Sacramento Kings 2016/17

[dannygd]

Po co miałby iść Collison do Heat? Jak już to Gay z WCS...

Dragic ma dobry rzut, może grac catch and shot i całkiem przyjemny kontrakt...

[Raf85]

 

The Sacramento Kings will offer DeMarcus Cousins a contract extension this offseason using the Designated Player rule that will pay him in excess of $200 million.

The Kings were previously reluctant to move Cousins, who is currently scheduled to be a free agent in 2018. The NBA's new collective bargaining agreement made a trade involving Cousins even less likely due to the Kings' ability to pay him significantly more money than a rival team.

MARC STEIN/ESPN

[TuPalnik]

http://basketball.realgm.com/wiretap/244552/DeMarcus-Cousins-Intends-To-Sign-$207M-Extension-With-Kings-In-Offseason

 

Także Boston i inni mogą zapomnieć o ściągnięciu DMC na dłuższy czas.

[Raven2156]

5 lat to sporo jakby nie patrzeć a i cena kosmiczna choć z wiadomej przyczyny - jeżeli wypuszczą DMC to ciężko będzie im pozyskać podobnego High-Rate Playera.

 

Duże znaczenie dla Kings w tym roku będzie miała na pewno rywalizacja z PTB, bo na zachodzie znów rysuje się model walki o 8'mą pozycję gdy reszta jest praktycznie nie zagrożona. Jeżeli to Kings trafią do Playoffs to na pewno zadziała jak przynęta na Cousinsa którą ten najprawdopodobniej połknie.

 

Zapowiada się ciekawa rywalizacja do samego końca do której przyłączą się pewnie i inne drużyny.

[ely3]

5 lat to sporo jakby nie patrzeć a i cena kosmiczna choć z wiadomej przyczyny - jeżeli wypuszczą DMC to ciężko będzie im pozyskać podobnego High-Rate Playera.

 

Duże znaczenie dla Kings w tym roku będzie miała na pewno rywalizacja z PTB, bo na zachodzie znów rysuje się model walki o 8'mą pozycję gdy reszta jest praktycznie nie zagrożona. Jeżeli to Kings trafią do Playoffs to na pewno zadziała jak przynęta na Cousinsa którą ten najprawdopodobniej połknie.

 

Zapowiada się ciekawa rywalizacja do samego końca do której przyłączą się pewnie i inne drużyny.

Przecież DMC w tym sezonie to jest kosmos. Te jego dwie trójki, zbiórki i w ogóle gra w crunchu. On jest wart dla Sacto każdego dolara.

 

Jeśli oni będą w PO to jest to jego i tylko jego zasługa. Przecież on ma wokół siebie większych oszołomów niż Lillard ma czy Davis.

 

Gay ( poza jednym użytkownikiem tego forum) jest słusznie uważany za szkodnika. Lawson z Collisonem poza chyba meczem w Salt Lake nigdzie nie zagrali przyzwoicie. Affalo wyglądała jakby się skończył a McLemore jakby nigdy się nie zaczął

WCS to sam nie wiem co mam pisać

 

Gdyby nie Koufos i Temple (ale na Boga kto to jest Temple - dla mnie to był no name w te wakacje) to nie byłoby tam przyzwoitych graczy

Ok Tolliver miewa momenty ale ten zespół jak żaden inny potrzebuje wzmocnień tylko że niestety oddał wybory draftowe a nie wiadomo czy ktoś się skusi na duet LAbissiere-WCS

[Elwood]

Upierdliwy jesteś z tym gejem

[ely3]

Upierdliwy jesteś z tym gejem

 

Ale też kochasz Gaya?? Nie wstydź się - możesz zrobić coming out

[Elwood]

Ale też kochasz Gaya?? Nie wstydź się - możesz zrobić coming out

To który jest "ten drugi" poza mną?

[ely3]

To który jest "ten drugi" poza mną?

