Skocz do zawartości

Warriors 17/18 - będzie repeat?


microlab

Rekomendowane odpowiedzi

oni mają dużo niższy volume, ale i tak nie w tym rzecz, iż to "najlepsza statystyka". po prostu oprócz samych bloków (które mogą być mylące, vide Amare) mamy tą dodatkową informację i są one zgodne z tym, co można zaobserwować oglądając mecze. dlatego też tak noisy metrykę jak on/off powinno się w tym przypadku brać z rezerwą - chyba że znajdziesz inne dane, które potwierdzą, że Durant jest tak słaby, jak on/off sugeruje. nawet w RPM, a więc po części tej samej rodzinie statów, jest on pozytywny defensywie, choć oczywiście daleko mu do DPOTY. w sumie ciekawy przypadek, sam nie wiem co myśleć.

Sęk w tym Lorak ,zę te bloki sa psu na budę skoro Golden blokuje taki sam procent rzutów z Durantem i bez za to

 

Z Durantem pozwalają na znacząco więcej pkt  drugiej szansy

więcej ofensywnych zbiórek rywalom

Rywale zdobywają więcej pkt z pomalowanego i to na lepszej skuteczności

Lep[iej za 3

Mniej wymuszają strat

I rywale zdobywaja więcej pkt z kontr jeśli Durant przebywa na parkiecie

 

Wszystko dane per 100 posiadań

 

Durant często w trakcie meczu stoi właściwie Bóg wie gdzie tak pośrodku bo się czai na te bloki a olewa wyboksowanie rywala spod kosza przez co jest więcej dobitek z nim

Durant często nie wraca do swojego gracza jak np do Harrisona Barnesa w końcówce meczu z Dallas przez co ci zrobili run i doprowadzili do remisu

 

DfG to jest najbardziej bezsensowna stastyka - przecież wystarczy ,że Durant olewa swojego obrońcę co mu sie zdarza i trafiony rzut nie trafia na jego konta ale na konto kolegi który próbuje ratować błędy

 

1na 1 Durant jest dobry ale w obronie zespołowej popełnia najwięcej błęów z całej ekipy Golden

 

Nie wiem gdzie Ty widzisz w nim anchora obrony Golden ale takim dziwnym przypadkiem wszystkie statystyki obronne leca na pysk z Durantem na parkieice. Każdy z Golden ma jakies wady ale w obronie Golden to nr 1 jest Green . Dużo świetnej roboty odwala Livingston ( to jak on broni w post wyższych od siebie rywali to rewela) . Poprawił się ostatnio Klay. A Durant wygląda fajnie z tymi blokami bo taka jest filozofia obrony Golden gdzie niscy i Green do samego końca albo zasłaniają kosz albo spychają zawodnika pod dłoń wysokiego

 

Stąd wysoka ilośc bloków Bella ( ale tu jest ten sam efekt co z Kevinem czyli rywale znacząco więcej zbierają i trafiaja pkt drugiej szansy bo większość jego bloków jest zbierana przez rywali) czy Westa. Ale West czy Bell przy okazji lepiej bronią pomalowane a u Duranta wszystkie statystyki obronne sa słabsze z nim niż bez niego

 

Jeśli Engelmann wrzuci staty to z dużym prawdopodobieństwem DRAPM będzie ujemny albo na zero .

Durant jest niezłym obrońca ale na tle świetnej obrony Golden będzie minusowy

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak w takim razie interpretujesz te liczby? bo on/off, który jest twoim głównym (jedynym?) argumentem wyraźnie wskazuje na to, że bez Duranta lepiej bronią. jak ty to sobie tłumaczysz, szczególnie w połączeniu z obserwacją gry oraz jego statami indywiudalnymi, które są przecież elitarne?

DRPM +0.33

faktycznie elitarne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś, że ma indywidualne statystyki na poziomie elitarnym

Przedstawiłem Ci jeden z nich

Masz pod ręką może jakieś inne, elitarnejsze? Może ilość bloków na mecz?

