Skocz do zawartości

Grudniowe osiągnięcia Lakersowe


Maciek

Rekomendowane odpowiedzi

bb2, w sezonie 99/00 to oni grali już w tych nowych :]

 

 

Z Arizą będzie problem. Jak chcemy nim więcej grać, to trzeba będzie przesunąć Odoma z powrotem na pf, czego nie chcemy. Inaczej mamy duży tłok na sf, co ograniczy minuty Arizy, czego też nie chcemy. Może dać Trevorovi minuty na sg kosztem Vujacica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jendras chodzilo mi oczywiscie o sezon 98/99:) dorwalem sie do spotkan z rodmanem i musze powiedziec, ze gdyby wtedy zostal, to lakers pewnie zdobyliby wtedy mistrzostwo. rodman nie tylko zbieral pilki o ktorych 99% graczy nawet nie pomyslaloby zeby je zebrac, ale bardzo pomagal w ataku swoim doswiadczeniem, robiac swietne zaslugi i w ogole i w ogole. po obejrzeniu tych spotkan zaczalem go cenic nie tylko za zbiorki ale i za ten element gry.

 

co do arizy i przesuniecia odoma na pf to dla mnie nie ma problemu. bedzie to pewnie zalezalo od przeciwnikow. z malymi zespolami lepiej miec szybkiego lamara na pf i arize zajmujacego sie swingmanem rywali niz odoma uganiacego sie za malymi. w ataku i tak malo go widzimy gdy jest sf'em grajacego tylem do kosza wiec pf dla niego nie jest wcale takim zlym rozwiazaniem. jest kilka ekip grajacych malym skladem m.in. warriors i suns czy raptors czesto wiec nie ma co plakac z tego powodu. miemy nadzieje ze phil znajdzie zloty srodek i kosztem vujacica i waltona znajdzie dla arizy te minuty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj było ciekawe to, że Warriors nie bardzo właśnie ze względu na Bynuma mogli sobie pozwolić na granie niskimi i Nelson sięgał czy po Biedrinisa czy Mbengę czy nawet O'Bryant się pojawił na chwilę

master ty chyba sobie jaja robisz. warriors wcale tak slabo pod koszem nie wygladaja jak by sie to moglo wydawac

Jak widze pod koszem takie tuzy jak Biedrinis (ten jeszcze jako tako obleci), Mbenga czy "prawie"Bryant to sorry, ale dla mnie to oni wogóle nie wyglądają.

 

Co do Yao, to on oczywiście jest czołowym podkoszowcem ligi, ale mimo że się poprawił to dalej jest tym samym gigantem, który o mało się nie zabił o własne nogi przy crossoverze Marburego. Dąże do tego, że przeciwko szybszej koszykówce on się po prostu nie sprawdza (vide Harrington), dlatego akurat Chińczyk nie jest tu dla mnie najlepszym przykładem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

master z Warriors podobnie jak z Suns jest taki problem, że wiele drużyn albo nie ma jak albo z jakiegoś powodu rezygnuje z wykorzystywania ich największej słabości. Riley w meczu Heat z Warriors dał dupy grając w czwartej kwarcie niskim składem nie wpuszczając Shaqa dopasowując się do nich, tutaj Phil zmusił ich do dopasowywania się do nas w czym bardzo pomogła obecność Bynuma.

 

Warriors wyeliminowali Mavs właśnie dlatego, że ci nie mieli nikogo kto karałby ich za granie niskim składem, Lakers teraz w osobie Bynuma mają kogoś kto będzie mógł szaleć pod koszem Warrios czy Suns.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda ze dzisiaj w meczu z nami maja nie zagrac ani Duncan ani Parker ani Ginobili :?: Taką plotke slyszalem...

Najprawdopodobniej tak:

 

Tim Duncan is officially "doubtful" for Thursday's game against the Lakers because of continuing problems with a sprained right ankle and bruised right knee, but he prefers to think of his status as "questionable".

A Spurs' spokesperson said that Tony Parker continues to struggle with a sprained right ankle, an injury he suffered in Minnesota on November 30th. Parker has made only 19-of-50 shots in the past three games, and Popovich may want to give him one or two games off to get the ankle back to full strength.

