Skocz do zawartości

beGM - Random shit.


january

Rekomendowane odpowiedzi

Spurs nak****ją jak to Spurs - oddział podstarzałych cancerów pod dowództwem Dwighta i LMA daje radę, jak wróci Kałaj to będzie 55 zwycięstw na luzie. Sota mi sie w tej chwili trochę mniej podoba bo KAT jest sitem w obronie i obecność Rubio i KCP tu nie wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spurs nak****ją jak to Spurs - oddział podstarzałych cancerów pod dowództwem Dwighta i LMA daje radę, jak wróci Kałaj to będzie 55 zwycięstw na luzie. Sota mi sie w tej chwili trochę mniej podoba bo KAT jest sitem w obronie i obecność Rubio i KCP tu nie wystarczy.

 

Prawda. Ale zobacz dalej. Mają też Ibakę i Harrisona Barnesa. Może nie jest to szczyt marzeń, ale na pewno milion razy lepiej niż Clippers w postaci jakiś ludzi typu Aaflalo (który notabene miał być u mnie 14 graczem za minimum) czy Stones who?  Ba, tam nawet DeMare Carrol jest. Nie ma jakiegoś wielkiego star powera (no właśnie ten dół w defensywie i końcówki KATa) ale jest całkiem sporo po prostu solidnych graczy. 

 

a tak btw Spurs zawsze jadą na 50+ W i często przez to później dostają po głowie.

Bo najpierw są zachwyty, że 50 letni Manu, Parker na jednej nodze i zbiórka eurasów spod Lidla robi 55 W, a za kilka tygodni już się o tym zapomina i leci w nich "łooo kuwa, Panie, w rs to se nabijali puste wygrane, a w PO 2 runda i się zesrali". Oczywiście nie jest tak co roku.

Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie uczycie gdy byłeś jednym z dwóch ludzi, którzy wyśmiewali wpychanie Townsa w okolice top10 a jednocześnie dawali Jokicia w 3rd tierze. Pozdro dla Was :smile:

 

Haj :D

 

No TOp 10 to było hajpowanie na maksa. Jednak tbh muszę powiedzieć, że budując drużynę z myślą o mistrzostwie wciąż wybrałbym Townsa nad Jokiciem. Bo KAT ma tak szeroki wachlarz zagrań już teraz, na pewno pole do poprawy, jest imho materiałem na alphamale takiej ekipy. Mimo, że Jokić teraz gra lepiej, wszystkie statystyki go kochają to jednak wciąż nie potrafiłbym mu zaufać, no to nie jest ten typ gracza, na barkach którego wjeżdżasz na sam szczyt. A takiego kogoś trzeba w NBA teraz i tacy są w cenie. Więc wolałbym szukać sidekicka dla Townsa i doświadczonych kompanów, niż do Jokića próbować dokoptowywać gracza z absolutnego topu ligowego, który będzie w stanie regularnie rzucać po 30 pkt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haj :D

 

No TOp 10 to było hajpowanie na maksa. Jednak tbh muszę powiedzieć, że budując drużynę z myślą o mistrzostwie wciąż wybrałbym Townsa nad Jokiciem. Bo KAT ma tak szeroki wachlarz zagrań już teraz, na pewno pole do poprawy, jest imho materiałem na alphamale takiej ekipy. Mimo, że Jokić teraz gra lepiej, wszystkie statystyki go kochają to jednak wciąż nie potrafiłbym mu zaufać, no to nie jest ten typ gracza, na barkach którego wjeżdżasz na sam szczyt. A takiego kogoś trzeba w NBA teraz i tacy są w cenie. Więc wolałbym szukać sidekicka dla Townsa i doświadczonych kompanów, niż do Jokića próbować dokoptowywać gracza z absolutnego topu ligowego, który będzie w stanie regularnie rzucać po 30 pkt.

Punkty są overrrated liczy się impact i szczerze gdyby Jokić miał koło siebie gracza formatu Butlera, to nigdy byś nie wpadł na podobne pomysły. Thibs zamiast Malone też by się przydał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam z góry ostrzegam, że OKC mam nisko.

