Skocz do zawartości

Philadelphia 76ers 2016/17: Pulling the trigger...


Monty

Rekomendowane odpowiedzi

A o czym to ma świadczyć?

Ze jedni byli posadzani o wszystko co najgorsze z proba zmiany zasad i interwerncja komisza wlacznie, a drudzy robia to samo tylko gorzej i jakos nie ma z tym problemu.

 

Świadczy o tym, że nie trzeba wyprzedawać wszystkich weteranów, żeby zgarniać wysokie picki. :smile:

Wystarczy wyslac na wczesniejsze dobrze platne wakacje ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze jedni byli posadzani o wszystko co najgorsze z proba zmiany zasad i interwerncja komisza wlacznie, a drudzy robia to samo tylko gorzej i jakos nie ma z tym problemu.

 

Nie, nie robią. Jeden zespół przystępuje do sezonu z zamiarem przegrywania, a drugi nie. Bilans nie ma tu nic do rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty chcesz udowadniać?

 

Sixers do tego sezonu wyprzedawali wszystkich weteranów za picki. Lakers weteranów pozyskiwali. To są fakty.

 

Ciekawy jest też dobór sezonów. Sixers zaczęli tank cztery lata temu, nie trzy. No ale wtedy mieliby gorszy bilans, więc cel autora tweeta nie zostałby osiągnięty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie robią. Jeden zespół przystępuje do sezonu z zamiarem przegrywania, a drugi nie.

Robia to samo tylko Lakers sie bardziej przejmowali PRem.

Wg mnie jest bardziej uczciwe wobec fanow i NBA "bedziemy do bani przez pare lat bo takie sa realia naszej sytuacji, ale uwzglednimy to w cenach biletow" niz "mamy bande leszczy, ale walczymy o playoffy!!!! Kupujcie bilety!!! A potem celowe suboptymalne decyzje wobec wlasnego rostera zeby przypadkiem nie wygrac zbyt wiele gier". Wg mnie predzej mozna powiedziec, ze Philly probowala wygrywac [ale mieli za slaby sklad by to osiagnac] niz Lakers, ktorzy gdyby mogli to by oddawali teraz walkowery.

 

I ten zespół co miał zamiar przegrywania ma lepszy bilans niż ten który takiego zamiaru nie maił :grin:

W ostatnie 3 sezony Philly miala minimalnie gorszy bilans.

 

Sixers do tego sezonu wyprzedawali wszystkich weteranów za picki. Lakers weteranów pozyskiwali.

Zeby nimi nie grac. Przeciez to tylko tworzenie pozorow walki.

 

Ciekawy jest też dobór sezonów. Sixers zaczęli tank cztery lata temu, nie trzy. No ale wtedy mieliby gorszy bilans, więc cel autora tweeta nie zostałby osiągnięty.

73-244 vs 85-232 mowi dokladnie to samo - obie druzyny sa na dnie ligi. Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robia to samo tylko Lakers sie bardziej przejmowali PRem.

Wg mnie jest bardziej uczciwe wobec fanow i NBA "bedziemy do bani przez pare lat bo takie sa realia naszej sytuacji, ale uwzglednimy to w cenach biletow" niz "mamy bande leszczy, ale walczymy o playoffy!!!! Kupujcie bilety!!! A potem celowe suboptymalne decyzje wobec wlasnego rostera zeby przypadkiem nie wygrac zbyt wiele gier". 

 

 

Przecież tak robi mnóstwo drużyn. Budują skład, próbują coś zdziałać, a kiedy w połowie sezonu okazuje się, że gówno mogą, to zaczynają sadzać weteranów lub robić deale, żeby jak najwięcej przegrywać. Zrobili do choćby Suns, sadzając Bledsoe, jednak Ty uczepiłeś się tylko Lakers, jakby byli jedyni.

Poza tym, statystyki są podane za trzy sezony, a Lakers sadzać/wyprzedawać zaczęli dopiero w tym, więc jak mówisz coś o "uczciwości" to wypadałoby być konsekwentnym.

 

Wg mnie predzej mozna powiedziec, ze Philly probowala wygrywac [ale mieli za slaby sklad by to osiagnac] niz Lakers, ktorzy gdyby mogli to by oddawali teraz walkowery.

 

 

Przegrywali, bo mieli za słaby skład, do czego celowo doprowadzili, więc przestań robić z ludzi idiotów.

 

No i co z tego? Sixers nie przystępowali do sezonów z zamiarem przegrywania, chcieli rozwijać młodzież - jak Lakers.

 

o lol, jaką młodzież? ich młodzież leczyła głównie kontuzje, albo nie miała minut przez źle zbilansowany roster. Po parkiecie biegała banda z D-league, która miała po postu rozegrać wymagane 82 mecze. No nie róbmy se jaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edytowalem poprzedniego posta, ale odpisujecie ciagle na pierwotna wersje, wiec powtorze sie...

 

W trwającym sezonie?

W ostatnie 3 sezony Philly miala minimalnie gorszy bilans.

Poza tym, statystyki są podane za trzy sezony, a Lakers sadzać/wyprzedawać zaczęli dopiero w tym, więc jak mówisz coś o "uczciwości" to wypadałoby być konsekwentnym.

73-244 vs 85-232 mowi dokladnie to samo - obie druzyny sa dlugo na dnie ligi.

