Skocz do zawartości

Plotki, transfery, zmianny i inne w jezioranach:)


badboys2

Rekomendowane odpowiedzi

Akurat wymiana Odoma za Millera byłaby dla tego zespołu korzystna. W tym momencie bardziej potrzebujemy shootera niż gościa, który rzutem nie grozi, za to lubi grać z piłką, na co teraz za wiele okazji mieć nie będzie.

po co kolejny SF z rzutem, toż to jest Radman i jeszcze wszystkim pokaże :twisted: a wziąć go nikt od nas nie weźmie i tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury gadasz. Wallace świetnie uzupełniałby się z Bynumem, graliby w tym samym momencie.

prosze cie!!

ben wallace jako pf w trojkatach? jaja sobie robisz?

do trojkatow potrzebny jest fizol pf okej ale taki z rzutem. dennis rodman to byl ewenement. gosc choc nie rzucal robil kupe pozytywnej roboty. ben nie bylby w stanie robic tego co rodman w bulls. rodman mial chcac nie chcac wysokie iq koszykarskie, byl idiota to fakt, ale potrafil glupia zaslona bez pilki wykreowac partnera a i ilosc zbiorek w ataku dawala zespolowi w ktorym gral powalajaca ilosc ponowien akcji. ben chocby nie wiem jak chcial nie pomoglby nam jako pf, a do tego gra coraz gorzej. potrzebny jest pf z dobrym rzutem z poldyski. taki jak horace grant, charles oakley, gooden w miare teraz i.... gasol.

 

Na uzupelnienie twej wypowiedzi i potwierdzenie o trudnosci trojkatach:

 

That’s why Kwame Brown, for all of his defensive quickness, wasn’t much help. That’s why Winter didn’t like the idea of getting a Ben Wallace from Chicago to bolster the Lakers frontcourt. Neither offered someone for guard Kobe Bryant to play off of.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat wymiana Odoma za Millera byłaby dla tego zespołu korzystna. W tym momencie bardziej potrzebujemy shootera niż gościa, który rzutem nie grozi, za to lubi grać z piłką, na co teraz za wiele okazji mieć nie będzie.

po co kolejny SF z rzutem, toż to jest Radman i jeszcze wszystkim pokaże :twisted: a wziąć go nikt od nas nie weźmie i tak

 

Radmanovic jest słaby. Po to.

 

 

Ale Lamar to point forward, świetnie odnajdzie się w nowej roli, ponieważ nie lubi forsowac rzutów.

 

Świetnie? Mówimy o tym samym zawodniku? Tym, który nie potrafi się odnaleźć w tym zespole, mimo, że gra tu już kilka lat? Nie róbcie już z Odoma drugiego Pippena. Lamar jest w tym roku bardzo pasywny, trzymał się w cieniu Bynuma i teraz to wychodzi. To nie jest umiejętność przystosowywania się, wręcz przeciwnie.

 

 

W tym momencie mamy dwóch świetnych wysokich, przez których będzie przechodzić mnóstwo piłek plus Bryanta. Co ma wnieść Odom, skoro będzie miał jeszcze mniej okazji do gry z piłką? Fajnie, że zbiera, ale deskę mamy mocną i bez niego. Za zbieranie nie opłaca się bulić 14 baniek. W obronie jest dla sf'ów za wolny. Znajdzcie dla niego miejsce w ataku to pogadamy. Pytanie tylko jak, bo jeśli ma być statystą, to szkoda go do reszty marnować.

 

 

Nie chcę teraz żadnych zmian, ale prawda jest taka, że w tym momencie nasz zespół zoptymalizowałby porządny skrzydłowy grożący rzutem. Odom ma czas do końca sezonu, żeby przekonać wszystkich o swojej przydatności do zespołu, ale i tak spodziewam się prób jego wymienienia latem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury gadasz. Wallace świetnie uzupełniałby się z Bynumem, graliby w tym samym momencie.

prosze cie!!

ben wallace jako pf w trojkatach? jaja sobie robisz?

do trojkatow potrzebny jest fizol pf okej ale taki z rzutem. dennis rodman to byl ewenement. gosc choc nie rzucal robil kupe pozytywnej roboty. ben nie bylby w stanie robic tego co rodman w bulls. rodman mial chcac nie chcac wysokie iq koszykarskie, byl idiota to fakt, ale potrafil glupia zaslona bez pilki wykreowac partnera a i ilosc zbiorek w ataku dawala zespolowi w ktorym gral powalajaca ilosc ponowien akcji. ben chocby nie wiem jak chcial nie pomoglby nam jako pf, a do tego gra coraz gorzej. potrzebny jest pf z dobrym rzutem z poldyski. taki jak horace grant, charles oakley, gooden w miare teraz i.... gasol.

