Skocz do zawartości

beGM - Play-offs 2017/2018 [komentarze ogólne]


MJ1

Rekomendowane odpowiedzi

ale to nie był taki typowy sweep, bo Pels w praktycznie kazdym meczu byli w grze i to w zasadzie tylko dzięki AD, bo Tyreke z Jrue nie nie stawili, po części z powodu urazów, ale tak było

 

Podobnie "nietypowego" sweepa dostali wtedy Pistons od Cavs w pierwszej rundzie. Maksymalna kontrola, minimum wysiłku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gracz A:

13,2 PPG 4,6RPG 5,4APG 41,4% FG 35,1% 3PM on/off -0,9 bilans drużyny 45-33

Gracz B:

13,8PPG 3,0RPG 7,0APG 44,3%FG 37,3% 3PM on/off+0,9 bilans drużyny 44-34

 

Zdecydowanie nie gra:)

 

 

No nie róbmy sobie jaj, Jrue miał kontuzję od połowy stycznia do połowy kwietnia i ściągali go na sygnale na te play-offs w których w 4 meczach zagrał łącznie 50 minut i naprawdę lepiej by było, gdyby się do końca wtedy wyleczył, bo ktoś później wyciąga takie rzeczy. W 76ers pokazywał, że w play-offs nie pęka.

 

No i Rubio przy Holidayu to nie jest żadnym weteranem:)

jaja to są dla mnie wtedy gdy ktoś niedoleczony na siłe gra i potem wszyscy go usprawiedliwiają jak Wade'a w erze Lebrona, a z drugiej strony taki Westbrook po ciężkiej kontuzji wraca bardzo szybko i wygląda jak młody Bóg

 

zmierzam do tego, że "granie na jednej nodze" nie powinno być traktowane z taryfą ulgową, bo jest bardzo nieodpowiedzialne zarówno ze strony drużyny jak i zawodnika

 

zresztą zaraz po tych PO Holiday połamał się na amen czyż nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie "nietypowego" sweepa dostali wtedy Pistons od Cavs w pierwszej rundzie. Maksymalna kontrola, minimum wysiłku. 

 

Nie wiem jak kontrolą można nazwać mecz, gdzie w Iv kwarcie przegrywali 20 punktami i ogólnie porównać to do rywalizacji Cavs z Pistons, gdzie Tłoki trzymały się w grze, tylko dzięki kosmicznej grze na łuku. Widać, że nie oglądałeś tej serii.

 

Uwielbiam Rubio, łatwo można znaleźć peany jakie pisałem na jego temat, ale czym on przebija Holidaya, by stawiać go wyżej lub jako lepszą wersję na PO? Pojęcia nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak kontrolą można nazwać mecz, gdzie w Iv kwarcie przegrywali 20 punktami i ogólnie porównać to do rywalizacji Cavs z Pistons, gdzie Tłoki trzymały się w grze, tylko dzięki kosmicznej grze na łuku. Widać, że nie oglądałeś tej serii.

 

 

Tak naprawdę nie oglądałem żadnego meczu NBA od finałów 2006. Dostrzegłeś też? :smile:

 

Taką samą jak w ubiegłym roku gdy przegrywali z Portland czy Utah, by odrobić to w w ciągu kilku minut. Skala talentu teraz dużo większa, ale i Utah czy Portland to półka wyżej niż wtedy NOP, a Warriors mają to do siebie, a może to znak pokolenia, że przy znaczącej przewadze umiejętności zdarza im się polecieć na fantazji.

 

No, ale ok, skoro ja nie oglądałem tych serii to musi być tak, jak napisał LBS. Jrue jest słaby i słabszy od Rubio. Lepiej mieć Hiszpana w PO.

 

No, ale ok, skoro ja nie oglądałem tych serii to musi być tak, jak napisał LBS. Jrue jest słaby i słabszy od Rubio. Lepiej mieć Hiszpana w PO.
 
 

jeśli miałbym brać kogoś na wojnę w PO brałbym Rubio, ale jak mówię - nie widzę tutaj żadnej wielkiej przewagi jednego nad drugim
 
Poprawiłem :smile:
Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak kontrolą można nazwać mecz, gdzie w Iv kwarcie przegrywali 20 punktami i ogólnie porównać to do rywalizacji Cavs z Pistons, gdzie Tłoki trzymały się w grze, tylko dzięki kosmicznej grze na łuku. Widać, że nie oglądałeś tej serii.

 

Uwielbiam Rubio, łatwo można znaleźć peany jakie pisałem na jego temat, ale czym on przebija Holidaya, by stawiać go wyżej lub jako lepszą wersję na PO? Pojęcia nie mam.

nie jest problemem sam Holiday, bo gra świetnie, problemem jest to, na kogo niektórzy go kreują, że tylko przypomne Ronniego, który go ma wyżej od Joka, a prawda jest taka, że to po prostu kapitalny fit do Davisa jak Harris do Joka i obu tych panów mam na podobnej półce obecnie, a tutaj próbujecie go chyba wciskać do top20 co jest w c*** grubą przesadą

 

@tomek

 

ja się nie bawię w te Wasze gierki i proszę nie wciskaj mi w usta czegoś czego nie napisałem

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczekam na te tak skrzetnie skrywane argumenty z Twojej strony, bo poki co tylko o nich piszesz, ale nic nie rzucasz

 

Zrobiłem z Ciebie mokrą plamę, obnażyłem słabości twojego teamu, ale przed wszystkim fatalne argumenty. Nie mam więcej do dodania na ten moment.

