Skocz do zawartości

BothTeamsPlayedHurd

Rekomendowane odpowiedzi

Piłeś?

 

Czepiasz się, że przeprowadziliśmy dyskusję, która osiągnęła cel. My zrozumieliśmy punkt widzenia CM, a on nasze argumenty i doszliśmy do wspólnego wniosku co powinno się stać. I nazywasz to brakiem organizacji? Jak?

Nic nie piłem,ale ostatecznie szkoda mi na to czasu. Dzięki, naraziecześć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie piłem,ale ostatecznie szkoda mi na to czasu. Dzięki, naraziecześć

 

No to nie pisz głupot tylko mów, że nie chcesz brać udziału, bo czas.

A nie produktywną rozmowę nazywać brakiem organizacji, przy okazji jedynym wtrąceniem do niej Twoim był zwrot ad personam na poziomie 13 latka albo rycerza ortalionu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje, do widzenia. Przypominam, że camby pierwszy napisał, że mam obsrane gacie, ja tylko odpowiedzialem w jego tonie.

 

Napisał Ci, że masz obsrane gacie, co jest raczej powszechnie stosowanym określeniem i metaforą tego, że ktoś się czegoś obawia, przed czymś się wzbrania. W życiu bym nie wpadł na to, że może kogoś to urazić. 

 

Ty zareagowałeś jak gimbus, sorry. 

 

#InformacjaNieOpinia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje, do widzenia. Przypominam, że camby pierwszy napisał, że mam obsrane gacie, ja tylko odpowiedzialem w jego tonie.

 

No przecież to był tekst w żartobliwym tonie...

 

Palnik, proszę Cię. Nie pomagasz...

 

Jak ty odejdziesz, to ja już mogę spokojnie odchodzić z tego forum. I tak część osób uważa, że Karpik odszedł przez mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki! Wasze niewyparzone gęby i malutkie żarciki zbierają żniwo. Brawo, jestem z Was dumny.

Mam nadzieję, że dobrze się bawicie.

 

Tupalnik - nie odchodź, to tylko głupie słowa, olej to, bądź ponadto. Proszę.

 

Po tym wpisie, to ja odchodzę.

 

Czara goryczy się przelała.

 

To trzeba być chyba chorym, żeby po wpisie o obsranej nogawce robić ze mnie winnego. Już przełknąłem ripostę o obsranej mordzie i dałem like, by nie drażnić Palnika. Ale jak ktoś piszę takie rzeczy jak Tecu to ja pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym wpisie, to ja odchodzę.

 

Czara goryczy się przelała.

 

To trzeba być chyba chorym, żeby po wpisie o obsranej nogawce robić ze mnie winnego. Już przełknąłem ripostę o obsranej mordzie i dałem like, by nie drażnić Palnika. Ale jak ktoś piszę takie rzeczy jak Tecu to ja pasuje.

Przepraszam, trochę przesadziłem, po kilku piwach jestem.

Po prostu wkurza mnie jak ludzie odchodzą z tej gry.

Mam nadzieję, że zrozumiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym wpisie, to ja odchodzę.

 

Czara goryczy się przelała.

 

To trzeba być chyba chorym, żeby po wpisie o obsranej nogawce robić ze mnie winnego. Już przełknąłem ripostę o obsranej mordzie i dałem like, by nie drażnić Palnika. Ale jak ktoś piszę takie rzeczy jak Tecu to ja pasuje.

 

Ty spokój. Miałeś rację i ładnie się zachowałeś, że nie unosiłeś się. Nic obraźliwego sie nie stało.

 

 

Przepraszam, trochę przesadziłem, po kilku piwach jestem.

Po prostu wkurza mnie jak ludzie odchodzą z tej gry.

Mam nadzieję, że zrozumiesz.o

 

a Ty Tecu proszę nie pisz takich rzeczy. Bo akurat dyskusja głownie między mną, Cambym, a CM przyniosła oczekiwany skutek i wszystko zostało wyjaśnione. Tylko Palnik raz się wbił i napiał, że nie ma sensu rozmawiać, a potem że Camby "może mieć obsraną mordę" co Marcus subtelnie przemilczał. 

 

W dodatku Palnik źle interpretował przedmiot całej rozmowy myśląc że chodzi o trade, a od początku chodziło o sloty na FA, żebyś TY! nie był pokrzywdzony warunkami, które wcześniej dał Tobie January. 

 

Nie ma co się unosić gniewem, kiedy my tylko rozmawialiśśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież już to robisz masz GSW i Cavs.

 

Ja jestem w stanie zrozumieć Palnika gdyż wasza dyktatura skłania innych GM-ów to zastanowienia się nad sensem udziału  w tej zabawie.