 

Dipo super wygląda w Pacers, ale dostaje u mnie - : jego współpracę z RW za dobrze pamiętam.

Kanter, Adams i Sabonis to trzech centrów - ktokolwiek idzie na PF to szybuje w dół jak cholera.

Strasznie dziurawo SG-SF(!)-PF wyglądają overall.

 

No tak, jasne.

Ale to jest ta sama drużyna, z którą RW mający w dupie cały świat, nie musząc użerać się z Melo ani dzielić z PG, zrobił 47 W. Wynik nieosiągalny dla sporej części ekip u nas.

Punkty są overrrated liczy się impact i szczerze gdyby Jokić miał koło siebie gracza formatu Butlera, to nigdy byś nie wpadł na podobne pomysły. Thibs zamiast Malone też by się przydał.

 

Czyli miałbyś już dwóch nieliderów? :smile: Znaczy nie wiem jak ocenić Joka, ale Butler za ch*** takim nie jest jeśli się myśli o czymś więcej. 

Wiadomo, że percepcja i takie czynniki jak trener, koledzy etc. wiele zmienia i być może masz rację, że nigdy bym tak nie pomyślał. Czy punkty są overrated? Tak i nie. Tak, bo 20 punktów per game Melo czy  Bookera jest wała warte, jeśli wszystko odda się po drugiej stronie, rzuca się nieefektywnie i generalnie nic z tego nie ma. Ale bez tej możliwości depnięcia i wrzucenia 30-40 punktów jeśli trzeba w obecnej NBA nie poprowadzi nikt drużyny po pierścień. Ostatecznie trzeba rzucić więcej niż przeciwnik, a najważniejsze akcje sezonu nie raz są rozgrywane przez 20 s klepania w miejscu i 4 s na pokazanie pełni skilla gracza pod presją i z asystą 3 obrońców.

 

Więc parafrazując klasyka, z przymrużeniem oka:

 

Punkty to nie fszystko, ale bez punktuf fszystko to hój ;)

Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, jasne.

Ale to jest ta sama drużyna, z którą RW mający w dupie cały świat, nie musząc użerać się z Melo ani dzielić z PG, zrobił 47 W. Wynik nieosiągalny dla sporej części ekip u nas.

 

 

Czyli miałbyś już dwóch nieliderów? :smile: Znaczy nie wiem jak ocenić Joka, ale Butler za ch*** takim nie jest jeśli się myśli o czymś więcej.

Wiadomo, że percepcja i takie czynniki jak trener, koledzy etc. wiele zmienia i być może masz rację, że nigdy bym tak nie pomyślał. Czy punkty są overrated? Tak i nie. Tak, bo 20 punktów per game Melo czy Bookera jest wała warte, jeśli wszystko odda się po drugiej stronie, rzuca się nieefektywnie i generalnie nic z tego nie ma. Ale bez tej możliwości depnięcia i wrzucenia 30-40 punktów jeśli trzeba w obecnej NBA nie poprowadzi nikt drużyny po pierścień. Ostatecznie trzeba rzucić więcej niż przeciwnik, a najważniejsze akcje sezonu nie raz są rozgrywane przez 20 s klepania w miejscu i 4 s na pokazanie pełni skilla gracza pod presją i z asystą 3 obrońców.

 

Więc parafrazując klasyka, z przymrużeniem oka:

 

Punkty to nie fszystko, ale bez punktuf fszystko to hój ;)

Poczekaj, czy Ty mi właśnie chcesz powiedzieć, że KAT jest idealnym materiałem na lidera czegokolwiek?

 

Co do tych 30 punktów, no niestety los poskąpił Denver kogoś takiego i trzeba sobie radzić, myślę jednak, że skoro mamy typka dzięki któremu możemy rzucić w teorii 130 punktów dosłownie każdemu jednak ten brak mocno niweluje.