 

Czekam co przyniesie końcówka sezonu, potem biorę się za swoje analizy pełną parą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem z Ciebie mokrą plamę, obnażyłem słabości twojego teamu, ale przed wszystkim fatalne argumenty. Nie mam więcej do dodania na ten moment.

 

Czekam co przyniesie końcówka sezonu, potem biorę się za swoje analizy pełną parą.

 

Oh Lavar, jesteś na forum :)

 

który argument bbył falatny ? no dajesz, o w sumie jeśli nazywasz obnażeniem wyrażeie swojej opinii, jakoby nie rozumiem zmiennych i nie umiem czytać statystyk to faktycznie, lepiej nic nie dodawaj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tak jeszcze zastanawiam, czy Jeff Teague, Andrew Wiggins, Taj Gibson, Gorgui Dieng, Tyus Jones, Nemanja Bjelica, Derrick Rose i Jamal Crawford to lepszy support niż Rubio, KCP, Gay, Satoransky, MKG, Rose, Nogueira, Vonleh i Udoh...

 

I dodam jeszcze, że Jazz robią świetny bilans w trzecim trymestrze na łatwym terminarzu. Mieli po ASG 20 spotkań, z czego 5 z drużynami z TOP 10 i aż 4 z nich przegrali.

 

Dla porównania dodam, że po ASG Timberwolves w 17 meczach mieli 9 przeciwników z TOP 10...

 

Skoro Rubio z Jazz w takiej formie z Gobertem, Mitchellem, Inglesem, Favorsem i Crowderem ( i Jerebko i Udoh) wygrywa co piąty mecz z ekipą z TOP 10, to strach pomyśleć, jaki bilans zrobi z Townsem, KCP, Gayem, Satoranskym i MKG w tych 9, a żeby się zgadzało z naszymi terminarzami to trzeba uwzględnić jeszcze przynajmniej dwa mecze przed ASG, czyli 10 meczach:) Nie wiem ilu GM-ów bierze pod uwagę terminarz, ale terminarz może zabić Timberwolves w trzecim trymestrze.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fluber

 

ale nie możesz tak przykładać 1:1 do terminarza, bo u nas akurat naprawdę drużyny się często mocnio róznią, a dodając do tego kontuzje, których przecież też trochę jest, to już zupełnie zaczyna to nie mieć przełożenia na naszą grę

To jak my w koncu uwzgledniamy terminarz? Tak jakby grali mecze z tymi samymi zespolami tylko ze u nas czy po prostu uwzgledniamy trudnosc tego terminarza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak my w koncu uwzgledniamy terminarz? Tak jakby grali mecze z tymi samymi zespolami tylko ze u nas czy po prostu uwzgledniamy trudnosc tego terminarza?

 

Sam o tym decydujesz. Nie ma narzuconej narracji, czym masz się kierować.

 

Jednak Ci co głosowali po terminarzu we wcześniejszych etapach, w III też powinni się nim sugerować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam o tym decydujesz. Nie ma narzuconej narracji, czym masz się kierować.

 

Jednak Ci co głosowali po terminarzu we wcześniejszych etapach, w III też powinni się nim sugerować.

Tak czy inaczej to patrzac na nasze bilanse i terminarz wolves w rl nba to na 27 ostatnich meczow timberwolves maja 17 z druzynami z dodatnim bilansem w beGM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tam się kłócić dalej możecie między Sotą, Pelicans, nie ma problemu. Wara od OKC i Clippers, bo to akurat pewne ekipy w PO.

 

Pozdrawiam :smile:

 

Tak z ciekawości przyjrzałem się Clippers i ich sytuacja nie jest wcale najlepsza. Szykuje się, że będą słabsi niż w drugim trymestrze.

 

CP3 nie gra tak dobrze jak w II trymestrze, opuścił więcej spotkań. Griffin też ma swoje problemy zdrowotne. Kto ma nadrobić? Melo? Moore? DeAndre Jordan? Żaden z Nich się nie wybił, a więcej godnych uwagi nazwisk chyba tam nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości przyjrzałem się Clippers i ich sytuacja nie jest wcale najlepsza. Szykuje się, że będą słabsi niż w drugim trymestrze.

 

CP3 nie gra tak dobrze jak w II trymestrze, opuścił więcej spotkań. Griffin też ma swoje problemy zdrowotne. Kto ma nadrobić? Melo? Moore? DeAndre Jordan? Żaden z Nich się nie wybił, a więcej godnych uwagi nazwisk chyba tam nie ma.

 

Tylko, że Paul nie gra, bo odpoczywa, a nie dlatego, że ma jakąś kontuzję uniemożliwiająca grę, więc chyba w tym przypadku liczby opuszczonych meczów nie powinniśmy brać pod uwagę, bo to byłoby bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że Paul nie gra, bo odpoczywa, a nie dlatego, że ma jakąś kontuzję uniemożliwiająca grę, więc chyba w tym przypadku liczby opuszczonych meczów nie powinniśmy brać pod uwagę, bo to byłoby bez sensu.

 

Miał lekką kontuzje biodra, która w normalnych warunkach nie wykluczałaby go gry, a na pewno nie tak długi okres czasu. Mimo to trzeba sobie stawiać hipotetyczne pytanie, czy gdyby grał, forsując swoje ciało to nie narażałby się na pogorszenie stanu?

 

Jeśli gra to na pewno nie na 100% swojego impactu. A potencjalnej kontuzji dopisać mu nie można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.