Jazz 17/18 - In Gob we trust

[iglo13]

Jordan mial trójkę na poziomie 32‰,Kerr 45-50%. Poczułbyś się pewniej gdyby kto wykańczał ostatnią akcję za 3?

 

 

Pamięta ktoś kto kończył za 3 w tych czasach w Chicago?

w tamtych czasach nie rzucali za 3

[DeltaCenter (zablokowane)]

Tzn w jakich?

[DeltaCenter (zablokowane)]

Ok. Ostatni mecz finałów 97. 6 sekund do końcu. MJ podaje do wolnego Kerra na 5 metrze.

[ptak]

I to był błąd.

[Chytruz]

masz 1 sekundę do końca i dostajesz w plecy 3 komu wolałbyś rzucić gałe do rogu, Korverowi czy Jamesowi? czy przez wybór pierwszego LeBron jest gorszym zawodnikiem?

 

Masz 0.3 sekundy do końca i 1 punkt w plecy. Komu lepiej dać rzucać 2 osobiste, Shaqowi 01 czy Calderonowi 2017?

[iglo13]

ta dyskusja nie miała sensu od początku, a jest coraz gorzej. Wiadomo ze jak została sekunda do konca to daje sie piłke komuś komu siedzi rzut w danym dniu/temu kto ma jaja. A jak wiesz ze będą cie faulować to mozna wprowadzić nawet najgorszego rezerwowego, ale takiego który ma 1000/1000 FT na treningu. 

 

Nie wiem co w tym trudnego

[ely3]

To prawda? Denver zależało na Lylesie? Ciekawe zważywszy na fakt, że końcówkę poprzedniego sezonu miał beznadziejną co zaowocowało przesiedzaniem na ławce całej serii playoffs.

Tony Jones, który ma najlepsze układy z Lindeyem opowiadał że Jazz było dogadane z Mitchellem, Ba on w mockach był typowy 12-15 a i tak wymusił na agencie trening w Salt Lake. Jazz sondowało kto by chciał z nimi zrobić deal ale z Denver akurat nie mieli nic dogadane i zaraz po wyborze to Denver zadzwoniło do Lindseya z zapytaniem czy nadal nam zależy na Mitchellu i że jeśli tak to oni chcą nasz wybór i Lylesa.

 

Lindsey zanim mrugnął odpowiedział tak .

 

Tak w ogóle to JAzz było podobno dogadane z Kings na wymianę 16 wyboru za 24 i 42 czy jakoś tak ale Nuggets wzieli wcześniej

No i na wszelki wypadek mieli przygotowany pakiet dla Detroit  Charlotte i Miami ale nie wiem co w nim było. Nie wiem czemu nie z Denver akurat ale chyba nie zakładali że ci w ogole będą brać Mitchella

[dannygd]

Nie uważacie że "przyśpieszanie" powrotu Goberta, w sytuacji gdy Jazz wygrywają 5 mecz z rzędu i są z dodatnim bilansem bez niego ma sens?

Trochę nadgorliwe posunięcie, szczególnie z Favorsem w takiej formie!

[ely3]

Nie uważacie że "przyśpieszanie" powrotu Goberta, w sytuacji gdy Jazz wygrywają 5 mecz z rzędu i są z dodatnim bilansem bez niego ma sens?

Trochę nadgorliwe posunięcie, szczególnie z Favorsem w takiej formie!

Rudy ma za dużo ambicji. On zawsze jak ma kontuzje to stara sie jak najszybciej wrócić. Gdyby lekarze go nie wstrzymali to on już by wrócił tydzień temu

 

A co daje Rudy to było widać dziś

Jazz od 3 tygodni ma najlepszą ofensywe ligi. Lepsza niż Houston w tym czasie i Golden. Ale obrona była 22 a w początkowym okresie nawet 29 w lidze. Z Rudym od razu masz TOP3 i pomalowane jest zamurowane

 

Inna sprawa, że kalendarz na grudzień układał złośliwiec. Jutro Thunder a w czwartek Houston 3 mecz w 4 noc a Houston ostatni mecz grało w niedzielę więc całe to wygrywanie sie dość szybko zakończy