Czarny scenariusz. czuje go, chce się mylić, że nie zagrają i Spursi wygrają :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mich@lik ty wez sie uspokoj bo jakies zle emocje rozsiewasz:P zadna porazka musi byc zwyciestwo!! sedziowie troche dzis przesadzili z kilkom gwizdami ale gramy calkiem madrze w ataku. w 2 polowie niech zaczna tafiac na lepszym % ale ten mecz jest spokojnie do wygrania tylko zeby sie nie rozluznili po tych 24 minutach.

 

w 2 kwarcie opanowalismy deske i momentalnie wyszlismy na prowadzenie. tak trzymac i bedzie okej

 

horry chyba numer zmienil

a kenny smith widzi nas w 2 rundzie. i agree. barkley nie widzi nas w 2 rundzie ale z nim sie z reguly nie zgadzam:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mlodego troche ponioslo, ale z 2 strony gosc jest 3 sezon w lidze a wciaz traktuje sie go jako rookie. to jest troche niepowazne.

 

nie zmienia to faktu ze musi sie nauczyc panowac nad soba bo w tym meczu bardzo go potrzebowalismy. spokojnie mogl natrzepac dzis 20 zbiorek.

 

oby to wplynelo mobilizujaco na chlopakow...

 

edit:

dobra bo musze zarac leciec na uczelnie na examin na 8:D obym tylko zdazyl. 3 minuty +13 chyba juz tego nie straca. jesli ktos wygral na mten mecz to rezerwowi.i to niekoniecznie grajac przeciwko rezerwowym spurs. posralem sie prawie jak spurs zaczeli trafiac te swoje trojki w 3 kwarcie i nie wygladalo to najlepiej. ale wszedl farmar i ustawil wszystko:) radmanovic z turiafem dolozyli swoje cegielki i pozostlo tylko kobemu postawic kropke nad i. cieszy mala ilosc strat. cieszy wygrana zbiorka i zwyciestwo.

 

nie obchodzi mnie co by bylo gdyby byli tidi i tipi. zwyciestwo ze spurs to zwyciestwo ze spurs. miejmy nadzieje ze jutro zagramy duzo lepiej z warriors i wykonamy 100% planu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, witam i przepraszam za 'złe emocje' (:

 

Mecz dziwny ale w zarazie fajny - bo wygrany. Fajnie Farmar, Radman, Ariza. Szkoda Andrew:) Co będe więcej pisał, kazdy widział - pojechaliśmy Spurs, oslabionych ze osłabionych ale Spurs 8) Bryant fajnie skomentował techniki Bynuma :lol: Potem coś jeszce wspominał ze w LAL jest tak szczesliwy jak nigdzie i juz chyba zawsze tu:lol: Widać, że dobry bilans gier robi swoje. Mamy juz 5 wynik za zachodzie, wygramy dziś z GSW i bedziemy już 3.. no,no z takim terminarzem, aż serce rośnie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to się dzieje, że Bowen zwykle grając przeciwko nam nagle zaczyna trafiać jak Larry Bird :?

 

trochę zbyt zacięty był ten mecz niż być powinien, ale widać było jakiś brak rytmu Lakers w pierwszej kwarcie gdzie mieliśmy w pewnym momencie jakoś 1-14 z gry czy coś takiegi, no i te trójki Spurs ich utrzymywały w grze.

 

Fajnie, że po raz kolejny już nasi rezerwowi potrafią w czwartej kwarcie odzyskać prowadzenie, przejąć kontrolę itd Kobe grywa po 36 minut na mecz, Lamar po 35 czyli obaj po 4 minuty mniej niż w poprzednich latach i to wszystko za sprawą świetnie spisujących się zmienników. Jak duże znaczenie będzie miało to, że możemy wygrywać ograniczając minuty Bryanta nikomu nie trzeba powtarzać.

 

To wyrzucenie Drew trochę śmieszne bo to na co sędziowie na nim pozwalają to przegięcie, w sumie chyba jeszcze nigdy nie był taki wściekły, dobrze, że Kobe i reszta go zatrzymali bo kto wie jakby się to skończyło dla niego i sędziego bo nie wyglądał jakby był w stanie się sam powstrzymać :lol: mimo wszystko musi nauczyć się panowania nad sobą i grania z takim sędziowaniem kiedy gra przeciwko Spurs, w PO tym bardziej będą im na więcej pozwalali i Andrew musi być na to przygotowany i potrafić się opanować.

