Skocz do zawartości

Sacramento Kings 2016/17


Koelner

Rekomendowane odpowiedzi

Ale ja mam jedno pytanie - dlaczego zakładacie, ze celem Hinkiego były tank? Ok, takie zadanie miał w Philly i to robił, ale tutaj może mieć całkiem inne wytyczne, np. obudowanie obecnej młodzieży weteranami lub kombinowanie pakietów za gotowych gości, a nie wyprzedawanie takich za picki. 

 

Spokojnie. 

W dalszym ciągu uważam, że z tego co zastał w Sixers wyciągnał ile się da. Zarzut do Hinkiego, że jego przebudowa nie wyglądała jak przebudowa Jazz, którzy nigdy nie zeszli poniżej 38W, jest absurdalny, bo z tego co zastał zrobił i tak zajebistą robotę i nie dostał w spadku żadnego Haywarda i nie wykonał też tej przebudowy od początku, zaczynając od zespołu który gra o coś. Dał im szansę na to, by w ogóle mieli przyszłość. Zjebaną przebudowę to zrobiło Orlando, które nie poszło na całość ani w jedną, ani w drugą stronę miotali się od lewa do prawa i są w kompletnej dupie, nikt o nich nie mówi, nikogo nie ziebią ani nie grzeją, nie da się ich oglądać i w ogóle żal, że Hinkiego nie ma właśnie tam. Sixers nawet bez Embiida ogląda sie dobrze, Saric napierdala jak stary, czekamy na Simmonsa, Covington wyrósł na zajebistego graja i czekamy na dwa wysokie picki w top heavy drafcie ? k****, biorę w ciemno.

 

Wkurwiające to narzekanie. Co miał zrobić Hinkie, zaczął zbierać weteranów po wybraniu MCW i Okafora ? Wybrać lepiej w drafcie mógł zawsze ale Kristaps to jest wielkie wow dla całego świata i nikt nie mógł tego wiedzieć i krążyły legendy o jego zdrowiu więc dajmy już temu spokój. Kiedy był ten moment na uczynienie z Sixers poważnego zespołu ? Z MCW i Okaforem ? Z Okaforem i Noelem ? I być jak Orlando dzisiaj ?

 

Hinkie jest ogarnięty i jak dostanie lepszy zespół, to policzy co trzeba i będzie tak jak napisał Matek. Bo, jak powiedział do mnie sprzedawca w salonie Peugoeta w odpowiedzi na pytanie "dlaczego ten egzemplarz jest taki taki tani" - "A dlaczego nie?".

Edytowane przez Findek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hinkie jest ogarnięty i jak dostanie lepszy zespół, to policzy co trzeba i będzie tak jak napisał Matek. Bo, jak powiedział do mnie sprzedawca w salonie Peugoeta w odpowiedzi na pytanie "dlaczego ten egzemplarz jest taki taki tani" - "A dlaczego nie?".

 

Ale ja się z tym zgadzam w całej rozciągłości. Hinkie zrobił świetną robotę w Sixers z tym co zastał po trejdzie lal-philly-nuggs-magic.

Nawet te nieszczęsne drafty w momencie wyboru dawały się obronić, to , że z perspektywy czasu sytuacja wygląda, tak jak wygląda? Cóż, zdarza się. Jedyne 2 błędy Hinkiego w Sixers to Okafor (ale jak już pisałem - perspektywa, btw. każdy jego wybór był bardzo bezpieczny) i olanie Isha Smitha, co rozwaliło trochę chemię w zespole (ale już u zawodników pozyskanych po spuszczeniu turnerów i hawesów tej ligi, mam tu na myśli głównie Noela, który przynajmniej już po odzyskaniu przez Syna i Ojca swego ziomala cieszył się publicznie z tego powodu ).

