Mirwir Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 W sezonie regularnym było 3-1 dla Spurs i była to chyba jedna z bardziej zaciętych serii czterech spotkań. Trzy spotkania zakończyły się różnicą 2 punktów jedne 6. Dwie drużyny z Texasu, dwóch wyrazistych trenerów, dwie różne filozofie gry, dwóch kandydatów do MVP. Mógłbym rozpisywać się o pierwszej obronie Spurs w RS i drugim ataku Houston. Tylko to było w RS, a w PO liczą się match-upy. Pat Beverley - Tony Parker Rola Pata jest prosta maksymalnie utrudnić życie Toniego w ataku oraz sprawić by musiał trochę popracować w obronie biegając za Patem. Harden - Danny Green Green to dobry obrońca na Hardena, ale nie jest jego kryptonitem jak Roberson. Harden swoje zdobędzie, a w decydujących minutach pewnie będzie go krył Leonard. Green historycznie miał dobre spotkania za 3 przeciwko Houston, w tej serii bardzo by się jego 3 przydała. Ariza - Leonard Kwahi ciągnie ofensywnie Spurs i rola Arizy będzie prosta spowolnić go. Dobrze by było, żeby Trevor przypomniał sobie jak się rzuca 3, bo w poprzedniej serii była z tym bieda. Leonard pewnie w trakcie spotkania będzie krył Ariza i tylko w decydujących momentach będzie na Hardenie. LMA - Ryan Historycznie LaMarcus torturował Houston, ale to było w czasach PTB, gdy wpadł w maszynkę Popa to został przemielony i poskładany od nowa, nie jest już Batmanem jak PTB tylko co najwyżej grubym Robinem. Ryan jako tako bronił LaMarcusa, ale będzie musiał być bardziej produktywny w ataku niż w poprzedniej serii. Jestem ciekawy czy LaMarcus zagra ~16/8 czy raczej >20/10. Gasol vs Capela Capela ma problem z bronieniem centrów, który mają jakiś skill w ataku i są silni. Z drugiej strony Gasol jest stary i wizja bronienia pnr Harden/Capela i potencjalnych lobów to pewnie dla niego koszmar. Raczej Gasola będzie bronił Nene, a Capele Dedmon. Aktywność Nene będzie ważna dla Houston, bo jego produkcja w serii z OKC robiła różnice. Ławka Czy ławka Spurs będzie w stanie punktowo nadążyć z produkcją ławki Houston? W serii z Houston Manu nie może pozwolić sobie na 4 spotkania bez punktów. Przed Millsem stoi o wiele trudniejsze zadanie niż w serii z Miśkami, bo Houston mają moc z tyłu. Lee pewnie będzie produktywny, choć nie zdziwię się gdyby Harden będzie go krył w niektórych akcjach. Faworytem jest Spurs, ale Houston nie jest bez szans. By być w grze, nie mogą sobie pozwolić na tak powolny start jak w serii z OKC, Spurs to zbyt dobra i doświadczona drużyna by ją gonić w każdym spotkaniu. Bardzo istotne będzie pace z jakim będą rozgrywane spotkania w tej serii. Spurs będą chcieli grać wolniej, Rox szybciej. Fun fact: Spurs jeszcze nigdy nie wygrało serii z Houston w PO. Ale ostatnia była 22 lata temu, więc to nie ma znaczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hoolifan Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Szczerze mówiąc dla mnie faworytem są Rockets. Grają obecnie lepszy basket, mają dużo lepszą ławkę i przewagę w match-upach. Dużo zależy od tego czy kostka będzie Hardenowi mocno przeszkadzała i czy uniesie to psychicznie, bo w najważniejszych momentach będzie miał na sobie naładowanego jak pitbull Leonarda, który w RS już go krzywdził Spurs przeciwko Miśkom nie wyglądali szczególnie przekonująco i gdyby nie grający jak bestia Kawhi, to ich awans do drugiej rundy byłby mocno wątpliwy. Jeśli Aldridge się nie ogarnie i nie wykorzysta przewagi na swojej pozycji, to sam Leonard może na Rakiety nie wystarczyć, bo na Parkera bym szczególnie w tej serii nie liczył - pozdro Pat :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Kahwi kontra maszynka DAntoniego. Zapowiada sie ciekawy pojedynek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dnc Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 też za Houston jestem, Zach już trochę pokarał wysokich Spurs a Nene, który jest w formie ich pokara jeszcze bardziej no poza tym żęby iśc na wojnę na trójki to Green musi się odblokować i spurs beda grać z Parkerem i Millsem na boisku daję Houston w 6 lub 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ptak Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Nie lubię Hardena, życzyłbym sobie 4-1 dla Spurs. A po sezonie zmiany trenera na kogoś kto wniesie trochę świeżości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 (edytowane) po sezonie zmiany trenera na kogoś kto wniesie trochę świeżości. tez bardzo tego bym chcial. Najlepiej powrot Buda lub Becky Hammond. Edytowane 28 Kwietnia 2017 przez mac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dnc Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Nie lubię Hardena, życzyłbym sobie 4-1 dla Spurs. A po sezonie zmiany trenera na kogoś kto wniesie trochę świeżości. zmiane trenera w Housto? przcież dopiero co zmienili i zajebiście na tym wyszli skąd takie pomysły? