Skocz do zawartości

Durant w GSW


Reikai

Rekomendowane odpowiedzi

Bez pierścienia to można zamiast legacy mieć co najwyżej łatkę wiecznego przegranego lub ewentualnie wielkiej gęby jak Barkley.

 

Barkley > KD z 3 pierścieniami na plecach 73W teamu.

A ja myślę, że przypadki LeBrona przenoszącego swe talenty na South Beach i teraz Duranta pokazują, że koszykarze w NBA mają w dupie co o nich myślą ziutki na forum realgm czy e-nba.pl i jak to wpłynie na ich legacy. Chcą wygrywać. Wiedzą, że okienko otwarte jest na krótko i nie chcą potem niczego żałować, tak jak żałuje np KG albo Malone. Pierścień to pierścień, sam się nie wygra. Bycie moralnym zwycięzcą po pewnym czasie wcale nie jest takim super uczuciem.

 

Tak, tyle jestem w stanie zrozumieć. Ale 73W team? Mistrz NBA? Too easy, too weak.

 

To tylko moja opinia, nic nie znaczy, ale tak to widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to akurat słabe porównanie, bo zarobki będzie miał mniejsze.

 

No czasem ważniejsza jest w pracy atmosfera, czasem jak daleko musisz dojeżdzać, a czasem bonusy pozapłacowe, a czasem to że w nowym miejscu mozesz osiągnac coś wiecej.

 

Kibice łatwo krytykuja ale sami w życiu zawodowym  kierują się dużo bardziej "bezdusznie" po prostu kasa jaką mogą zarobić. Krytykują zawodników którzy są w stanie poświecić dolary dla możliwości zdobycia mistrzostwa, a sami rzadko byliby w stanie zrezygnować z wiekszej kasy dla osiągnięcia satysfakcji.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No czasem ważniejsza jest w pracy atmosfera, czasem jak daleko musisz dojeżdzać, a czasem bonusy pozapłacowe, a czasem to że w nowym miejscu mozesz osiągnac coś wiecej.

 

Właśnie, coś więcej. Dla mnie wygranie pierścienia jako dodatek do Warriors to nie będzie coś więcej. To wszystko.

 

 

Kibice łatwo krytykuja ale sami w życiu zawodowym  kierują się dużo bardziej "bezdusznie" po prostu kasa jaką mogą zarobić. Krytykują zawodników którzy są w stanie poświecić dolary dla możliwości zdobycia mistrzostwa, a sami rzadko byliby w stanie zrezygnować z wiekszej kasy dla osiągnięcia satysfakcji.

 

Po co to powtarzasz? Wszyscy to załapali, a Durant nie wybierał pod kątem kasy, więc to tutaj jest nieistotne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli ktos twierdzi, ze to jego wybor i nikt nie powinien sie jego czepiac, to powinien obejrzec caly ten filmik. Idealnie podekresla to co wiekszosc mysli o tej sytuacji, idealne podsumowanie. Jak to obejrzy Kevin, a mysle, ze kiedys obejrzy to za przeproszeniem zesra sie ze wstydu.

 

a znajac jego mentalnosc to jesli ktos mu teraz to posci to nie zdziwie sie jak ucieknie i nie podpisze z GSW ;) swoja droga kiedy podpisywanie? Bo z tym dzieciakiem nie bylbym taki pewny, zaraz sie rozmysli, jak zobaczy jak go wszyscy hejtuja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barca

Zapezy jaka rolę przy ewentualnym mistrzostwie będę pełnił Durant

Jeśli będzie drugim, trzecim najważniejszym graczem Gsw wówczas faktycznie

Ale w sytuacji kiedy zrobi mvp season, a do tego będzie liderem Warriors lub kimś postrzegsnym nacrowno z Currym to ten tytuł będzie miał tska sama wartosc jak te Jamesa z Heat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co to powtarzasz? Wszyscy to załapali, a Durant nie wybierał pod kątem kasy, więc to tutaj jest nieistotne.

 

Dla mnie istotne jest, bo chciałbym widzieć tych wszystkich krytykujących jego decyzję jak rezygnują z większej kasy tylko po to by mieć w życiu zawodowym więcej satysfakcji. Nie kazdy jest do takich decyzji zdolny.

Choć przyznam że tym w NBA łatwiej bo poziom życia się nie zmienia, zmienia się tylko ilośc cyferek na koncie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w sytuacji kiedy zrobi mvp season, a do tego będzie liderem Warriors lub kimś postrzegsnym nacrowno z Currym to ten tytuł będzie miał tska sama wartosc jak te Jamesa z Heat

 

Jasne, wiele wątków tej sprawy jest jeszcze otwarte. Piszę tak, jak to teraz wygląda. A teraz w zasadzie musi wygrać 2-3 mistrzostwa. Wystarczy, że się im coś sypnie i jest klapa i to big time :)

 

Dla mnie istotne jest, bo chciałbym widzieć tych wszystkich krytykujących jego decyzję jak rezygnują z większej kasy tylko po to by mieć w życiu zawodowym więcej satysfakcji. Nie kazdy jest do takich decyzji zdolny.

