Skocz do zawartości

Lebron The Decision II


BiałaCzekolada

Rekomendowane odpowiedzi

Jak się czyta niektóre posty, to można odnieść wrażenie, że w lidze jest około 10 wartościowych graczy, a resztą nie powinna grać w NBA. Jak SAS mają pozbywać się LaMarcusa, to po co LeBron ma w ogóle tam iść? On i Kawhi to za mało, a Aldridge to typ wysokiego z jakimi LeBron lubi grać.

Jest Leonard i reszta dobrze poukładanych zadaniowców. To plus paru graczy z FA da mu mistrza za rok. Markusa przeceniasz a to że nie mógł się wpasować w grę SA i poprosił o trade świadczy o tym ze to mało inteligentny gracz z którym nic nie wygrasz. Poza tym Markus obsrywa  się zwykle na PO i to taki K Love z mniejszym zasięgiem rzutu który rzadziej się kontuzjuje.

 

Ludzie za bardzo się podniecacie łączeneim gwiazd w trójkąciki. To nie jest wcale lepsze niż 2ch najlepszych graczy z 3-ch w nba po obu stronach boiska w jednej drużynie plus 10ciu dobrych rolsów nie obawiających się gry w ostatnich minutach PO i znających swoje role i ograniczenia.  

 

Myślę ze po przyjściu Brona Leonard by został i podpisał przedłużenie kontraktu. Z doborem teamu tez nie byłoby problemu biorąc pod uwagę jak traktują zawodników w SA. Spytajcie Gasola o to. 

 

kolejna rzecz to w SA Bron ma system w obronie i system w ataku. Nie będzie się zajeżdżał tak jak w Cavs. plus masa odpoczynku w RS. 

 

Boberson ty sam sobie zaprzeczasz najpierw mowisz ze niektórzy uważają ze w lidze jest tylko 10 wartościowych graczy (sugerujac mnie :smile:)  a potem skoro nie bedzie  LaMarcusa to po co Lebron ma iści do SA :smile:. Czyli wniosek z tego ze ty za to uważasz ze w NBA jest TYLKO 20 wartościowych graczy a reszta szrot. Czytając swoje czyli moje komentarze nie wyczytuje w nich że jest tylko 10 wartościowych graczy w NBA. 

 

Ogladajac gre Lova w Cavs w tym roku nie sadze żeby taki Gasol w PO nie wniósł od niego wiecej w PO. 

Edytowane przez marceli73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LMA i Love koło siebie. Chcę to zobaczyć. Jeden oficjalnie deklaruje że na 5 grać nie będzie a drugi że nie umie.

:smile: no na jednego musisz gdzieś frajera znaleźć. To nie problem SA :smile:. A LaMarkus jest do opchniecia dalej  jak najbardziej. Np do Portland. Ale sign and trade chyba nie można w trójstronnej wymianie organizować a wtedy do cavs mógłby ktoś  z Portland przyjść.

 

Love plus LaMarkus w cavs to i tak to lepszy zestaw niż Love bez Lebrona. 

 

Poza tym inni maja gorzej np męcząc się z CarmaMelo :smile:.

Edytowane przez marceli73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jamesowi nie zależy na skróceniu minut, bo to oznacza gorsze linijki, a on ściga rekordy, także nie widzę go grającego 27-30 minut w Spurs. James to samiec alfa, Pop to dyktator - nie widzę tej dwójki razem, za duże ego Jamesa, a Pop to nie Lue :)

Edytowane przez shadowy86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers muszą dodatkową zrezgnować z oferty na Randle

 

A co do Houston to nie mam pojęcią jaka jest Twoja myśl bo przecież Rockets nawet po rezygnacji z praw do Paula, Arizy i Capeli nadal mają max 20 mln w cap space-- więc nie wiem co masz na myśli

 

Chodzi mi o opt-in i trade, bo wiadomo, że na maxy dla Jamesa i Paula przez FA Rockets szans nie mają, bez względu na to, co zrobią z Andersonem.

 

Lakers muszą w tym przypadku zrezygnować z Randle'a, chodzi mi o to, że są panami własnego losu. Nie potrzebują niczyjej pomocy, żeby uwolnić dwa maxy.

A nie jest tak, że pozbycie sie Gordona i Tuckera da im miejsce na Lebrona?Widziałem gdzieś na realgm taki post.