 

jendras dziekujmy bogu ze lamar ma taki a nie inny kontrakt, ze dzieki temu grizzlies nie chcieli go lyknac i wyszlo jak wyszlo.

 

blokuje nam to teraz zmiany, ale prawda jest taka ze przy takim skladzie nie potrzebujemy zmian. przynajmniej tak to wyglada w tymmomencie.

Lakersi są jedną z najlepszych ofensyw w lidze pomimo faktu iż grał Brown. Nie brakuje nam talentu do rzucania punktów natomiast obrońca pokroju Wallace'a na pewno bardzo by nam pomógł i na pewno byłby wzmocnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi sie aby istnial system (na pewno nie trojkaty) pozwalajacy na poprawna wspolprace graczy jak AB i Big Ben. Jak wiemy Bynum 99% punktow zdobywa z pomalowanego. Ben w ataku nie istnieje wogole. Zakladajac, ze na boisku mieli by byc razem to obronca Wallaca w ciemno mogl by podwajac Bynuma. Poza tlokiem w trumnie takie combo nic godnego by raczej nie pokazalo. Ale to tylko moje, amatorskie zdanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Lamar to point forward, świetnie odnajdzie się w nowej roli, ponieważ nie lubi forsowac rzutów.

Świetnie? Mówimy o tym samym zawodniku? Tym, który nie potrafi się odnaleźć w tym zespole, mimo, że gra tu już kilka lat? Nie róbcie już z Odoma drugiego Pippena. Lamar jest w tym roku bardzo pasywny, trzymał się w cieniu Bynuma i teraz to wychodzi. To nie jest umiejętność przystosowywania się, wręcz przeciwnie.

Oczywiście, że Lamar nie może się odnaleźć, ale dlatego, że wymagamy od niego bycia tą drugą iopcją w ataku. Już jako 4 opcja może się sprawdzać dobrze. Gasol nie jest zawodnikiem, który wszystkie punkty zdobywa spod kosza, lubi się kręcić po półdystansie, grozi penetracją. Zostawia dużo miejsca pod ksozem, gdzie mogłoby być mniejsce dla Lamara, by pograł troche pod kosz ze słabszymi przeciwnikami.

 

Pomysł z SF z dobrym rzutem jest dobry, tylko gdzie my takiego znajdziemy? Gdyby miał być to Miller, jhuż by do nas trafił. Jackson, Battier? Nie widze wielu kandydatów na tę pozycję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem Jendras Odom teraz będzie miał okazji do grania z piłką sporo, szukasz za bardzo problemu a on teraz będzie mógł się bawić w kreowanie innych czyli to co lubi. Teraz sytuacja dla Lamara jest wręcz idealna bo nikt nie będzie próbował z niego na siłę zrobić scorera. Przecież tu jest przyczyna wszelkich problemów z Lamarem on ma mentalność playmakera i tyle teraz nie będzie chciał rzucać to nie będzie to stanowiło problemu, defensywnie jego obecność na SF stwarza spore możliwości i nie jest wcale tam taki zły jak niektórzy twierdzą, na pewno lepszy od Waltona, który to byłby naszym starterem na tej pozycji gdyby oddać Lamara. Wciąż są też drużyny kiedy korzystnie będzie grywać Odomem na PF i Gasolem na środku choćby tylko wtedy kiedy Bynum będzie siedział.

