Skocz do zawartości

Gasol w Lakers !!!


Mich@lik

Rekomendowane odpowiedzi

takiego mastera musi to wszystko nieziemsko dusic :twisted: ;-)

Rotlfl. Już jakiś czas temu pisałem, ze slabi Lakers nie są na ręke całej NBA w tym mnie, tak samo jak np. słabi Knicks (a to sie chyba niestety nieprędko zmieni). Mnie to generalnie zwisa, przypomne tylko, ze suma talentów wcale nie równa sie lepszej grze. Ten sezon generalnie odpuszcze jakkolwiek Lakers by nie zajebali (no, chyba ze z 0-3 przegrają 4-3), ale w następnym jeżeli "najlepszy gracz tej ligi", "MIP sezonu i monster" i baaaardzo dobry grajek Gasol + Odom, który też jest mimo wszystko ponad przeciętność nie zdobęda misia, to Lakers i przede wszystkim Kobe to cipy. Ot co.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę zdań o Gasolu z Yahoo!

 

He is smart and sophisticated and needs a challenge to find motivation. His trade to the Los Angeles Lakers delivers him an alliance with an intellectual peer in Phil Jackson.

 

“He’s going to be the player who actually gives Phil books to read,” one former Gasol coach said Friday afternoon. “I think Phil Jackson will be very entertained by Pau’s quirky kind of intelligence."

 

He complements a championship cast with diverse skills and a high basketball IQ.

 

“He won’t have any problem in the triangle,” his ex-coach said. “He’s a great passer, but being a great passer in the triangle means getting the ball to the little guys. Pau can see the plays.”

Ale laurka :) Trafił wam się, fani LAL, gracz nietuzinkowy. Inteligent z nietypowym usposobieniem. Potrzebna będzie instrukcja obsługi tego wrażliwego człowieka :) To oczywiście z przymrużeniem oka.

 

BTW, w tym samym artykule pisało, że w Los Angeles będzie miał lepiej niż w Memphis ze względu na obecność dużej lokalnej społeczności hiszpańskiej. Albo coś źle zrozumiałem, albo (co prawdopodobne) nie znam dokładnie przekroju narodowościowego Kalifornii. Tam naprawdę jest tylu Hiszpanów, że Pau "będzie mógł iść ulicą i rozmawiać z fanami"? Czy nie pomyliło się autorowi czasem z hiszpańskojęzycznymi, ale Latynosami? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam naprawdę jest tylu Hiszpanów, że Pau "będzie mógł iść ulicą i rozmawiać z fanami"? Czy nie pomyliło się autorowi czasem z hiszpańskojęzycznymi, ale Latynosami? :wink:

pewnie mieli na myśli wszystkich hiszpańskojęzycznych, ale rzeczywiście znajomość hiszpańskiego jest imponująca, posługuje się nim 42% ludności (http://www.mla.org/map_data_results&sta ... a=&order=r)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To jest filmik roku :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

"the man cant play the game of basketball"

"he has small hands - he cant catch the ball"

"he's got bad feet - he cant really move"

"he has no post moves, no game, no defense, no heart no passion"

hahaha koles w 40 sekund podsumowal cala kariere kwame :mrgreen:

Przynajmniej o tyle dobrze, bo fakt ze lakers sa teraz tak mocni wcale mnie nie uszczesliwil :shock: Chyba bede waszym haterem(cos jak bb2 z celtics). A misia i tak nie zdobycie ! :P Tylko teraz Lakers tak namieszali, ze wszystkie contendery musza sie wzmocnic... Oprocz celtics 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż Badboys2. Masz rację, że na tym forum piszę po raz pierwszy, lecz bywam tu często. Do tej pory jedynie czytałem. Uważam, że każdy ma prawo do własnych ocen. Dla mnie Kobe Bryant to burak i tyle. Przyznaję, że jest bardzo dobrym graczem, lecz nie zmienia to faktu, że jako człowiek jest wielkim burasem i pogląd ten zamierzam wyrażać i napewno Ty mi tego prawa nie odbierzesz.

Ej sorry ziom. Znasz Kobego osobiście ? Jak tak to zajebiście, ale pewnie nie(bo z natury jest tak ze jak się kogoś uważa za buraka to się raczej nie utrzymuje z nim kontaktów) więc jakim prawem oceniasz jakim jest człowiekiem? I co takiego zrobił w swoim życiu że tak go nazywasz?