 

Niemniej Snyder to naprawdę geniusz jeśli z Rubio-Jerebki -Burks i Mitchella potrafi stworzyć ofensywę na poziomie Golden czy Houston

 

No I Donovan Mitchell idzie na kurs 22-23pkt/4/4 na koniec sezonu. Coraz bardziej przypomina mi młodego Wade w sposobie atakowania kosza

[DeltaCenter (zablokowane)]

Na ESPN w przedsezonowo-wróżkowym głosowaniu Snyder zdobył najwięcej głosów w kategorii "trener roku".

[Mirwir]

Jazz od 3 tygodni ma najlepszą ofensywe ligi. Lepsza niż Houston w tym czasie i Golden. Ale obrona była 22 a w początkowym okresie nawet 29 w lidze. Z Rudym od razu masz TOP3 i pomalowane jest zamurowane

 

Czytam posta i myślę "Coooooo?" ely znowu korzysta z jakieś szemranej strony o statach, którą zna 9 osób. Sprawdzam nba.com ostatnie 10 spotkań i pach Jazz 1 w ataku. Szok.

 

 

Inna sprawa, że kalendarz na grudzień układał złośliwiec. Jutro Thunder a w czwartek Houston 3 mecz w 4 noc a Houston ostatni mecz grało w niedzielę więc całe to wygrywanie sie dość szybko zakończy

 

Patrząc na dalszą część grudnia to może być nieciekawie. b2b na wyjeździe Boston potem Cavs. Denver i GSW.

Jazz mieli jak na razie najwięcej domowych spotkań to kiedyś musiało się zmienić. 8-7 brałbym w ciemno, ale może być ciężko o taki bilans.

 

Co do Donavana to niezła niespodzianka, ale nie jestem pewien czy rookie wall go nie zatrzyma. A Snyder udowadnia, że mając dobry system można w nba trochę ugrać.

[ely3]

Patrząc na dalszą część grudnia to może być nieciekawie. b2b na wyjeździe Boston potem Cavs. Denver i GSW.

Jazz mieli jak na razie najwięcej domowych spotkań to kiedyś musiało się zmienić. 8-7 brałbym w ciemno, ale może być ciężko o taki bilans.

 

 

Wiesz pal licho to Denver

 

2 x Cavs

2 x Houston

3x Thunder

Boston na wyjeździe

Spurs w b2b

Golden w b2b

 

Jazz ma 4 b2b w grudniu , 3 razy 3 in4

Jedyni rywali poniżej 500 to Thunder ( a ja nie traktuje ich jak zespół o minusowej grze to po prostu musi odpalić chyba że George nadal będzie grał taką kaszanę) i Bulls.

Tak szczerze Twój bilans 8-7 nie wydaje mi się nawet realny. To byłby cud gdyby Jazz przetrwało ten miesiąc na plusie

Choć może ich nie doceniam

[Mirwir]

Wiesz pal licho to Denver

 

2 x Cavs

2 x Houston

3x Thunder

Boston na wyjeździe

Spurs w b2b

Golden w b2b

 

Jazz ma 4 b2b w grudniu , 3 razy 3 in4

Jedyni rywali poniżej 500 to Thunder ( a ja nie traktuje ich jak zespół o minusowej grze to po prostu musi odpalić chyba że George nadal będzie grał taką kaszanę) i Bulls.

Tak szczerze Twój bilans 8-7 nie wydaje mi się nawet realny. To byłby cud gdyby Jazz przetrwało ten miesiąc na plusie

Choć może ich nie doceniam

 

Sytuacja w Northwest jest bardzo ciekawa, bo jest tam 5 wyrównanych drużyn.

 

Gdyby oceniać trenerów to

 

1. Jazz

2. PTB

3. Denver

4. Sota

5. OKC

 

Pod względem talentu to pewnie by było

 

1. OKC

2. Sota

3. PTB

4. Denver

5. Jazz

 

I mimo rozjazdu talent to Jazz nadrabiają systemem/trenerem.