 

Z Lamara robi się za duży problem a moim zdaniem został on rozwiązany poprzez pozyskanie Gasola i rozwój Bynuma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem Jendras Odom teraz będzie miał okazji do grania z piłką sporo, szukasz za bardzo problemu a on teraz będzie mógł się bawić w kreowanie innych czyli to co lubi. Teraz sytuacja dla Lamara jest wręcz idealna bo nikt nie będzie próbował z niego na siłę zrobić scorera. Przecież tu jest przyczyna wszelkich problemów z Lamarem on ma mentalność playmakera i tyle teraz nie będzie chciał rzucać to nie będzie to stanowiło problemu, defensywnie jego obecność na SF stwarza spore możliwości i nie jest wcale tam taki zły jak niektórzy twierdzą, na pewno lepszy od Waltona, który to byłby naszym starterem na tej pozycji gdyby oddać Lamara. Wciąż są też drużyny kiedy korzystnie będzie grywać Odomem na PF i Gasolem na środku choćby tylko wtedy kiedy Bynum będzie siedział.

 

Z Lamara robi się za duży problem a moim zdaniem został on rozwiązany poprzez pozyskanie Gasola i rozwój Bynuma.

 

Mylisz się i to bardzo, Van. Odom sprowadzony do roli role-playera, oddawającego po kilka rzutów w meczu, grający obok Bryanta, Gasola i Bynuma, przynosi zwyczajnie za mało korzyści w stosunku do kosztów, wśród których wyróżnić można brak systematyczności, brak rzutu, przeciętna obrona i duży kontrakt. Odom grający często z piłką? To żart? Teraz, kiedy wreszcie mamy świetną ofensywnie czwórkę? Większośc piłek będzie przechodzić przez wysokich, Lamar może się co najwyżej popisać ładnym post entry, gdzie tam miejsce dla kreowania.

 

A właśnie, druga rzecz: czas obalić kolejny mit dotyczący Odoma. Robi się z niego zawodnika z duszą playmakera, skrzydłoweo-kreatora. Mocno na wyrost. Pasywność Lamara i obecność gwiazd w zespole przekłada się nie tylko na zdjęcie z niego presji zdobywania punktów. Oznacza także ograniczenie jego ogolnego wpływu na zespół, w tym kreowania, bo to kreowanie może być jego zaletą, ale tylko kiedy jest aktywny, agresywny, atakuje kosz - a do tego potrzebuje komfortu psychicznego, formy i piłki. Dobrze wszyscy wiemy, że w przeciwnym razie Odom zamienia się w statystę. Przypomnij sobie, jak dobrze układała się swego czasu współpraca Odoma z Brownem (tak, z Kwame Brownem). Mniej więcej wtedy, kiedy Lamar miał najlepszy okres gry w Lakers. Teraz powiedz mi, ile widziałeś wykreowanych przez niego pozycji dla Bynuma w tym sezonie. Niewiele, co? Glównym dostarczynielem piłek dla Drew jest Kobe, w dalszej kolejności rozgrywający czy Walton. Pasywność Odoma przekłada się na wszystkie jego aspekty gry, nie tylko zdobywanie punktów.

 

 

Dalej: Odom ma potencjał, by być znacznie lepszym graczem. Teraz tym bardziej będzie mu trudniej się przystosować. Zrobienie z niego 4-5 opcji w ataku (czyli w praktyce role-playera), jest wygodne, bo zdejmuje z niego presje i teoretycznie likwiduje problem, ale w praktyce tylko go maskuje, bo nie zmienia tego, że mamy w zespole gracza nie wykorzystującego swojego potencjału, a co za tym idzie - potencjalu nie wykorzystuje także zespół. W tej sytuacji należy zastanowić się nad pozyskaniem lepszego elementu układanki.

 

 

Mając w składzie Bryanta i dwóch świetnych wysokich naturalne wydaje się otoczenie ich shooterami, którzy potrafią dograć piłkę do środka i dobrze grają bez piłki. To jeszcze bardziej otwiera środek dla Gasola i Bynuma, optymalizując naszą grę. Odom tego nie robi, a zalety, jakie przynosi, są niewspółmierne do wad, a wręcz zbędne.