Jestem raczej z tej drugiej strefy fanów Lakers, miałem tu kilka zatargów z purpurowymi ale fakty są takie żę KB mamy prawo oceniać tylko i wyłącznei jako koszykarza, bo tylko taką mamy w miarę obiektywną możliwość. I tak masz prawo mieć swoje zdanie ale wypadałoby mieć coś na ich potwierdzenie. Inaczej nie mówi się pewnych rzeczy i odczuć publicznie.

Swoją drogą Bryant chyba zrozumiał że samotnie jest kiepskim liderem :twisted: 3 lata wytrzymał i wszystko spieprzył koncertowo (:

 

A na koniec: jakże inne jest przyjęcie nowego użytkownika fana Lakers a tego nie kibicującego LAL przez fanów tejże drużyny.. no ale cóż..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karsp, o czym ty mowisz? Kibic Lakers wszedl kulturalnie na forum i sie przywital, dobrze zapowiadajacy sie uzytkownik... A tu ten Ver bez obrazy wszedl skompromitowal sie i jeszcze mowi, ze inni sie nie znaja. To juz ja nie mialem takich akcji na e-b. Z wlasnego doswiadczenia wiem, co to znaczy i dziwie sie, ze jeszcze go modzi nie przyte[m]perowali(jak to sie pisze? ). Mam nadzieje, ze odpowiednie PMy pojda i przywroca goscia do porzadku, bo takie cos nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh a to Ci macie, jednak <ponoc> wlączano Odoma do transferu, ale dla Grizzlies liczyły się $$$

 

Lakers' forward Lamar Odom was originally discussed in trade talks between Los Angeles and Memphis earlier this week, according to the Los Angeles Times.

 

However, Grizzles' owner Michael Heisley was looking to save the team as much money as possible.

 

Odom will make nearly $28 million between this season and the next, which was a deal breaker for Memphis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez dwoch zdan wszyscy pozostali GM z Zachodu nienawidza obecnie GM Memphis, ktory za pol darmo oddal swojego franchise playera do bezposredniego rywala z Zachodu.

Zrobila nam sie jeszcze ciekawiej na Zachodzie, jestem teraz ciekaw "odpowiedzi" takich ekip jak Dallas czy Houston, te druzyny "musza" cos zrobic, latwiej powiedziec niz zrobic. Niemniej jednak wg mnie to jeszcze koniec roszad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

danp tez mi sie tak wydaje ze to nie koniec. nie wiem pewnie teraz dallas zaryzykuja z tym kiddem i skoro z blazers jako 3 teamem nie wyszlo to moze kogos innego znajda. tak czy siak zachod robi nam sie straaaaaszny. do spurs podobno dojdzie lada dzien damon stoudemire. badz juz doszedl. moze houston zrobia cos z tmakiem.

 

odom faktycznie byl wlaczony do wymiany. mial tez pojsc warrick oraz m. miller w 2 strone. ale to nie pasowalo grizzlies. w sumie sie ciesze, choc z mm ta ekipa tez moglaby fajnie wygladac ale wole sprobowac z odomem. odom jako 4 opcja? to nawet suns chyba nie maja w tej chwili takiej 4 opcji.

 

mamy teraz naprawde fajny sklad. nie ma gosci ktorzy chca grac swoje. nie bedzie klotni, jest lider, jest trener ktory moze to ulozyc i jest lawka z rolesami. tylko to ulozyc i ominac kontuzje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

takiego mastera musi to wszystko nieziemsko dusic :twisted: ;-)

Rotlfl. Już jakiś czas temu pisałem, ze slabi Lakers nie są na ręke całej NBA w tym mnie, tak samo jak np. słabi Knicks (a to sie chyba niestety nieprędko zmieni). Mnie to generalnie zwisa, przypomne tylko, ze suma talentów wcale nie równa sie lepszej grze. Ten sezon generalnie odpuszcze jakkolwiek Lakers by nie zajebali (no, chyba ze z 0-3 przegrają 4-3), ale w następnym jeżeli "najlepszy gracz tej ligi", "MIP sezonu i monster" i baaaardzo dobry grajek Gasol + Odom, który też jest mimo wszystko ponad przeciętność nie zdobęda misia, to Lakers i przede wszystkim Kobe to cipy. Ot co.

