Skocz do zawartości

Pelicans 17/18 czyli koncert AD / DC


Raf85

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko mi się wydaje, że koniecznie z Solomona Hilla próbuje się zrobić szrot playera ze względu na kontrakt? Coś w tym jest co napisał kucio, chociaż sam się w to łapie. Jakby Hill dostawał 7-8mln to byłby spoko opcją, a tak mija magiczna bariera 10mln i okazuje się, że ten sam zawodnik to się nie nadaje do niczego.

 

Przecież on daje podobny impact co taki Aminu czy Moute.

 

Ja jestem jakoś dziwnie spokojny o projekt Pelikany. Coś mi mówią, że mocno namieszają w przyszłym sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Jrue Holiday będzie zdrowy ten kontrakt nie powinien być jakąś katorgą. Dostał sporo, liczyłem na mniej nieco, ale mówi się trudno.

 

Solomona Hilla też nie oceniałbym przez pryzmat kontraktu. 

Edytowane przez Raf85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ligi letniej nie oglądam, ale patrząc tylko na boxscore to Cheick Diallo wygląda całkiem nieźle i może być w tym sezonie z niego spory pożytek. Już w zeszłym sezonie w tych paru meczach w których dostał szansę pokazał się lepiej niż Motiejunas, Asik i Ajinca niemal zawsze jak dostawali szanse.

Może się okazać dobrym zmiennikiem dla Davisa i Cousinsa.

 

Także Qook wygląda całkiem dobrze i może być solidnym wsparciem marnego obwodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten sezon Pelicans to niestety będzie piękna katastrofa. Oczekiwania są wygórowane biorąc pod uwagę nazwiska i choć na papierze duet AD/DC wygląda mocarnie to w rzeczywistości końcówka tego sezonu pokazała że taki układ nie ma prawa działać w obecnej NBA.

 

Pelikany na skrzydłach są ciency jak dupa węża - Moore i S Hill to są rolsi na pograniczu rotacji i do roli starterów jeszcze nie dorośli. Poza trio Jrue-AD-DMC nie widzę tutaj żadnego światełka w tunelu, żadnego breakout player. Sam Frank Jackson który może okazać się stealem to za mało a na dodatek będzie wchodził za Jrue w rotacji i będzie musiał dzielić boisko ze zgrają ogórów co spowolni jego boiskowy rozwój (nie wierzę że Gentry sensownie rozdzieli minuty podkoszowych i da pograć np. Cousinsowi z rezerwowaymi ale chciałbym się mylić).

 

Stawiam że w okolicach psich dni stycznia zaczniemy słyszeć doniesienia o niezadowoleniu Davisa a na twiterze trendować będzie hashtag #freeAD. Cousinsa oczywiście nic nie trzyma w Bayou, więc nie wierzę że podpisze tam przedłuzenie (chyba że na zasadzie sign and trade do innej drużyny). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NOP chce pozyskać Jacksona z Detroit za Moore'a Pondextera Ajince

 

Nie do końca wiem jaki to byłby sens dla Tłoków poza oszczędnością w kolejnych latach i jaki dla Pelikanów bo jakoś nie widze duetu Jrue -Reggie razem na parkiecie. A poza tym to chyba nie jest taki obwód o jakim marzą fani talentu Davisa

 

Jak dla mnie to już trochę trąci desperacją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 2011 lub 2012 byłby pewnie z tego powodu osobny temat, ale obecnie 31-letni Rajon Rondo stał się zapchajdziurą w NBA i dopiero po dłuższym czasie znalazł sobie nowy klub. Podpisał roczny kontrakt, ale na razie nie mogę znaleźć sumy jaką zarobi za ten sezon. 

 

Za transferem stoi DeMarcus Cousins, który chciał po raz drugi Rondo obok siebie w drużynie, w której występuje (wcześniej Kings 2015/16). Myślę, że tutaj głównym czynnikiem miłości Cousinsa do Rondo jest gra na tej samej uczelni - Kentucky. W tej samej uczelni występował również Anthony Davis. Możemy mieć w startującej piątce Pelicans, aż trzech reprezentantów uczelni Kentucky. W ogóle Cousins ma jakiegoś świra z uczelnią Kentucky. Oglądałem przed draftem, jak Cousins został złapany do jakieś gadki na ulicy i mówił, że z topowych picków pójdzie dwóch kolesi z Kentucky i im kibicuje.

 

Przy tym w jakim kierunku idzie coraz bardziej Cousins (jumperkowanie), a od dawna Anthony Davis, to Rondo wydaje się być pasującym do nich człowiekiem, bo zawsze dobrze obsługiwał ludzi dobrze operujących na dystansie. Najważniejszą kwestia u Rondo jest motywacja, która często leży i wówczas szczególnie odbija się na obronie. Zmotywowany Rondo to jednak dalej wysoki poziom obrony i rozegrania o czym przekonaliśmy się w PO, kiedy Bulls z nim na parkiecie ogrywali Celtics, a bez niego stracili połowę swojej wartości i wszystkie mecze przegrali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marudzenie w Luizjanie... cieszcie się dopóki możecie ! A jak nie, to popatrzcie co słychać od dłuższego czasu w MSG. Jak porównacie obie sytuacje od razu lepiej Wam się zrobi. ;)

Ja np wole samego Porzingisa niz duet AD/DMC. Serio.

