Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2017/18


january

Rekomendowane odpowiedzi

Po ostatniej wypowiedzi George chyba czas wrócić do szarej rzeczywistości, szkoda że ta rzeczywistość jest już bez Russella..

Po jakiej wypowiedzi?

 

Dobra, widzę temat obok. A jeszcze dzisiaj w podcaście Billa Simmonsa snuto takie piękne plany o tym, że za rok, Wall, George, James i Cousins mogą grać razem w Lakers.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się przesadnie wymądrzać (no dobra, trochę chcę, bo chyba gadałem o tym z @Jendrasem :] ), ale założenie, że George bez względu na wszystko chce iść do Lakers i godzi się na to, że po podpisaniu w wieku 28 lat maxa będzie na starcie walczyć o playoffy na mocarnym Zachodzie, było pewnie możliwe, ale jednak mocno optymistyczne. :]

 

Nie przeceniałbym tej wypowiedzi, ale to trochę uświadamia sytuację Lakers.

 

Na rynku za rok będzie dwóch kozaków (LeBron, Westbrook), jeden allstar pełną gębą (George) i jeden ciekawy, acz ryzykowny allstar (Cousins).

 

Westbrook IMHO wypada z konwersacji, weźmie super maxa, i poczeka na to, co zrobi George, on (Russell) raczej chętnie zostanie w Oklahomie.

 

Cousins nawet jak wziąłby maksa od Lakers, to można mieć wątpliwości, czy będzie wystarczającą zachętą dla George'a, skoro w Oklahomie będzie miał Westbrooka, zaś jeżeli George/LeBron dla Cousinsa nie przyjdą do Los Angeles, to można mieć wątpliwości, czy Cousins w ogóle taką umowę weźmie, skoro jego cała kariera to ... granie o playoffy. Bo wydaje mi się, że jak nie wypali z Pelicans, Cousins poszuka drużyny gdzie powalczy o coś więcej.

 

Czyli może okazać się, że szansa na George'a jest proporcjonalna do szans na pozyskanie LeBrona, już abstrahując od tego, że samo pozyskanie LeBrona może mieć dla Lakers różne konsekwencje.

 

No bo scenariusz jaki kreśli George to mniej więcej ''gwiazda decyduje się na pójście do LA, ja też, rekrutujemy jeszcze kogoś i tworzymy contendera''. Do tej pory scenariuszem jaki kreślono było ''George idzie do Lakers, dzięki temu może uda się pozyskać Cousinsa/LeBrona''.

 

Zupełnie to zmienia postać rzeczy.

 

I nie miałoby to takiego znaczenia, gdyby nie fakt, że Lakers w głupiej wymianie stracili przyszłoroczny pick, możliwe, że stracą Randle'a (albo go przepłacą), i stracili Russella, wciąż na słabych umowach mając Clarksona i Denga, będąc obok Sixers najgorszą drużyną ligi przez ostatnie sezony (a właściwie potencjalnie najgorsi, jeśli Sixers powalczą jednak o playoffy).

 

I jakoś nie widzę planu pośredniego, gdy nie uda się z Georgem-LeBronem - przepłacą graczy pokroju Capeli czy Bradleya, spróbują zachować cap space na 2019 rok? Cousins jednak skusi się na maksa w drużynie która nawet z nim w składzie będzie walczyć o playoffy?

Edytowane przez BigManFan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na rynku za rok będzie dwóch kozaków (LeBron, Westbrook), jeden allstar pełną gębą (George) i jeden ciekawy, acz ryzykowny allstar (Cousins).

 

Teoretycznie będzie jeszcze Kevin Durant. No i Chris Paul za rok także trafia na rynek. Ale też nie widzę tego, żeby Lakers podpisywali za rok maksy z James i Paulem. Nie powinni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniała mi się historia Jabbara. Kareem chciał grać w dużym mieście. Jako, że pochodził z NY, to włodarze Knicks uznali, że i tak przyjdzie do nas i zbywali kompletnie oferty Bucks by dać im coś sensownego. Skorzystało z tego LAL, ktore dało całkiem znośny pakiet Bucks, chociaż też bez rewelacji. I po tradzie okazało się, że Los Angeles to też duże miasto i też można w nim spokojnie żyć.