hehe widze ze koniec z 'mistrzem cietej riposty' ;-) Choc fragment o 0-3 na 4-3 calkiem niezly :P A tak powaznie; to moze bez przesady z tymi cipami, pisalem juz zdaje sie w innym temacie ze zdecydowanie za wczesnie robimy z tych Lakers contendera i przwidujemy misie. Ja dmucham na zimne, to dla mnie jak na razie bardzo dobra ekipa do ktorej dodano arcywazny element ukladanki. Ale jest jeszcze za duzo niewiadomych by juz ich ustawiac na poczatku szeregu. Jak Gasol odnajdzie sie w trojkatach, jak w ogole odnajdzie sie w LA, jak bedzie wygladal Bynum po powrocie, kiedy Odom przestanie grac taka kaszanke chiumeryczna, kiedy wroci Ariza (IMO to tez b. wazne, bo to grajek z potencjalem 100x wiekszym od waltona i gdyby nie ta pieprzona kontuzja na PO bylby kluczowym rollsem) no i w koncu czy ten pieprzony pech nas opusci... Takze wiesz master z tymi cipami to uwazaj ;-)

 

Witam wszystkich!Jestem sHimmy i czytam wasze forum od jakiegos roku bo wkoncu postanowilem dolaczyc do waszego grona mam nadzieje ze mnie milo przymniecie

PrzyMNiemy ;-)

 

Oglądałem kilka meczów lakers i oceniam, ż tu nie chodzi o kontuzje.

:lol:

 

szukam w regulaminie ale znalezc nie moge - za glupote sa przewidywane bany?

 

Ej sorry ziom.

Fajnych masz tych ziomow. Naprawde kolegow nie masz ze szukasz w takim towarzystwie? :P

 

Swoją drogą Bryant chyba zrozumiał że samotnie jest kiepskim liderem :twisted: 3 lata wytrzymał i wszystko spieprzył koncertowo (:

Nie wiem co Kobe mial zrozumiec i co zrozumial ale chyba Ty nie bardzo zrozumiales nasze dyskusje sprzed kilku miesiecy. Zdaje sie brales w nich czynny udzial i mowilismy o tym. Jesli takie wnioski stamtad wyciagnales to przykre to jest :roll: No chyba ze te emotki swiadcza o tym ze zartujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kore master ma rację

 

zarząd Lakers w końcu wykonał swoją robotę i teraz Kobe i Phil muszą wykonać swoją. Ten sezon nie wiadomo jeszcze jak szybko się uda to poukładać, ale od następnego od Bryanta jako lidera i Phila jako trenera należy po prostu wymagać tego by poprowadzili ten skład do mistrzostwa. Jedyne z czym masz rację to pech z kontuzjami, cała reszta niewiadomych to ich głowa w tym by to zadziałało wpływu nie mają jedynie na zdrowie drużyny bo personalnie to jest skład, który nie ma prawa nie zdobyć tytułu. Bryanta jako lidera absolutnie należy za te parę lat rozliczyć z tego jak sobie poradził kiedy miał już kompetentny support.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie zgadzam się z danp'em, bo stopień nienawiści wśród GM - ów "on the West",a le też w stuffach jest chyba nieprawdopodobny 8)

 

Dość powiedzieć, że kiedy taki mało znaczny, choć przez kibiców Jazz upragniony, gracz jak Korver przechodził do Utah to G. Karl o mało sobie resztki włosów nie powyrywał z łysej głowy swojej z żałości, że wzmacniają się konkurenci jego Nuggets i piperzył coś w mediach o tym, że to "niedopuszczalne", "smutne" i w ogóle... :)

 

Więc przy takim Gasolu to w ogóle "płacz i zgrzytanie zębów" i to jeszcze Lakers... :wink: Żeby to jacyć Clippers albo Sonics :!: A tu Lakers, prawdziwi "Midasi", nie dość, że PO od 10 lat, 4 finały, 3 mistrzostwa, przyszły HOF czyli Kobe, to jeszcze teraz Gasol :!: I to za co... :?: Za paczkę gruszek... Łeeeee :cry: :cry: :cry: :lol::lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedna uwaga dotycząca gasola i trójkątów- mało który PF w lidze w mojej opinii sie do nich bardziej nadaje niz własnie Pau. Owszem aklimatyzacja i poznanie trójkatów potrwa troche czasu, ale tak inteligentny, tak potrafiący odgrywac, zbierac i punktowac gracz nie powinien miec z ta taktyką najmniejszych problemów.

 

Od jutra zaczynam kibicowac lakers :twisted:

 

 

ale dziś jeszcze po nich pojeżdze- L.A.lamers, landryny, cukierkowe promadonny :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kore contendera nie robi sie za wcześnie, bo w tym momencie są contenderem pełną gębą, ewentualnie za szybko się robi z nich mistrzów (coś jak w 2004). Natomiast w sytuacji gdzie sie pisze że macie mocny i głeboki skład kontuzje sobie po prostu możecie darować, bo te zdarzają się wszedzie i zdarzać się będą, tyle tylko, ze skoro jest mocny roster to mozna to jakoś poukładać innymi z innymi graczami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kore contendera nie robi sie za wcześnie, bo w tym momencie są contenderem pełną gębą, ewentualnie za szybko się robi z nich mistrzów (coś jak w 2004). Natomiast w sytuacji gdzie sie pisze że macie mocny i głeboki skład kontuzje sobie po prostu możecie darować, bo te zdarzają się wszedzie i zdarzać się będą, tyle tylko, ze skoro jest mocny roster to mozna to jakoś poukładać innymi z innymi graczami.