 

Miejmy nadzieję, że uda mu się swój gniew wyładować w odpowiedni sposób na Warriors, którzy będą na pewno chcieli w końcu z nami wygrać a mają ku temu dzisiaj świetną okazję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojechaliśmy Spurs, oslabionych ze osłabionych ale Spurs 8)

Żelazna filozofia (tak samo jak bb2)... W PO też ich w takim razie napewno pojedziecie skoro z nimi wygraliście w RS (nie powiedziałbym, że 5 pkt przewagi to pojechanie, ale może się mylę ...) w końcu Spurs to Spurs, nieważne czy z czy bez swoich 2 graczy, którzy stanowią o tym jak zespół wygląda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynym plusem tych techników na Bynumie jest to, że będzie miał więcej siły na mecz z GSW i rozniesie ich pod koszem :P

 

Ja chciałem coś jeszcze powiedzieć. Arize jest świetny, strasznie mi się podobał, bo takiego atletycznego kolesia imo potrzebowaliśmy :D I nie wierzyłem, że kiedykolwiek to powiem, ale BRAWO MITCH ! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojechaliśmy Spurs, oslabionych ze osłabionych ale Spurs 8)

Żelazna filozofia (tak samo jak bb2)... W PO też ich w takim razie napewno pojedziecie skoro z nimi wygraliście w RS (nie powiedziałbym, że 5 pkt przewagi to pojechanie, ale może się mylę ...) w końcu Spurs to Spurs, nieważne czy z czy bez swoich 2 graczy, którzy stanowią o tym jak zespół wygląda ;)

Jak wygraliśmy to źle. Co by było, gdybyśmy przegrali dzis z nimi. Smiech i ubaw, jacy to jesteśmy slabi ze przegraliśmy z nimi, bez ich liderów. My niestety Lucasso potrzebujemy zwyciestw w RS. A zwycięsto z osłabioną drużyną to zwycięstwo. Ważne, bo pewnie zaraz wstopimy z Seattle czy z kims innym. Nie zagraliśmy dziś wspanialej koszykówki, ale jak mówiłem liczy sie zwycięstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojechaliśmy Spurs, oslabionych ze osłabionych ale Spurs 8)

Żelazna filozofia (tak samo jak bb2)... W PO też ich w takim razie napewno pojedziecie skoro z nimi wygraliście w RS (nie powiedziałbym, że 5 pkt przewagi to pojechanie, ale może się mylę ...) w końcu Spurs to Spurs, nieważne czy z czy bez swoich 2 graczy, którzy stanowią o tym jak zespół wygląda ;)

Daj spokój Lucasso, wygraliśmy z mistrzem NBA, to, ze Duncan i Parker nie zagrali nie jest naszą winą i przecież z tego powodu nie będziemy się mniej cieszyć z wygranej. wygraliśmy pięcioma punktami, ale tak naprawdę byliśmy pewni zwycięstwa już na kilka minut przed końcem. Jeśli się nie mylę, to na 4 minuty przed końcem było 99-86, także przegrać się tego nie dało, ato że Spurs kilkoma rzutami w końcówce zmniejszyli stratę nic tu nie zmienia.

Widzę, że wyładowujesz tutaj swoje frustracje związane ze "świetną" grą Cavs w tym sezonie. :wink:

 

Co do meczu to musieliśmy to wygrać, kiedy Spurs grali w takim zestawieniu i to zrobiliśmy, bilans coraz lepszy a terminarz coraz łatwiejszy. Dziś z Warriors wyjazd i trzeba się postarać o wygraną, bo ta na pewno jest w naszym zasięgu. Musimy zagrać tak jak my chcemy, a nie tak jak oni, jeśli zagramy wysokim składem, dużo Bynumem, to znowu zniszczy ich pod koszem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z gry Cavs jestem zadowolony, więc spokojnie ;)

 