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj, czy Ty mi właśnie chcesz powiedzieć, że KAT jest idealnym materiałem na lidera czegokolwiek?

 

Nie, nie łącz nadinterpretacji z hiperbolą ;)

 

W skrócie:

 

Na teraz Jokić > KAT

W perspektywie roku, dwóch, może trzech - idąc all-in i chcąc grać tylko o misia KAT > Jokić imho. Czy to jest pewnik, że będzie tym liderem i będzie robił takie cuda jak Durant czy Lebron? Nie. Ale prędzej zrobi to on, niż Jokić. Dlatego przy takim high risk stawiam na KATa.

Jeśli chodzi o pewien poziom, PEWNOŚĆ i impact na grę reszty to dalej Jokić > KAT.

Poczekaj, czy Ty mi właśnie chcesz powiedzieć, że KAT jest idealnym materiałem na lidera czegokolwiek?

 

Co do tych 30 punktów, no niestety los poskąpił Denver kogoś takiego i trzeba sobie radzić, myślę jednak, że skoro mamy typka dzięki któremu możemy rzucić w teorii 130 punktów dosłownie każdemu jednak ten brak mocno niweluje.

 

a znasz ten dowcip o Jasiu i dziadku? ;)

Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale po czym w ogóle wnosisz jak kto lepiej będzie wypadać skoro to Jokić znikąd w zasadzie w niecały rok robi postęp w każdym dosłownie elemencie, a KAT mając za trenera defensywnego wariata wygląda w obronie jak worek kartofli?

Nie, nie łącz nadinterpretacji z hiperbolą ;)

 

W skrócie:

 

Na teraz Jokić > KAT

W perspektywie roku, dwóch, może trzech - idąc all-in i chcąc grać tylko o misia KAT > Jokić imho. Czy to jest pewnik, że będzie tym liderem i będzie robił takie cuda jak Durant czy Lebron? Nie. Ale prędzej zrobi to on, niż Jokić. Dlatego przy takim high risk stawiam na KATa.

Jeśli chodzi o pewien poziom, PEWNOŚĆ i impact na grę reszty to dalej Jokić > KAT.

 

 

a znasz ten dowcip o Jasiu i dziadku? ;)

w tym temacie nie znam się na żartach, tylko suche fakty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale to jest ta sama drużyna, z którą RW mający w dupie cały świat, nie musząc użerać się z Melo ani dzielić z PG, zrobił 47 W. 

 

Co najmniej 8-9 z tych zwycięstw wynikało z clutch heroics Russa za co słusznie dostał MVP.

 

A fundamentalnie zeszłoroczni Thunder to drużyna nie mająca szans dojść do 40 zwycięstw, te 47 było na sporym farcie 

 

edit: co do sporu Jokic vs KAT zgadzam się z LBSem - Jokic miał chyba ostatnio o ile się nie mylę grę gdzie chyba nic nie rzucił z gry albo jakieś śmiszne single digits ale miał w pizde asyst i chyba +20 on/off (LBS popraw jesli pokręciłem)

 

u KATa najbardziej podejrzana jest ta obrona - ma warunki a się opierdala albo jest nieskoordynowany, sam nie wiem ale przed draftem był w odróżnieniu od Okafora reklamowany jako defense first a u nic z tego

Edytowane przez BothTeamsPlayedHurd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale po czym w ogóle wnosisz jak kto lepiej będzie wypadać skoro to Jokić znikąd w zasadzie w niecały rok robi postęp w każdym dosłownie elemencie, a KAT mając za trenera defensywnego wariata wygląda w obronie jak worek kartofli?

 

w tym temacie nie znam się na żartach, tylko suche fakty

 

Przewrtonie.

No to faktem się to stanie, gdy Denver będą wrzucać każdemu 130 pkt, a jeszcze żeby to miało znaczenie to muszą tracić <129. Tylko wtedy ich miejsce to nie będzie borderline PO (mówię o RL Denver, bo tak skończyli w ubiegłym roku), a szczyt.