 

 

 

Oczywiście, że Lamar nie może się odnaleźć, ale dlatego, że wymagamy od niego bycia tą drugą iopcją w ataku. Już jako 4 opcja może się sprawdzać dobrze. Gasol nie jest zawodnikiem, który wszystkie punkty zdobywa spod kosza, lubi się kręcić po półdystansie, grozi penetracją. Zostawia dużo miejsca pod ksozem, gdzie mogłoby być mniejsce dla Lamara, by pograł troche pod kosz ze słabszymi przeciwnikami.

 

Pomysł z SF z dobrym rzutem jest dobry, tylko gdzie my takiego znajdziemy? Gdyby miał być to Miller, jhuż by do nas trafił. Jackson, Battier? Nie widze wielu kandydatów na tę pozycję.

 

1. Uważasz, że źródłem problemu są zbyt duże wymagania względem Odoma. Czy więc Twoim zdaniem Odom, jakiego widzimy w tym sezonie, czyli ta trzecia opcja (a nawet czwarta), to jest właśnie to "odnalezienie się" Lamara? Kamaaan. Wiesz co potrafi, widziałeś Odoma grającego na miarę potencjału, wiesz, że może regularnie dostarczać po 15-20 punktów. A skoro potrafi, to właściwe jest nie wygodne ustawienie go za plecami innych, tylko walka z jego zbyt niesamolubnym stylem i ciągle próbowanie wykorzystania jego talentu. Trudne? Nobody said it'd be easy.

 

2. Gasol jest czwórką, potrafi przymierzyć z półdychy, ale jednak operuje głównie pod koszem. Do tego Bynum. Dla Lamara nie ma tam już miesca. Chyba, że zrobimy z niego 6th mana.

 

3. Akurat solidna trójka wydaje się jak najbardziej możliwa do znalezienia. Nie mówię, że to takie hop siup, ale do zrobienia. Wspomniany przez Ciebie Battier. Nocioni. Mój faworyt - Anthony Parker. Sprawa Millera też nie jest zamknięta. Latem Odom będzie bardziej wartościowy dla Grizzlies, bo będzie wtedy w ostatnim roku kontraktu. Niby kwestia paru miesięcy, ale sporo zmienia. Tak więc jeśli Miller nie odejdzie z Memphis przed deadline, to jak najbardziej możliwy jest powrót do rozmów latem. Nie jestem tym zachwycony, bo za nim nie przepadam, ale tak to według mnie wygląda.

 

 

 

Lakersi są jedną z najlepszych ofensyw w lidze pomimo faktu iż grał Brown. Nie brakuje nam talentu do rzucania punktów natomiast obrońca pokroju Wallace'a na pewno bardzo by nam pomógł i na pewno byłby wzmocnieniem.

 

Wiesz, od czwórki w trójkątach wymaga się jednak pewnych umiejętności. Wallace na pewno prędzej poradziłby sobie jako backup dla Bynuma, ale jego gra w pierwszej piątce mogłaby sprawić poważne trudności. Nie mówię, że rozwaliłby cały atak, ale biorąc pod uwagę jego wiek, formę oraz zarobki, gra może nie być warta świeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jendras mam wrazenie ze troche na sile starasz sie zrobic problem.

 

zrozumialem twoj tok rozumowania, i nawet w pewnym sensie sie z nim zgadzam, ze nie mozemy sobie pozwolic na 3manie goscia za taka kase ktory nie jest w stanie wykorzystac takiego potencjalu przy gasolu i bynumie. ale ale

 

co innego rzeczywistosc a co innego dywagacje na ten temat.

 

nie widzielismy jeszcze ani jednego meczu z udzialem tego trio. i pewnie jeszcze troche poczekamy na to.

 

faktycznie moze byc tak ze odom sie nie sprawdzi przy tym trio. ale rownie dobrze moze byc tak ze to trio bedzie sie swietnie uzupelnialo. do tego majac taka trojke mozemy pozwolic sobie na to by przynajmniej jeden z nich byl caly czas na boisku, a nawet 2 z 4. tak jest w bostonie i w regular dzieki temu boston ma naprawde duza przewagegdy u innych graja rezerwowi+1 gwiazda u nas bedzie mozliwa taka sytuacja ze 2 z tej 4 bedzie caly czas na boisku. przy naszej lawce oznacza to niezla intensywnosc grania i naprawde ciezko widze niektore zespoly.

