Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2016/17


january

Rekomendowane odpowiedzi

lol, Brook był przed deadline handlowany za pick w pierwszej i drugiej rundzie, a tu idą propsy z Randle'm i jeszcze wybór Rockets na dokładkę. :)

 

Melo chcieli Clippersi, ale bez oddawania kogokolwiek ze swojej najlepszej czwórki. Austin Rivers to mniej więcej poziom ofert, na jakie mogą liczyć Knicks. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, kontrakt Mozgova to inna sprawa. Trudno powiedzieć, jak bardzo trzeba by go opakować, żeby był do przehandlowania.

 

Ale ja wolę Ruska potrzymać w składzie, niż tracić assety dla pozbycia się go. 

 

No i nie widzę Brooka jako dobry fit do tego, co chce grać Walton.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, kontrakt Mozgova to inna sprawa. Trudno powiedzieć, jak bardzo trzeba by go opakować, żeby był do przehandlowania.

 

Ale ja wolę Ruska potrzymać w składzie, niż tracić assety dla pozbycia się go. 

 

No i nie widzę Brooka jako dobry fit do tego, co chce grać Walton.

 

Dokładnie. Wg mnie ten deal nie ma sensu ani dla Lakers, ani dla Nets.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ma chociaż odrobinę ambicji to nie pójdzie do teamu na 25-30w bo to Los Angeles..

Jak ma chociaż odrobinę ambicji to odejdzie z Knicks... OCH, WAIT.

 

Zgadzam się z opiniami powyżej, ta propozycja trade'u za Brooka jest słaba z obu stron.

Edytowane przez BigManFan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WS jako miarodajna statystyka? to Randle jest na poziomie Walla bo ma 3.5?, już mogłeś chociaż dać WS48 choć sam dzielnie zauważyłeś, że W mają tu duże znaczenie, podobnie jak opieranie na points produced/off poss i rtg.

 

Nie istnieje statystyka, w której Russell pokazuje, to co o nim piszesz, czy jak Ty to nazywasz, "miarodajna". Tak jak jego oszałamiające postępy w obronie skutkują byciem poza TOP 400 w DPRM, to też nie jest miarodajne itd. itd.. Wszyscy sophomores, których wymieniłem byli w czołówce WS w swoich zespołach ( pal licho, że mieli o wiele wyższe wskaźniki nawet uwzględniając liczbę wygranych zespołu i liczbę minut), więc trudno znaleźć wyjaśnieni, że Russell jest w swoim zespole szósty w tej statystyce. Timberwolves mają o 5 wygranych więcej, a WS Townsa jest jaki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LOL, a gdzie ja napisałem że uważam niby DLO za lepszego teraz, czy nawet porównywalnego do Townsa? + nie wszyscy - Booker ma niemal identyczne WS48 jak DLO.

+ pisałem : znajdź kogokolwiek, kto oglądał wszystkie mecze LAL i kto uważa, że DLO lepiej bronił w 1 połowie sezonu niż w drugiej.

A adv staty (drpm, rtg on/off) poszybowały mu gigantycznie w dół właśnie po ASG, kiedy bronił najlepiej w sezonie. Sam już pisałem, że jest to mindfuck, który nie doczekał się jeszcze wytłumaczenia (swoją opinię bym sobie nawet mógł darować, ale to jest opinia consensus wielu ludzi oglądających mecze LAL pod kątem właśnie oceniania D - ba nawet sceptyczny wobec DLO Reikai tu to napisał).

 

Nie napisałeś, ale stwierdziłeś, że w przyszłości będzie lepszy od całego tego zestawu Booker, Porzingis, Jokić i będzie na poziomie Townsa. Zatem interesuje mnie, dlaczego tak sądzisz?

 

Dokładnie, ja oceniam Booker i Russella na mniej więcej podobnym poziomie. Booker również nie jest w TOP 5 WS w swojej drużynie i to również mnie niepokoi, bo cechą charakterystyczną najlepszych graczy w tej lidze było to, ze od początku swoich karier, zwłaszcza w tankujących zespołach mieli jedne z najwyższych WS w swoich ekipach.

