Skocz do zawartości

#EURO2016


SkoczekS1

Rekomendowane odpowiedzi

Dziwny.

 

Z 18 zespołów zagrało fajny futbol na tym turnieju, ogólnie widać jak poziom wyszkolenia poszczególnych piłkarzy poszedł do przodu, ale tak jakoś bez większych ekscytacji się ogląda. Przypuszczam, że z boku mecze Polaków też na ziiiieeew...

 

Francja wygląda jako jedyna na zespół naprawdę z najwyższej półki. Mają straszną pakę i gdyby nie wiek obrońców już pisałbym: Les Blues wrócili na lata. A że futbol jest okrutny, bramki dwie, najgroźniejszy wynik to prowadzenie 2:0, to rozstrzela ich Ronaldo w finale :numbness:.

 

Z Polską jest tak, ze gdyby mi ktoś 1 czerwca powiedział, że zagramy w ćwierćfinale, mimo że Lewandowski ssał. Że zagramy w pełni zasłużenie, a nie po serii fuksów i obron Częstochowy. Że będziemy biegać tak dużo i mądrze jak nigdy w historii - nie uwierzyłbym.

 

Ale jednak żal. Tak blisko, tak daleko. Walijczycy są w historii, nawet jeśli formalnie medali się nie rozdaje. Nie my.

 

Ale potem sobie przypominam, że już Szwajcarzy mieli piłkarzy "równiejszych", a Portugalczycy jednak lepszych. Że Mączyński ma pełne prawo gry w pierwszej jedenastce tej kadry, bo lepszych nie mamy i swoje robi, że na zmiany wchodzi Jodłowiec, bo też lepszych nie mamy...

 

Jak awansujemy do MS 18 uznam Nawałkę najlepszym selekcjonerem w historii. Serio. I to mimo rekordowych transferów.

 

Choć Krychowiak chyba właśnie przejął kadrę od Lewego. Najlepszy polski piłkarz w tym roku na pewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Francja wygląda jako jedyna na zespół naprawdę z najwyższej półki.

 

Na serio uważasz, że Francuzi na tych ME byli zespołem lepszym niż Niemcy?

 

Wczorajszy mecz wygrali psim swędem (a raczej świńskim swędem), będą zespołem gorszym imo. Do przypadkowego kanrego nie istnieli, z wyjątkiem pierwszych 5 minut, w których próbowali zaskoczyć Niemców pressingiem, co prawie im się udało. II połowa to zupełnie inny rozdział, bo i Niemcy trochę musieli się odsłonić, ale bramka na 2-0 też przecież nie padła z żadnej akcji, a z katastrofalnego błędu Kimmicha i Neuera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eche. Niemcy od samego początku byli pod formą, przede wszystkim fizycznie, i się z tego do samego końca nie podnieśli. Nawet w tej pierwszej połowie nie było jak w 1/4 w 2014, kiedy było widać, że Francja nie może nic zrobić tym "nudnym" Niemcom. Tu nawet w momencie najlepszej gry Niemców można się było spodziewać francuskiego błysku.

 

Imho w niemieckiej reprze wychodzi zmęczenie materiału, rutyna tego układu personalnego. Nadal będą bardzo mocni, ale to trochę jak w rozmowach o budowaniu drużyny w NBA - lepiej mieć pewniak na finały konferencji czy zaryzykować i zgarnąć pierścień w wielkim stylu?

 

Ta Francja jeszcze nie jest wielka, nie będzie nawet jak zdobędzie tytuł. Ale ma największe szanse obecnie w Europie by taką być.

 

I nie przeginajmy ze ścianami pomagającymi gospodarzom, to nie finały NBA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fizycznie Niemcy wyglądali różnie - Kroos który powinien wyglądać najgorzej, bo grał do końca maja, wczoraj zagrał swój najlepszy mecz na turnieju, za to Muller który odpoczywał od połowy maja, był totalnie drewniany, wolny i nieporadny. Tak skutecznie i mądrze grający zawodnik, nagle wygląda jak amator kwaśnych jabłek.

 

Zmęczenie materiału - zgoda. Te wszystkie Gotze, Schweinsteigery, Howedesy Podolskie i Ozile to pupilki Loewa. Bez względu na formę, klub w którym grają, albo i nie grają, mają pewne miejsce w kadrze i to się pewnie nie zmieni. To może być ich bolączka w przyszłości. ale nowe pokolenie mają fajne - Draxler, Kimmich, czy nawet ten Hector pokazali się z bardzo dobrej strony.

 

I generalnie my się różnimy w ocenie błysku Francuzów, którego ja wczoraj nie widziałem. Obie bramki zostały im podane na talerzu, a sytuacji czystych i klarownych praktycznie nie mieli żadnych. Przeszli przez ojro do półfinału śmiesznie cienką drabinką, by w półfinale mieć kupę szczęścia.

 

A propos ścian, akurat ja nic o nich nie napisałem - karny dla Francuzów był, karnego dla Niemców nie było, co najwyżej powinien być rzut wolny :]

Edytowane przez Roger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak w temacie o NBA trzeba pilnować każdego słowa?;)

 

Takie odreagowanie z tymi ścianami, bo od początku czytam że Francja ma trochę łatwiej, a z tego co widziałem i pamiętam;) było w sumie czysto.

