Philadelphia 76ers 2017/2018 Hinkie died for our sins

[Reikai]

Chyba jednak Simmons nie jest ciągnięty za uszy przez Embiida , co nie?

[Gość]

Chyba jednak Simmons nie jest ciągnięty za uszy przez Embiida , co nie?

Ciiii Mitchell sam wprowadza Utah to play off i Philly ma lepszy zespol 

[Hancock]

Wygrana spoko, ale ten mecz o niczym nie świadczy, Cavs byli wypompowani, ale jednak zdołali doprowadzić do crunch. Demony pierwszej połowy sezonu nie opuszczają Sixers.

[KyrjeElejson2]

Przeciez w serii to Cavs robią z nimi 4:1 max 4:2. 

[dapunk20]

Bez HCA i z Embiidem to Phily jest dla nich najgorszym matchupem na wschodzie ale do tego daleko

[Gość]

majac taki uklad tabeli jak teraz i zakladajac ze Philly i CAVS spotykaja sie w finale to przewage parkietu ma 76ers ? 

 

Mecze z Miami bez Embiida moga byc lepszebo to chyba jedyni ktorzy nie lubia szybko grac przez co beda musieli ograniczyc Hassana i zmienic rotacje troche bo ciagle bedzie dwoch bigmanow na boisku i sa plastry na Dragona wiec imo dobry fit chociaz jeszcze bardziej wolalbym Bucks ale wtedy Embiid musi byc bo z nimi nie mozna za szybko grac

[fluber]

majac taki uklad tabeli jak teraz i zakladajac ze Philly i CAVS spotykaja sie w finale to przewage parkietu ma 76ers ? 

 

Mecze z Miami bez Embiida moga byc lepszebo to chyba jedyni ktorzy nie lubia szybko grac przez co beda musieli ograniczyc Hassana i zmienic rotacje troche bo ciagle bedzie dwoch bigmanow na boisku i sa plastry na Dragona wiec imo dobry fit chociaz jeszcze bardziej wolalbym Bucks ale wtedy Embiid musi byc bo z nimi nie mozna za szybko grac

 

W tej chwili tak. Jeżeli Cavs wygrają dwa mecze z Knicks, to 76ers muszą wygrać ostatnie trzy, żeby tę przewagę parkietu utrzymać.

 

Ja jednak mam nadzieję, że 76ers nie spotkają się z Cavs, a tym bardziej nie w finale konferencji, bo chciałbym, żeby nie było dodatkowych utrudnień w przejściu LeBrona do 76ers, a chyba tam powinno być jego miejsce w przyszłym sezonie:)

[ely3]

W pojedynkach Jazz - 76 ers myślę że można spokojnie pogratulować już Simmonsowi tytułu debiutanta roku bo w obliczu kontuzji Embiida wszedł na wyższy poziom gry

O ile przedtem bez Embiida gra Phili się załamywała i Ben miał bodajże -6 netrtg

Tak teraz są nawet plus 8

 

Świetna gra i choć Mitchell jest też niezły to jednak Ben powinien zdobyć nagrodę

Dziś zagrał niesamowicie dojrzale.. Inna sprawa że to jak Bellinelli z Ersanem poprawili grę 76ers jest niesamowite

Oni w dwójkę na parkiecie dają +15 net rtg. Ben potrzebuje wokół siebie strzelców i dwójka ex Jastrzębi świetnie się wpisała w system

 

Ciekawe jak młoda ekipa poradzi sobie w pierwszej rundzie ale wygląda to naprawdę dobrze. JEdna z większych niespodzianek tego sezonu . 76ers robiące 50 zwycięstw

[BMF]

Ely, jest tak jak Ci pisałem - Simmons od stycznia gra na poziomie allstara, a słabo wyglądał w on/off bez Embiida, bo mnóstwo minut spędzał z McConnellem. Jak Sixers nie mieli ławki, a za 6th mana robił TJ, to cała gra w ofensywie się załamywała (dwóch PG bez rzutu na parkiecie, brak Joela), a gdy Embiid schodził to nie było szans na utrzymanie podobnego poziomu w defensywie. Nawet po ASG z tym łatwym terminarzem Sixers mają tylko +3.5 net z tą dwójką na parkiecie, i +19.5 net z Simmonsem i bez McConnella, Simmons ma 55%ts z TJem i 61% bez niego.