 

podstawą statysyki jest baza. A raczej baza przydaje sie do wyciągania wniosków

 

Masz gracza X. polepsza on obrone najlepszej obrony NBA o 0,5

Masz gracza Y. polepsza on obrone najgorszej obrony NBA o 1,5

 

Czy to znaczy ze gracz Y jest lepszym obroncą od X? W 99% przypadków nie. Temat podaje teoretycznie dlatego zostawiam margines. 

 

Gracz nie żyje w próżni, cyferki to nie wszystko. Ile razy można wałkować ten temat 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś, że ma indywidualne statystyki na poziomie elitarnym

Przedstawiłem Ci jeden z nich

Masz pod ręką może jakieś inne, elitarnejsze? Może ilość bloków na mecz?

To akurat jedna z tych dyskusji Loraka, który wchodząc do niej wie, że nie ma racji i jest tylko ciekawy bycia adwokatem diabła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Golden nawet bez Duranta byliby faworytem nr 1 do wygrania ligi

 

Curry wrócił po kontuzji w stylu chwycenia wszystkich za pysk i pokazania kto powinieć dostać MVP

Tak realnie to jak na razie jest najlepszym graczem tego sezonu

 

Trafia co chce z taką łatwością że nie za bardzo widzę kto mógłby go spowolnić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sobie mysle ogladajac szalejacych younga i curryego w czym tkwi sukces rolesów w warriors.

 

young wymiata, west przezywa odrodzenie, zaza swoje, jakis Bell wyrasta niby na Draymonda 1.2. , do tego ten McKau ,  

 

czym sie rozni kerr od innych trenerow?

 

managment zrobil wszystko zeby ulatwic prace kerrowi, nie oszukujmy się trójka takich superstarów  w jednym czasie to jest cooś, 

wystarczyło wybrać kilka lat pod rząd świetnie w drafcie, zachować kesh na gracza pokroju duranta, i sciagnac rolesow jak igoudala...ale patrzac po youngu, czy fenomenalnym w zeszlym sezonie mcgee doszedlem do wniosku... to nie są jacyś tam super gracze, i każdy by w tej drużynie grał dobrze.. dlaczego ? steve kerr jako jedyny adjustuje rolę zawodnika w 100% pod jego umiejętności. Spójrzmy że Livingston, Igoudala, Zaza, Young, West, wszyscy robia na boisku tylko to co potrafią [shaun zagra na post, west walnie pick and pop, na spot up czai się young, do tego zaza zastawi i zbierze i jest wszystko sii, nawet jak wszyscy z big4 by usiedli na ławeczce] i za ten obszar mają odpowiedzialność...

gdyby nie daj bóg całe big4 się połamało, to śmiem twierdzić że rolesi by .500 na dłuzsza mete luzno ukręcili...

wg mnie zasługa w tym duża właśnie kerra i jego umiejętności dopasowania tego co ma, do tego co jest grane..
spójrzmy teraz na inne zespoły, w tym contenderzy i ich trenerów, filozofię...

 

pop z wszystkich graczy próbuje zrobić graczy swojego systemu, nawet jeśli nie pasują do tego vide Aldridge na początku przygody w Spurs, vide Gay teraz.. widzicie z jakim skutkiem to wychodzi..choć ten pierwszy daje radę ostatnio...

lebron czy tam lue/cleveland z jr smitha czyli badz co badz przedewszystkim independent scorera, rowniez inside scorera zrobili spot up shotera, co się w kącie czai cały mecz...z shumperta chcieli zrobić 3 and D, no tak se z tym 3 tylko ale ok ;)

donovan uparcie daje jakąś dziwną wolność wyboru zawodnikom chyba, bo tam to jest czysta improwizacja w hco i jak nie ma łatwej kontry częstej, czyli zajebistej obrony (na co sił nie zawsze starcza),to jest lipton zawsze...

fani lakers czytam ciągle że wytykają waltonowi uparte przyznawanie minut w rotacji "po równo" nie zależnie jaką kto ma forme w dniu...