 

Francja to jeszcze nie jest taka zespołowa machina na Hiszpania w 2010 czy Niemcy w 14, ale akurat błysku bym im nie odmawiał. Ale rzeczywiście się różnimy.

 

Getze to w tej chwili się robi najbardziej przeceniany piłkarz globu. jedzie na fejmie "młodego, w pełni niemieckiego piłkarza niemieckiego" już od 6 lat,a mógłby w końcu  to udowodnić w poważnej grze, w poważnej roli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goetze jest na róni pochyłej od 2 lat. Wystarczy zobaczyć na jego mięsień piwny xD

 

A co do finału, to jak dla mnie porażka. Portugalia, która wygrała w 90 minutach 1 mecz. Francja jakoś też nie błysnęła, w drodze do finału musieli pokonać tylko jednego silnego rywala (w dodatku potężnie osłabionego, pozbawionego najlepszego napastnika i kluczowego defensora). Jak dla mnie to minusy tego, że z grup wychodzą zespoły z miejsc trzecich. Poziom turnieju ogólnie bida z nędzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to finał Portugalia - Francja. I znowu CR7 vs Griezzman jak w LM. Ciekawe jak potoczy się historia tego młodego francuza. Oby lepiej niż Ribery'ego. Jemu jakoś lepiej z oczu patrzy, nawet go polubiłem. Co do niemców. O ile Hector czy Draxler grali fajny turniej to nie rozumiem zachwytów nad Kimmichem. Koleś poza niezłym ustawianiem się nie robi nic na poziomie repry Niemiec. Traci piłki w ataku, niedokładnie podaje. W obronie się gubi i jest mijany jak tyczka. Potencjał może i ma ale na razie dużo pracy przed nim. Fajnie wyglądają we Francji za to ten Umtiti i Kante. Ważne, że sędziowie nie wydrukowali żadnego ważnego meczu, przyjamniej wg mnie. A Hajto to ukryta opcja niemiecka i nie ma co go słuchać. Facet nawet mecz Polska - Niemcy komentował tendencyjnie pod Niemców a co dopiero z Francją. Lata w szalke zrobiły swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na serio uważasz, że Francuzi na tych ME byli zespołem lepszym niż Niemcy?

 

Wczorajszy mecz wygrali psim swędem (a raczej świńskim swędem), będą zespołem gorszym imo. Do przypadkowego kanrego nie istnieli, z wyjątkiem pierwszych 5 minut, w których próbowali zaskoczyć Niemców pressingiem, co prawie im się udało. II połowa to zupełnie inny rozdział, bo i Niemcy trochę musieli się odsłonić, ale bramka na 2-0 też przecież nie padła z żadnej akcji, a z katastrofalnego błędu Kimmicha i Neuera.

 

 

no to na przyklad Francja byla o tyle lepsza ze nie robila katasotrfalnych bledow w swojej 16.

Poza tym nie wiem kogo takiego przejebanego pokonali niemcy na tych euro, z Polsko i Wlochami to mieli remisy, Slowacja w 1/8 - tez mi druzyna. 

Francja tymczasem rozjebala rewelacje turnieju jak gnoj po polu a w polfinale spokojnie wygrali z miszczami swiata. No ale co tam, dla Roera Niemcy sa w tym turnieju mocniejsze :)

 

Rozwala mnie to wasze narzekanie 'ten slaby, tamten slaby'. Przy 24 druzynach, paru upsetach turniej jest taki, ze druzyny grajace w finale mialy srednio po 1 meczu z top-przeciwnikiem [Portugalia: 0, Francja - 1 z Niemcami, Niemcy gdyby weszli mozna powiedziec ze 2, z Francjo i Wlochami], ale w finale jest ten kto w najwazniejszych momentach potrafil wygrac, a nie kto gra ladnie, estetycznie, fair play i ma dobro stylowe. Typowy turniej. 

Ja rozumiem ze taka Portugalia nie zachwyca, ale jak trzeba bylo to karne strzelali lepiej od Polakow, jak trzeba bylo to uwineli sie przed karnymi z Chorwacjo, jak trzeba bylo to jebli na spokoju Walie - co tu komus nie pasi? mieli wszystko wygrywac 3:0 po hattrickach Cristiny w pierwszym kwadransie, tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Calym sercem jestem za underdogiem czyli za Portugalia. Ludzie lubia takie historie "wygralismy dla niego" itp.

Rocky Ronaldo

"jo adrien

i did it..

for the noookie"

 

lol

Gmoch

'"to nie jest optymalne pobudzenie"

pójdę dalej

ten mecz jest jak soft porno

i na angielski

"why soft porn? cause it don`t make u hard"

Edytowane przez Elwood
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda Ronaldo, tak po ludzku. Ogromna presja, coś na co czekał bardzo długo, dodatkowo jego wielka ambicja. Współczuję gościowi, w szatni musi przeżywać dramat. To na boisku, z czego wielu będzie się śmiało, to prawdopodobnie pikuś przy tym, co dzieje się za kulisami. Szkoda w c***. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.