 stopuje.

nie uwierzysz ale poprostu od "liderów" wypadałoby wymagać więcej i tyle, plus najlepszym to jest kompletnie subiektywna opinia ludzi którzy wychowani są na współczesnych sportowych mediach, dla których hype jest wyznacznikiem poziomu, gdyby nie Rubio i jego fenomenalna 2 część sezonu( ponad 20 ptk i 8 asyst na mecz) to ch. wie czy Jazz by w po w ogóle byli, czyli na jakiej zasadzie to Gob i Spida zbierają praktycznie wszystkie laury, na zasadzie że potrafią kilka cyrkowych sztuczek w stylu zawiążę sobie buty bez schylania się

 

PS do bieżących kwestii, na razie coś ta elit obrona nie działa, ciekawe dlaczego 

Edytowane 3 Listopada 2018 przez elwariato

[Maxec]

 

PS do bieżących kwestii, na razie coś ta elit obrona nie działa, ciekawe dlaczego 

Niestety Trzeci mecz z rzędu w plecy ale tu już wyraźnie. Czyżby Nuggets to byli takie Jazz AD 2019? Ciekawa rzecz na tym Zachodzie: Rox, Jazz, Pelicans grają w kratkę, a nagle jakieś Kingsy czy Memphisy doznały przebudzenia.  

[Alonzo]

Niestety Trzeci mecz z rzędu w plecy ale tu już wyraźnie. Czyżby Nuggets to byli takie Jazz AD 2019? Ciekawa rzecz na tym Zachodzie: Rox, Jazz, Pelicans grają w kratkę, a nagle jakieś Kingsy czy Memphisy doznały przebudzenia.  

Rok temu o tej porze na Wschodzie liderowało Orlando, a na Zachodzie Memphis.

[elwariato]

ale ogólnie ta ich końcówka to było dno dna, rzadko można cuś takiego podziwiać na poziomie nba, tylko Gob Fav i Jae jakoś tam się stawili, reszta masakra, najbardziej mnie Jingels wku. prawie wszystko co robił to spierniczył, no i jeszcze ten Exum ... glassman w czystej postaci, ktoś pierdnie obok niego już strach, że ma kontuzję, gdzie on jakąś karierę zrobi, nawet do końca kontraktu obecnego nie dociągnie

 

No ale jak @Alonzo napisał pierwsze koty za płoty, zobaczymy jak będzie przy czym trochę ciężko mi wierzyć w powtórkę z zeszłego roku, że będą grali kaszanę przez kilka miechów żeby później się nagle przebudzić. Reasumując Jae i Gob na + Jingels się z miejsca zesrał po super starcie, obwód nie istnieje i w ataku i w obronie

[Dnc]

Donovan disiaj ze stylówka trpoche nie przesadził?

bluza z kaputrem i jakiś spory łańcuch ze swoim numerkiem, troche zajeżdzą gangsterką z przed zmiany ubraniowej w NBA

[elwariato]

Donovan disiaj ze stylówka trpoche nie przesadził?

bluza z kaputrem i jakiś spory łańcuch ze swoim numerkiem, troche zajeżdzą gangsterką z przed zmiany ubraniowej w NBA

jak byś był rolsem/utilem i zrobili z ciebie superstara też by ci odjeba..

 

słowem to już ta część roku, z nedzy i bidy wpuszczaja Burksa który sadzi w 20 min 30 ptk na 70%  

 

no cóż trochę do d. ale fajnie że bylismy contenderem przez chwilę, fakt to było lato ale lepsze to niż nic  

[ely3]

Jazz ma najlepszą piątkę w NBA. Rubio Mitchell Ingles Crowder i Goberta są +16

 

Ofensywa 122 obrona 106

 

W zeszłym roku to też była najlepsza piątka.

 

Ciekawe kiedy Snyder zacznie drugą połowę takim zestawieniem

 

Favors jest powolny. Wszystkie piątki z nim na centrze fatalnie bronią kontry oraz earlyoffense

Wg Cleaningtheglass Jazz z Favorsem na c mają 3percentile w obronie kontr.

 

Z Rubio mają 10 percetile obrony rozgrywających. To są obecnie dwie największe bolączki w obronie Jazz

 

Dziś dopiero Exum spowolnił Macka i Conleya i zmienił oblicze gry. No i Gobert, który zdominował Gasola w drugiej połowie. To co on gra to szok. Poprawił chwyt więc lideruje lidze w dymkach. Jest jednym z najlepszych rollerów w lidze. No i coraz lepiej broni na obwodzie czego nie czynił w październiku

 

Jazz wygrywajace atakiem z przeciętna obrona to dziwactwo

Mam nadzieję,że obrona wróci bo zaczyna się ciężki wyjazd na Wschód

[ignazz]

Opis cenny ale czy zawsze przy nazwisku Goberta muszę od Ciebie czytać ze „zdominował” „rozniósł” lub ze jest „fantastyczny” „ najlepszy”?

 

Co o nim czytam od Ciebie to zawsze laurka.