 

Wskazuję tylko na chichot historii, iż Sacto interesuje się gościem, który nieźle im namieszał w kontekście budowania drużyny na młodzieży w najbliższych latach (chociaż to nie jest w sumie takie głupie, skoro Philly wyrzuciła bardzo dobrego GM-a to dlaczego mieliby nie skorzystać). I wcale nie zakładam, że pójdzie w tank, nawet wolałbym żeby pokazał, że potrafi budować zespół zdolny do wygrywania w tej lidze.

 

Tylko sytuacja będzie nie do pozazdroszczenia.Talentu trochę jest, ale w ewentualnych trejdach pewnie ciężko będzie dostać coś ciekawego w zamian za Tollivera czy Afflalo. Najwięcej zależy od indywidualnych postepów Hielda, Skala i WCS'a oraz prospekta/ów z nadchodzącego draftu. Ewentualny tank jest możliwy tylko w przyszłym sezonie, ale raczej nie będzie tak ordynarny jak w przypadku kilku ekip w tym roku, gdyż Sacto będzie po prostu słabe na tle drużyn zachodu(uważam, że w przyszłym sezonie absolutnie wszystkie drużyny będą chciały zrobić step-up i walczyć o playoffy). Natomiast na rynku wolnych agentów będzie o tyle trudno, że nieprzewidywalność ze strony właściciela może tych bardziej ogarnietych zniechęcać, a przeciętniaków trzeba będzie przepłacić, a to raczej nie jest w stylu Sama. 

 

W każdym razie dobrze, że dostanie 2 szansę (jeśli dostanie) i będziemy mieli większą próbkę do oceny jego umiejętności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam że Hinkie spieprzył robotę skoro po 4 latach jego pracy tak naprawdę 76ers ma mniej zdolnej młodzieży niż Suns

 

Świadome wywalanie weteranów - tam był i Turner i t.Young. Może nie gwiazdy jak Hayward ale pisanie o tym że tam nie było nic to bzdura no i pokazanie weteranom że w życiu nie powinni się tam pchać

 

I wcale nie tylko Okafor to zły wybór ale

MCW , którego szybko oddał za przyszłe wybory co samo pokazuje że nie uznał go za kogoś wartościowego

Wybór Embiida , który z załozenia był połamany dziś możemy uznać powoli za zmarnowany wybór skoro jego kolana po 31 meczach i mniej niż 1000 minut poważnej operacji , która sprawia że Joel wróci do gry w kosza w okolicach listopada /grudnia

PRaktycznie wszystkie wybory drugorundowe

 

Zostaje jeden Sarić i wielki znak zapytania co do Bena Simmonsa

A co do wymian to wyglądają fajnie tylko

Raz na razie są wirtualne bo jeszcze żadne się nie ziściły a pamiętajmy że już raz nie trafili ani jednego picku w 2015 za to trafili potem dwa w słabym 2016, A pewnie wybór Miami w 2015 wygladał fajnie. A dwa to trzeba jeszcze umieć draftować a Hinkie tego nie umiał

 

No i po owocach go poznacie jak mawia Pismo.

A 76 ers nie wygląda lepiej teraz niż 4 lata temu więc nie wiem czemu uważacie że zrobił świetną robotę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, że Embiid jest połamany, Ben Simmons to wielka niewiadoma, ale pisanie że Phila po 4 latach nie jest w lepszym miejscu niż była? Wg mnie to trochę nadużycie. Hinkie miał budować skład w oparciu o Holidaya (połamany nie mniej niż Noel), Turnera (kołek za grubą kasę którego najchętniej by się pozbyto), Youngu (4 opcja w border playoff teamie) i Hawesie (gdzie on w ogóle gra? Charlotte? 3 center za Frankiem The Tankiem i Codym Freakin Zellerem )?? . Liga brutalnie zweryfikowała i przydatność.A to co było wcześniej wraz z wyżej wymienionymi oraz Vuceviciem i Harklessem zamieniło się w zgliszcza po tradzie z Bynumem.

 

Sprawy tankowania też ułożyły się nie po mysli Sama bo zawsze byli lepsi. A jego wybory (poza błędnym Okaforem) były BEZPIECZNE! Embiid to był no-brainer z 3, nawet o kulach.

