Los Angeles Lakers 2017/18

[shadowy86]

Ball będzie miał pod górkę, ale jest osoba, która bardzo skorzysta na pojawieniu się Lonzo w klubie. To Brandon Ingram.

Edytowane 24 Czerwca 2017 przez shadowy86

[kore]

hmmm... to z tego wynika, że tym wymarzonym liderem jest Brook Lopez.

 

Nie Jendrek, wynika z tego, że takim liderem nie był D'Angelo, że nie lubili go koledzy, że był rozkapryszonym gówniarzem z sianem w głowie i że więcej szkodził poza boiskiem niż pomagał na nim. A Lopez to najlepsze co mogliśmy za niego dostać, ot co Też mi szkoda tracić (mimo wszystko) taki talent, ale oglądając wiekszosc meczów Lakers w poprzednim sezonie wydawało mi się, że coś z tym gościem (a raczej jego głową) jest nie tak.

 

W ogóle to panowie... litości... nie wiem czy to mi się tak zmienił pogląd na Lakers w ciągu roku, czy Wy przeginacie, ale w wymianie zdań fani-niefani widzę stałą tendencję do niesamowitego podbijania wartości Randle'ów i Russelów. Zatem jeszcze raz. Fakty. Drużyna bottom 3 ligi, idealna do nabijania statów, a tu mamy linijki na poziomie 15/5 czy 13/8. Po odejściu KB przecież miało być tak różowo, jeśli chodzi o te cyferki, no i co?

 

Jako tako trafia do mnie argument "powinniśmy dać mu trzeci rok na sprawdzenie", jednak widocznie nie chciano blokować Balla, jak i ryzykować jakiegoś tsunami. Russell z ujemnym IQ, Lonzo z Tatusiem i foc***ący się Randle mogły doprowadzić do katastrofy, w wyniku której już nie tylko PG13, ale mało który poważny gracz nie chciały iść do LAL. Nie wiem... dywaguję.

 

Dalej; Randle dostanie kupe hajsu, ale nie dlatego, że jest tak dobry, ale dlatego, że dożyliśmy czasów, gdy Tyler Johnson dostaje 50/4. Pytanie czy jeśli gość w ekipie bottom3 nabija staty na średnim poziomie, nie sprawdził się nigdy w poważnym graniu i więcej przy jego przyszłości red flagów niż obietnicy czegoś wyjątkowego, to ktokolwiek poważny nim się zainteresuje? Zapewne 28 na 29 drużyn będzie miało lepsze pomysły niż sypanie 15 baniek na Randle'a, których ten zażąda...

 

Teraz co do D'Angelo jeszcze; przyszedł mi do głowy casus MCW. Sam stałem w pierwszym szeregu szydzących z Hinkiego, że oddał go za czapkę gruszek. Dzisiaj biję się w pierś, bo nie miałem racji. Czy tylko ja widzę podobieństwa sytuacji MCW vs DLO?

[shadowy86]

Teraz co do D'Angelo jeszcze; przyszedł mi do głowy casus MCW. Sam stałem w pierwszym szeregu szydzących z Hinkiego, że oddał go za czapkę gruszek. Dzisiaj biję się w pierś, bo nie miałem racji. Czy tylko ja widzę podobieństwa sytuacji MCW vs DLO?

Tak to wygląda, że te lakersowe picki to bardzo słabe wybory. Russell i Randle mają małą wartość, jedynie Ingram nie jest stracony. To pokazuje, że tankowanie cały sezon po wysoki pick może okazać się daremne, jeśli gracz nie spełni nadziei.

[TheRocket]

 

Po obejrzeniu tego wywiadu, można wywnioskować, że PG jednak teraz nie da rady podpisać, ale na przyszły rok jest zaklepany na 100%.

[mcreativo]

Teraz co do D'Angelo jeszcze; przyszedł mi do głowy casus MCW. Sam stałem w pierwszym szeregu szydzących z Hinkiego, że oddał go za czapkę gruszek. Dzisiaj biję się w pierś, bo nie miałem racji. Czy tylko ja widzę podobieństwa sytuacji MCW vs DLO?

 

Czapkę gruszek ? O czym ty mówisz ?

 

Porównujesz wymianę D'Angelo za 27 pick z wymianą MCW za przyszłoroczny pick Lackers ? Dzięki któremu to pickowi Sixers już zdobyli pick nr 1 i dalej mają szanse na kolejną jedynkę. 

Edytowane 24 Czerwca 2017 przez mcreativo

[RappaR]

przy dzisiejszych zarobkach 15mln to za dużo na gościa, który nawet gdyby nie zrobił wielkich postępów czy to rzutowo czy w obronie ( a wątpie by tak był) z pozycji PF jest w stanie robić coś ok 15/10/5 ???

Tony Wroten robił 17/5/3 i w młodszym wieku i nawet go w lidze nie ma. 

[Van]

Tony Wroten robił 17/5/3 i w młodszym wieku i nawet go w lidze nie ma. 

serio, bywali w lidze niscy, którzy w kiepskich zespołach, na przełomie nawet nie pełnych dwóch sezonów potrafili rzucać kilkanaście punktów na kiepskich procentach ? fajnie, że mnie oświeciłeś.

 

Nie wiem czemu ma służyć to podawanie przez Ciebie czy Zdzicha nazwisk gości z kiepskich drużyn, którzy nabijali statsy bo nawet jeśli pominąć to, że każda kariera jest inna i zależy od wielu czynników to ilu zawodników naprawdę podobnych do Randle'a okazało się niewypałami ? ilu gości stanowiących takie połączenie wzrostu, siły, szybkości i ball handlingu w ogóle jest w lidze ? do tego wygląda na to, że jest zajebiście pracowity i nie sprawia żadnych pozaboiskowych problemów.