 

battier by sie nadawal, on sie w ogole nadaje do zespolowego grania, artesta bym tu widzial. z jego obrona i gra w ataku mioazdzylibysmy juz totalnie, mike miller tez nie bylby zlym rozwiazaniem. ale ci goscie sa nie do ruszenia. kings nas nie wzmocnia, rockets to samo. pozostaje tylko miller ale czy to gosc lepszy od odoma. w ataku pewnie tak ma lepszy rzut ale czy w obronie?

 

odom w zeszlym sezonie trafial naprawde fajnie trojki. moze jak bedzie zesciej na obwodzie znow sie wstrzeli? bo z tym rzutem nie jest u niego wcale tak zle jakby sie moglo wydawac. przezywa regres ale spokojnie moze zaczac trafiac.

 

a jak nie to wchodzi radmanovic i rozciaga spokojnie obrone. a jak potrzebujemy lepszej defensywy to wrzucamy arize. naprawde jendras uwazam ze poki co nie ma problemu. dajmy im troche pograc ocenimy to i wtedy zaczniemy sie zastanawiac co dalej. poki co na papierze ta piatka ma wciaz wiecej plusow niz minusow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy macie z tym "szukaniem problemu na siłę"? Przecież nie mówię: pozbądźmy się Odoma i to już. Nie chcę żadnych zmian na siłę, niech chłopaki pograją trochę razem, zobaczymy jak to zafunkcjonuje. Ale pozyskanie Gasola nie oznacza, że mamy usiąść na dupie i uważac, że skoro jest tak świetnie, to nie trzeba niczego zmieniać. Lakers najwyraźniej myślą podobnie.

 

Miller ogólnie może nie jest lepszym graczem od Odoma, ale dla nas byłby cenniejszy, bo wnosi brakujący element do układanki. Obrona u niego jest kiepska, ale w tym przypadku, z Arizą i Bryantem na obwodzie, oraz przede wszystkim naszymi dwoma podkoszowymi, to nie jest aż tak istotne. Odom w tym momencie w ogóle nie grozi rzutem, co umożliwi rywalom zacieśnianie strefy podkoszowej. Radmanovic trafia raz na pięć meczów. Taki Miller grozi rzutem cały czas. Obrona w ten sposób jest jeszcze bardziej rozciągnięta, więcej miejsca mają wysocy. Do tego dochodzą względy finansowe i dotychczasowe problemy Lamara z przystosowaniem się.

 

 

Krótko mówiąc, Odom ma czas do końca sezonu na przekonanie do siebie władz klubu, bo myślę, że przed deadline jednak nigdzie nie odejdzie. Tak czy inaczej do tematu wrócimy latem.

 

 

Co do potencjalnych nazwisk. Battier? Myślę, że Rockets byliby mocno zainteresowani, zwłaszcza teraz, kiedy grają kiepsko i mają ofensywnego coacha. Nocioni - kto wie, zależy jak wyglądałaby wymiana, kogo Bulls musieliby jeszcze oddać. Nie wiem jak z Parkerem. Ale o tym nie ma co myśleć na razie. Odom jest nam teraz potrzebny, bo mamy braki pod koszem. Latem trzeba będzie się zastanowić i wybrać najlepsze rozwiązanie dla drużyny. Ty, badboys2, myślisz trochę innymi kategoriami. Lubisz Odoma, wiesz, że ma talent, bardzo chciałbyś mu znaleźć miejsce w zespole, stąd to kombinowanie z ławką i przykładem Bostonu. Ale Kupchak i Bussowie muszą myśleć inaczej i odłożyć na bok sentymenty. Wybiorą najlepsze ich zdaniem rozwiązanie. Tak pod względem sportowym, jak i finansowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od naszego SF przy Bynumie i Gasolu oczekuje przede wszystkim jak najlepszej defensywy. Kogoś, kto razem z Kobe będzie mógł ograniczać na zmianę najlepszych obwodowców rywali. Oczekuje stałego pewnego rzutu, zwłaszcza za 3. A Odom tego nie gwarantuje.