 

 

wszyscy trenerzy mają jakąś taką wyraźną silną myśl przewodnią w swojej grze, przez co łatwo ich czymś później w serii zaskoczyć generalnie... 
d antoni wierzy tylko w trojki i szybkosc, svg wiadomo tez podobnie mysli, z tym ze kaze jeszcze w obronie zapierdalac, 

 

a gsw ? w sumie jak tak spojrzysz to tam nie ma jakiejś przewodniej myśli w grze, oprócz powiedziałbym jak westbrook: good execution, execution...jak trzeba zagrają 1vs1 jak trzeba ale wykorzystuja zasoby swoje świetnie... nie tylko all-starów, graczy gotowych! oprócz tego są ze sobą świetnie zgrani i znają się na boisku. przez co mogą sobie zaufać..

a kerr dostosowuje zawodnikow wedle tego co potrafią najlepiej... co uznaje za zajebista ceche jako trenera...

 execution..

good execution...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Curry jest ważniejszy i dla Golden niż. Durant. Curry jest lepszy w ataku niż KD (w obronie nie jestem ich w stanie porównać). I to nie tylko przez te rzuty trafiane ze swobodą. Ale przez to, że skupa dużo więcej uwagi, wprowadza więcej zamieszania, i te Youngi, McCawy i inne wynalazli mają miejsce na rzuty. Przecież oni w tym okresie bez SC wyglądali...jak szrot za minimum. A West to będzie ciężki do zastąpienia w Golden za rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Curry jest ważniejszy i dla Golden niż. Durant. Curry jest lepszy w ataku niż KD (w obronie nie jestem ich w stanie porównać). I to nie tylko przez te rzuty trafiane ze swobodą. Ale przez to, że skupa dużo więcej uwagi, wprowadza więcej zamieszania, i te Youngi, McCawy i inne wynalazli mają miejsce na rzuty. Przecież oni w tym okresie bez SC wyglądali...jak szrot za minimum. A West to będzie ciężki do zastąpienia w Golden za rok.

To co gra Curry w ostatnich latach to jest pure greatness, ale nie przesadzaj z tą resztą. Ronnie wyżej ma sporo racji, zobacz sobie, że na przykład GSW w 2016 bez Currego spokojnie pokonywało Blazers, czyli solidny PO team. Tam Kerr i jego staff robi fantastyczną robotę, dostosowując system do zawodników, a nie na odwrót. Zauważcie, ze jak McGee wchodzi to jakimś dziwnym trafem ciągle grają te loby, jak jest West, to ma dużo piłki w post, aby mógł rozprowadzać, Draymond gra bardzo dużo z piłką w rękach, jak jest na boisku, mimo, że wydawałoby się, że jest dwóch superstarów i piły braknie. Obok jest Klay, który, mimo przyjścia KD rzuca tyle samo rzutów. Wiedzieliście wcześniej, że Caspi ma taką grę off the catch przed przyjściem do Oakland? Ja nie wiedziałem.To jest właśnie to dostosowywanie, zmienianie stylu pod określone skille zawodników i kto wiem, być może Kerr jest w tym o krok dalej niż Pop.

Edytowane przez microlab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chciał. Zobaczyć go w większej roli rzutowej czy napierdalalby 25/10/10/2/2 czy nie .. i jaka by miał skuteczność.

Na pewno by tego nie robił, bo nie jest scorerem i nie należy tego od niego oczekiwać. Nie mniej poza scoring daje świetny passing i wybitną obroną, dlatego nawet robiąc po kilkanaście punktów na grę jest superstarem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo ze nie jest ale nie wiesz ile by pkt gral w innej roli. mowie tylko ze chciałbym go zobaczyć w roli lidera samodzielnego, tak jak koedys się mówiło ze może pójdzie do Detroit. Śmiem twierdzić ze byłby równiejszym liderem ataku niż taki Harrison Barnes który ma 20ppg..musiałby tylko się przyzwyczaic do roli punktującego. Wiadomo ze z dystansu jest gorszy ale ma tez odpowiednie skille żeby atakować kosz i tu wyczuwam robiłby trochę pkt gdyby nie było komu oddawać rzutów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ekipa z dwoma DPOY dostała właśnie 129 pkt od ... Utah Jazz

 

Jeśli któryś z wojowników bedzie chociaz blisko DPOY kosztem Embiida to powinni zaorać tą nagrode 

Tak żeby być sprawiedliwym, Embiid i spółka od Warriors wyłapali 135 punkty 11-ego listopada.

Edytowane przez shadowy86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.