Skocz do zawartości

OKC Thunder 2016/17


kp11

Rekomendowane odpowiedzi

Też bym chciał tym bardziej że mamy z nimi dobry bilans chyba 2-1

 

kocham to jak się fani podczepiają pod drużyny - "mamy dobry bilans", "musimy wygrać" itd

pomijam fakt, ze nie wiem kto to są Ci my w tym zdaniu :tongue:

 

edit:

żeby nie było offtopu to czy 5 będzie OKC czy Clipps to nie widze opcji odpuszczenia przez Jazz meczów, oni muszą walczyc o hca by potem w PO mięc przewagę na rywalami

odpuszczać to sobie mogą Cavs bo mają LBJ a nie Jazz, którzy rok temu nie weszli nawet 

Edytowane przez Dnc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kocham to jak się fani podczepiają pod drużyny - "mamy dobry bilans", "musimy wygrać" itd

pomijam fakt, ze nie wiem kto to są Ci my w tym zdaniu :tongue:

Mimo, że i mi się zdarza napisać coś takiego, i tak mam ochotę napisać za każdym razem kiedy widzę jak ktoś pisze wygraliśmy pod Grunwaldem, by mi pokazał swoją zbroję i chorągiew :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co dziwnego jest w pisaniu w 1 os. nt. jakiejś drużyny/narodu? Jeśli jestem Polakiem i kibicuję reprezentacji np., to oczywiście że powiem, że wygraliśmy (jako Polacy) z Czarnogórą. Co tutaj jest niezrozumiałe?

 

Analogicznie kibic danej drużyny tak samo może się wypowiedzieć o jej osiągnięciach/poczynaniach.

 

Dziwnego w tym raczej nic nie ma, bo każdy w miarę ogarnięty czytelnik wie, że nie chodzi o dosłowne branie udziału w opisywanej wydarzeniu, tylko o podkreślenie należności do grupy, której przedstawiciele coś zrobili np.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co dziwnego jest w pisaniu w 1 os. nt. jakiejś drużyny/narodu? Jeśli jestem Polakiem i kibicuję reprezentacji np., to oczywiście że powiem, że wygraliśmy (jako Polacy) z Czarnogórą. Co tutaj jest niezrozumiałe?

 

Analogicznie kibic danej drużyny tak samo może się wypowiedzieć o jej osiągnięciach/poczynaniach.

 

Dziwnego w tym raczej nic nie ma, bo każdy w miarę ogarnięty czytelnik wie, że nie chodzi o dosłowne branie udziału w opisywanej wydarzeniu, tylko o podkreślenie należności do grupy, której przedstawiciele coś zrobili np.

 

Pozdrawiam

 

Dla mnie nic, też często tak piszę, tylko zazwyczaj jest tak, że jak wygrali to wygraliśMY ale jak przegrali to przegrali ONI.

Edytowane przez kolader
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co dziwnego jest w pisaniu w 1 os. nt. jakiejś drużyny/narodu? Jeśli jestem Polakiem i kibicuję reprezentacji np., to oczywiście że powiem, że wygraliśmy (jako Polacy) z Czarnogórą. Co tutaj jest niezrozumiałe?

 

Analogicznie kibic danej drużyny tak samo może się wypowiedzieć o jej osiągnięciach/poczynaniach.

 

Dziwnego w tym raczej nic nie ma, bo każdy w miarę ogarnięty czytelnik wie, że nie chodzi o dosłowne branie udziału w opisywanej wydarzeniu, tylko o podkreślenie należności do grupy, której przedstawiciele coś zrobili np.

 

Pozdrawiam

 

no to że jesteś Polakiem i coś wygraliśmy to też jest w miarę zrozumiale

tak samo jak jesteś np. z Warszawy i kibicujesz od dziecka Legii to jeszcze też mogę zrozumieć (jakaś lokalna więź)

natomiast jak jestes gdzieś tutaj w Polsce a kibicujesz jakieś ekipie na końcu świata i piszesz że wygraliśmy to już mi to nie pasuje

ale każdy ma swoje zdanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to że jesteś Polakiem i coś wygraliśmy to też jest w miarę zrozumiale

tak samo jak jesteś np. z Warszawy i kibicujesz od dziecka Legii to jeszcze też mogę zrozumieć (jakaś lokalna więź)

natomiast jak jestes gdzieś tutaj w Polsce a kibicujesz jakieś ekipie na końcu świata i piszesz że wygraliśmy to już mi to nie pasuje

ale każdy ma swoje zdanie

 

Na jasne, że każdy ma swoje zdanie. I może Ci to nie pasować, z czym nie mam problemu, ale mechanizm jest wg mnie ten sam, więc skoro rozumiesz pierwszy przypadek, to w sumie drugi działa tak samo :smile:

Dla mnie nic, też często tak piszę, tylko zazwyczaj jest tak, że jak wygrali to wygraliśMY ale jak przegrali to przegrali ONI.

 

To prawda, to wynika z natury człowieka, która jest tak zaprogramowana, by siebie pokazać w jak najlepszym świetle, ukazując innych w gorszym. To już zależy od człowieka :)

Edytowane przez barcalover
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to że jesteś Polakiem i coś wygraliśmy to też jest w miarę zrozumiale

tak samo jak jesteś np. z Warszawy i kibicujesz od dziecka Legii to jeszcze też mogę zrozumieć (jakaś lokalna więź)

natomiast jak jestes gdzieś tutaj w Polsce a kibicujesz jakieś ekipie na końcu świata i piszesz że wygraliśmy to już mi to nie pasuje

ale każdy ma swoje zdanie

 

To skoro jesteś gdzieś tu w Polsce to po co wogóle kibicujesz komuś tam z USA, tokiem takiego myślenia trzeba kibicować lokalnej drużynie nie wspominając reprezentacji, a jeżeli nie ma lokalnej drużyny której można kibicować to trzeba sobie darować oglądanie i kibicowanie sportowcom. .................... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pewnie masz racje trzeba jednak przyznac ze pasowalby calkiem fajnie, moim zdaniem dużo lepszy fit niz do Bostonu

 

Poza tym Okla to rodzinne strony gdzie się wychował. Z drugiej strony gdzieś ostatnio czytałem opinię, że tak naprawdę gracze w większości wolą unikać grania w miejscowych stronach. Starzy, nierzadko szemrani znajomi mogą być w takiej sytuacji kłopotliwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

And he did it!

 

westy1.jpeg

 

42 triple-dobule w sezonie, pobity rekord legendarnego Oscara Robertsona który to w sezonie 61/62 jako jedyny do tej pory miał statystyki triple-dobule na koniec RS ( 30,8 pkt/12,5 zb/11,4 ast ).

 

Dodać należy że praktycznie samodzielnie wprowadza OKC do PO i to z 6 miejsca na mega ciężkim zachodzie.

 

Dla mnie niekwestionowany MVP RS 2016/2017. Harden też ma kosmiczny sezon, fakt, ale te rekordy ustanowione przez Bricka na dziesięciolecia pozostaną niezapomniane, a o RS Hardena za parę lat pamiętać nie będziemy.

 

Drugi argument że Harden over RW0, ponieważ Houston ma lepszy bilans też moim zdaniem można sobie wsadzić w miejsce gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę. Why? Na ten moment różnica raptem 8 win nie jest różnicą aż tak olbrzymią aby tylko to miało decydować o MVP. Rozumiem jak by kapiszony miały +65W, czy nawet +60, ale tak nie jest.

 

Rozmawiamy tutaj o historycznym sezonie obu, ale tylko jeden z nich ma naprawdę historyczne rekordy i jest to krejzol ze zdjęcia powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.