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 zmiane trenera w Housto? przcież dopiero co zmienili i zajebiście na tym wyszli skąd takie pomysły? Napisal przeciex o powiewie swiezosci, wiec w sytuacji, gdzie jeden kolezka jest 21lat, a drugi rok wiadomo o kogo chodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dnc Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Napisal przeciex o powiewie swiezosci, wiec w sytuacji, gdzie jeden kolezka jest 21lat, a drugi rok wiadomo o kogo chodzi. było to nielogiczne ale stwierdzenie że Spurs wygrywa a potem zmienia trenera też się nie trzyma kupy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 było to nielogiczne ale stwierdzenie że Spurs wygrywa a potem zmienia trenera też się nie trzyma kupy Rzeczywiscie troche to pokrecone. Nie pozostaje nam nic innego, az Ptak wyjasni sprawe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Ostatni rok był ostatnim rokiem. Teraz ni c***a. HOU w 6. Rockets mają wszystkie argumenty poza słabszym trenerem by wygrać - mocnych podkoszowych mogących wykorzystać starość obsady SAS, obrońcow zarowno na Parkera jak i Kawhiego, star power w postaci Hardena. Bilans w RS to overachieving wynikający tylko z geniuszu Popa, ale jednak skład jest za słaby na wygranie wpierdolu od GSW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalias Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 no MDA tez jest znany z tego ze jego sklady overachieve w RS, takze zobaczymy ja tez daje Rockets w 6, tak po prostu czuje, ze maja za wiele roznych broni i jedyna opcja SAS to jak LMA sie pokaze na 25-30 punktow co mecz, a jakos tego nie widze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyparlo Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 (edytowane) lorak, analitycznie! Jak to widzisz? Kto wygrywa serię? Kto będziesz lepszym zawodnikiem w tej serii - Harden czy Leonard? Czy Beverley ograniczy Tony'ego Parkera? Czy LaMarcus Aldridge obudzi się mając naprzeciwko Andersona i Capele. Czekam na analityczny wpis przed rozpoczęciem serii. Edytowane 28 Kwietnia 2017 przez Wyparlo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 no MDA tez jest znany z tego ze jego sklady overachieve w RS, takze zobaczymy Kiedy niby? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tłok Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2017 kibicuje Rakietom ale ich gra przeciwko OKC nie przekonala mnie, Anderson, Ariza słabo, Harden kontuzja i to widać, druga sprawa ze w PO on i bez tego słabuje LMA pomimo cienkości, musi zagrac lepiej, nie widac tu dla niego przeciwnika KL jest w sztosie, Ariza cos tam spróbuje, ale nie widze ze by anybody mogl go jakos zasadniczo ograniczyć przewaga parkietu w San Antonio i to zdecyduje no chyba ze JH to prawdziwy MVP i da czadu (łapa juz nie boli), postawiłem na 4:2 for SAS bo to realna ocena jak dla mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dannygd Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2017 A ja Wam mówię że Pop bez napinki przeszedł MEM i coś czuję, że może się skończyć na wygranej SAS w 5. Wysłane z mojego XT1092 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tombou Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2017 tak jak rok temu wydawało sie z OKC.....,a LMA grał wtedy wiele wiele lepiej.Wydaja mi sie Houston w 7,moze 6, zalezy w jakim zdrowiu jest Harden Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jamalcegłacrawford Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Nie lubię Rockets, irytuje mnie samofaulujący się Harden i życzę Spursom jak najszybszej wygranej, żeby zdążyli sobie odpocząć przed GSW. Obstawiam 4:2, chociaż mam nadzieję, że uporają się prędzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Spurs albo puknąć dadzą 4:1 łamiąc raz rywala na wyjeździe ale będzie nerwowo i losowo w 7. Stawiam jednak 4:1, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek9248 Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Nie bardzo wiem w jaki sposób Spurs mieliby się postawić Hardenowi and co. Przecież sam Green nie wybroni na łuku jednocześnie brodacza, Andersona, Gordona i Beverleya, a gdzie jeszcze do tego wyskakani Nene z Capelą pod dziurą. Z Memphis było o tyle "łatwo", że Miśki odnajdują się w spowolnionej grze i zbytnio nie forsowali tempa. W momencie gdy Harden ruszy z ofensywą made by D'Antoni to Gasol z LMA dostaną ataku epilepsji. Każdy PnR zapewne przybliży mnie znacznie do zawału. Harden swoje 30 pkt zrobi. Choćby się Danny dwoił i troił to i tak nic nie da. Kwestia tego żeby na każdy z tych punktów musiał solidnie zapracować, a nie żeby to było pyk pyk, switch, zaspany LMA/Gasol i na linię. Leonard też swoje zrobi. Jeśli nie będzie siedziało z gry to będzie chodził na osobiste. W kontekście ich rywalizacji większą rolę pewnie odegra wsparcie jakie dostaną od drużyny. Moje największe nadzieje wiążą się z Greenem właśnie. On przeciwko Rockets potrafi nagle się obudzić i zrobić 6/8 zza łuku. Jednocześnie jest to moja największa obawa, że zamiast 6-8 zrobi się 1-8. Coś u niego siadło w poprzednim regularze, ale na PO wrócił. Teraz w RS nie wyglądało to AŻ TAK tragicznie, ale w serii z Memphis bardzo słabo. Jeśli Spurs mają grać 4 vs 5 w ataku to od razu mogą schodzić z boiska, bo się nie da. Tony gra tak, jak sobie przed sezonem wymarzyłem. Chciałem go zobaczyć we w miarę wyrównanej rotacji z Millsem. Żeby wchodził na 20-25 minut i przez ten czas mógł skumulować całą swoją pozostałość eksplozywności. Tak właśnie zagrał z Grizzlies, a do tego wpadało mu zaskakująco dużo rzutów z long 2. Nawet trójki wpadały. Taki Parker robiący zamieszanie w obronie rywala jest niezbędny w tej serii. Martwi mnie tylko obrona. Na szczęście Beverley bardzo dużo rzuca za trzy, a to zmniejsza szanse, że będzie notorycznie karał Spurs wjazdami. Uważam, że Rockets są w uprzywilejowanej sytuacji z powodu... obrony. Pat będzie jak bulterier biegał za Parkerem, Harden na Greenie nawet w przypadku lichej D nie grozi katastrofą. Do Leonarda zostanie oddelegowany Ariza, który na pewno nie da się zbyć jak Carter. Chociaż odnoszę wrażenie, że i w jego przypadku część rzutów KL oddawał tak, że nawet gdyby tam był sam Jordan to niewiele by zrobił. Pod koszem mam zagwozdkę. Ani trochę nie wierzę w defensywne możliwości LMA i Gasola, Lee też ma pewne ograniczenia, ale chociaż się stara. W przeciwieństwie do grubego, który wygląda jakby był obrażony na cały świat, że w Golden State wyrósł taki team akurat wtedy, gdy on chciał żeby mu Duncan założył pierścień na łapsko. Jeśli HOU będa grać Capela/Nene + Anderson na 4 to jest szansa na mocne przyciśnięcie na desce. Na atakowanej akurat Aldridge sobie dobrze radzi. Z drugiej strony powoduje to problem, że któryś z naszych nieruchliwych wysokich będzie wyciągany pod linię 7,24, co zrobi sporo miejsca dla Hardena i z pewnością zapewni mu niejedne łatwe punkty lub osobiste ze spóźnionej pomocy. W takim układzie spore minuty dla Lee się szykują, co niestety uszczupli trochę wachlarz zagrań w ofensywie. Ciężko powiedzieć coś o ławce Spurs. Do tej pory to jedynie Gasol ze swoim rzutem i IQ oraz artretyzmem + będący hot Patty. Nie wiem czy Manu jeszcze coś tam ma w baku, ale lepiej żeby miał wiele. Eric niepołamałsięwciążwow Gordon zagrał solidną serię z OKC, a Lou Williams statystycznie wygląda wyśmienicie. Boję sie też bardzo, że wróci Dekker. A chyba ma wrócić. Nie jest to żaden wirtuoz, ale kawał chłopa, który biega, nie rzuca tragicznie i potrafi się zakręcić po ofensywną zbiórkę. Mam nadzieję, że chociaż Gasol sprytem i doświadczeniem zniechęci do gry Capele i szybko chłopaka zagrzeje. Ot takie moje bardziej lub mniej luźne przemyślenia. Potencjał ludzki imho po stronie Rockets zdecydowanie. Jeśli narzucą swój styl i nie dadzą się starym wygom wpuścić w maliny to powinni to ugrać w 6 meczach. Za Spurs przede wszystkim bycie Spurs, doświadczenie i to, że sami się raczej z tej serii nie skreślą, a trzeba im w tym będzie solidnie pomóc. Nastawiam się na ciekawą serię, w której zmierzą się dwa różne światy. Bardzo chciałbym się mylić, lubi mnie tak los czasem często pstryknąć w nos więc w ankiecie Rockets in 5. https://www.youtube.com/watch?v=L9fUMHPrl_U a może by tak przebrać któregoś z chłopaków za Duncana? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się