 

Ale wymiany teraz przed trade deadline to się nie spodziewam. Odom ma teraz pół sezonu na pokazanie, że mimo przeciętnej obrony i słabego rzutu jest w stanie dać zespołowi wiele innych rzeczy. Ale może się okazać, że nawet jeśli Odom zafunkcjonuje, to FO i tak będzie nim handlować. Gość jak na 4 opcję stanowczo za dużo zarabia. Zwłaszcza przy kontraktach Gasola Kobe i niedługo Bynuma.

 

Kogo za Odoma latem? Po pierwsze defensywa i niezły rzut.

 

AK47, Marion, Battier, Artest, Prince

 

Na pierwszy ogień odpadają Artest i Prince. Taya raczej nie ma szans Pistons wyciągnąć, szkoda bo byłby idealny. Artesta nasze FO nie chce, za duże ryzyko. Poza tym Artest nie jest raczej normalny, jeśli uznałby że jest niedoceniany to mógłby zacząć oddawać po 20 rzutów w meczu, rozwalić cały atak.

 

AK47 może dyskwalifikować kontrakt, jeśli FO będzie chciało oszczędzić pare milionów na Odomie to nie wpakuje się w 16mln AK47. Podobnie Marion, z tym że on oprócz kasy chce też dużą role w ataku. Ale nie wiemy na ile czynnik kasy będzie ważny, w końcu to Lakers, we are rich ;] W każdym razie te dwa nazwiska wydaję mi sie średnio-nisko prawdopodobne.

 

Dla mnie idealny jest Battier. Świetnie broni i rzuca, racjonalny kontrakt, jest do wyrwania. Latem trzeba spróbować.

 

Ten Parker z Raptors może być niezłym pomysłem, ale to dla mnie raczej SG typu Ripa Hamiltona, cały czas w ruchu, cały czas po zasłonach. Ale Raptors oglądam za mało żeby być czegoś pewnym, nie wiem jak stoi jego defence.

 

Ale tak na serio to pewnie pogadamy dopiero latem, przez pół roku zmienić się może wszystko ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja najchętniej bym zostawił Odoma u nas, ale to z tego powodu, co podał Jendras, czyli z czystej sympatii, bo mimo, że ciągle powtarzam, że od tego i tego meczu przestaję w niego wierzyć, to gdzieś podświadomie ta nadzieja dalej we mnie jest :P

 

Jak się nie sprawdzi, to ten Battier jest idealny. Jeden z lepszych obwodowych defensorów w tej lidze i do tego ma bardzo dobry rzut, więc co by tu nie wymyślać, to i tak w tym momencie dałby pewnie więcej niż Odom. zaznaczam, że chodzi mi o moment, kiedy wszyscy są już zdrowi, a Odom gra tak jak teraz, bez żadnej poprawy:P

 

Zobaczymy jak będzie grał, a jeżeli się źle spisze to niestety, ale mimo tego, że go bardzo lubię, to będę chciał go oddać. Istnieje jednak taka możliwość, że Odom będzie się świetnie w tym układzie czuł, gdzie każde jego podanie będzie punktowane :) Myślę, że wszystko się wyjaśnie dopiero w playoffs, kiedy wszystkie mocne ekipy będą grały na 150 %. Mam nadzieję, że się sprawdzi jako czwarta opcja i ten temat nie wróci :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jendras z 1 sie z toba zgodze.

lubie wszystkich lakersow i zawsze doszukuje sie pozytywow, i zawsze probuje dostrzec pozytywy. przez to czesto bronilem parkera, cooka, czy kwame.

czy slusznie czy nie jak pokazuje czas raczej nie:)

ale piszesz o checi sprowadzenia rzucajacego za 3 sf'a najlepiej ktory umialby jeszcze swietnie bronic. wypisz ymaluj battierm ale poslanie w tamta strone odoma uczyniloby z nich contendera. artest by mi pasowal i nie wierze zeby phil nie potrafil by go utemperowac. artest w tej ekipie=miszczostfo moim zdaniem

 

powracajac do watku albo rzucajacy za 3 sf albo swietny obronca. i jedno i 2 roche na wyrost ale mamy. jest radman aka halfpipe, jest od niechcenia walton a do poprawienia defensywy jest ariza. po co zatrudniac kolejnego shootera rozciagajacego(miller) badz swietnego obronce(batier,prince,artest)? skoro dublowaliby sie z tymi ktorych mamy i oplacamy i to slono. to juz wole zeby miec takiego niekonwencjonalnego odoma ktory gdy trzeba przesunie sie na pf i zrobi kilka innych pozytywnych rzeczy jeszcze.