 

A MCW to był wtedy najbardziej oczywisty wybór, skoro oddało się swojego pg i miał to być nowy początek. Jasne z perspektywy czasu mógł bardziej ryzykować i wybrać czarnego niemca albo Giannisa (po co miałby brać Adamsa skoro wziął Noela) i raczej nie byłoby tematu. Ale potrzebował rozgrywającego i wziął najlepszego dostępnego. Mozna to rozpatrywać bardziej jako błąd scoutingu jesli nie rekomendowali mu wzięcia kogoś z Europy. Przed draftem raczej się wspominało o McLemorze albo McCollumie jeśli zostaliby do 11 picku.

 

Przynajmniej potrafił przyznać się do błędu i gdy zawiódł oddał go dla pierwszego lepszego frajera i jeszcze na tym zyskał (ewentualnie mógł trzymać go do końca kontraktu i nie dostać nic jak niektóre organizacje). Prawdopodobnie z Okaforem postąpiłby podobnie i dzisiaj na pewno nie biegałby w koszulce sixers.

 

Z 2-rundowymi pickami nikogo przydatnego poza Holmsem nie wyciągnął (ale część jego wyborów jeszcze w tej lidze hmmm. egzystuje), ale dał szanse m. in. McConellowi i Covingtonowi (odsyłam do tematu Sixers), którzy tą szansę wykorzystali. Zaden z nich nie jest co prawda D. Greenem ani IT, ale mogą tworzyć rotację teamu NBA w przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mówię o składzie nie o przyszłości. Wiem że to trudne ale jakie to ma znaczenie czy 76ers jest do bani z Turnerem i Youngiem czy Saricem i Covingtonem ? To naprawdę aż takie istotne ?

 

Hinkie moim zdaniem jest słabym GM i słabo draftuje - na dodatek Kings oddaje pick z 2019 to nie może zagrać strategii wywalę wszystko za setki drugorundowych picków

 

Sacto musi się skupic na kimś kto będzie poważany przez wolnych agentów ( a Hinkie nie jest bo raczej jest znany że odda każdego bez sentymentu)

Z kimś kto ma wizje stworzenie drużyny od zaraz by w 2019 oddawać wybór ok 20 miejsca a w nie w TOP8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy spieprzył to dobre słowo? Ja rozumiem gdyby odwalił coś typu Miami 2008, ale jego wybory były dla mnie nawet jeśli ostatecznie nieudane to i tak lepsze od większości ligi i najlepsze lub prawie najlepsze możliwe. Noel ok, Carter fakt draft był głęboki, ale tradem trochę to naprawił. Embiid dla mnie to fantastyczny wybór. Jeśli się jednak uda to mają wymiatacza, jeśli nie to inne potencjalne wybory z dajmy top10 tego draftu to i tak nic specjalnego. Nie krytykujmy za to, ze z nr 3 nie wybrał kogoś kto poszedł i tak w drugiej czy trzeciej dziesiątce i okazał się dziś co najwyżej dobrym starterem. Saric super. Okafor nie wyszedł, ale tutaj jednak dość podobnie jak z Embiidem. W top10 jest Łotysz i nic więcej. Nie oczekujmy że mógł z nr 3 wziąć takiego Bookera który poszedł z w drugiej dziesiątce. Przy Łotyszu to zły pick, przy całej reszcie to dobrych pick, po prostu źle to wszystko potem rozegrał z nim i Noelem. 2016 to już chyba wybory nowego GM i póki co też wygląda to nieźle.

 

Do drugo rundowych nie ma co się czepiać bo chyba warci uwagi to tylko Jokic, Crabbe i Powell na 90 typa. Piekielnie trudno jest coś dostać, a i tak trafił się Holmes więc to i tak sukces jak na tak mały odsetek graczy którzy potem coś w tej nBA grają.