Choć przyznam że tym w NBA łatwiej bo poziom życia się nie zmienia, zmienia się tylko ilośc cyferek na koncie

 

Ale przecież nikt go nie krytykuje za wzięcie mniejszej kasy i na kasę nikt właściwie nie patrzy. I tak podpisze 1+1, czyli korzystny dla siebie deal. Wątpliwe wyrzeczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież nikt go nie krytykuje za wzięcie mniejszej kasy i na kasę nikt właściwie nie patrzy. I tak podpisze 1+1, czyli korzystny dla siebie deal. Wątpliwe wyrzeczenie.

 

No krytykują go pomijając że zrobił coś czego w wiekszości sami by nie zrobili - zmiana firmy na taką co zapłaci mniej

 

A główna krytyka się bierze z tego że wybrał nie ten klub który większosc chciała żeby wybrał :smile:

Zresztą na jaki by nie zmienił zawsze większosc będzie niezadowolona bo chętnych było wielu a Duranta mógł dostać jeden

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No krytykują go pomijając że zrobił coś czego w wiekszości sami by nie zrobili - zmiana firmy na taką co zapłaci mniej

 

A główna krytyka się bierze z tego że wybrał nie ten klub który większosc chciała żeby wybrał :smile:

Zresztą na jaki by nie zmienił zawsze większosc będzie niezadowolona bo chętnych było wielu a Duranta mógł dostać jeden

 

Odnosisz się do większości, a rozmawiasz ze mną. Wyraźnie napisałem, że zrozumiałbym odejście do każdego innego zespołu ligi (może jeszcze oprócz Cavs, ale nie było takiej opcji). Nie rozumiem natomiast odejścia do klubu, z którym Durant prowadził 3-1 i miał 3 mecze, żeby ich zamknąć. Hmm.

 

Durant zarobi w Warriors mniej? 1+1 chyba będzie wyglądać identycznie, jak wyglądałoby w Thunder/innym zespole. Mogę się mylić.

 

Twój najsłynniejszy cytat i, wydawałoby się, motto kariery wygląda tak:

130423114907-durant-cover-single-image-c

 

Przechodzisz do 2xMVP, 2xWC Champions, 1xNBA Champions i drużyny, która właśnie Cię wyeliminowała 4-3 od 1-3. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po nuklearnej opcji z Durantem jakos cichcem przeszla nastepna eksplozja - Russ odrzucil propozycje przedluzenia kontraktu! Co wg mnie gwarantuje jego trejd w najblizszych miesiacach, wiec zaczynamy licytacje Westbrooka... kto da najwiecej? Boston? Clippers?? Lakers?? Magic???

 

Tak przy okazji mnie naszlo co moga przekombinowac wlasciciele przy negocjacjach CBA w 2017 - wymysla jakas modyfikacje przepisow zeby Warriors za rok nie mogli dac maxa Curremu i Durantowi jednoczesnie ;-))

 

Twój najsłynniejszy cytat i, wydawałoby się, motto kariery wygląda tak:

[unikanie drugiego miejsca]

Przechodzisz do 2xMVP, 2xWC Champions, 1xNBA Champions i drużyny, która właśnie Cię wyeliminowała 4-3 od 1-3. Pozdrawiam.

Przeciez ta decyzja jest spojna z tym mottem!

Mial dosyc bycia drugim, wiec przeszedl do sytuacji z najwiekszymi szansami na #1.

 

Hard salary cap czyli taki z nieprzekraczalnym sufitem. Jeszcze z zasadą że najlepiej opłacany gracz może zajmować maksymalnie 30% capu a trzech najlepiej opłacanych może zająć łącznie 60%. Jak FA nie bierze max oferty 30% to drugą dostępna opcją jest 20%, nie ma nic pomiędzy. wtedy masz 3 podstawowe opcje budowania trzonu drużyny:

 

30 pierwszy, 20 drugi, 10 trzeci - superstar, all-star, dobry roles

30 pierwszy, drugi i trzeci po 15 - superstar i dwaj borderline allstarzy

trzy razy 20 - wyrównana trójka ale bez żadnego superstara.

 

Wyrównałoby to ligę, minus taki że zmniejszyło trochę rolę dobrego draftowania (wyciągasz super graczy z draftu ale zatrzymasz max 2 bo na trzeciego Ci już nie starczy, prawa Birda to wspomnienie), plus taki że zwiększyłoby szanse small marketów na wyciąganie czołowych FA.