 

Belinelli i Ilyasova idealnie pasują do systemu gry Sixers, bo Simmons jest jednym z najlepszych kreatorów w NBA (tak to już chyba trzeba określić), a Sixers cały sezon grają typowe Spurs basketball, więc to jest IDEALNY fit. Tego nie było widać tak bardzo, znowu, bo Embiid mocno dominował grę S5, a unity bez niego były słabe - ale cały sezon byli pierwsi w lidze jeżeli chodzi o liczbę podań i drudzy po Warriros jeżeli chodzi o liczbę asystowanych FG - jak wypadł Joel mają ponad 70% asystowanych FG. Brown to chyba najbardziej niedoceniany trener NBA w tym momencie.

 

Dalej jestem sceptyczny co do playoffów, ale za rok Sixers nawet bez LeBrona mogą być niesamowici w tym składzie.

 

No i chyba na poważnie można dyskutować czy Sixers nie są lepszą opcją dla LeBrona od Rockets.

 

A, i Fultz będzie allstarem dużego kalibru w przyszłości jak ogarnie do końca ten rzut, na pierwszy rzut oka bardzo pozytywne zaskoczenie jeżeli chodzi o atletyzm, czytanie gry w defensywie i kreowanie.

Edytowane 7 Kwietnia 2018 przez BMF

[allen]

Fultz wyglada mi atletycznie na młodego Westbrooka tylko z wiekszym IQ. Rusza sie mega, ma swag taki, ze albo sie z tym rodzisz albo za h..ja nie nauczysz chocbys spał na hali treningowej.

Ma kilka miesiecy na ogarniecie rzutu i od jesieni moze byc petarda.

Fultz, Redick, Simmons, Covington, Embid, Saric + jeszcze cos wyjma z tego draftu.

Bedzie grubo, nawet bez Lebrona.

A Belli i Illia to jakis blad matrixa, lubie to!

[Julius]

Druga połowa tego spotkania to zapowiedź tego co czeka nas w PO - tak naprawdę nie ma dla nas do konca dobrych zespołów - każdy może nam złoić skórę i każdy możemy pokonać na wschodzie. Oczywiście z Joelem powinno być sporo lepiej bo jednak dochodzi nam legitna opcja w ataku na slumpy, a i w obronie powinno być dużo lepiej.

 

Ta kontuzja oczodołu paradoksalnie może nam wyjść na dobre. Embiid dużo odpocznie fizycznie - stawy, kości, mięśnie, obicia - zregeneruje się co przy pierwszym tak intensywnym sezonie powinno być bardzo istotne - powinien wrócić do gry dużo świeższy, a wtedy odpukać ryzyko kontuzji jest i mniejsze. 

 

Brett za to mógł zobaczyć jak ustawić unity bez Embiida aby były efektywne. Myślę, że śmiało można próbować grać Fultz-JJ-Covington-Sarić-Embiid, tak żeby więcej czasu dać Simmons-Belli-Covington-Ilyasova-Holmes(Amir) . Nie wiem, czy Brett coś takiego zaryzykuje na dłuższą metę w PO, ale wg mnie Fultlz pokazał, że może być reliable playmakerem, a właściwie ballhandlerem, bo przy takim systemie to trzeba przeprowadzić piłkę przez połowę, a potem podawać i ruszać się. 

 

Fultz ma dużą łatwość w dostawaniu się pod kosz - te jego spiny, layupy, hesi-crossy, etc są naprawdę przyjemne dla oka, a zasięg jego jumpera już jest lepszy niż Simmonsa - do tego w obronie też wygląda fajnie bo jest kumaty i długi. Obecność Embiida wymusza mimo wszystko wolniejszą grę, ale też otwiera dużo więcej możliwości w ataku HCO - stąd myślę że Joel z resztą nawet bez Bena będzie w stanie grę pociągnąć i dzieki temu mamy ciągle na parkiecie kogos z dwójki Ben-Joel. 

 

Dzisiaj Kelle wyglądał w pierwszej połówce naprawdę fajnie i jego wejście wręcz podkręciło run Sixers. Widać, że rośnie mu confidence i wraca radość z gry - z tym swaggerem jeszcze bym nie przesadzał, bo nie sztuką być kozakiem jak wszystko wychodzi, ale trzeba też umieć wyjść z kryzysu... niemniej... jak upora się latem z tym rzutem i zacznie grać znowu swoje to będzie grubo... Fakt, że gość jest dodatni z ławki znaczy dla Philly dzisiaj więcej niż jakby robił okaforowskie 20/10 i -20...

 

Simmonsa ostatnio nie mogę się nachwalić. 
Zarzucałem mu brak agresywności, parcia, pasywność - tymczasem bez Embiida jest lepszy niż mogłem sobie wyobrazić - pewny siebie, spokojny, opanowany, gra momentami jakby w bullet time, jego rozrzucenia po zbiórkach ofensywnych, czy po penetracjach na obwód są palce lizać. Wygląda jak 35 latek pod kątem czucia gry, a nie jak młokos, którym de facto jest. Atakuje kosz niczym w NBA 2k. To jest człowiek naprawdę wyjątkowy, a w open court / transition game po prostu zabójczy.