 

Byłem w stanie przełknąć podpi****lenie Rondo (bo inaczej tego nie da się nazwać) ale po tym co tutaj zastałem śmiem twierdzić ,że jeszcze muszę się nad tym zastanowić.

 

Aha i w dalszym ciągu czekam na odniesienie się january'ego do mojego posta bo nie było to pi****lenie jak jakiś inny user to zauważył.

 

 Żadna z ofert Cavs w 3 rundzie nie była z mojej listy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha to sorry czyli kto składał tę oferty ?

 

Tak w ogóle to nie wiem dlaczego january je zaakceptował i pojawia się pytanie czy wiedział o tym czy to już pewien użytkownik wjechał na wolno i postanowił być nie tylko GM swojego klubu ale i Cavs.

 

5 graczy, ale wśród nich nie było mnie.

 

Zaakceptował, bo patrzy dalej niż swój pierdolony nos, LAF. 

 

Przecież było to przekładane nawet na Twoje. Było tłumaczone, że zostawienie Cavs samym sobie mija się z celem, bo zostałaby drużyna z 8 graczami w rosterze i co byś z nią zrobił? Wyrzucił z ligi? No teoretycznie mi powinno pasować, bo druga siła ligi z LBJ na czele idzie w niepamięć.

Ale nie o to tu chodzi, żeby się chełpić że wygrało się z teamem, który defacto nie istnieje. Przecież to byłoby bez sensu.

 

Też bym wywołał Januarego do tablicy. Jak na osobę, która chce uchodzić za alfę i omegę projektu to bardzo dużo rzeczy nie zauważa, pomija, robi na odpierdziel, a potem powstają problemy. Na ten moment najsłabsze w projekcie jest prowadzenie, bo january prezentuje zaangażowanie na poziomie drużyny loteryjnej, niestety, a my na tym cierpimy, bo przez jego brak aktywności i przeoczenia powstaje część problemów i niejasności. 

Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o kurde, myslalem ze to jebnie za 2 lata a to juz po 2 dniach wisi na wlosku.

 

IMO, jako gracza z chyba najkrotszym stazem i ktory nie uczestniczyl w wiekszosci dyskusji w tym projekcie:

 

1. Zabawa nie jest zabawa. Za duzo tutaj biurokracji. Jasne, rozumiem ze zamyslem jest wzorowanie sie na prawdziwej NBA ale ludzie, znaczna wiekszosc osob w to zaangazowanych ma wiele innych obowiazkow, od pracy, przez dzieci czy nauke i nie ma czasu na pelne zaglebienie sie w kazdy punkt regulaminu i rozgrywki, zwlaszcza gdy te punkty rodza sie kazdego dnia na nowo- bo tak jest w NBA i ma byc pelne odwzorowanie.

 

Sorry ale dla mnie gra ma byc przede wszystkim grywalna. A czy ta jest? no nie wiem.

 

2. W "reklamie" tej gry pisaliscie ze gra nie wymaga nie wiadomo jakiego nakladu czasu.

 

Jednoczesnie co nie czytam, nawet tej kilkugodzinnej dyskusji, to masa rzeczy byla gdzies juz kiedys poruszona, tylko nie zostalo pozniej to sformalizowane poprzez wpisanie do regulaminu, bo to albo ktos zapomnial czegos dopisac, a to dyskusja nie zostala dokonczona i wraca po z czasu i tu osoby ktore braly w niej udzial maja - uzasadnione, zdaje sie- pretensje.

 

3. Format tej gry przerosl jej tworce.

 

Niestety, ale prowadzenie takiej gry z 30 realnymi graczami to nie jest zadanie latwe, ktore mozna robic z doskoku.

 

Sorry ale kontrolowanie 30 ludzi, dbanie o to by sie nie zniechecili, obrazili na siebie czy gre, to nie jest prosfa sprawa. Tym bardziej jak gra nie ma do tej pory ani sztywnych, jednolitych regul, ani nawet pelnego rostera GMow☺ Niestety najtrudniejsze jest tu lawirowanie pomiedzy ego graczy, regulami NBA a zachowaniem pewnego dystansu do zdarzen wynikajacych w trakcie gry i tak klotnie o ten jeden jebany slot - bo tak, to nie byla w moich oczach dyskusja tylko klotnia- uwazam za groteskowa.

 

Serio, starczylo napisac- najpierw musisz zrzucic Jamala bo takie sa reguly niz napieprzac ze to nielegalne, ze niebezpieczny precedens, ze CM szuka teraz wymiany dla Jamala by zdobyc jeszcze jakies bonusy. Sorry ale nic nie stalo na przeszkodzie zebysmy w takim przypadku przelozyli wymiane o dzien czy dwa az CM znajdzie sobie jakas wymiane. Naprawde, tak samo jak mam dograny inny transfer ktory jest przelozony w czasie by X mogl cos jeszcze ugrac wsrod FA.