 

Choćby z tego, ze już w drugim sezonie robił 25/12 na TS 62 %. Takie rzeczy po prostu się ma. Mówienie o progresie też tutaj imho nie pasuje. Bo Jokić wszedł do ligi jako gruby białas (dalej mógłby zrzucić, bo chyba wciąż 32-34 mpg nie jest dla niego osiągalne?) robiący 10 ppg, a Towns praktycznie z miejsca stał się liderem w tej młodej ekipie i rzucał tych punktów 18. Inny poziom startowy. Naturalny scoring to więc coś, co Towns ma i już. Tego nie da się nauczyć, inaczej. Da się, ale jest to niezmiernie rzadkie i na każdego takiego wypracowanego, efektywnego scorera przypadają dziesiątki, którym się to po prostu nie udaje, bo nie zawsze ciężka praca wystarcza. Sad but true. 

Jest workiem w obronie, tak samo jak i workiem bywa LeBron, tak samo jechany potrafił być Harden, Westbrook polujący na steale. Różnica? Im się to wybacza, bo a) są w lidze już 8-9 lat i grają dojrzalej overall a2) ich drużyny przez to więcej wygrwają, a i personalnie są po prostu lepsze*

 

*nie dotyczy tego sezonu, bo ciężko oceniać na już po 20 spotkaniach przy zmianach we wszystkich tych drużynach

 

Co najmniej 8-9 z tych zwycięstw wynikało z clutch heroics Russa za co słusznie dostał MVP.

 

A fundamentalnie zeszłoroczni Thunder to drużyna nie mająca szans dojść do 40 zwycięstw, te 47 było na sporym farcie 

 

1 czy 2 to fart 8-9 to ponad 10 % całości spotkań. To już ciężko nazwać fartem. Tym bardziej, że o ile się nie mylę to w tym clutch Westbrook miał świetne cyfry przez cały RS.

edit: co do sporu Jokic vs KAT zgadzam się z LBSem - Jokic miał chyba ostatnio o ile się nie mylę grę gdzie chyba nic nie rzucił z gry albo jakieś śmiszne single digits ale miał w pizde asyst i chyba +20 on/off (LBS popraw jesli pokręciłem)

 

Ale ja tego nie kwestionuję.

Tylko może mieć w pizde asyst i uruchamiać każdego, ale jeśli najlepszy gracz nie jest w stanie punktować regularnie w końcowych meczach sezonu to jest spory minus. Zwłaszcza, gdy zaraz będzie pochłaniał 25 lub 30 % salary cap. Bo chciałbyś żeby Twój 30 mln kontrakt w starciu z Warriors czy Lebronem musiał się ograniczać do uruchamiania Wilsona Chandlera czy np. Bledsoe? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

1 czy 2 to fart 8-9 to ponad 10 % całości spotkań. To już ciężko nazwać fartem. Tym bardziej, że o ile się nie mylę to w tym clutch Westbrook miał świetne cyfry przez cały RS.

 

Ale ja tego nie kwestionuję.

Tylko może mieć w pizde asyst i uruchamiać każdego, ale jeśli najlepszy gracz nie jest w stanie punktować regularnie w końcowych meczach sezonu to jest spory minus. Zwłaszcza, gdy zaraz będzie pochłaniał 25 lub 30 % salary cap. Bo chciałbyś żeby Twój 30 mln kontrakt w starciu z Warriors czy Lebronem musiał się ograniczać do uruchamiania Wilsona Chandlera czy np. Bledsoe? 

 

1. ok może nie fart ale anomalia / career year Russa którego pewnie już nie powtórzy - point differential OKC miało na poziomie chyba 39 zwycięstw, zrobili lepszy wynik niż to wyglądało w grze

 

2. to prawda, że w Denver nie ma go-to-guya na poziomie elite i Jokic nim nigdy nie będzie, raczej muszą liczyć na rozwój Harrisa/Murraya albo zrobić cwany trade. Ale co do KATa też mam wątpliwości, zwycięskich druzyn nie buduje się teraz od ofensywnego centra. Na pewno Jokic ma w tej chwili większy impact a KAT większy potencjał. Ale tego kto zrobi lepszą karierę nie jesteśmy w stanie stwierdzić.

