Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2017/18


january

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie, jak szybko on tego p'n'r ogarnie - już nie chodzi nawet o rzut z midrange, o którym już tu wielokrotnie pisano, ale o szukanie podaniem rolującego bo z tego co patrzyłem on nawet w tym aspekcie czuje się nieswojo. Jakiś potencjał ku temu by to w miarę szybko ogarnąć ma, ale jednak kiepsko to wygląda, gdy gracz przychodzący na rozegranie z czołowym numerem draftu, nie potrafi grać tak elementarnej akcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wyście kur*a oszaleli? 19-letni gość zagrał swoje pierwsze 20-kilka minut na półprofesjonalnym poziomie w ogórkowej lidze, a tutaj u niektórych widzę wizje na następnych 10 lat. Jak jesteście takimi wizjonerami to co robicie na polskim forum nba zamiast trzepać kasiorę za oceanem jako skauci?

 

A już najbardziej mnie rozwalają teksty typu (tu skrót myślowy) "nie widziałem nigdy i nie znam typa, ale zobaczyłem jak rzuca w summer league i stwierdzam że jest chu**wy". Nosz kur*a... po prostu kocham takich ekspertów.

 

Z drugiej strony był czas żeby się przyzwyczaić. Subforum Lakers to specyficzny świat; wiecznie narzekająca na wszystko maruda January (tylko czekam aż założy temat w stylu "czy gdyby D'Angelo został w Lakers, miałby szansę być GOAT?"), hejterzy spod znaku LeBrona wykorzystujący najmniejszy pretekst do deprecjonowania Lakers (nieważne w jak idiotyczny sposóB) oraz zagubione pośród tego gąszczu głosy rozsądku (jak w tm przypadku Vana).

 

Co do meczu, bardzo podobał mi się Bryant. Surowy jest strasznie, ale ten poziom energii... No i ładne zdziwko jak rzucił trójkę. Kuzma do mnie nie "przemawia", za to wydaje mi się, że z Harta mogą być ludzie, a przynajmniej mam taką nadzieję.

 

Co do Lonzo, cóż... powiem tak; przy tym hypie, przy tej fali hejtu i nierozważnym kierowaniu uwagi wszystkich na niego przez Lavara w połączeniu z wynoszeniem go już dzisiaj na piedestał, szacun że w ogóle zdobył jakieś pkty. Kompletnie nie zdziwił mnie ten mecz w jego wykonaniu.

 

Aha, i jeszcze jedno. Podoba mi się że Magic z Pelinką, siedzący w pierwszym rzędzie, na maxa żyli tym meczem, a przy upadku Ingrama w końcówce Magicx dał jasno do zrozumienia, jak bardzo dmuchamy na zimne :) Ja wiem, że to inne role w drużynie, ale fajna antyteza do siedzącego zawsze w górnych rzędach niemrawego Kupchacka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy śmiał się z LaVara,ale prawda jest taka ,że dzięki jego reklamie dzieciak poszedł z dwójką do Lakers.,Nie ważne jak o nas mówią ,ważne żeby mówili.,Bez pie***lniętego ojca Lonzo poszedłby pod koniec pierwszej dziesiątki ,albo na początku drugiej.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech podziękuje staremu, który zrobił na nim taką presje, że głowa mała, może pierdo*** więcej, ale tym nikomu nie pomoże a tym bardziej Lonzo...btw Embiid pewnie zaczął obserwować Brice Johnsona na instagramie za ten plakat na LB :D

Edytowane przez Wielo18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczna sie pytania do starego czemu LAL nie weszli do PO jak przepowiadal, tylko czekam na kogo zwali wine. Magic? Biali? Trener?

Mlody ma przejebane, powinien staremu powiedziec zeby zamknal morde, dal mu grac i sie rozwijac.

Kiedy ostatnio byla wieksza presja na jakimkolwiek pierwszoroczniaku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wyście kur*a oszaleli? 19-letni gość zagrał swoje pierwsze 20-kilka minut na półprofesjonalnym poziomie w ogórkowej lidze

 

No i właśnie te wszystkie opinie wynikają z faktu, jak wyglądał na półprofesjonalnym poziomie w ogórkowej lidze gość, który ma być gwiazdą klubu, który jest żywą historią NBA.

 

 

 

Co do meczu, bardzo podobał mi się Bryant. Surowy jest strasznie, ale ten poziom energii... No i ładne zdziwko jak rzucił trójkę. Kuzma do mnie nie "przemawia", za to wydaje mi się, że z Harta mogą być ludzie, a przynajmniej mam taką nadzieję.