 

Nie da, ale mogą uzbierać wystarczająco kasy w kontraktach, żeby starczyło na trade LeBrona i bez ruszania Andersona. 

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jamesowi nie zależy na skróceniu minut, bo to oznacza gorsze linijki, a on ściga rekordy, także nie widzę go grającego 27-30 minut w Spurs. James to samiec alfa, Pop to dyktator - nie widzę tej dwójki razem, za duże ego Jamesa, a Pop to nie Lue :smile:

No Pop to nie dyktator ale James nie byłby tym kim był w Cavs czyli GMem, kołczem i  alfa-dogiem cały czas.  Jenak dzięki temu support jego by lepiej grał bo grałby dla swoich trenerów i GMów i miał szansę w sezonie nauczyć się odpowiedzialności za wynik pod okiem Popa grając bez największych gwiazd od czasu do czasu. 

 

Oczywiście Bron w SA wydaje się opcją nie do zrealizowania ze względu na samego Brona a nie ze względu na zawalone salary w SA co myślę pokazałem. 

 

powtorze po tym wszystkim co dla niech zrobił bron Cavs powinni pójść na wymianę Sign and Trade za Markusa z SA. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku przeprowadzki do Los Angeles to jak wygląda sytuacja na linii Lebron- Lavar Ball? Czy to nie jest potencjalne źródło jakiś dziwnych sytuacji i lekkich kwasów a później nawet i większych konfliktów?

James zwiększa i tak dużą medialność Lakersów, a zwiększona medialność w naturalny sposób wiąże się z większymi zyskami dla Big Baller Brand, więc w czym Lavar ma mieć problem? :playful: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też właśnie miałem o to pytać.

 

Ludzie obawiają się o ewentualną relację z Popem, do którego szacunek Bron zawsze podkreślał i jego "GMowanie" w Cavs, odsuwanie Lue miało według mnie miejsce tylko dlatego, że nie miał zaufania do jego umiejętności i wiedział, że sam zrobi to i owo lepiej. W przypadku Popovicha LeBron byłby raczej takim Parkerem v2.0, przedłużeniem myśli na parkiecie i prawą ręką spokojnie potrafiąc schować wspomnianą dumę do kieszeni, wiedząc kogo ma przy boku. Facet od kilku lat imponuje nawet zagorzałym hejterom, wydaje się być head-coachem z 20 letnim doświadczeniem zamkniętym w ciele 33 letniego atlety i po ostatnich wypowiedziach wątpię, żeby chciało mu się kwestionować Gregga.

 

Zapominają natomiast w jakiś magiczny sposób, że w LA James miałby obok siebie non-stop głupkowatego tatulka lecącego do mediów z każdą rewelacją klubu albo wyskakującego z jakimiś pretensjami o podawanie do jego syna po ewentualnych porażkach. Plus, całkiem świeży beef dotyczący wspominania rodziny LeBrona.

 

Nie widzę tego.

Edytowane przez ranker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd to wiesz? Poza tym jak jesteś wypoczęty możesz rzucić więcej w krótszym czasie. Myślę że Bronowi bardziej zależy na większej ilości tytułów niż punktów. 

Sprawdź, ile minut gra James w porównaniu z innymi zawodnikami, a potem poczytaj wypowiedzi Jamesa, że nie potrzebuje limitowania jego minut. LeBron jest na tyle doświadczonym graczem, że nie będzie biegał bez sensu na parkiecie, skontroluje rytm gry, jak trzeba zagra wolniejszą akcję, odda piłkę na obwód zamiast robić wjazd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku przeprowadzki do Los Angeles to jak wygląda sytuacja na linii Lebron- Lavar Ball? Czy to nie jest potencjalne źródło jakiś dziwnych sytuacji i lekkich kwasów a później nawet i większych konfliktów?

Ja szczerze wątpię, że LeBron poszedłby do Lakers bez gwarancji, że wymienią młodzież na zawodnikó, którzy pomogą walczyć o mistrzostwo. LeBron nie ma czasu, żeby czekać aż Lonzo, czy Ingram wejdą w prime.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o opt-in i trade, bo wiadomo, że na maxy dla Jamesa i Paula przez FA Rockets szans nie mają, bez względu na to, co zrobią z Andersonem.

