steve Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 (edytowane) Hawks miało drugą obronę ligi. Jak dla mnie zdrowi Heat, Hawks, Celci czy Indiana by ich zgwałcili. Może nie w 4, ale w 6 już raczej spokojnie. Co niby takiego ma Rockets? A ty z czego wyciągasz wnioski? Wszystkie dane z RS przemawiają przeciw nim, a że skontuzjowali Curry'ego dzięki czemu uniknęli sweepa ma być znowu powodem do ich wyższości? chodzi o to ze bardzo czesto to co bylo w Rs nie ma przelozenia na PO. tak jak Celci w RS wygladali zajebiscie, tak w PO byli chyba druga najgorsza druzyna po Memphis. a co moze Boston by nie dostal sweepa od GSW? Houston maja chociaz ten star power w postaci Hardena dzieki ktoremu wygrali ten 1 mecz. Celci ktorzy nie potrafia zdobyc 90 punktow bo sa tak kaleczni w ofensywie mieliby rozjechac Houston? w max 6 ? to juz podchodzi pod stronniczosc fakt faktem ze Houston w tym sezonie mieli okres, gdzie wygladali zalosnie ale to bylo jeszcze w RS. nie mierzmy tych dwoch druzyn miara z RS zalezy tez w jakiej dyspozycji stawiliby sie Rockets, bo jesli w zeszlorocznej gdzie wlasciwie sklad byl ten sam to chyba Rockets w max 6 nie doceniacie Rockets nie mowiac juz o tym ze jedyna opcja ofensywna w celtics byl thomas, ktory w tej serii bylby mocno ograniczony przez beverleya. a frontcourt Celtics tez dupy nie urywa Edytowane 20 Maja 2016 przez steve Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 nie doceniacie Rockets Wszytko wskazuje że to tylko zawodnicy ale nie drużyna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jesse James Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 (edytowane) Co niby takiego ma Rockets? tylko talent/potencjał Edytowane 20 Maja 2016 przez Jesse James Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
steve Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 tylko talent/potencjał a Boston to zgraja rolesow, ktora wszyscy sie zachwycaja tylko dlatego ze maja zajebistego trenera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 chodzi o to ze bardzo czesto to co bylo w Rs nie ma przelozenia na PO. tak jak Celci w RS wygladali zajebiscie, tak w PO byli chyba druga najgorsza druzyna po Memphis. a co moze Boston by nie dostal sweepa od GSW? Houston maja chociaz ten star power w postaci Hardena dzieki ktoremu wygrali ten 1 mecz. Celci ktorzy nie potrafia zdobyc 90 punktow bo sa tak kaleczni w ofensywie mieliby rozjechac Houston? w max 6 ? to juz podchodzi pod stronniczosc fakt faktem ze Houston w tym sezonie mieli okres, gdzie wygladali zalosnie ale to bylo jeszcze w RS. nie mierzmy tych dwoch druzyn miara z RS zalezy tez w jakiej dyspozycji stawiliby sie Rockets, bo jesli w zeszlorocznej gdzie wlasciwie sklad byl ten sam to chyba Rockets w max 6 nie doceniacie Rockets nie mowiac juz o tym ze jedyna opcja ofensywna w celtics byl thomas, ktory w tej serii bylby mocno ograniczony przez beverleya. a frontcourt Celtics tez dupy nie urywa Wygrali dzięki kontuzji Curry'ego, przegrali z GSW bez niego. W PO byli spoko, wygrali dwa mecze z Hawks, mocną drużyną, mocniejszą dużo jak dla mnie od Houston. Obie drużyny mają wybitnych trenerów i defensywę, co jest ważniejsze niż Harden, kiepski trener i zgraja pokłóconych graczy w nienajlepszych momentach kariery. Jedyną opcją Rockets byłby Harden kryty przez Bradleya. Harden bardzo nie lubi Bradleya: http://bkref.com/tiny/uPGxJ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damiansport1 Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 Przecież liga nie zakaże legitnym FA podpisywać umowy na zachodzie.. Trend się w końcu zmieni i myślę, że niedługo może się ta dysproporcja wyrównać. Pooowoli na wschodzie być może zacznie się budować kilka ciekawych zespołów(przy odpowiednim zarządzaniu) - Sixers, Celtics, Pistons czy Bucks. Nie zapominaj o Magic ktorzy z Vogelem na pewno wejda do playoffow w nastepnym sezonie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maro Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 Przecież Bradley zagrał w tych PO całe 33 minuty. Między innymi z tego powodu atak Celtics wyglądał tak biednie. No, ale jak mamy oceniać siłę poszczególnych drużyn, przymykając oczy na kontuzję, to może weźmy jeszcze pod uwagę Clipps ze zdrowymi liderami i Grizz z Gasolem i Conleyem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 