 

 

Czyś Ty k**** oszalał? Kolesie zagrali odpowiednio 17, 27 i 13 minut z ławki na półprofesjonalnym poziomie w ogórkowej lidze i już stwierdzasz, że z jednych mogą być ludzie, a inni do Ciebie nie przemawiają? :nevreness:

 

A tak serio to tylko jeden mecz, do tego Ball ma ten problem, że jego rzut jest potwornie brzydki, a jak nie wpada kilka razy z rzędu to wygląda to wręcz dramatycznie. Nie ma co tak rozpaczać nad Ballem ( jeszcze ) i nie ma co tak jarać się Ingramem ( jeszcze) Dajmy chłopakom jeszcze parę spotkań, ale nikomu nie zabraniajmy na forum dzielenia się swoją opinią :nevreness:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i właśnie te wszystkie opinie wynikają z faktu, jak wyglądał na półprofesjonalnym poziomie w ogórkowej lidze gość, który ma być gwiazdą klubu, który jest żywą historią NBA.

 

 

 

Czyś Ty k**** oszalał? Kolesie zagrali odpowiednio 17, 27 i 13 minut z ławki na półprofesjonalnym poziomie w ogórkowej lidze i już stwierdzasz, że z jednych mogą być ludzie, a inni do Ciebie nie przemawiają? :nevreness:

 

A tak serio to tylko jeden mecz, do tego Ball ma ten problem, że jego rzut jest potwornie brzydki, a jak nie wpada kilka razy z rzędu to wygląda to wręcz dramatycznie. Nie ma co tak rozpaczać nad Ballem ( jeszcze ) i nie ma co tak jarać się Ingramem ( jeszcze) Dajmy chłopakom jeszcze parę spotkań, ale nikomu nie zabraniajmy na forum dzielenia się swoją opinią :nevreness:

 

Jest różnica między rozkładaniem na czynniki pierwsze gościa po 20-30 minutach gry i przewidywaniem tego jak się potoczy jego kariera, a mówieniem "mam nadzieję, że z X będą ludzie", nie sądzisz? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wyście kur*a oszaleli? 19-letni gość zagrał swoje pierwsze 20-kilka minut na półprofesjonalnym poziomie w ogórkowej lidze, a tutaj u niektórych widzę wizje na następnych 10 lat. Jak jesteście takimi wizjonerami to co robicie na polskim forum nba zamiast trzepać kasiorę za oceanem jako skauci?

 

A już najbardziej mnie rozwalają teksty typu (tu skrót myślowy) "nie widziałem nigdy i nie znam typa, ale zobaczyłem jak rzuca w summer league i stwierdzam że jest chu**wy". Nosz kur*a... po prostu kocham takich ekspertów

 

Co do Lonzo, cóż... powiem tak; przy tym hypie, przy tej fali hejtu i nierozważnym kierowaniu uwagi wszystkich na niego przez Lavara w połączeniu z wynoszeniem go już dzisiaj na piedestał, szacun że w ogóle zdobył jakieś pkty. Kompletnie nie zdziwił mnie ten mecz w jego wykonaniu.

 

Ale nikt tutaj nie pisze, że Ball będzie bustem, tylko zgodnie twierdzimy, że dzisiaj w nocy dał dupy. I to jest fakt niezaprzeczalny, bo Lonzo podejmował złe decyzje, grał bojaźliwie i był gwałcony w obronie. W jego grze było zdecydowanie więcej minusów niż plusów, a gra Lakers wyglądała lepiej gdy Ball siedział na ławce, a piłką operował jakiś randomowy białas z wąsikiem. 

 

Nie wymagam od Lonzo, że już w pierwszym meczu zanotuje triple-double na magicznym procencie, ale nie ukrywam, że liczyłem na więcej. Fultz, Fox, Jackson czy Tatum wypadli od niego o wiele lepiej, więc nie ma co zwalać wszystkiego na młody wiek, tylko należy brać się do roboty. Hype wokól Balla jest ogromny i ciąży na nim duża presja, ale sam chciał grać w Lakers i na przykładzie Russella oraz Ingrama mógł zobaczyć jak wygląda wejście do ligi w tym klubie. 