Historia jak z PG i Magic popełnił ten sam błąd pychy na którym sam kiedyś korzystał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BMF - A kto twierdził, że George przyjdzie niezależnie od wszystkiego? Przecież po to Lakers tak walczą o cap space, żeby mieć na dwa maksy. Mnie ta wypowiedź ani grzeje ani ziębi i nie bardzo rozumiem o co całe zamieszanie.

 

A co do Cousinsa, to on podejmując decyzję będzie prawdopodobnie wiedział, czy George idzie do Lakers czy nie. Żyjemy w czasach, gdy zawodnicy dogadują się za kulisami.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ta wypowiedź chyba jednak sporo wyjaśnia, bo do tej pory twierdziłeś, że ''nie należy lekceważyć osobistych motywacji zawodników'' (w domyśle - George może bardzo chcieć do Lakers kosztem poziomu sportowego), gdy np. ja twierdziłem, że szanse na George w słabych Lakers sa bardzo małe (z czym się chyba nie zgadzałeś), a teraz te motywacje znamy - Lakers muszą dać mu perspektywy na poważnego contendera, żeby tam szedł.

 

A z Cousinsem zastanawiam się, czy: 1) będzie wystarczającą zachętą dla George'a skoro w Oklahomie ma Westbrooka?; 2) czy samodzielnie może pójść do Lakers?

 

Wyszło mi w obu przypadkach ''raczej nie''.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z Cousinsem zastanawiam się, czy: 1) będzie wystarczającą zachętą dla George'a skoro w Oklahomie ma Westbrooka?; 2) czy samodzielnie może pójść do Lakers?

 

Wyszło mi w obu przypadkach ''raczej nie''.

+1. Choc tu moze warto wspomniec o mozliwosci Russ i George w LA?

 

I jakoś nie widzę planu pośredniego, gdy nie uda się z Georgem-LeBronem - przepłacą graczy pokroju Capeli czy Bradleya, spróbują zachować cap space na 2019 rok?

Tez mnie bardzo ciekawi ten scenariusz bo to mocne pole do spekulacji. Plan pt "podpisujemy dwoch najlepszych FAsow na 2 maxy" jest nudny jak flaki z olejem [tzn koncepcyjnie, oczywiscie moze byc skuteczny jesli sie go uda zrealizowac!], a prawdziwe dylematy beda w sytuacjach posrednich, wiec na potrzeby tej dyskusji zalozmy, ze 1) LeBron nie przychodzi do LA [bo po co ma zmieniac konferencje], 2) Westbrook zostaje w OKC bo nie chce odejsc jak KD i 3) George chetnie by dolaczyl do Lakers... pod warunkiem, ze uda im sie sciagnac innego gracza kalibru all-star. Pytanie do wszystkich forumowych GMow brzmi co wtedy powinni zrobic Lakers?

 

Podpisac gracza, ktory w porywach spelnia te kryteria typu Kuzyn lub Aldridge?

Przekonywac George'a na podpisanie maxa z planem "nastepna gwiazda dolaczy w offseason 2019"?

Sprzedac prospekty [w tym Ingrama i/lub Balla] by sciagnac jakas gwiazde trejdem [przy zalozeniu, ze taki ruch to byloby zaklepanie podpisu PG13]? Czy moze cos zupelnie innego?

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jendras, do dzisiaj wydawało się, na podstawie tych reportów i plotek, że George może iść do Lakers bez względu na wszystko, i może opuścić Oklahomę nawet jak awansują do WCF. Ba, część plotek mówiła, że George jest skłonny podpisać maxa tylko z Lakers przez co odstrasza resztę ligi. Jak pisałem, że George raczej nie pójdzie do słabych Lakers (w domyśle - bez innej gwiazdy, bo wtedy nie było jeszcze trade'u Russella), to odpisywałeś, że ''nie należy lekceważyć motywacji zawodnika''. Ba, część kibiców Lakers/Celtics pisało, że Magic/Ainge powinni rzucić jedynie ochłapy, bo za rok prawdopodobnie przyjdzie George/za rok George swobodnie może odejść.
 