Wg mnie NBPA nigdy nie pojdzie na takie szerokie i sztuczne wiedelki [20% to zarabiaja starterzy, a nie all-starzy!]. Poza tym "zmniejszenie roli dobrego draftowania" to przeciez odebranie malym rynkom najwiekszych szans na dobre druzyny.

 

Hard cap właściciele już proponowali i mam nadzieje, że go wyforsują następnym razem.

Od poprzednich negocjacji wiemy, ze wlascicielom zalezy na hardcapie... ale teraz maja ku temu duzo gorsze warunki. Ciezko argumentowac, ze jest on potrzebny jak praktycznie wszystkie druzyny sa finansowo na plusie i liga doslownie nie nadaza w wydawaniu puli dochodow gwarantowanej dla graczy.

 

Teraz, po tym jak już emocje opadły to zastanawiam się i jestem bardzo ciekawy jak będzie wyglądała gra Curry&Durant. Czy Durant bez problemu pogodzi się z rolą drugiej opcji czy będzie jednak próbował przejąć pałeczkę od Currego, ewentualnie sam Curry bardziej skupi się na kreowaniu i odda Durantowi miano najlepszego scorera w GSW.

Wydaje mi sie, ze tak wlasnie bedzie i Durant skonczy sezon jako #1 w ppg druzyny. Warriors przeciez nie przekonali go do dolaczenia sugerujac, ze bedzie pelnil role Barnesa i tylko stal w rogu ;-)

 

 

Świetnie ta sytuacja pokazuje jakim błędem było tak drastyczne zwiększenie salary cap - wiele (większość?) drużyn będących contenderami/aspirujących do tego miana miało pod pewnym warunkowaniem pieniądze na zatrudnienie top3 gwiazdy NBA i tylko efektem takiej sobie klasy FA było, że mogły one ostatecznie z tego nie skorzystać, gdyby Durant wybrał pozostanie w OKC.

Akurat to jest "wina" NBPA, ze nie chcieli wygladzenia salary cap, ktore proponowala liga.

Ale nie zgadzam sie, ze to byl glowny powod tej sytuacji od strony technicznej - NBA broniac sie przeciwko akcjom typu Melo-do-Knicks kompletnie zniszczylo rynek extensions dla gwiazd. Wyszedl z tego strzal w stope bo gdy nie oplaca sie przedluzac istniejacych maxowych kontraktow w aktualnej druzynie to wiecej gwiazd staje sie FAsami i wiecej z nich odejdzie.

 

Niektórzy chyba nie rozumieją, że Durant przeszedł do drużyny, która już bez niego zdobyła mistrzostwo i pobiła rekord RS legendarnych Bullsów. Jeśli jesteś top3 graczem ligi od x lat i chcesz pokazać, że jesteś najlepszy, to najzwyczajniej w świecie nie przechodzisz do takiej drużyny. Tyle.

 

Co innego awans zawodowy, a co innego podpięcie się do machiny, która już osiągnęła szczyt szczytów bez niego. Tą decyzją po prostu zdegradował samego siebie do roli supportu

 

Ile będzie wart pierścień KD z Warriors? Dla mnie i myślę, że dla sporej ilości obserwatorów NBA - mało.

Haczyk tkwi w tym, ze ta rzekomo mala wartosc pierscienia wciaz bedzie warta wiecej niz totalny brak szacunku bez niego... poza tym chyba nie uwzgledniasz mozliwosci, ze Durant stanie sie opcja #1 i druzyna osiagnie niesmiertelnosc przez nowe rekordy [przykladowo 4 sweepy w playoffach? pewny status najlepszej druzyny all-time? itp itd]. Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosisz się do większości, a rozmawiasz ze mną.

 

No rozmawiamy sobie i Ty mówisz co myślisz o ruchu Duranta, a ja mówię co myślę o krytyce która go spotyka. Rozmawiam z Toba bo z większoszcią nie umiem :)

Tak więc nie bierz do siebie bo przecież nie o Ciebie mi chodzi tylko o tych co w USA palą koszulki lub nazywają gościa zdrajcą tylko dlatego że zmienił pracodawcę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po nuklearnej opcji z Durantem jakos cichcem przeszla nastepna eksplozja - Russ odrzucil propozycje przedluzenia kontraktu! Co wg mnie gwarantuje jego trejd w najblizszych miesiacach, wiec zaczynamy licytacje Westbrooka... kto da najwiecej? Boston? Clippers?? Lakers?? Magic???

 

Tak przy okazji mnie naszlo co moga przekombinowac wlasciciele przy negocjacjach CBA w 2017 - wymysla jakas modyfikacje przepisow zeby Warriors za rok nie mogli dac maxa Curremu i Durantowi jednoczesnie ;-))

 

Wg mnie NBPA nigdy nie pojdzie na takie szerokie i sztuczne wiedelki [20% to zarabiaja starterzy, a nie all-starzy!]. Poza tym "zmniejszenie roli dobrego draftowania" to przeciez odebranie malym rynkom najwiekszych szans na dobre druzyny.