 

Pisze to bardzo lekko aby nie było. Wpadło mi to w oko wcześniej i teraz tylko czekałem na epitet

 

Btw. Klasyczny mecz Boston vs Jazz to był jeden z ulubionych w tym sezonie. Powiało takim innym graniem niż obecnie.

[ely3]

Decyzja o pójściu spać po drugiej kwarcie wygląda na jedyną słuszną. 50pkt w plecy z Dallas?? 25pkt przegrać 4 kwartę? Jazz słabo zaczęło ten sezon ale dziś się dziwię,że Snyder nie dostał flagranta za pobicie własnych zawodników. Po prostu poruta

[Qcin_69]

decyzja o wypiciu butelki wina przed meczem i zasnieciem na pół godziny przed pierwszym gwizdkiem wygląda na jedyna słuszna. 50 pkt w plecy z Dallas? to się fizjologom nie śniło. Dziwię się, że Lindsay nie dostał karnego kuktasa za przespany offseason w konsekwencji widzimy marazm jaki zapanował w Jazz na który coraz więcej zespołów ma prosty patent. Wyłączyć Rubio a Jazz sami się w ataku skompromituja.

 

Czy jestem zawstydzony? nie. Czy jest mi przykro? nie. Czy jestem rozczarowany? nie. Czy jestem wqrfiony? Tak, jestem cholernie zły, bo była szansa wskoczyć tier wyżej, ale zamiast tego powolutku podążamy droga Memphis Grizzlies, wciąż będąc niewygodny rywalem dla wszystkich ale z bardzo ograniczonym sufitem. A ponoć najlepiej uczyć się na cudzych błędach, jak widać w SLC wola jednak sami się sparzyć.

 

Szkoda.

[karl]

Gdzieś śmignelo mi na Twitterze:

ławka mavs - jazz 66- 68

 

Co tu się odpierdzieliło? Kawa już niepotrzebna.

[Mirwir]

Abstrahując od tego spotkania (które, jak dla mnie to wypadek przy pracy jeden zespół jest hot a drugi nie) to Jazz cierpią na symptomy choroby nieuzasadnionej zajebistości(podobnie jak Houston i Boston) W poprzednim sezonie ładnie wyciągnęli się z dołku, mieli silną drugą połowę sezonu, odprawili OKC i odbili się od Houston. Tyle, że było minęło, a teraz nie ma w lidze 1/3 nie tankuje. Im szybciej się wyleczą tym lepiej.

[ely3]

Abstrahując od tego spotkania (które, jak dla mnie to wypadek przy pracy jeden zespół jest hot a drugi nie) to Jazz cierpią na symptomy choroby nieuzasadnionej zajebistości(podobnie jak Houston i Boston) W poprzednim sezonie ładnie wyciągnęli się z dołku, mieli silną drugą połowę sezonu, odprawili OKC i odbili się od Houston. Tyle, że było minęło, a teraz nie ma w lidze 1/3 nie tankuje. Im szybciej się wyleczą tym lepiej.

Jazz było ustawione na fizyczną obronę a tu się nagle latem zmieniły przepisy i nagle nie potrafią się zaadaptować do nowych przepisów

 

Obrona zwłaszcza na zasłonach jest dziurawa. żle przechodzą a wysocy z Gobertem na czele reagują za wolno co tworzy mnóstwo dobrych pozycji na mid range czy za 3. Ostatnie 2-3 mecze wydawało się,że to ogarneli ale dziś znowu Rubio czy Mitchell żle przechodzili 

Ale jak na razie Jazz grało bardzo dobrą ofensywę

 

Niemniej to już jest 4 mecz w tym sezonie kiedy wyglądają bezradnie. 

 

Favors ogólnie w tym nowym systemie jest mało przydatny jako PF w obronie. Tu trzeba zrobić szybką wymianę i oddać go do GSW za Duranta ( to sarkazm jakby ktoś nie wyczaił)

 

Ale fakt faktem ,że muszą teraz zrobić jakiś ruch bo ewidentnie Favors nie pasuje do nowych przepisów choć dziś to nie tylko on był problemem ale praktycznie wszyscy

[elwariato]

o tych przepisach to teraz ulubiona śpiewka w Utah, przy czym te wszystkie zmiany jakoś nie wywróciły do góry nogami całej ligi, narazie tylko Grizz spisują się ponad oczekiwania a ich koszykówkę ciężko uznać za specjalnie finezyjną. Reasumując niema co pier... Jazz nieoczekiwanie, na przekór wszystkiemu, zagrało zeszły sezon bdb ale to jeszcze za mało żeby uznać ich za markową drużynę, niektórzy uznali że to już contender pełną gębą, niestety sporo ich było zapewne w samym sztabie Jazz, a prawda taka, że dla nich bycie top 3 nie byłoby taką samą sensacją jak i walka do ostatniego spotkania rs o play off.

 

PS @Ely w zeszłym sezonie pisałeś dokładnie to samo o Favie, którego ja nota bene nie bronię i poddawałem pod wątpliwość sens jego pozostania w Utah w to lato, więc o jakich my tu przepisach nowych gadamy. To nie Favors jest tu głównym problemem tylko jak grają i bronią obwodowi 

Edytowane 15 Listopada 2018 przez elwariato