 

Ja nie twierdzę, że on na pewno będzie Bóg wie kim, tylko uważam za głupotę rezygnowanie z kogoś takiego już teraz bo trzeba mu będzie dać wysokie extension. Jak zasłuży to mu się da, a jak nie to nie. Do mistrzostwa się lakers i tak przez co najmniej parę lat jeszcze nie zbliżą to nie ma co moim zdaniem robić nerwowych ruchów i lepiej poczekać i być pewnym czy gość będzie tylko przeciętniakiem czy może kimś więcej.

[RappaR]

Gości z 16 PERu i w top60 na pozycji? W pizdu. Lepiej mi powiedź ilu gości w lidze jest z takim połączeniem słabej obrony i słabego rzutu?

[Van]

Gości z 16 PERu i w top60 na pozycji? W pizdu. Lepiej mi powiedź ilu gości w lidze jest z takim połączeniem słabej obrony i słabego rzutu?

jako lover Lebrona chyba wiesz, że jedno i drugie przy ciężkiej pracy można nie tylko poprawić, ale zamienić w mocny punkt.

[Gość (Przemek...)]

Afflalo  

[SlaKB]

Afflalo

Na rok może być.

[RappaR]

jako lover Lebrona chyba wiesz, że jedno i drugie przy ciężkiej pracy można nie tylko poprawić, ale zamienić w mocny punkt.

Nie na tej pozycji przy tych warunkach. Do tego Lebron to jeden na 100 w NBA tytan pracy, Randle po roku przerwy mając czasy na treningi nawet nie poprawił się w FT. 

Na rok może być.

Przy tym co się dzieje w LAL to 60/4 bardziej prawdopodobne 

[BigManFan]

Problem z Randlem jest taki, że przeciętnie rzuca, jest mało efektywnym scorerem (54%ts) i słabo broni (przedostatni wśród starterów PF w lidze w DRPM) - dlatego podawanie boxscore'u jako argumentu przemawiającego za nim nie ma sensu, bo 10-8-2 Gorgui Dienga jest znacznie bardziej wartościowe niż 13-9-4 Randle'a.

 

Randle był ostatnim graczem w lidze jeżeli chodzi o RPM wśród starterów na swojej pozycji, Lakers byli słabsi w ofensywie i defensywie z nim na parkiecie - więc Julius musiałby zanotować ogromny progres żeby po przyszłym sezonie być wartym wysokiego extension. A że dostanie gdzieś wysoki kontrakt to jest niemal pewne, bo jest dobrym stat fillerem, a te 15-10-4 u 23-latka będą wyglądały bardzo dobrze. Właśnie takich ludzi przepłaca się na rynku. Tyle, ze to suche statystyki.

 

Chyba, że przyjdzie George.

Edytowane 24 Czerwca 2017 przez BigManFan

[matek]

Po obejrzeniu tego wywiadu, można wywnioskować, że PG jednak teraz nie da rady podpisać, ale na przyszły rok jest zaklepany na 100%.

Nie ma czegoś takiego, jak gracz z FA zaklepany na 100% rok wcześniej. To 50% - przyjdzie lub nie. 

[TheRocket]

No to prawda 100% nie ma, różne rzeczy mogą się zdarzyć, ale to że sa po słowie, można być przekonanym, pytanie czy PG słowa dotrzyma.

[wiLQ]

Lonzo-X-Ingram-Randle-Lopez

X = Nwaba/Hart?

FAs? Po kogo bys uderzal z dostepnymi ~25 bankami?

Jesli tylko roczne kontrakty wchodza w gre to chyba najwieksza nadzieja skusic kogos rola startera?

[Dave86]

Szkoda, że Wade zdecydował się zostać w Chicago. Na rok ja bym w niego uderzał.

[SlaKB]

Może Meeks lub Waiters zgodziliby się na roczny kontrakt, aby podbić swoją wartość?

[SlaKB]

Lakers jak wody potrzebują shootera na SG, a jednocześnie w grę wchodzą jedynie 1Y umowy.

 

Korver, I.Clark, N.Young.

Może w wymianie wyrwać Belinelliego.

 

Chu*jnia ogólnie

Korver i Young będą zapewne szukać dłuższego kontraktu.

[Van]

Nie na tej pozycji przy tych warunkach. Do tego Lebron to jeden na 100 w NBA tytan pracy, Randle po roku przerwy mając czasy na treningi nawet nie poprawił się w FT. 

 

Jeżeli chodzi o pracę Randle zdaje się też dość wcześnie zrozumiał jak ważne to jest ile pracy wkładasz, jak się odżywiasz więc jest i dla niego myślę szansa na bycie przynajmniej wartościowym starterem.

 

rim protectorem Randle nie będzie co nie znaczy, że przy poprawie kondycji nie będzie przynajmniej niezłym obrońcą. Nie poprawił się w FT, ale ponad 70% jak na pf to nie tragedia. Skuteczność z gry mu chyba nieźle poszła w górę po pierwszym roku co ignorujesz. Z jednej strony piszecie o nabijaniu statsów w słabej drużynie, a z drugiej czepiacie się jego efektywności jakby granie w słabej drużynie nie wpływało na ten aspekt negatywnie...

 

 

Jeżeli chodzi o pracę Randle zdaje się też dość wcześnie zrozumiał jak ważne to jest ile pracy wkładasz, jak się odżywiasz więc jest i dla niego myślę szansa na bycie przynajmniej bardzo wartościowym starterem.