Skocz do zawartości

Random Shit 2016/2017


Fudzi

Rekomendowane odpowiedzi

In his playoff career, Jordan faced nine 60-win teams and only lost two of those series. Outside of the Warriors this season, LeBron has played seven 60-win squads… with a 3-4 record.

 

A jakby ustawić granicę na 70-win teams?

 

Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że to jest mocno tendencyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

In his playoff career, Jordan faced nine 60-win teams and only lost two of those series. Outside of the Warriors this season, LeBron has played seven 60-win squads… with a 3-4 record.

 

A jakby ustawić granicę na 70-win teams?

 

Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że to jest mocno tendencyjne.

 

Jak ustawimy na 56W, to Jordan ma 10-7, a LeBron 8-6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakby ustawić granicę na 70-win teams?

 

Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że to jest mocno tendencyjne.

Nie no skąd, najważniejsze, że pasuje pod teze. Tak się zastanawiam czy któraś z tych ekip, które lał Majkel była chociaż na poziomie Mavs Dirka i wychodzi mi, że ni c***a. Może Jazz, ale oni w porównaniu z Dallas byli strasznie soft, sam Tyson miał większe jaja niż całe Salt Lake razem wzięte. Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no skąd, najważniejsze, że pasuje pod teze. Tak się zastanawiam czy któraś z tych ekip, które lał Majkel była chociaż na poziomie Mavs Dirka i wychodzi mi, że ni ch**a. Może Jazz, ale oni w porównaniu z Dallas byli strasznie soft, sam Tyson miał większe jaja niż całe Salt Lake razem wzięte.

To tak na powaznie czy dokuczasz bullsfanowi i innym januszom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak na powaznie czy dokuczasz bullsfanowi i innym januszom?

Januszom nie da się dokuczyć oni mają gównotarczę. Nie chcę jakby zaczynać znowu wielkiej debaty, ale bez kitu, to z czym musi się masować Lebron imo nijak ma się do Jazz, Sonics czy nawet Suns, bo o nich zapomniałem.

 

tip: to tylko taka moja luźna opinia, nie musicie mnie od razu skopać ani tym bardziej zamykać tematu.

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszom nie da się dokuczyć oni mają gównotarczę. Nie chcę jakby zaczynać znowu wielkiej debaty, ale bez kitu, to z czym musi się masować Lebron imo nijak ma się do Jazz, Sonics czy nawet Suns, bo o nich zapomniałem.

Ale Mavs 2011 to hero ball Dirka (i mega kupa LBJ w finale) a nie jakas wybitna druzyna (fakt ze mieli fajnych rolesow, ale tam nie bylo jakiejkolwiek drugiej opcji nawet)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Mavs 2011 to hero ball Dirka (i mega kupa LBJ w finale) a nie jakas wybitna druzyna (fakt ze mieli fajnych rolesow, ale tam nie bylo jakiejkolwiek drugiej opcji nawet)

Hero nie hero to były finały na poziomie Goat jeśli chodzi o Niemca, drugiej opcji nie było, ale jednak trybiki jak Tyson, Terry czy Marion tworzyły z tej układanki coś wyjątkowego w podobie do mistrzowskich Pistons Browna. Żeby Lebron zrobił kupę trzeba mu też do tego stworzyć waruneczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już abstrahując od całości to Stockton był soft? To był undersize bad madafucker, który ładował latające łokcie jak w Muay Thai.

Przecież ja tego nie powiedziałem, zresztą sam Stockton to jednak trochę mało gdy Twoja druga opcja, która powinna być pierwszą (pozdro Julek) notuje finały na 48TS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już abstrahując od całości to Stockton był soft? To był undersize bad madafucker, który ładował latające łokcie jak w Muay Thai.

 

Tu nie chodzi o to, czy był soft czy nie, ale w Jazz backcourt to było dwóch białych. I to nie takich trochę białych jak Kidd tylko 100%.

Wygranie w finale z zespołem, który ma dwóch białych zasługuje nie na gwiazdkę, ale całą galaktykę przy mistrzostwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o to, czy był soft czy nie, ale w Jazz backcourt to było dwóch białych. I to nie takich trochę białych jak Kidd tylko 100%.

Wygranie w finale z zespołem, który ma dwóch białych zasługuje nie na gwiazdkę, ale całą galaktykę przy mistrzostwie.

 

I FAUL MJ NA RUSSELLU!!!!111!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie lebronowi 3/7 a powinno być 3/5, nie liczmy 2007 i 2015. Jordan bez Pippena i Rodmana nie przeszedłby Jazz...

 

Janusz Vulgaris, obojętnie polski czy amerykański, zawsze dąży do sprowadzenia istoty sprawy do najprostszego porównania dwóch liczb (co ciekawe najczęściej jest też przeciwnikiem statystyk). Liczbą może być na przykład ilość tytułów, występów w finałach lub awansów do PO. Branie pod uwagę kontekstu wymaga zbyt wielkiego wysiłku.

 

Yhy, ale wiesz, żeś się z.....ł w akcji i nawet nie wiesz, że to miało miejsce? 

 

Sorry, nie wiem co sobie myślałem zakładając, że zrozumiesz cokolwiek z tego co do ciebie napiszę, mój błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.