 

 

+ Jokic i jego podania to jest w ogóle inny level, LBJ, Rubio, Lonzo czy Simmons w ogóle nie mają podejścia, musieliby Jasona Williamsa wyrwać z emerytury żeby był dla Jokica godny rywal ;) 

Edytowane przez BothTeamsPlayedHurd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2. to prawda, że w Denver nie ma go-to-guya na poziomie elite i Jokic nim nigdy nie będzie, raczej muszą liczyć na rozwój Harrisa/Murraya albo zrobić cwany trade. Ale co do KATa też mam wątpliwości, zwycięskich druzyn nie buduje się teraz od ofensywnego centra. Na pewno Jokic ma w tej chwili większy impact a KAT większy potencjał. Ale tego kto zrobi lepszą karierę nie jesteśmy w stanie stwierdzić.

 

O właśnie. 

I ja mniej więcej o tym mówię od początku, bo może Ci umknęło (bez złośliwości) ale nie twierdzę, że KAT jest teraz lepszy. Ba, napiałem, że dla mnie teraz Jokić > KAT.

A cały wywód odnośnie tego, ze wybrałbym Townsa nad Jokiem tyczył się tego, że jeden z nich miałby być moim centrum układanki HIGH RISK HIGH REWARD strategii, gdzie drużyna miałaby za cel TYKO I WYŁĄCZNIE ( i ch**!) mistrzostwo. Stwierdziłem, że wtedy biorę Townsa, ale jednocześnie zaznaczyłem, że nie ma pewności że to się uda (samo założenie HR-HR) a po prostu są większe szanse.

 

Ofensywny center jako głowny G2G dzisiaj... No to tak, to jest 100 % racja i patrząc na ogół graczy to oczywiście już nie chcę ani Townsa, ani Jokića, a jakąś wyrośniętą 3, która gra od 1 po 5. Natomiast ja tutaj po prostu odniosłem się do tej dwójki tylko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, największy skarb teraz to czysty klasyczny SF, najlepiej 6'8 i 230-240 funtów, atletyczny, broniący i z rzutem. Ale żadne tam stretch 4 czy combo forward (bo to oznacza że koleś jest za wolny na SFów) ani też jakiś swingman, który z kolei będzie zbyt mały i za słaby na Durantów i Kałajów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, skoro o KAT mowa, to chcialem zauwazyc, ze jego braki defensywne sa dosc mocno tuszowane w Socie.

 

Rubio, KCP, Barnes, Ibaka, kazdy z nich jest ponadprzecietnym obronca, a dodajcie do tego Carrolla i przede wszystkim Udoha na lawce, def rating Soty moglby byc w top3 ligi, nawet z Townsem.

 

Czy Towns czy Jokic lepszy to temat rzeka, jedni woleli Jasona Kidda, inni Steva Nasha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomek

 