OK to niech sie skontuzjuje w p***u jakis tam Walton, Karl, Mihm ale Ariza i Bynum maja byc zdrowi ;-)

 

Swoja droga to przy przesunieciu Lamara na trojke mam nadzieje ze przy takim łajnie jakie ostatnio odwalal Phil czesciej bedzie go sadzal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast w sytuacji gdzie sie pisze że macie mocny i głeboki skład kontuzje sobie po prostu możecie darować, bo te zdarzają się wszedzie i zdarzać się będą, tyle tylko, ze skoro jest mocny roster to mozna to jakoś poukładać innymi z innymi graczami.

zdarzają się wszędzie, ale chyba nie zaprzeczysz, że mogą one odegrać kluczową rolę w ewentualnym zdobyciu przez drużynę tytułu :?: wiele zależy od tego kiedy, jakie i ile tych kontuzji ma miejsce, co innego kiedy masz silny zespół i stracisz w pierwszej części sezonu ważnego gracza to mocna drużyna powinna jakoś utrzymać się na powierzchni do czasu jego powrotu. Problem pojawia się kiedy tych kontuzji jest dużo i kiedy powinno się budować formę na PO nie można tego zrobić bo kogoś ważnego brakuje a jeszcze paru innych dopiero dochodzi do siebie.

 

Możesz pisać, że kontuzje zdarzają się wszędzie i zdarzać się będą, ale to nie jest do końca prawda i wiele zależy od tego kiedy one mają miejsce. Spurs kiedy zdobywali tytuły nie mieli wielkich problemów z kontuzjami, Lakers kiedy zdobywali tytuły nawet jak Shaq czy Kobe opuszczali mecze to zwykle na wiosnę już dysponowali pełnym składem, w 2004 mimo tego świetnego składu mieli od początku problemy z kontuzjami Malone, Shaq i Kobe opuszczali mecze na wiosnę jakoś wszyscy wrócili byli zdrowi przeszli zachód i w finale kolano Malone'a odegrało sporą rolę w tym, że Pistons tak łatwo poradzili sobie z Lakers.

 

Całkowicie kontuzji się nie da uniknąć bo to jest sport, ale nie można ich wszystkich do jednego wora wrzucać bo fakty są takie, że zdrowie jest niezbędnym elementem w zdobyciu tytułu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiemy sie chyba. Macie na tyle mocny skład, ze wypadnięcie czy to Bynuma na ileś tam gier czy Gasola, czy Odoma (oczywiscie licząc, ze w innym czasie) nie powinno mieć większego znaczenia. Denver grają w tym sezonie bez Nene, jakby na to nie patrzeć zawodnika, który spokojnie w większości drużyn znalazłby sobie miejsce w S5, drobne kontuzje nie omijają Martina, wypadł na chwile Melo, Camby nie zagrał dzisiaj i pewnie do końca sezonu jeszcze torche tego bedzie, a jednak sie tak nie marudzi. Taki jest sport, jak sie ma głęboki skład to sie kombinuje. Skoro piszecie o mocnej ławce a patrząc na S5 to juz wogóle masakra, to kontuzjowanie się pojedynczych graczy nie bedzie miało takiego znaczenia jak chociazby niedawno było (gdzie Bynuma musiał zastępować Kwame i pod koszem była dupa, teraz zawsze zostanie Gasol, ewentualnie Odom i jeszcze rezerwa - to tylko tak dla przykładu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, ta. Nene i Bynum. No to porownanie w pyte 8)

 

Co do przykladow Melo i Camby'ego no sorry ale o czym my rozmawiamy. My mowimy o pechu ktory przesladuje nas bite 2 lata a Ty mowisz o tym ze ktos "nie zagral dzisiaj". Skrecone kolano czy zlamana stopa to nie kwestia "nie zagrania dzisiaj" i "wypadniecia na chwile" tylko pieprzone 3 miechy :evil:

 

A co do takich "chwilowych" kontuzji to to jest dopiero normalka u nas. Przeciez pisal ktos tu ostatnio ze chocby teraz cos tam Lamarowi dolega. Kobe tez mial co chwila, a to kolano, a to nadgarstek itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.