 

Zreszta, ten transfer z X byl dogadany juz dzien wczesniej i uczestniczyl w tym pick ktorego wtedy jeszcze nie mialem bo byl z wymiany z CM.

 

I choc w miedzyczasie dostalem lepsza opcje to sorry, nie jestem DeAndrzejem by tak dymac wczesniejsze ustalenia.

 

Ale starczy, bo odbieglem od tematu, chodzi o to, ze w przypadku takich blahostek imo powinno sie przymykac oko, nie jestesmy w realnym swiecie NBA, ani nie mamy mozliwosci wszystkich rzeczy dokladnie odwzorowywac, wiec w sytuacji gdy pewne decyzje nie wplywaja w zadnym stopniu na przebieg rozgrywki wrzucmy troche na luz i zwiekszmy choc odrobine grywalnosc.

 

4. Komisarzem powinna byc osoba spoza graczy i uwazam ze to nieporozumienie ze tak nie jest.

 

January jako tworca, miejsce honorowe na zawsze, moze miec jakies dodatkowe uprawnienia typu decydowanie o dolazeniu graczy, czy mozliwosc wprowadzania jakis zmian, ale to zeby byl alfa i omega uwazam za nieporozumienie.

 

Nie sledzilem wszystkich wymian od poczatku gry, ale skoro w Lakers nie ma ani Denga, ani Mozgova, ani nawet Clarksona anie sa wszystkie picki i caly mlody sklad to k**** nie wiem jakim cudem to sie stalo, bo ja nie moglem znalezc chetnego na Hensona z pickiem z pierwszej rundy a tu yep Mozgov czy Deng z braniem jak Irving czy cooo.

 

No ale to tak jako przyklad, absolutnie nie chodzi mi o to, ze grane tu byly jakoes machlojki, a jedynie o to ze nad gra powinna czuwac osoba niezwiazana bezposrednia z zadna z druzyn

 

No to tyle, pisze to lewa reka na komorce, wiec wybaczcie stylistyke, brak polskich znakow czy to ze neiktore zdania i dygresje sa nieco z dupy, ale pisanie na komorce w moim przypadku ma to do siebie ze nie chce mi sie wracac do poczatku i sprawdzac czy wszystko sformuowalem we wlasciwy sposob.

 

Takze robcie jak uwazacie, ale imo odchodzic z gry czy klocic sie o takie bzdury to piaskownica. Troche luzu panowie i troche wiecej dystansu. To tylko gra prowadzona w excelu, ktora ma byc rozrywka, a nie rozgrywka o to kto pokaze wieksze jaja.

 

No to tyle, mozecie ochlonac lub to jebnac w kat. Imo pierwsza opcja jest ciekawsza, gra potrzebuje czasu ale potrzebuje tez mistrza gry, wiec January obudz sie, bo Twoj projekt wlasnie plonie i jesli nie ugasisz plomienia to po grze zostana - niekoniecznie dobre- wspomnienia, a mi na nagrobku napisza ze umarl z Bazemorem w skladzie.

 

Yo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o kurde, myslalem ze to jebnie za 2 lata a to juz po 2 dniach wisi na wlosku.

 

IMO, jako gracza z chyba najkrotszym stazem i ktory nie uczestniczyl w wiekszosci dyskusji w tym projekcie:

 

1. Zabawa nie jest zabawa. Za duzo tutaj biurokracji. Jasne, rozumiem ze zamyslem jest wzorowanie sie na prawdziwej NBA ale ludzie, znaczna wiekszosc osob w to zaangazowanych ma wiele innych obowiazkow, od pracy, przez dzieci czy nauke i nie ma czasu na pelne zaglebienie sie w kazdy punkt regulaminu i rozgrywki, zwlaszcza gdy te punkty rodza sie kazdego dnia na nowo- bo tak jest w NBA i ma byc pelne odwzorowanie.

 

Sorry ale dla mnie gra ma byc przede wszystkim grywalna. A czy ta jest? no nie wiem.

 

2. W "reklamie" tej gry pisaliscie ze gra nie wymaga nie wiadomo jakiego nakladu czasu.

 

Jednoczesnie co nie czytam, nawet tej kilkugodzinnej dyskusji, to masa rzeczy byla gdzies juz kiedys poruszona, tylko nie zostalo pozniej to sformalizowane poprzez wpisanie do regulaminu, bo to albo ktos zapomnial czegos dopisac, a to dyskusja nie zostala dokonczona i wraca po z czasu i tu osoby ktore braly w niej udzial maja - uzasadnione, zdaje sie- pretensje.

 

3. Format tej gry przerosl jej tworce.

 

Niestety, ale prowadzenie takiej gry z 30 realnymi graczami to nie jest zadanie latwe, ktore mozna robic z doskoku.

