Skocz do zawartości

Random Shit 2016/2017


Fudzi

Rekomendowane odpowiedzi

Ely, Twoja ocena wchodzenia do ligi graczy zaraz po HS jest po prostu ostrożnym podchodzeniem do wyboru graczy. A draft zawsze jest ryzykiem. Ty chciałbyś to ryzyko zmniejszyć, a jest to sprawa GMów, jak oni potrafią zaryzykować.  

 

Prawda jest taka, że prawdziwy talent poradzi sobie w lidze również zaraz po przejściu z HS. Kobe, KG, JO, LeBron to potwierdzają, a przykładów jest więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@WilQ

Bardziej mi chodzi o to że nawet ci super pewni co robią one and done nie rządzą tą ligą. Ba Curry szedł nisko mimo oczywistego talentu bo był za stary i nie miał tego potencjału. A co do Simmonsa to się okaże za chwilę bo taki Blake dzięki dwóm latom sie rozwinął a Simmons to wygląda na kolesia któremu się wydaje że wszystko umie i NCAA mu rok zmarnowało a on by chciał jak najszybciej mieć miliony. Coś ala mudiay który też poszedł za szybko.

 

Ilu zawodników z one and done tak naprawdę zrobiło karierę i którym NCAA nic nie dało? Za dużo ich nie ma. Ligą jak na razie rządzą ci co byli dwa lata a nie ci przyszli po jednym roku ( to miałem na myśli a nie że nie rządzą ci co przyszli zaraz po HS)

 

A co do gwiazd to sie zdecyduj czy chcesz by słabe kluby miały szanse na gwiazdy czy nie. Bo z jednej strony piszesz że te długie kontrakty zabijają marzenia słabych klubów a potem piszesz że to źle że Davis czy DMC utknei na długo w słabym klubie? To może od razu napisz że chodzi ci o to by Knicks czy Lakers mogli zdobywać FA w sposób dowolny.

W ostatnich latach zawodnicy któ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@WilQ

Bardziej mi chodzi o to że nawet ci super pewni co robią one and done nie rządzą tą ligą. Ba Curry szedł nisko mimo oczywistego talentu bo był za stary i nie miał tego potencjału. A co do Simmonsa to się okaże za chwilę bo taki Blake dzięki dwóm latom sie rozwinął a Simmons to wygląda na kolesia któremu się wydaje że wszystko umie i NCAA mu rok zmarnowało a on by chciał jak najszybciej mieć miliony.

Skreslanie Simmonsa przed jego pierwszym meczem ma taki sam sens jak marudzenie na wybor Embiida rok temu.

Czyli gdzies miedzy skrajnym pesymizmem, a pochopnym i przedwczesnym wyciaganem wnioskow.

 

Ilu zawodników z one and done tak naprawdę zrobiło karierę i którym NCAA nic nie dało? Za dużo ich nie ma. Ligą jak na razie rządzą ci co byli dwa lata a nie ci przyszli po jednym roku ( to miałem na myśli a nie że nie rządzą ci co przyszli zaraz po HS)

Po 1, krytykowanie one and done gdy Cavs wlasnie zdobyli mistrza z 3 fundamentami majacymi w sumie 2 sezony NCAA na koncie jest um, wybiorczym dobieraniem danych. Warriors sa outlierem prawie pod kazdym wzgledem, wiec to nie byl przyklad sciezki do nasladowania dla wszystkich tylko wielka wygrana na loterii [i to kilka razy!].

Po 2, uwzglednij wiek zawodnikow, wiekszosc gwiazd tej ery nie jest nawet w swoim prime, wiec dlaczego mieliby dominowac? Jak za 20 lat sie okaze, ze np Davis, Towns i Embiid zdobeda w sumie 6 MVP i kilka mistrzostw to Twoj argument bedzie wygladal zabawniej niz teraz.

 

A co do gwiazd to sie zdecyduj czy chcesz by słabe kluby miały szanse na gwiazdy czy nie. Bo z jednej strony piszesz że te długie kontrakty zabijają marzenia słabych klubów a potem piszesz że to źle że Davis czy DMC utknei na długo w słabym klubie? To może od razu napisz że chodzi ci o to by Knicks czy Lakers mogli zdobywać FA w sposób dowolny.

Wg mnie oba ekstrema sa niekorzystne, wiec powinno to byc gdzies po srodku.

Tzn CBA z 2011 bylo przegieciem w jedna strone [za duzo gwiazd trafilo na FAsy tylko dlatego, ze nie bylo dla nich sensu podpisywac extensions], a to z 2017 zapowiada sie przegieciem w druga strone [teraz zadne nie trafia bo za bardzo oplaca sie podpisac extension].