 

9h z hakiem do meczu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j artest w tej ekipie=miszczostfo moim zdaniem

Albo połowa drużyny w szpitalu po pobycie w szatni z Artestem, który jest niezadowolony z tego jaką rolę ma w zespole :P

 

powracajac do watku albo rzucajacy za 3 sf albo swietny obronca. i jedno i 2 roche na wyrost ale mamy. jest radman aka halfpipe, jest od niechcenia walton a do poprawienia defensywy jest ariza. po co zatrudniac kolejnego shootera rozciagajacego(miller) badz swietnego obronce(batier,prince,artest)? skoro dublowaliby sie z tymi ktorych mamy i oplacamy i to slono. to juz wole zeby miec takiego niekonwencjonalnego odoma ktory gdy trzeba przesunie sie na pf i zrobi kilka innych pozytywnych rzeczy jeszcze.

 

 

Masz w tym wiele racji. 8)

 

Może trochę się miotam między tym czy oddać Odoma, czy nie, ale naprawdę muszę zobaczyć jak będzie się w playoff'ach spisywał, żeby wyrobić sobie ostateczne zdanie i wy chyba też :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrze na to wszystko i niezle sie to wszystko nakrecilo. oczekiwania sa straszne i dobrze czuc ze nareszcie sa jakies oczekiwania wzgledem tego zespolu. czekalismy na to kilka lat;)

 

apropos gasola. faq. zaczalem sobie przegladac jego cv. roty,allstar,fiba champion, fiba wc mvp, praktycznie dokonal juz wszystkiego poza wygraniem ligi nba i tylko to pozostaje mu do udowodnienia. amerykanie troche deprecjonowali jego osiagniecia poniewaz dla nich liczy sie nba i postrzegaja go wciaz jako lidera druzyny z ktora nie wygral ani razu w po. ale prawda tez jest taka ze potrafil z grizzlies wygrac 50, 49 i 46 gier. do tego odpadali nie z byle kim tylko z finalistmi pozniejszymi (mavs) badz ekipamia uwazanymi za contenderow(suns, spurs). tak czy siak wierze ze asol udowodni wszystkim ile jest wart, i ze to jest miejsce w ktorym powinien dawno sie juz znalezc, bo w memphis nie bardzo mial z kim grac i wspinac sie po szczeblach.

 

do tego proponuje zajrzec na paugasol.com strona swietnie zrobiona. juz nawet tapete sobie z tej strony wrzucilem:)

http://www.paugasol.com/flash/media/img ... ps/003.jpg

naprawde swietna stronka. polecam wszystki.

 

i wracam do pisania magisterki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jendras mnie po prostu od 2004 roku, od momentu oddania Shaqa cholernie intryguje to jakie możliwości może dawać nam granie Lamarem na SF regularnie, odkąd on jest graczem Lakers chciałbym zobaczyć jakie możliwości i przewagi może nam dać granie naprawdę wysokim składem. Moim zdaniem zawsze na wyrost robiło się problem z Lamara grającego na SF kiedy problemem było raczej to, że Lamar zawsze był nam potrzebny bliżej kosza. Zawsze wolałem Lamara jako small forwarda, ale nigdy nie było nam dane go tam oglądać przez dłuższy czas i to wbrew temu co wiele osób mówi wcale nie z jego winy. W pierwszym roku wiadomo jaką mieliśmy sytuację z wysokimi, popsuł się Divac, Grant był do dupy i kontuzjowany, Malone nie wrócił. Sprowadziliśmy Kwame z zamiarem grania nim na PF, ale okazało się, że on się do tego nie nadaje więc po raz kolejny Lamar musiał wrócić do grania jako PF.