 

Statystyki nie oddają rzeczywistości w 100%, ale trudno mi uwierzyć, że mylą się aż tyle odnośnie jednego zawodnika i to zawsze na jego niekorzyść. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

​Czytaj - wciąż nie byłoby źle, ale nagle Lakers staliby się ekipą która robi rebuilding na drugą rundę playoffów. 

 

No to Ci powiem, że jak widzisz w tym składzie potencjał na drugą rundę to dla mnie to w pytę perspektywa. :)

 

Z młodego play-off teamu w atrakcyjnym miejscu już znacznie bliżej do dodania elementu, który go przepchnie szczebelek wyżej. Coś jak Lakers '95.

 

Natomiast co do wagi zatrzymania picku, to nie do końca się zgodzę. Powiesz, że się już asekuruję na wypadek jego straty, ale ja jestem jak najbardziej przygotowany na tę opcję. W końcu trzeba zapłacić za ten lekkomyślny transfer Nasha. Tyle że ja w tegorocznych prospectach nie widzę kolejnego Duranta czy LeBrona, a raczej element układanki na poziomie bliżej Ingrama czy Russella. Pewnie, że dużo lepiej go mieć, niż nie mieć, niemniej według mnie znacznie ważniejsze dla przyszłości klubu jest to, jaki okaże się być nowy zespół BBall ops i czy Magic z Pelinką odbudują reputację Lakers jako atrakcyjnego miejsca dla FA (a mówiąc bardziej szczegółowo, jak potoczy się sprawa Paula George'a).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym ją lekcewazyl, napisałbym, że Lakers są bez szans. W dalszym ciągu szanse na to że 28-letni niezadowolony allstar z racji faktu że poprzednia drużyna nie zbudowała mu contendera podpisze ostatniego maksa z drużyną która od 5sezonów nie była bliska playoffow są niewielkie.

 

Lakers będą atrakcyjnym miejscem na obecnym rynku gdy staną się dobrą drużyną. Rozwijanie prospektow i tegoroczny draft > szanse na wzmocnienie się na rynku na ten moment.

 

Jak Pacers będą chcieli tradeu George'a to chyba nikt nie ma szans z Celtics.

Edytowane przez BigManFan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Pacers będą chcieli tradeu George'a to chyba nikt nie ma szans z Celtics.

 

O ile Boston będzie chciał oddać najlepsze assety nie mając żadnej gwarancji, że George zostanie u nich. 

 

Patrzysz cały czas ze swojej perspektywy. A jednak najbardziej cenione źródła (Woj, Amick, Lowe) twierdzą, że George chce iść do Lakers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzysz cały czas ze swojej perspektywy. A jednak najbardziej cenione źródła (Woj, Amick, Lowe) twierdzą, że George chce iść do Lakers.

Jeżeli masz zaufanie do plotek 1,5 roku przed momentem, gdzie George będzie podejmować decyzję, jak najbardziej masz do tego prawo.

 

​Nie twierdzę zresztą, że George nie jest ''zainteresowany'' Lakers - bo LBJ też był pewnie zainteresowany Knicks w czasie "The Decision''. George musiałby ostatecznie ignorować aspekt sportowy, a pójście do konferencji z Warriors, Spurs, Hardenem, Westbrookiem, Davisem czy młodymi Wolves, i to do zespołu na 20-35 W przez ostatnie 5 sezonów, to cholernie mocny argument przeciwko Lakers w oczach 28-letniego superstara (tzn. pewnie sam się tak postrzega) który ani razu nie zagrał w finałach ligi. I nie wiem czy George myśli w tych kategoriach teraz, ale ciężko mi uwierzyć żeby nie myślał za kilkanaście miesięcy. Zwłaszcza, że mówimy o graczu wchodzącym na półkę wyżej co roku w playoffach który publicznie krytykował w tym sezonie swoich kolegów w domyśle narzekając na poziom sportowy Indiany. I za rok pójdzie do słabego (bo za rok LAL nie będzie w playoffach) sportowo zespołu który być może za kilka lat zbuduje mu contendera?