 

Akurat opt in jest najmniej realną opcją bo wtedy Houston musi wysłać Andersona i Gordona do Cavs a to już lepiej dla Cleveland puścić Le Brona za darmo niz płacić podatek i to spory przez kontrakt Ryana. Bo wtedy oprócz Jamesa by stracili Hooda

 

Jeśli w Cleveland nie upadli na głowę to w życiu nie pójdą na opt in z Houston

 

A z kolei sign and trade mogą zrobić tylko jeśli gdzieś puszczą Andersona bo inaczej nie moga bo Rockets będzie ponad hard capem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat opt in jest najmniej realną opcją bo wtedy Houston musi wysłać Andersona i Gordona do Cavs a to już lepiej dla Cleveland puścić Le Brona za darmo niz płacić podatek i to spory przez kontrakt Ryana. Bo wtedy oprócz Jamesa by stracili Hooda

 

Jeśli w Cleveland nie upadli na głowę to w życiu nie pójdą na opt in z Houston

 

A z kolei sign and trade mogą zrobić tylko jeśli gdzieś puszczą Andersona bo inaczej nie moga bo Rockets będzie ponad hard capem

Z Andersonem też nie zrobią snt bo przedłużając Paula, Capelę, Arizę i tak będą ponad luxury tax apron.

 

A opt in to opcja wielostronnej wymiany wchodzi w grę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Andersonem też nie zrobią snt bo przedłużając Paula, Capelę, Arizę i tak będą ponad luxury tax apron.

 

A opt in to opcja wielostronnej wymiany wchodzi w grę.

No i dlatego napisałem ,że muszą spuścić Andersona więc nie do końca wiem czemu piszesz że z Andersonem nie zrobią jako odpowiedź na mój post .skoro ja napisałem dokładnie to samo

 

No chyba że chciałeś zwielokrotnić przekaz poprzez powtórzenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ok -- ogólnie uważam ,że Houston ma nierealne szanse na Le Brona bo kontrakt Andersona ich totalnie blokuje

nie takie numery w lidze grali

 

jeśli James faktycznie będzie chciał grać w Houston to oni staną na głowie, żeby kontrakt Andersona spuścić. W lidze jest troche zespołó, które mogą przejąć ten kontrakt. Bulls czy Hawks

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź, ile minut gra James w porównaniu z innymi zawodnikami, a potem poczytaj wypowiedzi Jamesa, że nie potrzebuje limitowania jego minut. LeBron jest na tyle doświadczonym graczem, że nie będzie biegał bez sensu na parkiecie, skontroluje rytm gry, jak trzeba zagra wolniejszą akcję, odda piłkę na obwód zamiast robić wjazd.

To że Lebron uważa ze nie potrzebuje limitowania jego minut o niczym nie świadczy. Przy obecnych co grał w tym sezonie w finale z GS była taki Świeżutki ze hej. To czy będzie biegał czy nie żeby na parkiecie odpocząć zależy od wyniku meczu a nie od doświadczenia Brona. Czasem można odpocząć a czasem trzeba zap... po obu stronach parkietu. W obecnych finałach Bronek odpoczywał w obronie. Wynik oceń sobie sam. 

 

Poza tym Lebron młodszy nie bedzie. 

Edytowane przez marceli73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylicie się niektórzy z tym, że LBJ potrzebuje mniejszych minut na parkiecie, tam ktoś dobrze napisał, że on może grać długie mecze vide ten z Bostonem gdzie nie usiadł na ławkę, czy dalej kolejny sezon robić podobne statystyczne minuty w RS. Chodzi o intensywność z jaka to będzie robił, i kosztem czego. Co innego jest grać mecz z Warriors w finale biegając ponad 40 min, a co innego z Atlantami Hawks tej ligi w meczu RS. 

 

Więc argument, że on przejdzie gdzieś gdzie będzie grać mniejsze minuty, jest no troche śmieszny. Z reszta sam przyznał swego czasu, że woli grać więcej minut, niż mniej bo się wtedy lepiej czuje, co jest zrozumiałe. Jak ktoś jest po 30-stce niech zagra w piłke na orliku 30 min bez przerwy,  a niech zagra 15 min, usiądzie na 10, i spróbuje podnieść sie z ławki na kolejne 15 min to wtedy zrozumie, i ogólnie powodzenia.

Edytowane przez Vice-kontorezerwowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.