 

Wymiany bardzo dobre, brakuje tylko trochę szczęścia podobnie jak ze zdrowiem, chociaż to zdrowie coraz bardziej wygląda mi jednak na brak kompetencji.

 

Nie wiem co mógł więcej wyciągnać z tego co było. Weteranów trzymać i wybierać wiecznie z nr koło 8 jak Sacramento?

 

To się cały czas może udać chociaż przyszły rok jest decydujący. Mają super salary nie zapominajmy i jeśli w końcu zdrowie dopisze to mogą się stać bardzo atrakcyjni i konkurencyjni. Jeśli celem jest mistrzostwo to Hinkie moim zdaniem wykonał dobrą robotę nawet jeśli teraz nie są nawet blisko PO. Z perspektywy czasu ciężko było to zrobić lepiej a potencjał jest ogromny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hinkie i Philly lat 13-(17?) to temat rzeka, ale wracając do Sacramento zgodzę się z elym, że jednak abstrahując od tego czy Hinkie to dobry GM czy też nie, reputację ma lekko mówiąc niefajną. Z drugiej strony nawet jeśli Sacto udałoby się zatrudnić Ujiriego to ciągle pozostaje gigantyczny antymagnes na FA w postaci Viveka co skazuje ten zespół na wiarę, że Buddy Hield to jednak Curry meets Klay i reszta młodych będzie robić postępy, a i również perfekcyjne wybory w drafcie w najbliższym czasie, bo będą zmuszeni przeplacać przeciętniaków.

 

Najlepszym co mogłoby ich spotkać to zatrudnienie we front office kogoś kto powiedziałby Vivekowi żeby sie nie wp*****lał i Vivek by tego kogoś posłuchał. A Vlade jak go lubie, tak ewidentnie sobie nie radzi i potrzebuje przynajmniej kogoś do pomocy, nawet niekoniecznie ze swiatka NBA, ale kogoś kto na budowaniu drużyny zjadł sobie zęby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

sypnie sypnie, ale jakichś kokosów bym się nie spodziewał po tych achillesach, coś w okolicach gwrantowanych 30 baniek dostanie moim zdaniem przez 2 albo 3 lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

role player z ławki na PO to maks z niego, jebnie tróje da odpocząć na pozycji 3/4 takiemu Morrisowi czy Crowderowi i tyle z niego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

role player z ławki na PO to maks z niego, jebnie tróje da odpocząć na pozycji 3/4 takiemu Morrisowi czy Crowderowi i tyle z niego

Ja to wiem i dlatego uważam że on nie dostanie tyle ile miał teraz - pytanie na ile on będzie efektywny bez piłki w dłoniach jako 5 do brydża ? I to jeszcze po takiej kontuzji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wes Mathews po achillesach dostał 70 baniek, jeszcze się zdziwicie ile dostanie Gay ;) moim zdaniem dostanie mniej niż 14 na rok, ale gwarantowanego hajsu przez wiele lat ok dwa razy więcej. Może full MLE na 4 lata z opcją zawodnika by też wchodziło w grę (8,5 x 4 lata)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po takiej kontuzji to on dużo straci ze swojego arsenału

<br />Może tak, może nie. Chłop ma 30 medycyna idzie do przodu, nie był jakoś ilością minut przygnieciony w ost. roku, a sportowego trybu życia nie sposób mu zarzucić (w przeciwieństwie do wielu graczy NBA). Co więcej raczej będzie wiecej rozciągał grę na 4 niż grał na 3, wiec może tego tak nie odczuć jak 36 letni Kobas robiący za 2-3 obwodowych zawodników :)<br /><br />Moim zdaniem spokojnie może liczyć na 60-70 baniek na 4 lata, przy 90-95% sprawności sprzed kontuzji (to będą w dużym stopniu wiedzieć przed umowa) co będzie promocja dla ekipy która zaryzykuje i go zatrudni. <br /><br />Wysłane z mojego XT1092 przy użyciu Tapatalka<br /><br />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.