 

Absolutnie chłopaka nie skreślam i mam nadzieję, że ten zimny prysznic dobrze mu zrobi. Lavar dostał tym meczem po pysku i też powinien przestać na jakiś czas szczekać. Więcej walki i trenowania, a mniej świecenia gębą w wywiadach i będzie dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy śmiał się z LaVara,ale prawda jest taka ,że dzięki jego reklamie dzieciak poszedł z dwójką do Lakers.,Nie ważne jak o nas mówią ,ważne żeby mówili.,Bez pie***lniętego ojca Lonzo poszedłby pod koniec pierwszej dziesiątki ,albo na początku drugiej.,

Bez przesady, bez gadania LaVara, Ball dalej poszedłby w top3, ale wiadomo było, że koleś ma bardzo duży potencjał, ale zarazem bardzo duże mankamenty, o czym dosyć dobrze przed draftem pisał np. january.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglądał dosyć dobrze w ataku, co prawda w obronie jest tragedia, często dzieli się piłką a czasem zupełnie niepotrzebnie.. Szkoda że Ingram nie zagral, bo jestem pewny, że Tatum zostałby przez niego zgwałcony. Świetnie się spisał Kuzma pokazując spory potencjał i jestem ciekaw jak będzie wyglądała rotacja.. chyba że rzeczywiście Randle będzie wytradeowany. Ale patrząc na Zubaca jak się porusza i gra to mam wrażenie że nie dość że nie ma u niego progresu to jeszcze jest regres.. 

Edytowane przez Dave86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech mi jakaś mądra głowa powie, jaki jest najbardziej realny scenariusz dla rotacji na PF Lakers zakładając, że Kuzma będzie jej częścią (tak rozumiem zwiastun tegoż w postaci grubych minut już na starcie SL*) ??

 

* luźny wniosek, jako że to tylko 2 mecze i tylko SL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W transition Ball może wprowadzić NBA na nowy poziom - tak szybko kontr jak on chyba jeszcze nikt kontr nie wyprowadzał, a pierwsza połowa to było istne show pod tym względem.

 

Kuzma bardzo fajnie, chyba Jendras pisał, że Ballowi lepiej powinno się funkcjonować w otoczeniu shooterów i dzisiaj to znalazło potwierdzenie bo Kuzma bardzo często do pozycji rzutowych dochodził właśnie po jego odegraniach. W ogóle, wygląda na to, że Kyle może być pod względem fitu kolejnym bardzo dobrym wyborem Lakers.

 

Dalej się jednak zastanawiam, kto będzie w Lakers kreował w pick and rollu, bo o ile Ball jeszcze od biedy na p'n'p odegra, o tyle w znalezieniu się z rolującym ma problem, a jednak przydałoby się mieć w piątce kogoś, który będzie w stanie to grać. Druga sprawa, że rzeczywiście, póki nie będzie na obwodzie innego kreatora, póki nie będzie z niego odpowiedniej produkcji punktowej, bo sam Lonzo nie będzie póki co choćby solidnym punktującym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nikt w historii nba , historii lakers, summer league, ncaa czy gdzie? :grin:

 

dajcie spokoj ludzie.

 

Odkąd oglądam regularnie NBA (od sezonu 2008) nie widziałem rozgrywającego grającego w kontrach w taki sposób - elitarni w tym względzie polegali zawsze na własnej szybkości i ballhandlingu, podczas gdy on w transition w zasadzie nie trzyma piłki szukając od razu wybiegających zawodników dalekim podaniem. Staram się brać poprawkę na Summer League, ale nic nie poradzę, że jest to dla mnie w jakimś sensie novum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkąd oglądam regularnie NBA (od sezonu 2008) nie widziałem rozgrywającego grającego w kontrach w taki sposób - elitarni w tym względzie polegali zawsze na własnej szybkości i ballhandlingu, podczas gdy on w transition w zasadzie nie trzyma piłki szukając od razu wybiegających zawodników dalekim podaniem. Staram się brać poprawkę na Summer League, ale nic nie poradzę, że jest to dla mnie w jakimś sensie novum.

 

How about this Kidd guy and that Nash guy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkąd oglądam regularnie NBA (od sezonu 2008) nie widziałem rozgrywającego grającego w kontrach w taki sposób - elitarni w tym względzie polegali zawsze na własnej szybkości i ballhandlingu, podczas gdy on w transition w zasadzie nie trzyma piłki szukając od razu wybiegających zawodników dalekim podaniem. Staram się brać poprawkę na Summer League, ale nic nie poradzę, że jest to dla mnie w jakimś sensie novum.

 

Przyczyna jest prozaiczna; Ball jest na tyle inteligentny, żeby załapać że piłka jest od niego szybsza. Frazes? Pewnie. Szkoda jednak, że większość czy to koszykarzy, czy piłkarzy tego nie chce pojąć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.