 

Co by się nie działo w PO - chciałbym, żeby zdrówko nam dopisało, żeby nikt nie wypadł z jakąś niefajną kontuzją, żebyśmy zebrali doświadczenie i myślę że wstydu nie będzie. 

Aha... Oglądanie shooterów takich jak JJ i  Belli w takiej formie to creme de la creme koszykówki. Szybkość rzutu, decyzyjnośc, celnosc, ciągły ruch bez piłki , zasłony stawiane im w high post przez wysokich (tu propsy dla Bretta), brak hero ball a po prostu zespołowość, everybody's involved - ten zespół po prostu chce się oglądać.

[rw30]

troche to tak opisujesz jakbyscie co najmniej weszli do ECF wlasnie, a prawda jest taka ze straciliscie 30pts przewagi z defense-less Cavs. Fajnie sie to ogladalo jak siedzial jumper, ale jak przestal to wygladalo to bardzo kiepsko, choc oczywiscie rozumiem ze graliscie bez najlepszego zawodnika .

[BMF]

Wyjątkowo nie czepiałbym się straconej przewagi, było chyba +23 po pierwszej połowie, a LeBron miał w drugiej 13/17 z gry i 35 pkt. :]

[fluber]

Przemiana tej drużyny, biorąc pod uwagę fakt, ze nie podpisali żadnego topowego FAsa jest naprawdę niepowtarzalna, a ta końcówka sezonu w ogóle jakiś kosmos. Od 6 lutego 76ers mają bilans 24-5. W analogicznymi okresie sezonu 15/16 ( to było dwa lata temu) mieli 2-29. Jeszcze dwa lata temu 76ers kończyli sezon z bilansm 10-72, a teraz mają piąty bilans w lidze. Jak zakładałem ten wątek, optymistycznie założyłem 8 miejsce na Wschodzie i pokonanie granicy 40 wygranych spotkań, a złamanie 50-tki jest już właściwie w kieszeni:)

[elwariato]

Simmons mega, w sumie ten jego brak rzutu czasem podoba mi się bardziej niż rzut Mitchella bo przynajmniej chłopak nie próbuje czegoś czego nie potrafi Jedyne do czego można się przyczepić dalej co do nagrody to ten status debiutanta, jednak rok w pro organizacji spędził, ale tak czy inaczej pewnie dostanie to wyróżnienie i w zasadzie zasłużenie. Z Fultza będą ludzie, jest z dobrego systemu więc te jego poczynania w ncaa to nie jest coś jak z russelem, szkoda tylko że trafił do Sixers bo nawet przyjmując że z Simmonsem są dosyć różnymi graczami to może im być ciężko grać obok siebie i w pełni wykorzystać swój talent, choć oczywiście czas pokaże, może wcale tak nie będzie.

[BMF]

Już oficjalnie 50W (po raz pierwszy od 2001 roku), 14 W streak (po raz pierwszy od 1983 roku), HCA (po raz pierwszy od 2003 roku) i najlepszy SRS od sezonu 89-90.

 

Dlaczego Sixers nie budowali zespołu wokół Jrue Holidaya i Thaddeusa Younga, i tankowali przez trzy sezony, hm.  

[iglo13]

Choc ten mecz nie byl zadnym pokazem siły 76. Kto widzial ten wie ze wygrala druzyna ktora mniej męczyła sie gra.

[BMF]

Owszem, ale te pewne wygrane cieszą w obliczu tego, jakie męczarnie Sixers potrafili sobie fundować z każdym w pierwszej części sezonu.

 

Pozostaje mieć nadzieję, że Dario po tych problemach z zakażeniem łokcia wróci do formy strzeeckiej, bo dwa słabe mecze w tym względzie.

 

Dwa ostatnie mecze to chyba już playoffowa rotacja - Fultz-Belinelli-Ilyasova-Holmes (Johnson jak wróci Joel) z ławki, oby się nie odwidziało Brettowi, bo początek kwietnia to dobry moment żeby dać sobie spokój z McConnellem. 

[Julius]

A pomyśleć, że rok temu były podśmiec***ki jak wspominałem, że PO powinniśmy spokojnie zrobić w tym roku

[dannygd]

Panowie - jest szansa zobaczyć Fultza jako primary PG!

Coach Brett Brown said that Markelle Fultz would "probably" start at point guard if Ben Simmons (illness) is unable to play Tuesday vs. Atlanta.