 

Sorry ale kontrolowanie 30 ludzi, dbanie o to by sie nie zniechecili, obrazili na siebie czy gre, to nie jest prosfa sprawa. Tym bardziej jak gra nie ma do tej pory ani sztywnych, jednolitych regul, ani nawet pelnego rostera GMow☺ Niestety najtrudniejsze jest tu lawirowanie pomiedzy ego graczy, regulami NBA a zachowaniem pewnego dystansu do zdarzen wynikajacych w trakcie gry i tak klotnie o ten jeden jebany slot - bo tak, to nie byla w moich oczach dyskusja tylko klotnia- uwazam za groteskowa.

 

Serio, starczylo napisac- najpierw musisz zrzucic Jamala bo takie sa reguly niz napieprzac ze to nielegalne, ze niebezpieczny precedens, ze CM szuka teraz wymiany dla Jamala by zdobyc jeszcze jakies bonusy. Sorry ale nic nie stalo na przeszkodzie zebysmy w takim przypadku przelozyli wymiane o dzien czy dwa az CM znajdzie sobie jakas wymiane. Naprawde, tak samo jak mam dograny inny transfer ktory jest przelozony w czasie by X mogl cos jeszcze ugrac wsrod FA.

 

Zreszta, ten transfer z X byl dogadany juz dzien wczesniej i uczestniczyl w tym pick ktorego wtedy jeszcze nie mialem bo byl z wymiany z CM.

 

I choc w miedzyczasie dostalem lepsza opcje to sorry, nie jestem DeAndrzejem by tak dymac wczesniejsze ustalenia.

 

Ale starczy, bo odbieglem od tematu, chodzi o to, ze w przypadku takich blahostek imo powinno sie przymykac oko, nie jestesmy w realnym swiecie NBA, ani nie mamy mozliwosci wszystkich rzeczy dokladnie odwzorowywac, wiec w sytuacji gdy pewne decyzje nie wplywaja w zadnym stopniu na przebieg rozgrywki wrzucmy troche na luz i zwiekszmy choc odrobine grywalnosc.

 

4. Komisarzem powinna byc osoba spoza graczy i uwazam ze to nieporozumienie ze tak nie jest.

 

January jako tworca, miejsce honorowe na zawsze, moze miec jakies dodatkowe uprawnienia typu decydowanie o dolazeniu graczy, czy mozliwosc wprowadzania jakis zmian, ale to zeby byl alfa i omega uwazam za nieporozumienie.

 

Nie sledzilem wszystkich wymian od poczatku gry, ale skoro w Lakers nie ma ani Denga, ani Mozgova, ani nawet Clarksona anie sa wszystkie picki i caly mlody sklad to k**** nie wiem jakim cudem to sie stalo, bo ja nie moglem znalezc chetnego na Hensona z pickiem z pierwszej rundy a tu yep Mozgov czy Deng z braniem jak Irving czy cooo.

 

No ale to tak jako przyklad, absolutnie nie chodzi mi o to, ze grane tu byly jakoes machlojki, a jedynie o to ze nad gra powinna czuwac osoba niezwiazana bezposrednia z zadna z druzyn

 

No to tyle, pisze to lewa reka na komorce, wiec wybaczcie stylistyke, brak polskich znakow czy to ze neiktore zdania i dygresje sa nieco z dupy, ale pisanie na komorce w moim przypadku ma to do siebie ze nie chce mi sie wracac do poczatku i sprawdzac czy wszystko sformuowalem we wlasciwy sposob.

 

Takze robcie jak uwazacie, ale imo odchodzic z gry czy klocic sie o takie bzdury to piaskownica. Troche luzu panowie i troche wiecej dystansu. To tylko gra prowadzona w excelu, ktora ma byc rozrywka, a nie rozgrywka o to kto pokaze wieksze jaja.

 

No to tyle, mozecie ochlonac lub to jebnac w kat. Imo pierwsza opcja jest ciekawsza, gra potrzebuje czasu ale potrzebuje tez mistrza gry, wiec January obudz sie, bo Twoj projekt wlasnie plonie i jesli nie ugasisz plomienia to po grze zostana - niekoniecznie dobre- wspomnienia, a mi na nagrobku napisza ze umarl z Bazemorem w skladzie.

 

Yo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobota 7:21 rano to nie jest dobry czas na tak emocjonalne decyzje.

 

Ładna pogoda. Piwo można pociągnąć od rana. Zjeść coś dobrego na mieście.

 

I poczytać forum bardziej z dystansem.

 

Po co te nerwy?

Przyznam ze ilość tekstu do przeczytania może i przytłacza.

 

Strach przed zrobieniem błędnej oferty paraliżuje.

 

Ale to tylko zabawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.