 

Przecież tak robi mnóstwo drużyn. Budują skład, próbują coś zdziałać, a kiedy w połowie sezonu okazuje się, że gówno mogą, to zaczynają sadzać weteranów lub robić deale, żeby jak najwięcej przegrywać. Zrobili do choćby Suns, sadzając Bledsoe, jednak Ty uczepiłeś się tylko Lakers, jakby byli jedyni.

Lakers sa tylko przykladem i nigdzie nie twierdzilem, ze robia to jako jedyni... zreszta wlasnie taka jest moja puenta, ze to co robili Sixers nie bylo zle, a nie, ze wszyscy poza nimi robia zle.

 

o lol, jaką młodzież? ich młodzież leczyła głównie kontuzje, albo nie miała minut przez źle zbilansowany roster. Po parkiecie biegała banda z D-league, która miała po postu rozegrać wymagane 82 mecze. No nie róbmy se jaj.

Dlaczego mlodzi gracze z D-League nie licza sie jako mlodziez?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat był o tym, że Sixers i Lakers robili to samo, ale tylko jedni byli krytykowani. Otóż nie, nie robili tego samego i nie - nie tylko Sixers byli krytykowani, bo na LA nie zostawiano suchej nitki czy to za farewell tour Bryanta, decyzje kadrowe, brak tankingu gdy nie tankowali, a gdy to robili - to za tankowanie. :)

 

To czy działanie Sixers byli dobre czy złe, stanowi zupełnie inny temat i osobiście mam to gdzieś 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

C'mon.

Nie porównujcie nawet wybrania 3 centrów (wśród 4 wysokich picków), z czego 2 od razu z out of season, wyprzedawania wszystkiego co się rusza  za 2nd round picks do ostatnich lat Lakers.

 

Lakers zrobili ruchy 'a la Sixers dopiero podczas tegorocznego trade-deadline.

Ale czym było Lakers rok temu jak nie objazdowym cyrkiem żegnającym Bryanta, to też była parodia koszykówki. Zresztą nie wiem kto pisał na początku sezonu o świetnej grze Lakers w super trudnym terminarzu, albo stawiał Waltona jako kandydata do nagrody trenera roku.

Albo Randle to też dużo pograł w swoim debiutanckim sezonie?

 

Cel Philadelphii od początku był jasny, ale już w tym sezonie widać spory progres. I są duże szanse na szybką poprawę.

A w Lakers muszą się modlić o szczęście w loterii, bo jak nie to na przyszły sezon nie widzę wielkich szans na poprawę.

Zresztą Philadelphia dostawała przynajmniej picki, a Lakers tak się uwalili z Dengiem i Mozgovem, że muszą zdrowych graczy wcześniej wysyłać na wakacje. Skoro San Antonio dostało kiedyś karę za odpoczynek gwiazd, to takie rzeczy powinny być też w jakiś sposób karane.

Wg mnie to i to jest taką samą parodią.

 

Jeszcze dojdzie do tego, że gracze Lakers zaczną wrzucać piłkę do własnego kosza, żeby tylko zachować większe szanse na pick :rugby:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo Randle to też dużo pograł w swoim debiutanckim sezonie?

 

Nie, ale Randle połamał się w pierwszym meczu rozgrywek, podczas gdy Sixers już w drafcie wybierali ze świadomością, że ich nabytki opuszczą sezon (bo jakby było inaczej, to Noel z Embiidem poszliby z wyższymi pickami).

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale Randle połamał się w pierwszym meczu rozgrywek, podczas gdy Sixers już w drafcie wybierali ze świadomością, że ich nabytki opuszczą sezon (bo jakby było inaczej, to Noel z Embiidem poszliby z wyższymi pickami).

Z tego co pamiętam to nie było żadnego info, że na pewno opuszczą cały sezon, bo gdyby tak było to raczej nie poszliby z numerami 6 i 3 bodajże. Było info że są nie w pełni zdrowi, ale że opuszczą całe sezony to tego nie kojarzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

C'mon.

Nie porównujcie nawet wybrania 3 centrów (wśród 4 wysokich picków), z czego 2 od razu z out of season, wyprzedawania wszystkiego co się rusza  za 2nd round picks do ostatnich lat Lakers.

 

Lakers zrobili ruchy 'a la Sixers dopiero podczas tegorocznego trade-deadline.

Wiesz o ile samo podjeście Lakers oceniam wyżej niemniej finalny efekt jest podobny. Po tylu latach tankowania obie ekipy wciąż są na dnie i oznacza to że jednak chyba nie wybierali najlepiej

 

Z tej perspektywy to jednak nie wygląda to tak różowo jak Ty to na przykład widzisz - Jak dla mnie jak na razie to bliżej Wam do Orlando niż do skoku jakościowego a'la Wizards ( trójką Wall , Beal Porter jednak szybciej wyglądała lepiej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz o ile samo podjeście Lakers oceniam wyżej niemniej finalny efekt jest podobny. Po tylu latach tankowania obie ekipy wciąż są na dnie i oznacza to że jednak chyba nie wybierali najlepiej

 

No cóż, nie zawsze trafia się na draft z superstarem. 

 

Z tego co pamiętam to nie było żadnego info, że na pewno opuszczą cały sezon, bo gdyby tak było to raczej nie poszliby z numerami 6 i 3 bodajże. Było info że są nie w pełni zdrowi, ale że opuszczą całe sezony to tego nie kojarzę.

 

Głowy nie dam, ale z Embiidem chyba było wiadomo od początku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.