 

Sota i OKC  grają słabo w 4kwartach. Generalnie OKC :

 

Gdy patrzymy na statystki obrony, to Thunder prezentują się dość dobrze, ale im dalej w las tym jest gorzej. W pierwszej kwarcie ich def rating to 87,3 i pierwsze miejsce w lidze, w drugiej kwarcie 101 i 6 miejsce. W trzeciej 103,8 i 16 miejsce. A w czwartej 109,7 i 23 miejsce. Jeszcze gorzej wygląda to w clutch, czyli w ostatnich 5 minutach przy 5 punktach różnicy 138,7 i ostatnie miejsce w lidze i rekord 1-9 w takich spotkaniach (dane z końca listopada)

 

Więc ta ich obrona to trochę wydmuszka.

 

Jazz, Denver i OKC grają dobrze w domu słabą na wyjazdach. PTB i Sota dobrze w domu, so - so na wyjazdach.

 

Spurs też będą b2b może zrobią psikusa i odpuszczą te spotkanie, żeby siać jeszcze większy zamęt w tej dywizji.

 

Te 8-7 to wariant dość (hurra)optymistyczny. No ale zobaczymy.

[LeweBiodroSmoka]

Gdyby oceniać trenerów to

 

1. Jazz

2. PTB

3. Denver

4. Sota

5. OKC

no bez jaj, Malone jak dotąd nie pokazał zupełnie nic, Thibs i Donovan mają dobre serie w PO, wiem, że obaj nie zachwycają i Donovan raczej poleci, ale nie mylmy gówna z czekoladą

Edytowane 5 Grudnia 2017 przez LeweBiodroSmoka

[Mirwir]

no bez jaj, Malone jak dotąd nie pokazał zupełnie nic, Thibs i Donovan mają dobre serie w PO, wiem, że obaj nie zachwycają i Donovan raczej poleci, ale nie mylmy gówna z czekoladą

 

A Doc Rivers to ma mistrzowski pierścień więc jest dobrym trenerem.

Nie pokazał nic dlatego jest w środku stawki.

Thibs - specjalista od defensywy jaką obronę gra Sota?

O Donovanie to już nie chce mi się pisać nawet.

Co mają dobre serie w PO do stanu obecnego.

 

Na ten sezon tak to u mnie wygląda.

 

Wrzuć trochę magnezu bo zbytnio się poruszasz jak pojawiają się kwestie około bryłkowe.

Edytowane 5 Grudnia 2017 przez Mirwir

[LeweBiodroSmoka]

A Doc Rivers to ma mistrzowski pierścień więc jest dobrym trenerem.

Nie pokazał nic dlatego jest w środku stawki.

Thibs - specjalista od defensywy jaką obronę gra Sota?

O Donovanie to już nie chce mi się pisać nawet.

Co mają dobre serie w PO do stanu obecnego.

 

Na ten sezon tak to u mnie wygląda.

 

Wrzuć trochę magnezu bo zbytnio się poruszasz jak pojawiają się kwestie około bryłkowe.

nie będziesz mi mówił co mam łykać

 

Denver miało naprawdę łatwy terminarz gdyby nie on pewnie bylibyśmy teraz gdzieś między Jazz a Pels, na wyjazdach wyglądamy jak banda przebierańców, zamiast dawać pograć jak najwięcej Juancho, Malone woli wciskać zwłoki Ryśka Jeffersona, Sota ma praktycznie identyczny bilans, nie wszystko tam jeszcze klika, ale być może nie ma takiej osoby, która nauczy KATa choć prowizorycznej obrony, uważasz, że Thibs o tym nie wie i nie próbuje tego zmienić? nie widzę, żadnej przewagi Malone nad Thibsem, gdyby nie Jokić, to by go już dawno w Denver nie było, taka prawda

[elwariato]