Dzisiaj (czy tam wczoraj), George mówi, że przede wszystkim liczy się dla niego gra o tytuł, że jak zrobi WCF z Thunder (w domyśle - będą klasową drużyną), to "musiałby być głupi, żeby odejść z Oklahomy", że wprawdzie jako dziecko marzył o grze w Lakers, ale te wszystkie plotki są mocno przesadzone i żeby iść do Lakers, to musieliby się bardzo wzmocnić, i wspomina o tym, że liczy na sytuację, że robią z Westbrookiem klasowy wynik i rekrutują kogoś jeszcze do Oklahomy.
 
Rozumiem, że nie ma co przesadzać (''marzenia Lakers legły w gruzach''), ale nie udawaj, że ta wypowiedź nic nie zmienia, bo w optyce tej sytuacji, i oceny zachowania Indiany, zmienia bardzo dużo.

 

+1. Choc tu moze warto wspomniec o mozliwosci Russ i George w LA?

IMHO odejście Westbrooka z Oklahomy jest mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę całą historię RW, Duranta, Thunder, tego jakim zawodnikiem jest Russell - odejście razem z Georgem do Los Angeles to dla mnie w sumie abstrakcja.

 

Westbrook przytulii super maxa od Thunder i poczeka na decyzję George'a, tu akurat w wyobrażeniu o przyszłorocznym offseason mam najmniejsze wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem ciekaw jaka będzie optyka na te jego dzisiejsze słowa za rok, jeśli poszedłby jednak do Lakers. Zmierzam ku temu by nie traktować tej jego dzisiejszej deklaracji nazbyt przesądzająco bo tak jak już Jendras wyżej napisał, po pierwsze PG nie mógł powiedzieć niczego innego - byłby kretynem, gdyby nie dał Oklahomie żadnych nadziei na pozostanie u nich, a po drugie tę wypowiedź trzeba też analizować w kontekście jego wcześniejszych deklaracji jeszcze z czasów Indiany.

 

A co do sytuacji Lakers, jakby to dzisiaj śmiesznie nie brzmiało to kartą przetargową Magica w kontekście przyszłorocznego offseason oprócz 2 maxa jest jeszcze dwójka młodych wybranych z wysokimi numerami draftu, których potencjał rozwoju ma pewnie w założeniu wpłynąć na George'a jeśli idzie o jego ocenę szans na grę w Lakers o najwyższe cele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem ciekaw jaka będzie optyka na te jego dzisiejsze słowa za rok, jeśli poszedłby jednak do Lakers. Zmierzam ku temu by nie traktować tej jego dzisiejszej deklaracji nazbyt przesądzająco bo tak jak już Jendras wyżej napisał, po pierwsze PG nie mógł powiedzieć niczego innego - byłby kretynem, gdyby nie dał Oklahomie żadnych nadziei na pozostanie u nich, a po drugie tę wypowiedź trzeba też analizować w kontekście jego wcześniejszych deklaracji jeszcze z czasów Indiany.

 

A co do sytuacji Lakers, jakby to dzisiaj śmiesznie nie brzmiało to kartą przetargową Magica w kontekście przyszłorocznego offseason oprócz 2 maxa jest jeszcze dwójka młodych wybranych z wysokimi numerami draftu, których potencjał rozwoju ma pewnie w założeniu wpłynąć na George'a jeśli idzie o jego ocenę szans na grę w Lakers o najwyższe cele.

Jeżeli Thunder zrobią finał konfy, a on mimo tego odejdzie, to zostanie shejtowany.

 

Jak Thunder nie przejdą 1 rundy play-offs, a on odejdzie do Lakers, to nikt nie będzie robił mu żadnych wymówek.