 

Ostatnie sezony na rynku uczą, że ten aspekt sportowy gdy wiele klubów ma dużo kasy do wydania jest decydujący, o czym przekonali się sami Lakers.

 

​Poza tym, nie twierdzę, że taki ruch George'a jest niemożliwy. 

Edytowane przez BigManFan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz zaufanie do plotek 1,5 roku przed momentem, gdzie George będzie podejmować decyzję, jak najbardziej masz do tego prawo.

 

Zaufanie to za dużo powiedziane, ale nie lekceważyłbym doniesień z najpoważniejszych źródeł w świecie NBA. I nie mówimy tu o "zainteresowaniu", tylko jasny przekaz, że jeśli Pacers nie będą contenderem, to George idzie do Lakers, więc nie wiem czemu wspominasz LeBrona i Knicks. 

 

Nie twierdzę zresztą, że George nie jest ''zainteresowany'' Lakers - bo LBJ też był pewnie zainteresowany Knicks w czasie "The Decision''. George musiałby ostatecznie ignorować aspekt sportowy, a pójście do konferencji z Warriors, Spurs, Hardenem, Westbrookiem, Davisem czy młodymi Wolves, i to do zespołu na 20-35 W przez ostatnie 5 sezonów, to cholernie mocny argument przeciwko Lakers w oczach 28-letniego superstara (tzn. pewnie sam się tak postrzega) który ani razu nie zagrał w finałach ligi. I nie wiem czy George myśli w tych kategoriach teraz, ale ciężko mi uwierzyć żeby nie myślał za kilkanaście miesięcy. Zwłaszcza, że mówimy o graczu wchodzącym na półkę wyżej co roku w playoffach który publicznie krytykował w tym sezonie swoich kolegów w domyśle narzekając na poziom sportowy Indiany. I za rok pójdzie do słabego (bo za rok LAL nie będzie w playoffach) sportowo zespołu który być może za kilka lat zbuduje mu contendera?

 

Najważniejsze jest to, jak Lakers i ich potencjał  postrzega George, a nie ile meczów w ostatnich sezonach wygrali. Podałem Ci przykład LeBrona, który wrócił do Cavs w sytuacji, gdy w sumie nikt w to do końca nie wierzył. A jego krytyka swoich kolegów to nic innego jak robienie sobie gruntu pod rozstanie. George zdążył już narzekać nie tylko na zawodników, ale też np. na swoją rolę.

 

 

Ostatnie sezony na rynku uczą, że ten aspekt sportowy gdy wiele klubów ma dużo kasy do wydania jest decydujący, o czym przekonali się sami Lakers.

 

 

Ilu spośród topowych wolnych agentów było tak mocno łączeni z jednym klubem?

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale rzecz jasna BMF również częściowo ma rację - wiele może się jeszcze zmienić, choć to oczywiste i nikt nie pisze, że PG jest już na 100 w Lakers.

 

Ja tam absolutnie nie twierdzę, że George to pewniak. Nie mam pojęcia, co mu tam siedzi w głowie i do czasu jak będzie FA, pierdyliard rzeczy może uleć zmianie. Niemniej nie zgadzam się z tokiem rozumowania, że jego przyjście do LA jest mało prawdopodobne, bo zespół jest słaby. Chyba nikt nie oczekuje, że Lakers w rok zrobią contendera, więc gdyby chodziło tylko o aktualny poziom sportowy, tych plotek w ogóle by nie było. Jest tylko jedno inne wytłumaczenie: że to próba zniechęcenia innych klubów przez agenta, by Paul dostał w Indianie supermaxa.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.