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem pelicans jest taki ze mają AD który moze sie znudzić przegrywaniem, kuzyna który nie wiadomo czy zostanie i Holidaya który jest przepłacony w hoy. A poza tym 10 ludzi którym byłoby cieżko o wieksze minuty w normalnym zespole

No i grają na Zachodzie. 

Czy mają lepiej niż Knicks to ja nie wiem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pff porzingis nie ma imo potencjału na bycie top3-5 w NBA, a AD ma, indywidualnie juz jest w top10 także jakbym miał wybierać franchise playera do pustego zespołu to bralbym unibrewa bez wahania..

 

AD też nie ma potencjału na bycie top3-5 NBA, imho sufit mają podobny (gdzie KP może mieć lepszy impact a AD cyferki).

 

No ale przyjmijmy, że AD jest lepszy i KP max wejdzie na poziom AD.

 

1 - KP jest ciągle na rookie kontrakcie, AD już jest na normalnym, więc za 3 lata będzie UFA (nie jest to tragedia ofc, ale Knicks mają jeszcze 5-6 lat luzu, więc na plus)

2 - Pels mają DMC, który jest przecancerem i niweluje wartość AD (raz, że na boisku trochę się 'pokrywają' dwa, że chyba nie ma all-stara w lidze z większym potencjałem na rozwalenie szatni)

3 - Knicks grają na wschodzie :)

4 - Knicks mają największy rynek w NBA

 

więc nie - sytuacja Knicks nijak nie jest gorsza od Pelicans.......a to, że i tak to spier......  to inna sprawa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD też nie ma potencjału na bycie top3-5 NBA, imho sufit mają podobny (gdzie KP może mieć lepszy impact a AD cyferki).

 

No ale przyjmijmy, że AD jest lepszy i KP max wejdzie na poziom AD.

[\b]

1 - KP jest ciągle na rookie kontrakcie, AD już jest na normalnym, więc za 3 lata będzie UFA (nie jest to tragedia ofc, ale Knicks mają jeszcze 5-6 lat luzu, więc na plus)

2 - Pels mają DMC, który jest przecancerem i niweluje wartość AD (raz, że na boisku trochę się 'pokrywają' dwa, że chyba nie ma all-stara w lidze z większym potencjałem na rozwalenie szatni)

3 - Knicks grają na wschodzie :)

4 - Knicks mają największy rynek w NBA

 

więc nie - sytuacja Knicks nijak nie jest gorsza od Pelicans.......a to, że i tak to spier...... to inna sprawa :D

Najpierw napisałeś ze dla ciebie jest lepszy niż obaj, później napisałeś ze dla klubów NBA liczy się potencjał a teraz mi rozpisałes sytuacje Nop i nyk. Z tym ze ja się odnosiłem tylko do tych dwóch pojedynczych zdań nie do sytuacji pels.

 

Co do dwóch pierwszych akapitów to z ciekawości AD czemu nie ma potencjału by być w top3 a Porzingis ma? Ktoś kto z miejsca w NBA był w top20 -30 indywidualnie , teraz jest w top10 i ma 24 lata? W jakim wieku harden, westbrook, curry wyrośli na top5? jak lebron wyskoczy z top5 to AD akurat jest jednym z moich kandydatów żeby go zastąpić.

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porzingis ma potencjał na top3 ezy

 

podobnie jak Jokić, Towns czy Embiid (Turner?)

 

należy trzymać kciuki, a nie się łapać za słówka

 

A Davis niby nie ma?

 

Na dzisiaj Davis jest przynajmniej poziom wyżej niż cała reszta jest jeszcze młody i spokojnie może się jeszcze rozwinąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw napisałeś ze dla ciebie jest lepszy niż obaj, później napisałeś ze dla klubów NBA liczy się potencjał a teraz mi rozpisałes sytuacje Nop i nyk. Z tym ze ja się odnosiłem tylko do tych dwóch pojedynczych zdań nie do sytuacji pels.

 

to zostaw tylko 2 punkt z tego co napisałem

 

nawet zakładając, że AD jest trochę lepszy od KP to dla mnie wartość DMC to mega minus, więc wolę KP niż ten duet (o tym pisałem oryginalnie)

 

 

Co do dwóch pierwszych akapitów to z ciekawości AD czemu nie ma potencjału by być w top3 a Porzingis ma? Ktoś kto z miejsca w NBA był w top20 -30 indywidualnie , teraz jest w top10 i ma 24 lata? W jakim wieku harden, westbrook, curry wyrośli na top5? jak lebron wyskoczy z top5 to AD akurat jest jednym z moich kandydatów żeby go zastąpić.

 

przecież napisałem że AD  TEŻ nie ma takiego potencjału -> zgadzam się, że Porzi nie będzie w topie topów (czyli LBJ, Duranty, Stefki i Kałaje tej ligi)

 

a AD z miejsca wcale nie był top 20-30 - on długo miał mocno zerowy impact (jeśli nie negatywny), szczególnie w D i chyba dopiero w tym sezonie wszedł na wyższy level....a że robi ładne cyferki...nie on pierwszy :)

Rookie sezon to w ogóle bez porównania KP >>>>> AD, trochę Porzyguś się zatrzymał w drugim sezonie, ale teraz będzie ten magiczny, trzeci - więc powinniśmy być mądrzejsi.

 

Westbrook jeszcze ani razu nie był top5 grajkiem w lidze :) (nie neguję jego MVP - bo sam bym na niego głosował, ale MVP != bycie top grajkiem), z Hardenem też się mocno waham :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.