 

Ten sezon Lamar miał wrócić do grania jako PF, ale skontuzjował się szybko Ronny i na dłuższy czas stracił formę, Lamar też wracając po kontuzji nie był sobą, potem kontuzja Kwame, Mihma i Ronny znowy musiał robić jako rezerwowy C wiec Lamar znowu musiał wrócić do grania na PF. Nawet teraz sprowadziliśmy Gasola, ale Lamar nie może wrócić do grania jako SF bo kontuzjowany jest w międzyczasie Bynum więc za centra będzie robił Pau a SF będzie Luke Slowwalker.

 

Szczerze mówiąc śmieszy mnie ciągłe pieprzenie na zagranicznych forach wielu fanów Lakers piszących jak to Lamar nie nadaje się do grania na trójce, jak to nigdy sobie tam nie radził kiedy prawda jest taka, że ze względu na potrzeby drużyny nigdy nie dostał czasu by pokazać, że do grania na tej pozycji się właśnie najlepiej nadaje bo zawsze nawet jak zaczynał to ktoś wypadał i musiał grać bliżej kosza, bo potrzebowaliśmy jego zbiórek, których nie miałby tyle biegając więcej po obwodzie za SF rywali, jego centymetrów po prostu kogoś wysokiego.

 

Lakers mogliby pewnie dostać za niego lepiej broniącego SF, ale Lamar w obronie na obwodzie nie jest wcale taki zły, jest wysoki, szybki i ma długie łapy, utrudni krytemu przez siebie graczowi dogrywanie pod kosz, częściej będzie miał okazję przejmować PG rywali w czym jest całkiem niezły wiele razy było widać, że w takich sytuacjach Nash czy Parker mają problemy ze zrobieniem czegoś przeciwko niemu, będzie miał prawie zawsze przeciwko sobie niższego i słabszego fizycznie rywala co nawet jeśli nie przełoży się na jego nastawienie na zdobywanie punktów to pozwoli mu wygrywać mase piłek na tablicy. Z Gasolem i Bynumem jesteśmy dobrze może nawet bardzo dobrze zbierającym zespołem jak obok nich na trójce jest jeszcze Lamar będziemy zespołem wręcz dominującym na tablicach. To koszykówka tu większy i silniejszy wciąż bardzo często dla mniejszego będzie stanowił problem, może go łatwo wpędzić w foul trouble, zmuszać rywala do częstszej pomocy niż ten miałby na to ochotę itd

 

Moim zdaniem on powinien bezwzględnie zostać w zespole, jego kontrakt kończy się akurat wtedy kiedy Bynuma nowy zacznie więc jeśli będzie chciał zostać w drużynie i zdobywać kolejne tytuły będzie musiał wziąć niższy kontrakt albo niech wtedy odejdzie.

 

a najgorsze w tym wszystkim jest i tak to, że teraz jak mamy szansę naprawdę wrócić na szczyt prawie nie będę miał czasu na oglądanie meczów kiedy przez ostatnie sezony, które no cóż najlepsze nie były to mi go specjalnie nie brakowało :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

After further review, the Lakers are leaning toward keeping DJ Mbenga in case Chris Mihm isn't ready to play after the All-Star break, a team source said. Mihm has been sidelined since Dec. 23 because of bursitis in his right heel and a sore Achilles' tendon. He has been taking part in individual workouts with team trainers, but a definite return date has not been established. The Lakers would have to sign Mbenga for the rest of the season after the expiration of his second 10-day contract, probably for the prorated amount of the league minimum of $427,163

No nie spodziewalem sie ze akurat za to bede jeszcze lubil Mihma ;-) Jesli tak sie stanie to bedzie naprawde IMO dobry ruch, o znaczeniu wiekszym niz moze sie wydawac.

 

Inna sprawa ze nie rozumiem po co nam Mihm w obecnej sytuacji. To jest gosc mniejszy i duzo slabszy fizycznie od Mbengi a nie ma na tyle duzego potencjalu ofensywnego aby go moc wygryzc ze skladu. W defensywie nam mniej daje, no a poza tym bedzie po kolejnej kontuzji i z jego drewnowatością bedzie jeszcze gorzej. A zatem dobry ruch ktory jeszcze zaprocentuje.

 

GO DJ :!: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.