A fan Minnesoty co woli Gaya od Wigginsa i uważa Gaya za lepszego gracza ( nie pomnę jego pseudonimu ale chyba DannyGD - jeśli pomyliłem to uniżenie proszę o wybaczenie

[Elwood]

A fan Minnesoty co woli Gaya od Wigginsa i uważa Gaya za lepszego gracza ( nie pomnę jego pseudonimu ale chyba DannyGD - jeśli pomyliłem to uniżenie proszę o wybaczenie

Na tę chwilę mu się nie dziwię

Wiggins gra kompletną srakę jednowymiarową w ataku i jakbym go miał wrzucić do składu z Bookerem i Rondo to każdą akcję tego zespołu bym kwitował "no k****"

Zaskoczony in plus za to jestem lavajnem ale to nie ten temat na rozwinięcie czemu

Co do Sacto, to i tak czuję, że Vivek coś odjebie. Jakiś farfoclowy Deal którym da miejsce w PO komuś innemu

Może NN sprowadzi za coś obwodowego

BTW czuję również, że Barnes trzyma szatnię za mordę.

[dannygd]

ely3 jak zrobisz analizę Gaya, potwierdzisz te banialuki które wypisujesz, to możemy zacząć dyskusję na temat mojej jak to twierdzisz "błędnej oceny" tego zawodnika.

To że wielu użytkowników forum uważa tak jak Ty, o niczym nie świadczy więcej jak o preferencjach wobec gracza. Jak większość skoczy z głowę z 10 piętra to też skoczysz? Przecież tyłu nie może się mylić

[ely3]

Mylisz decyzja ( skok) z opiniami

 

Co ma jedno wspólne z drugim to ja nie wiem

 

Jeśli większosć danych wskazuje ze skok z 10 piętra za głupi to Ty mimo wszystko skoczysz? Czy moze jednak uznasz że te dane ci wystarczą?

 

Gay rzuca za 3 z 33% skutecznością Wiggins z 35%

Z mid rangu są podobni ok 42

Catch and shoot Wiggins 51,5-49

Pull up 41-34

 

Mogę wejść głębiej w opcje rolowania ale jeszcze jedna rzecz

A - Wiggins ma 21 lat i poprawia się zarówno na mid rangu jak i za 3

B- Gay ma 30 lat i lepszy nie będzie  a nawet się pogarsza w stosunku do lat poprzednich

 

W obronie są równie słabi

 

Sorki ale można pisać jak Elwood że Wiggins jest jednowymiarowy tak bez uzasadnienia ( ciekawe na ile Gay jest wszechstronniejszy) ale fakty nie pokazują żadnej przewagi Gaya nad Wigginsem . Ba w większości są to podobni gracze tyle że Wiggins się poprawia a Gay nie

 

Ja nie widzę żadnej zalety Gaya w Socie vs Wiggins

[dannygd]

Mylisz decyzja ( skok) z opiniami

Co ma jedno wspólne z drugim to ja nie wiem

A czemu ma służyć tekst, że jestem jedyny na forum który twierdzi, że Gay to dobry zawodnik?

 

Gay rzuca za 3 z 33% skutecznością Wiggins z 35%

Z mid rangu są podobni ok 42

Catch and shoot Wiggins 51,5-49

Pull up 41-34

Chłopie nie pogrążaj się... Piszesz jaki to Wiggins jest zajebisty i jakie to ma perspektywy, a jakim to Gay jest bustem..., że każda ekipa z nim traciła, był jej słabym ogniwem i bez niego byli lepsi i na dowód swoich dyrdymałów piszesz, że to dlatego, że za 3 czy w catch and shot Wigginsjest lepszy o 2%???

Buhahaha, mam rozumieć, że to wyznacznik lepszego SF w NBA? Jaja sobie robisz?

 

Kretyn Wiggins dostał w MIN wszystko: 1 opcję w ataku, blisko 30% USG kosztem 2 z największych prospektów tej ligi (KAT i Lavine), piłkę w rękach kosztem Rubio czy innych PG i co on takiego daje tej ekipie???

Powiem Ci - jedno wielkie GÓWNO! A Ty jeszcze Twierdzisz, że jest lepszy od Gaya.... Porównajmy sobie ich wpływ na podobne teamy (ORRT MIN 109,2/SAC 107,5 PTS/G MIN 103,4 SAC 102,2, DRtg MIN 110,3 SAC 110, OpPTS MIN 104,4 SAC 104,7), trenerzy nastawieni na grę wysokimi, nacisk na def, niski Pace MIN 94,3 SAC 94,4.