 

Od poprzednich negocjacji wiemy, ze wlascicielom zalezy na hardcapie... ale teraz maja ku temu duzo gorsze warunki. Ciezko argumentowac, ze jest on potrzebny jak praktycznie wszystkie druzyny sa finansowo na plusie i liga doslownie nie nadaza w wydawaniu puli dochodow gwarantowanej dla graczy.

 

Wydaje mi sie, ze tak wlasnie bedzie i Durant skonczy sezon jako #1 w ppg druzyny. Warriors przeciez nie przekonali go do dolaczenia sugerujac, ze bedzie pelnil role Barnesa i tylko stal w rogu ;-)

 

 

Akurat to jest "wina" NBPA, ze nie chcieli wygladzenia salary cap, ktore proponowala liga.

Ale nie zgadzam sie, ze to byl glowny powod tej sytuacji od strony technicznej - NBA broniac sie przeciwko akcjom typu Melo-do-Knicks kompletnie zniszczylo rynek extensions dla gwiazd. Wyszedl z tego strzal w stope bo gdy nie oplaca sie przedluzac istniejacych maxowych kontraktow w aktualnej druzynie to wiecej gwiazd staje sie FAsami i wiecej z nich odejdzie.

 

Haczyk tkwi w tym, ze ta rzekomo mala wartosc pierscienia wciaz bedzie warta wiecej niz totalny brak szacunku bez niego... poza tym chyba nie uwzgledniasz mozliwosci, ze Durant stanie sie opcja #1 i druzyna osiagnie niesmiertelnosc przez nowe rekordy [przykladowo 4 sweepy w playoffach? pewny status najlepszej druzyny all-time? itp itd].

 

E... nie? W przyszłe lato rośnie salary cap i podpisując kontrakt wtedy dostanie dużo więcej hajsu. Byłby kretynem gdyby teraz przedłużył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dalej nie rozumiem po co wspomniałeś jeden z 13 meczów finałowych Allena w barwach Celtics, w którym akurat miał 2 punkty przy okazji zachwytu nad nim w serii Heat-Spurs, w której Allen rozstrzygającym game 7 miał 0 punktów.

 

Misiu kolorowy, w którym miejscu ja się zachwycałem całościową postawą Allena? Wskaż proszę, boś trochę troll.

 

Nawet jeśli odnośnie Bosha przesadziłem jako TOP5 ligi, to co to zmienia w kontekście przejścia sytuacji Durant - LeBron? Na razie starasz się kwestionować moje stanowisko jakoby LeBron nie wjechał na różowym kucyku do teamu, który z miejsca stał się contenderem. Sam LeBron chyba jednak się z Tobą nie zgadzał... No ale kily wie lepiej...

 

A tak dla przypomnienia: trąby, flesze, dym, dupeczki, wiwatujący kibice, spiker z konarem płonącym bardziej niż po 100 braveranach - no ale jak dziś widzę, to chyba LeBron przyszedł do c***owego teamu (dublujac się z Wadem, mając jakiegoś przeciętnego bolka na PF), który dzięki temu mógł powalczyć o HCA na Wschodzie.

 

PS. Włącz koniecznie ten fragment od 3:35, boś się nieźle skompromitował...

 

Miało być co najmniej osiem misiów, są dwa. Trochę mało jednak...

Edytowane przez Lu-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misiu kolorowy, w którym miejscu ja się zachwycałem całościową postawą Allena? Wskaż proszę, boś trochę troll.

 

Nawet jeśli odnośnie Bosha przesadziłem jako TOP5 ligi, to co to zmienia w kontekście przejścia sytuacji Durant - LeBron? Na razie starasz się kwestionować moje stanowisko jakoby LeBron nie wjechał na różowym kucyku do teamu, który z miejsca stał się contenderem.

 

I tu jest różnica, Heat stali się Contenderem dzięki przyjściu LeBrona.

GSW było b2b finalistą i prawie b2b mistrzem NBA BEZ Duranta i byliby contenderem bez niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E... nie? W przyszłe lato rośnie salary cap i podpisując kontrakt wtedy dostanie dużo więcej hajsu. Byłby kretynem gdyby teraz przedłużył.

Podpisany teraz max daje tyle samo hajsu.

Yup, przynajmniej jesli chodzi o zarobki w porownywalnym przedziale czasowym [gdyby to nie bylo jasne to R&E = Renegotiate and extends]

Cmj5nS-UcAAS_qL.jpg

 

Innymi slowy, Presti powinien interpretowac ta decyzje jako "za rok odchodze", a raczej nie moze sobie pozwolic na strate Duranta i Russa za nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.