No jakby nie patrzeć wygraliście, ale z drugiej strony napewno nie tylko ja - wy także - dobrze wiecie, że nie jest to prawdą tak do końca ;) Bo pozbawiając was Bryanta i powiedzmy Bynuma, który zdaje się jak narazie 2 najpewniejszą opcją w zespole, nie bylibyście tymi samymi LAL - tak samo ze Spurs, w tym wypadku, że przynajmniej w mojej opini - Duncan i Parker mają większą wartość niż Bryant i Bynum (choć Kobe jest z pewnością ważniejszy dla LAL niż Tim i Tony razem dla SAS - mam nadzieję, że wiecie o co chodzi :P)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelazna filozofia (tak samo jak bb2)... W PO też ich w takim razie napewno pojedziecie skoro z nimi wygraliście w RS (nie powiedziałbym, że 5 pkt przewagi to pojechanie, ale może się mylę ...) w końcu Spurs to Spurs, nieważne czy z czy bez swoich 2 graczy, którzy stanowią o tym jak zespół wygląda ;)

wiesz Lucasso Twój kumpel z gangu Lebrona uważa, że to Pop i jego system stanowią o tym jak ten zespół wygląda :wink: a tak na poważnie to akurat jeśli chodzi o Lakers jakoś nigdy nie jestem specjalnie podekscytowany kiedy gramy z osłabionym rywalem bo często potrafimy sobie radzić z gwiazdami rywali a dajemy się jechać jakimś leszczom, spada koncentracja, jest mniejsze zaangażowanie.

 

Kiedy gramy ze Spurs, Jazz czy Suns będącymi w pełni sił przynajmniej wiem, że zaangażowania nam nie powinno zabraknąć, z Jazz grającymi w pełnym składzie wygraliśmy dzięki sporej waleczności i twardej grze, kiedy graliśmy z nimi bez Boozera i Okura nagle w ogóle nie było zaangażowania z naszej strony, z Rockets ja graliśmy na wyjeździe póki grał T-Mac spokojnie wysoko prowadziliśmy kiedy on się skontuzjował Lakers się rozluźnili i byli blisko przegranej. Kiedy grają ze wschodnimi drużynami widać też często mniejszy brak zaangażowania, mniej twardej gry, mniej waleczności, więcej odpuszczania. Myślę, że ten mecz bysmy wygrali tak czy inaczej, ale w tej chwili to tylko gdybanie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz Lucasso Twój kumpel z gangu Lebrona uważa, że to Pop i jego system stanowią o tym jak ten zespół wygląda :wink:

Czego najlepszym przykładem jest ten mecz. Mecz, w którym nie było dwóch najlepszych zawodników zespołu - jedynych, którzy potrafią dostarczyć coś pkt. spod kosza. W którym Ginobili postanowił zagrać z wami zamiast przeciwko wam stając się waszym najlepszym podającym (fantastycznie wyprowadzał wasze kontry dbając o wystarczającą ilość łatwych punktów) i dostarczycielem zbiórek (5/17 i 1/7 za 3 nie wymaga komentarza). W którym obok niego w S5 wychodzą wymiatacze: Vaughn, Bowen, Bonner i Oberto. A mimo tego to Spurs po 3 kwartach prowadzą. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lucasso do po jeszcze dluga droga. ale w zeszlym sezonie gdy musielismy sobie radzic bez odoma, browna,waltona,radmanovica czy kobe'go za techniki w 3 meczach nikt sie nad nami nie uzalal. jechali z nami jak z gownem nie tylko na boisku ale i na forach. dlaczego teraz mamy sie uzalac nad spurs?

 

owszem ten mecz nie odzwierciedlal ich 100% wartosci ale zwyciestwo jest zwyciestwo. pewnie nie widziales meczu wiec masz pretensje za text "pojechanie". fakt faktem ze jest troche niefortunne, jednak przez wieksza czesc meczu to my wygladalismy lepiej, to my kontrowalismy mecz i gdyby nie seria trojek spurs pewnie skonczyloby sie spokojnie. ale jak przyszlo co do czego bez drew,mihma czy browna potrafili sie spiac i spurs mieli gowno do powiedzenia.

 

zreszta spojrz na cavs. czy ktos patrzy na to ze mieli serie L6 bez lebrona? nie. wszyscy pisza ze graja gorzej. choc ja wciaz uwazam ich za 2-3 ekipe wschodu.

 

tak naprawde zagralismy bardzo hujowo ale wygralismy. dziekuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.