Doc z Thibsem to tworzyli dobry duet osobno to jak widać do ideały im daleko. a z Simmonsem to mi chodziło poprostu że koleś niema rzutu prawie kompletnie, dla niego wolne to jak stanąć za łukiem, więc nie róby z niego takiego idealnego grajka. Co daje Gob to widać, imo to on z Rubio na parkiecie to morderstwo koszykówki, plus niszczenie potencjału Fava, nie co dzień będzie można liczyć na 20+ Burksa i Mitchella a wtedy nie będzie tak fajnie jak z Wizz 

[Mirwir]

nie będziesz mi mówił co mam łykać

 

Denver miało naprawdę łatwy terminarz gdyby nie on pewnie bylibyśmy teraz gdzieś między Jazz a Pels, na wyjazdach wyglądamy jak banda przebierańców, zamiast dawać pograć jak najwięcej Juancho, Malone woli wciskać zwłoki Ryśka Jeffersona, Sota ma praktycznie identyczny bilans, nie wszystko tam jeszcze klika, ale być może nie ma takiej osoby, która nauczy KATa choć prowizorycznej obrony, uważasz, że Thibs o tym nie wie i nie próbuje tego zmienić? nie widzę, żadnej przewagi Malone nad Thibsem, gdyby nie Jokić, to by go już dawno w Denver nie było, taka prawda

 

Taka przyjacielska rada. Magnez jest dobry na stres. A po przegranych spotkaniach u emocjonalnych fanów idzie do góry. Legalna chemia. Dobre źródło to czekolada (jak słusznie zauważyłeś nie mylić z gównem)

 

Nie lubię zbytnio rankingów, a gdy już je robię to staram się stosować te same kryteria do osób/drużyn które są uwzględnianie. Z to dywizją łączy mnie praktycznie zerowy ładunek emocjonalny, więc nie mam zaburzeń w ocenie.

 

Malone ma taką przewagę nad Thibsem, że z mniej utalentowanego i bardziej połamanego składu osiąga podobny wynik.Taka prawda.

[LeweBiodroSmoka]

Taka przyjacielska rada. Magnez jest dobry na stres. A po przegranych spotkaniach u emocjonalnych fanów idzie do góry. Legalna chemia. Dobre źródło to czekolada (jak słusznie zauważyłeś nie mylić z gównem)

 

Nie lubię zbytnio rankingów, a gdy już je robię to staram się stosować te same kryteria do osób/drużyn które są uwzględnianie. Z to dywizją łączy mnie praktycznie zerowy ładunek emocjonalny, więc nie mam zaburzeń w ocenie.

 

Malone ma taką przewagę nad Thibsem, że z mniej utalentowanego i bardziej połamanego składu osiąga podobny wynik.Taka prawda.

Nie wiem czy posiadanie rolsa na maxie (Wiggins) i przehajpowanej niebroniącej gwiazdy(Towns), to taka przewaga, ale oczywiście możesz mieć swoje zdanie, ja tylko wyrażam swoje

 

co do stresu pomeczowego - wyłączułem sobie kulturalnie po pierwszej połowie, staram się już nie emocjonować wtopami, zwłaszcza w takim składzie, matulka daje mi pełno witamin do łykania więc o ich niedobór niech Cię bańka nie boli

Edytowane 5 Grudnia 2017 przez LeweBiodroSmoka

[dannygd]

 

 

 

Rudy ma za dużo ambicji. On zawsze jak ma kontuzje to stara sie jak najszybciej wrócić. Gdyby lekarze go nie wstrzymali to on już by wrócił tydzień temu

 

A co daje Rudy to było widać dziś

Jazz od 3 tygodni ma najlepszą ofensywe ligi. Lepsza niż Houston w tym czasie i Golden. Ale obrona była 22 a w początkowym okresie nawet 29 w lidze. Z Rudym od razu masz TOP3 i pomalowane jest zamurowane

 

To oczywiste, ale oni go nie potrzebują na wpół zdrowego w grudniu, tylko po ASW i na PO (które mając na uwadze wtopę w LAC i kontuzje DEN/MEM) są raczej pewne nawet bez Rudego przez pół sezonu