Trochę to zaczyna przypominać dyskusję z Ronniem, którą porzuciłem świadomie, bo on po prostu nie wiedział albo nie doczytał, że ja mam Embiida wyżej i jestem prawie pewien, że będzie od Joka lepszy o ile zdrowie pozwoli. Ale do rzeczy. Towns wszedł do ligi z buta i od razu zaczął wszystkich zachwycać ofensywnym skillsetem,cholera gość umie już więcej od niejednego wielokrotnego allstara, tyle, że ni c***a się to na nic nie przekłada, gość miał obok siebie takiego asa jak Rubio przy którym niejeden wyglądałby jak bestia, Jok natomiast musiał sam ogarniać totalny kurwidołek mając w analogicznej sytuacji Nelsona z Mudiayem, pare przyzwoitych strzelców z Fariedem i nic poza tym, a bił się o PO prawie do ostatniego spotkania. To jest ta różnica, skoro mówimy o TS, to JOk miał przecież niewiele gorszy, do tego w takich istotnych kwestiach jak Netrtg KATa po prostu miażdzył, a chyba mi nie powiesz, że Sota na papierze miała dużo gorszy skład, bo ja bym powiedział, że wręcz przeciwnie akurat. Rozumiem Twój punkt widzenia, choć się z nim nie zgadzam :) KAT nie jest typem któremu dałbym piłkę w ostatniej akcji i wątpię żeby kimś takim się stał, Jok jak dobije kiedyś do +20ppg to będę zadowolony, ale absolutnie nie uważam, że to jest niezbędne aby stał się jednym z 10 najlepszych graczy ligi i murowanym superstarem, bo jego wpływ na WYNIK jest czymś na co powinno się zwracać największą uwagę. I w ogóle naprawdę porzućmy jakieś spekulacje kto komu da mistrzostwo, bo to, że do Denver przyszedł 32 letni Sap już można rozpatrywać w kategoriach cudu, to do czego Nuggets powinni dążyć przez najbliższe lata to druga runda i szukanie wzmocnień, bo z jednym graczem nawet z top5 to nic się już teraz nie ugra, chyba, że Twój gracz nazywa się James. Sam KAT mnie rozczarowuje, obecna liga wymaga od Ciebie ciągłego progresu, a mi się po prostu wydaje, że Towns się zatrzymał w miejscu i może już w nim pozostać na dobre, no chyba, że nagle wybuchnie w PO robiąc kompletną miazgę, która przełoży się na zwycięstwo w serii, a nie tylko na cyfry w bs  (jak Giannis) to wtedy możemy wrócić do tematu, choć z drugiej strony zgadzam się, że to tylko 20 spotkań, aczkolwiek cudów bym się nie spodziewał.


Czy Towns czy Jokic lepszy to temat rzeka, jedni woleli Jasona Kidda, inni Steva Nasha.

 

to zdecydowanie nie jest tego typu sytuacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Joka i jego geniuszu powiem tyle - siatkarska akcja na 5:40 to jest gnój na maksa, pokażcie mi kto jeszcze coś takiego by zrobił. Jokica super się ogląda, pamiętam jak Zach Lowe nazwał styl gry Borisa Diaw "tea time" z uwagi na jego hipotyczną powolną grację. A Jokic to też taka herbatka ale na dopalaczach ;)

 

https://www.youtube.com/watch?v=Rdz5nXTMPzw

Edytowane przez BothTeamsPlayedHurd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czyli właściwie zgadzamy się w 99 %, tyle że ja po prostu koniec końców duchem romantyzmu liczyłbym na większy i mniej pewny przeskok u KATa, a Ty postawił na rozwój Jokića. No i fajnie, gdyby wszyscy myśleli tak samo to byłoby nieciekawie :smile:

 

 

Lekka odskocznia. Bardzo chciałbym przeczytać co ma LAF do napisania na obronę swojej drużyny (tak, możesz potraktować to jako swego rodzaju wywołanie do tablicy) przez pryzmat jakiś konkretów, a nie myślenia życzeniowego.

 

e//

Zacząłem szukać, co mogłem w tym przeoczyć i się k... przeraziłem. Tu chyba tyllko Zbigniew Stonoga mógłby skomentować to.

 

Aaron Aflalo 17/18

 

11 mpg, 2 pkt, 1,5 zb. , 0,5 as. na 30 % z gry i 30 za trzy. 

Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Lekka odskocznia. Bardzo chciałbym przeczytać co ma LAF do napisania na obronę swojej drużyny (tak, możesz potraktować to jako swego rodzaju wywołanie do tablicy) przez pryzmat jakiś konkretów, a nie myślenia życzeniowego.

Przecież LAF zaraz Ci napiszę, że ZDROWI Clippers to poziom GSW i jak Blake i CP3 w PO będą ZDROWI to opierdolą Cię z 8 seeda więc nie wiem o czym tu gadać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
  • Eld odblokował(a) ten temat
  • Eld zablokował(a) i odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.