 

W ostatnich latach zawodnicy któ

Tu chyba zabraklo ciagu dalszego ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje tak jak jest teraz czyli rok na uczelni jest okej. Jeśli jesteś przyszłym superstarem to dasz radę bez rodziny ten rok i w tym czasie będziesz ostro zapierdylał aby się rozwijać. Możesz w tym czasie skupić się w 100% na robieniu postępów. A dobry jest taki przesiew zarówno ułatwia pracę GMom jak i kibice mogą przed draftem lepiej graczy poznać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WilQ

Ale Cavs to z kolei wyjątek w TOP 20 tej ligi jest niewielu graczy z one and done a większość ma za sobą 2-3 sezony na uczelni. Moze to przypadek a może nie - niemniej jak widać Twoja teza że rok na uczelni nic nie daje graczom nie jest do końca prawdziwa skoro w tej lidze ludzie po jednym tylko roku na uczelni nie rządzą

Poza tym Irving poszedł z nr 1 ale jakbyśmy robili redraft to pewnie by poszedł z nr 4 za Kawhi, Klayem i Butlerem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WilQ

Ale Cavs to z kolei wyjątek w TOP 20 tej ligi jest niewielu graczy z one and done a większość ma za sobą 2-3 sezony na uczelni. Moze to przypadek a może nie - niemniej jak widać Twoja teza że rok na uczelni nic nie daje graczom nie jest do końca prawdziwa skoro w tej lidze ludzie po jednym tylko roku na uczelni nie rządzą

Poza tym Irving poszedł z nr 1 ale jakbyśmy robili redraft to pewnie by poszedł z nr 4 za Kawhi, Klayem i Butlerem

Za Kawhim na pewno, z Klayem i Butlerem to dałbym na podobnym poziomie i kto kogo by potrzebował w tamtej chwili by decydowało o kolejności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby Harden , Westbrook . Paul . Leonard, Curry Draymond poszli wcześniej do NBA to by Bóg im za karę talent zabrał czy jak? Nie sądzę, że ten dodatkowy rok czy dwa miał jakiekolwiek znaczenie na to kim są dzisiaj. Westbrook na pierwszym roku grał po 9 minut, Leonard był surowy w ataku, Draymond poszedł z dalekim numerem, gdyby ktoś się wcześniej na ich talentach poznał to by skorzystali z tego, że szybciej mogą grać w NBA. Jeśli jesteś typowany na top10 draftu to totalnym bezsensem jest grać na uczelni, to tylko strata czasu. Co Cię nauczą w takim Kentucky? Lepiej grać nawet po te 10 minut w NBA. Tu są najlepsi fachowcy, można się uczyć od lepszych, bardziej doświadczonych (wielki błąd Minny że pozwolili odejść Garnettowi i teraz widać to po ich obronie). Taki Ingram wygląda surowo, ale ten rok przetarcia da mu bardzo dużo.

 

A busty są niezależnie kto ile lat był na uczelni. LeBron, Bryant, Garnett i wielu innych sobie poradzili świetnie, LBJ chyba najbardziej kompletny zawodnik jaki grał, Bryant 

 

Ogólnie to jestem przeciwnikiem tej zasady jednego roku i tak w ogóle uczelnie tak samo jak drużyny w NBA powinny się dzielić z zawodnikami zyskami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym napisał ze piszesz a nie mówisz

 

Dużo dobrych meczów dzisiejszej nocy

 

czy ja wiem ? po prostu grudzien w nba ;] jak dla mnie to za duzo tych gier, 11 w jedna noc i wez ogarnij to wszystko. Mam nadzieje, ze jak rozciagna regular to bedzie mniej takich nocych, 7-8 gier wydaje mi sie optymalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ja wiem ?

 

NOP @ Philly  - czy Pels zmierzają ku zwoleniu Gentrego czy nie?

Cavs@Bucks (Cavs raz przegrali z Bucks, a jutro mają z nimi b2b)

Indiana@NYK Knicks są mocni w MSG 4 porażka czy 3 zwycięstwo Indiany

Magic@Heat "derby" florydy

Boston@Memphis Zespoły, które walczą do końca

SAS@Houston czy Danny Green rzuci 5/6 za 3

Nuggets@LAC krok w stronę PO czy jednak nie?

Jazz@GSW kto przedłuży serie zwycięstw do 5?

PTB@Kings Portland ma oddech Nuggets w kwestii 8 miejsca Kings też są w "konwersacji"

 

11 spotkań z których każde ma ciekawy kontekst.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NOP @ Philly  - czy Pels zmierzają ku zwoleniu Gentrego czy nie?

Cavs@Bucks (Cavs raz przegrali z Bucks, a jutro mają z nimi b2b)

Indiana@NYK Knicks są mocni w MSG 4 porażka czy 3 zwycięstwo Indiany

Magic@Heat "derby" florydy

Boston@Memphis Zespoły, które walczą do końca

SAS@Houston czy Danny Green rzuci 5/6 za 3

Nuggets@LAC krok w stronę PO czy jednak nie?

Jazz@GSW kto przedłuży serie zwycięstw do 5?

PTB@Kings Portland ma oddech Nuggets w kwestii 8 miejsca Kings też są w "konwersacji"

 

11 spotkań z których każde ma ciekawy kontekst.

Aż 5 meczów które albo obejrze na żywo albo z odtworzenia nawet jeśli zobaczę wynik plus 30..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oglądałem wczoraj kawałek Heat vs Lakers i mam pytanie:

 

jest gorsza para "komentatorów" niż Shaq i Reggie Miller? generalnie Miller tak lizał Shaqowi (średnio raz na minutę), że wazelina mi z monitora ciekła... :/

ci od cavs i pan Bingo chyba od Clippers. No i Harping z Jazz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.