Obaj grają na SF, mają podobne warunki i podobny talent,a nawet Gay wg mnie miał większy (ich porównanie w 2 sezonie gry w NBA http://bkref.com/tiny/LNLVi )

 

Co dają obecnie Ci gracze swoim ekipom:

http://bkref.com/tiny/djAIv

Wiggins jest NAJGORSZYM graczem MIN w obronie... nawet Shabaazz i LaVine grają lepiej, a przy tym są lepsi w... ofensywie. Ekipa z nim na boisku jest - 0,8 a On sam ma NETRtg -1,6. BPM -3,2 (prawie najgorszy w teamie, VORP -0,4 (również 2 od końca w MIN), WS48 0,57 też jedne z najgorszych, a już na pewno w pierwszej 5.

Koleś nie umie nie tylko bronić, ale też rozgrywać, ustawiać się, zastawiać, ma koszmarny stosunek AST/TO, co więcej nie potrafi dryblować a przetrzymanie piłki dłużej niż 2 sec z dryblingiem obniża jego eFG% o blisko 20%!!! Co więcej nie korzysta z umiejętności łapania fauli przeciwnika, bo jego skuteczność na linii jest zatrważająca jak na "shootera" i wynosi niewiele ponad 70%!

Wychodzi na to, że jedyne plusy to catch and shoot na czystych pozycjach... Taki koleś to typowy swingmann z ławki, którego USG% nie powinno przekraczać 21-22%! Co gorsza on prawie wszystkie swoje (a szczególnie def) staty pogarsza...

 

Teraz Gay - koleś jest obok DMC najlepszym obrońcą w SAC, +/- ma +2,3 NetRTG +1,4, BPM i VORP +0,6, ekipa z nim lepiej zbiera, rzuca, asystuje i broni. Potrafi samotnie kreować sobie pozycje nie tracąc wiele na skuteczności (max. 10% eFG), równie dobrze potrafi łapać faule przeciwnika, ale wykorzystuje je z 85% skutecznością, która szczególnie w 3 i4 kwarcie jest KLUCZOWA.

Co więcej, dzięki większej masie i nie boję się tego powiedzieć wyższych umiejętnościach, potrafi bronić mniejszych PF.

 

Mogę wejść głębiej w opcje rolowania ale jeszcze jedna rzecz

A - Wiggins ma 21 lat i poprawia się zarówno na mid rangu jak i za 3

B- Gay ma 30 lat i lepszy nie będzie  a nawet się pogarsza w stosunku do lat poprzednich

głębiej to Ty możesz paluszka sobie włożyć, bo analizy lepiej żebyś dalej nie robił, skoro piszesz takie głupoty...

 

W obronie są równie słabi

Sorki ale można pisać jak Elwood że Wiggins jest jednowymiarowy tak bez uzasadnienia ( ciekawe na ile Gay jest wszechstronniejszy) ale fakty nie pokazują żadnej przewagi Gaya nad Wigginsem .

Ba w większości są to podobni gracze tyle że Wiggins się poprawia a Gay nie

Ja nie widzę żadnej zalety Gaya w Socie vs Wiggins

Widać, że nie masz pojęcia o koszykówce skoro nie widzisz różnicy między tymi graczami... no i dalej czekam na te analizy jak to Gay wszędzie pogarszał ekipę - wręcz doczekać się nie mogę

[ely3]

 

Widać, że nie masz pojęcia o koszykówce skoro nie widzisz różnicy między tymi graczami... no i dalej czekam na te analizy jak to Gay wszędzie pogarszał ekipę - wręcz doczekać się nie mogę

Odszedł z Memphis ofensywa skoczyła im z 104,9 na 106 ( swój największy sukces w PO mieli bez Gaya bo ten był kontuzjowany jak przechodzili pierwszą rundę z nim odpadli w pierwszej)

Odszedł z Toronto ofensywa skoczyła za 108 na 111

Kings przed przyjściem Gaya mieli 106,2 i jeszcze z nim nie weszli na ten pułap. Cały czas są niżej

[lorak]

obaj są równie słabi, ale chyba lepiej mieć Wigginsa ze względu na wiek.