 

Natomiast skoro powiedział, że dla niego wygrywanie jest najważniejsze, to raczej w Lakers nie będzie miał lepszego teamu za rok niż w Oklahomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem ciekaw jaka będzie optyka na te jego dzisiejsze słowa za rok, jeśli poszedłby jednak do Lakers. Zmierzam ku temu by nie traktować tej jego dzisiejszej deklaracji nazbyt przesądzająco bo tak jak już Jendras wyżej napisał, po pierwsze PG nie mógł powiedzieć niczego innego - byłby kretynem, gdyby nie dał Oklahomie żadnych nadziei na pozostanie u nich, a po drugie tę wypowiedź trzeba też analizować w kontekście jego wcześniejszych deklaracji jeszcze z czasów Indiany.

Ale to przecież nieprawda. Tzn. zgadzam się, że to ''tylko'' deklaracja gracza, ale nie ma chyba sensu sprowadzanie tego do typowej, dyplomatycznej gadki.

 

Gdyby tak było, George powiedziałby, że ''skupia się na przyszłym sezonie'', ''liczy na walkę o poważne cele z Oklahomą'', ''nie zamyka przed sobą żadnych drzwi'', ''nie myśli o tym na razie jaki podejmie ruch i cieszy się na myśl gry z MVP Westbrookiem'' i ''cieszy się, że trafił do tak dobrej organizacji''.

 

Zamiast tego George mówi, że musiałby być debilem żeby odejść z Oklahomy gdy zrobią WCF, że plotki o Lakers były mocno przesadzone, że gdyby miał iść do Los Angeles to musiałby tam powstać poważny zespół ("“It would have to be a situation where the ball gets rolling and guys are hopping on. This guy commits, that guy commits. ‘Oh s---, now there’s a team forming.It has to be like that."), że ma nadzieję, że z Westbrookiem zbudują klasowy team, który wzmocnią w przyszłości. 

 

Właściwie bardzo rzadko się zdarza, żeby gwiazda w CY powiedziała niektóre rzeczy tak otwarcie, a ja tu czytam od osób, które zakładały, że te medialne doniesienia o napalonym na Lakers bez wwzględu na wszystko George'u mogą być prawdziwe - gdy George je zakwestionował - że to w sumie typowa gadka-szmatka, i nie ma o czym gadać. Rozumiem, że nie należy tej wypowiedzi traktować jako pewnik, ale może bądźmy chociaż trochę konsekwentni.

 

A co do deklaracji o Indianie, to jak 27-latek w contract year który właśnie pomimo swojej świetnej gry dostał sweepa, mówi, że celem w Indianie zawsze było wygranie mistrzostwa, to jest raczej tożsame z ''okay, I'm out'' :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tak było, George powiedziałby, że ''skupia się na przyszłym sezonie'', ''liczy na walkę o poważne cele z Oklahomą'', ''nie zamyka przed sobą żadnych drzwi'', ''nie myśli o tym na razie jaki podejmie ruch i cieszy się na myśl gry z MVP Westbrookiem'' i ''cieszy się, że trafił do tak dobrej organizacji''.

 

Gdyby to powiedział tak jak napisałeś to dla każdego byloby jasne, ze jest tu tylko na rok.

 

Nie twierdzę,ze George jest zdecydowany na lakers bo tego nikt z nas nie wie, ale nawet gdyby w ogóle nie zakładał opcji pozostania w OKC to mówienie tego co powiedzial to najlepsze wyjście, zwłaszcza, ze nie zagrał jeszcze ani jednego meczu w nowej drużynie.

 

Na dawanie sygnałów, ze mu się cos ewentualnie nie podoba bedzie miał jeszcze czas i nie bedzie tego robił na pewno bezpośrednio tylko przez agenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BMF, ja uważam, że akurat takie słowa jakie ty zaproponowałeś nikogo w Oklahomie by nie satysfakcjonowały, a wręcz przeciwnie - spotęgowałyby jeszcze wrażenie, ze deal na linii Magic -George jest już dogadany. Tu trzeba było bardziej lub mniej wyrazistego zaprzeczenia zainteresowaniu grą w Lakers by nieco odwrócić optykę i PG to zrobił, choć i tak odbyło się do dość subtelnie bo wiadomo, że on w założeniu do Lakers ma przyjść z drugim all-starem, a to już dezaktualizuje większość zarzutów jakie stawia dzisiejszej kadrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.