Skocz do zawartości

Sport


montana

Rekomendowane odpowiedzi

Mecz trzymał faktycznie w napięciu do ostatnich minut - srogo kosztowała ta strata Walijczyków,ale przechwyt pierwsza klasa.I to w takim momencie,tak ważnego meczu.

W pierwszej połowie wydawało się,że Walia przejmuje spotkanie i ma wszystko pod kontrolą.Juz miałem postawić krzyżyk na Argentynie,a chwilę później zaczęli odrabiać.Fakt,że Walia troche osłabiona,ale awans Argentyny w pełni zasłużony.

Czekamy na drugi półfinał.Naprzód All Blacks!

Edytowane przez Larry Legend
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdążyłem tylko na drugą połowę i trzeba podkreślić, że zmiany zdecydowanie na korzyść Argentyńczyków. 

Los Pumas. Nieważne jak zaczynasz (pamiętamy żałosny występ z Anglikami), ważne jak kończysz (dzisiejsze, zasłużone zwycięstwo) :)

To już są regularne sukcesy trzeba przyznać. Jeszcze mocniej urośnie ten sport w tym kraju i to jest akurat bardzo fajne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Braveheart22 napisał(a):

To już są regularne sukcesy trzeba przyznać. Jeszcze mocniej urośnie ten sport w tym kraju i to jest akurat bardzo fajne. 

Ta jest oficjalnie ponad 400 klubów rugby i 150 tys graczy na róznym poziomie... Tak naprawdę tylko piłka nożna jest popularrniejsa ale 16 lat temu jak Argentyna grała w półfinale to przesunęli mecz ligi argentyńskiej na inny termin

No szkoda mi mojej ulubionej Walii ale nie grali dobrze niestety... A teraz Zieloni do półfinału... Niech oni akurat mentalnie wytrzymają . By nie pękli jak co 4 lata w 1/4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach ten przechwyt. Szkoda chłopaczka. 

Początek Walijczyków pewny, z czasem bledli, a Argentyńczycy na odwrót. Przyznam szczerze, nie spodziewałem się zmiany o 360 stopni.

 

O 180 oczywiście ;)

 

W drugim dzisiejszym półfinale trzymam kciuki za All Blacks, choć, nie wykluczam, jak mi Irlandczycy zaimponują determinacja, ambicją, walecznością, to czy trochę za nich nie będę trzymał kciuków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Szabla napisał(a):

W drugim dzisiejszym półfinale trzymam kciuki za All Blacks, choć, nie wykluczam, jak mi Irlandczycy zaimponują determinacja, ambicją, walecznością, to czy trochę za nich nie będę trzymał kciuków. 

Zawsze kibicowałem All Blacks ale szkoda mi Irlandczyków. Mogliby wreszcie wygrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie mecz gigant.... Świetnie wyłapali to ,że  Nowa Zelandia próbuje przeszkadzać i ta ręka wyciągnięta była tylko by zbijać piłkę

Fizyka po stronie Nw Zelandii ale Irlandia technicznie i polotem bija Maorysów. właściwie gdyby jeszcze umieli rozgrywać auty.... Bo drugie przyłożenie ewidentnie stracili bo przegrali własny aut po czym poszła kontra

Irlandia jak na razie gra lepiej ale Nowa Zelandia w ataku i obronie gra niesamowicie fizycznie

Teraz, Braveheart22 napisał(a):

Ale Irlandczycy rzeczywiście nie wytrzymali presji na początku,

I to jest ich problem od dawna tylko ,że tym razem się ogarnęli i mają 7 minut przewagi. Z drugiej strony Nowa Zelandia też robi głupie błedy w przeszkadzaniu. Pierwszy karny bo przebiegali Sextonowi i od razu po 20 sekundach od przyłożenia stracili 3 pkt. Potem ta żółta mega głupia. Potem Savea kopie piłkę będąc z boku..... Przecież wiedział ,że to będzie karny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ely3 napisał(a):

Z drugiej strony Nowa Zelandia też robi głupie błedy w przeszkadzaniu. Pierwszy karny bo przebiegali Sextonowi i od razu po 20 sekundach od przyłożenia stracili 3 pkt. Potem ta żółta mega głupia. Potem Savea kopie piłkę będąc z boku..... Przecież wiedział ,że to będzie karny

All Blacks zawsze lubili grać na "pograniczu" przepisów (często je po prostu łamiąc) i zależy dużo od sędziego, czy przymknie oko, czy będzie czujny :)

A, że są bardzo silni fizycznie to wiadomo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, ely3 napisał(a):

Tyle mamy z 4 Europy w półfinałach. I głupio nie wykorzystany ten mol przy przewadze. Szlkoda

No, jak się nie przykłada pewnych punktów, a potem jeszcze wypuszcza piłkę do przodu w prostej sytuacji, to się nie wygrywa pucharu świata.

Szkoda Sextona, który odejdzie bez najważniejszego trofeum. Ale też może w sumie mieć pretensje do siebie, bo gdyby wcześniej nie zmarnował karnego to całkiem możliwe, że przy -1 i posiadaniu Irlandii, miałby szansę skończyć ten mecz drop goalem, zostając bohaterem spotkania. Takiego okienka na wygranie pucharu to mogą długo nie mieć Irlandczycy. 

Dobrze teraz Małolepszy powiedział: "nigdy nie lekceważ Nowej Zelandii". 

Teraz naiwnie sobie będę trzymał kciuki za sensacyjny triumf Argentyny :)

Edytowane przez Braveheart22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.