[barcalover]

Odszedł z Memphis ofensywa skoczyła im z 104,9 na 106 ( swój największy sukces w PO mieli bez Gaya bo ten był kontuzjowany jak przechodzili pierwszą rundę z nim odpadli w pierwszej)

Odszedł z Toronto ofensywa skoczyła za 108 na 111

Kings przed przyjściem Gaya mieli 106,2 i jeszcze z nim nie weszli na ten pułap. Cały czas są niżej

 

Zestawianie pojedynczych wyników w taki sposób, dodatkowo pomijając kompletnie drugą stronę parkietu oraz ogólny wpływ na grę... fajne rzeczy

[ely3]

Zestawianie pojedynczych wyników w taki sposób, dodatkowo pomijając kompletnie drugą stronę parkietu oraz ogólny wpływ na grę... fajne rzeczy

Ale proszę udowodnij że Gay pomaga drużynie i że dzięki niemu dany zespół jest lepszy i osiąga sukcesy

 

Bo masz tendencje do wskakiwania w temat bez merytoryki - krytyka bez konkretów . Więc spokojnie zapraszam do dyskusji - udowodnij że Gay pomaga drużynom

 

Toronto z Gayem ujemny SRS po jego odejściu dodatni. Toronto za czasów Gaya ujemny Net Rtg po jego odejściu dodatni

Kings zasadniczo są tak samo słabi jak byli - w tym sezonie bez Gaya są 5-6 z nim 11-16 ( raczej nie widać jakoś jego straty)

Memphis każdy swój sukces w PO mieli bez Gaya - a jedyne PO z nim to porażka kiedy mieli HCA i był wtedy jednym ze słabszych ogniw

 

 

Ale powtarzam pomijając już fakt że ktoś porównuje drugi do drugiego skoro Wiggins jest w trzecim swoim roku ale Wiggins rok temu rzucał 30 za 3 teraz 35 . Lepiej z mid rangu. Ogólnie widać poprawę jego gry ofensywnej podczas gdy Gay zalicza już coraz gorsze ofensywnie lata. To mniej więcej tak jakbyś na giełdzie wymieniał akcje które idą w górę z tygodnia na tydzień na takie któe lecą w dół tylko dlatego że te drugie 4 lata temu były wyżej

 

A co do Minnesoty to problemem jest Thibs przede wszystkim. Jego system obronny jest niezrozumiały. W ataku mam wrażenie że rok temu było więcej pick and rolli

Poza tym granie tak długo tak młodymi graczami nie jest rozsądne

[barcalover]

Ale proszę udowodnij że Gay pomaga drużynie i że dzięki niemu dany zespół jest lepszy i osiąga sukcesy

 

Bo masz tendencje do wskakiwania w temat bez merytoryki - krytyka bez konkretów . Więc spokojnie zapraszam do dyskusji - udowodnij że Gay pomaga drużynom

 

Nie włączam się do dyskusji, tylko zwracam uwagę, że rzucasz liczbami, które bez zestawienia z innymi danymi mogą wskazać dokładnie to, co chce się osiągnąć. Ocena gry zawodnika w ten sposób, jest wg mnie kompletnie nietrafiona. 

[ely3]

Nie włączam się do dyskusji, tylko zwracam uwagę, że rzucasz liczbami, które bez zestawienia z innymi danymi mogą wskazać dokładnie to, co chce się osiągnąć. Ocena gry zawodnika w ten sposób, jest wg mnie kompletnie nietrafiona. 

To spróbuj udowodnić , że nie mam racji . Bo zwracanie uwagi bez konkretu jest jałowe bo nic nie wnosi do dyskusji

[barcalover]

To spróbuj udowodnić , że nie mam racji . Bo zwracanie uwagi bez konkretu jest jałowe bo nic nie wnosi do dyskusji

 

Nie wnikam, czy masz rację, czy nie. Zestawianie ort drużyny z danym graczem do ort w następnym sezonie/okresie bez tego gracza, nie podając żadnych innych danych jest fatalnym pomysłem.

Edytowane 13 Stycznia 2017 przez barcalover