Skocz do zawartości

Oklahoma City Thunder 2017/18


barcalover

Rekomendowane odpowiedzi

Ale głównym problemem Oklahomy jest, że Westbrook gra (jak na siebie) naprawdę słabo. Tutaj ciężko obwiniać Melo, z którym Oklahoma jest dużo lepsza w ataku, a te 20-10 na 49%ts i 5tov na mecz u Brooka to na razie chyba raczej poziom Kemby Walkera, a nie MVP.

 

Oklahoma bardzo dobrze broni, i wcale Melo ich tak nie osłabia.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że fajnie jest powyzywać Westbrooka i Melo, psychologia tłumu i takie tam, ale zabawne jest to, że ludzie dalej obwiniają Westbrooka o to, że OKC gra słabo przez niego, bo monopolizuje grę, gdy właśnie powodem słabej gry jest jego pasywność i zbyt duża chęć dopasowania klocków.Z tego wynikają słabe % między innymi, nie jest sobą.

Moim zdaniem powinien powiedzieć ''fuck u, ja gram swoje, to wy się dopasujcie'' i jechać z tematem jak w zeszłym sezonie.Jest za bardzo ugrzeczniony, a to nigdy nie będzie Chris Paul i floor general.

Mimo wszystko o OKC bym się nie martwił.Ogarną się, zbyt dużo tam talentu.Do tego bardzo dobrze bronią.W ataku się dotrą i na playoffy będą gotowi.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomijam zupelnie inna role, styl gry itp

 

to po prostu przy calym szacunku do Iggy'ego to on koło statusu Melo blisko nawet nie stał

Do statusu Melo z późnych lat Denver na pewno, ale obecnie Melo nie ma takiej renomy jak Andre w 2014. Melo jest już koszykarsko w podeszłym wieku, zarzuca mu się brak zespołowej gry. Iggy w 2014 był jednym z lepszych graczy na rynku FA i, zrobił z  Denver wreszcie poważną drużynę, zaś GS uczynił contenderem. Był gwiazdą ligi, border line all-star w prime, GSW dało mu gruby jak na tamte lata kontrakt, mimo, że mieli młodego, rozwijającego się Barnesa po niezłym sezonie. Melo to obecnie weteran, który kiedyś był all-starem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do statusu Melo z późnych lat Denver na pewno, ale obecnie Melo nie ma takiej renomy jak Andre w 2014. Melo jest już koszykarsko w podeszłym wieku, zarzuca mu się brak zespołowej gry. Iggy w 2014 był jednym z lepszych graczy na rynku FA i, zrobił z  Denver wreszcie poważną drużynę, zaś GS uczynił contenderem. Był gwiazdą ligi, border line all-star w prime, GSW dało mu gruby jak na tamte lata kontrakt, mimo, że mieli młodego, rozwijającego się Barnesa po niezłym sezonie. Melo to obecnie weteran, który kiedyś był all-starem. 

 

ale (przynajmniej dla mnie) status nie ma nic wspolnego z tym, co ktos prezentuje na parkiecie

 

Mi piszac, ze Iggy nawet blisko Melo nie stal wcale nie chodzi o umiejetnosci, to co kto robi na boisku, jak bardzo pasuje do druzyny czy obecnej gry w NBA, ani tego czy jest bardziej lub mniej przydatny itp itd. Chodzi o status, o to ze ktos przez lata byl nie tylko gwiazda zespolu i jego twarza, ale tez jedna z twarz ligi, o to ze jak gosc przylatuje do Chin to na jego widok 17 Azjatów mdleje z wrażenia, a 33 zaczyna płakać. to dla mnie jest status, bo chociaz sam osobiscie jestem zdania ze Melo obecnie jest niedoceniany, bo pewne 20 pts co mecz to tez jest cos bardzo potrzebnego (zapytajcie o to Clippers) i nadal ma wartość, to tez nie mam watpliwosci, ze wszechstronny gosc, gosc ktory potrafi schowac swoje ego do kieszeni dla dobra druzyny i przede wszystkim nie tylko gosc dobry w obronie, za jakiego go wszyscy maja, ale tez bardzo wszechstronny w ataku - znajacy swoje wady i zalety, dlatego czasem wie ze lepiej jest podac i pchnac akcje dalej, a czasem sciac pod kosz - czyli Iggy jest obecnie zawodnikiem ktorego w swoim zepole od Melo wolalby miec prawie kazdy (pomijajac oczywiscie takie rzeczy, ze przy zwiekszonej roli i gorszym skladzie niz GSW ktorzy skala talentu miazdza cala reszte ligi, to moze Iggy by tak nie blyszczal, no ale wtedy pojawia sie to, ze poswiecil kawalek swojej kariery zeby grac czesto nawet nie jak to sie mowie drugie, a czwarte czy piate skrzypce, za co mu chwala itp itd)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

But as games drag on, that defensive dominance often fades. Oklahoma City leads the league by a country mile in defense in the first quarter, surrendering just 84.5 points per 100 possessions. But that number falls off with each additional period, going from 99.1 in the second quarter (fourth in the league) to 104.5 in the third (18th) to 109.8 in the fourth (24th). It increases to a whopping 147.7 in clutch situations, when games are within 5 points during the final five minutes of play (dead-last in the league).

 

https://fivethirtyeight.com/features/the-thunders-problems-are-fixable/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale głównym problemem Oklahomy jest, że Westbrook gra (jak na siebie) naprawdę słabo. Tutaj ciężko obwiniać Melo, z którym Oklahoma jest dużo lepsza w ataku, a te 20-10 na 49%ts i 5tov na mecz u Brooka to na razie chyba raczej poziom Kemby Walkera, a nie MVP.

 

gdy w ostatnich po robil oszalamiajace 51%ts i 6 tov,  wg Ciebie zagral dobra/przyzwoita serie.

 

biorac pod uwage ze teraz ma bardzo zblizone % , mozna  wysnuc wniosek ze gra nawet  lepiej poniewaz marnuje o wiele mniej posessions LOL 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie, że wygrali to zawsze dodaje dodatkowy power na kolejne mecze

 

wiadomo co West krzyczał do KD? o czym trashtalkowali?


Moim zdaniem bliżej Iggiemu do HOF niż Melo/Melemu.

o dammit, niby jakim cudem mu bliżej? bo dostał MVP które ukradli LBJ? i był w najlepszej druzynie ostatnich 20 lat 4-5 zawodnikiem?

no to nieźle

Melo co by nie zrobił w NBA a ma status (powtarzam status!) all-stara, to i tak będzie HoF za medale z IO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie licząc tego IO, gdzie Andre też ma medal, to AI ma na koncie 2 mistrzostwa, 1 wice mistrzostwo, MVP Finałów. A co ma melo, oprócz króla strzelców, którym był tylko jednokrotnie? Wg mnie Melo to tylko taki dobry scorer nic więcej.

Melo chciałby być dobrym scorerem Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie licząc tego IO, gdzie Andre też ma medal, to AI ma na koncie 2 mistrzostwa, 1 wice mistrzostwo, MVP Finałów. A co ma melo, oprócz króla strzelców, którym był tylko jednokrotnie? Wg mnie Melo to tylko taki dobry scorer nic więcej.

wygranie NCAA jako pierwsza opjca

i o wiele większy wkład w te wszystkie medale niż AI

 

gdyby AI nie grał w maszynce do wygrywania pierścieni to byśmy nawet o nim nie pisali w kontekscie HOF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.