Przecież Bradley zagrał w tych PO całe 33 minuty. Między innymi z tego powodu atak Celtics wyglądał tak biednie. No, ale jak mamy oceniać siłę poszczególnych drużyn, przymykając oczy na kontuzję, to może weźmy jeszcze pod uwagę Clipps ze zdrowymi liderami i Grizz z Gasolem i Conleyem. Jak się rozpoczynały PO to był zdrowy. I ja wziąłem Clippers, dlatego pisałem drużyny 5-8, a nie 4-8. Grizzlies może nie, ale nie o tym rozmawiamy, tylko o tym, co teraz weszło na zachodzie bez HCA. Zachód ma teraz czołówkę ligi lepszą, a Philly jest na wschodzie, a i tak zachód lepszy był w RS tylko o 14 meczy. Tylko dzięki rekordowym wynikom 3 drużyn, średniaków teraz dużo lepszych ma wschód. Nie zakrzywiajmy rzeczywistości, że tylko dlatego, że HOU odpadło z GSW jest lepsze od takich Pacers, bo Ci odpadli z Toronto. To na wschodzie jest Casey, Vogel, Budenholzer czy Stevens, a elitarny trener sporo daje, TAKŻE w PO. I jak takie Pacers z Georgem i Vogelem spotkałoby się z Houstons, to dalej by miało elitarną obronę(3 w RS), a raczej Bickerstaff miałby problem równie ograniczyć ich w ataku jak to zrobił Casey. Już nie mówiąc o tym, że Casey ograł Vogela. Wiadomo, że zachód jest lepszy. Bo na zachodzie jest GSW, OKC i SAS. Ale nie k**** Rockets czy Blazers. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elwood Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 takie porownanie suchego bilansu z rs to mozna o kant dupy rozbic. detroit w rs wygrali z cavs 3:1, a raps 2:1, z tego tez wyciagasz wnioski? mowie o Rockets ze zdrowym Howardem i Hardenem. Bajka. Zdrowi, zmotywowani - tylko skoro RS to porównanie z dupy, to jak Rox mieliby się stawić w 2 rundzie PO na wschodzie? Dzięki karcie "wychodzisz z więzienia" ? Tu nie chodzi o zdrowie a o motywację.Howard zagrał 71 spotkań w RS czyli swoją średnią ilości spotkań wyrobił. Celność wolnych, ilość trafionych,defensywa poszły w odstawkę. Glukoza, namioty tlenowe - who cares? Rox tracili 6 punktów więcej w porównaniu do poprzedniego sezonu. Wszelkie zaawansowane statystyki, eye test i widać było, że Rox to dzianina zszyta z niedopasowanych łatek. Beasley? Parowanie Lawsona z Beverlym? Detroit wygrali 3:1 w rs, mają bazę do budowania zespołu, dobrego trenera i ludzie tam chcą grać. Raps? Na tym wypizdowie zrobiono legitny zespół z zestawu sushi z biedronki. Rox? Howard? Ilu go chce, ilu się o niego biło i ilu powie Ci, że chce z nim grać, bo "zdrowy" to opoka będzie? Harden zrobił swoje ofensywnie, ale zwalanie niepowodzeń tudzież sytuacji zespołu na zdrowie to pomyłka w druku. Suchy bilans z rs... To może statystyki z RS też fpisdu do kosza bo ino PO się liczy? Suchy bilans PO jest taki, że i Boston i Rox ogarniają szczupaki po pierwszej rundzie. Różnica jest taka, że jak mówisz Durant myślisz m.in. Boston. Jak mówisz waleczny zespół myślisz Boston. Mówisz House of Pain i też Boston. Rox są do kompletnej przebudowy. Na wschodzie by byli kolejnym z kilku zespołów "perspektywicznych/idących do nikąd" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
steve Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 (edytowane) Wygrali dzięki kontuzji Curry'ego, przegrali z GSW bez niego. W PO byli spoko, wygrali dwa mecze z Hawks, mocną drużyną, mocniejszą dużo jak dla mnie od Houston. Obie drużyny mają wybitnych trenerów i defensywę, co jest ważniejsze niż Harden, kiepski trener i zgraja pokłóconych graczy w nienajlepszych momentach kariery. Jedyną opcją Rockets byłby Harden kryty przez Bradleya. Harden bardzo nie lubi Bradleya: http://bkref.com/tiny/uPGxJ ta tylko jak sam to ujales Celtics by ich zgwalcili w max 6. to ja sie pytam kto by tam punkty zdobywal jak nie Thomas? Bradley bylby druga opcja? to nie jest koles, ktory wezmie pilke pod pache i trafi kilka j pod rzad, bardziej typ catch and shoot jak juz przywolujemy RS to w serii bylo 1:1, gdzie Boston wygrali z Rockets w pazdzierniku, gdy Ci grali totalna padake, a Rockets w marcu przerwali ich 14game home streak. i Rockets w PO na pewno bylo blizej forma do tych z marca, a nie pazdziernika. zadnych gwaltow by nie bylo tylko jak juz wyrownana seria. wyrwanie 2 meczy Hawks ? przeciez Hawks tez zagrali ogolnie srednie PO. jak dla mnie wyrwanie meczu GSW wiecej znaczy i mysle ze nawet blazen Howard z Capela by rzadzili majac naprzeciwko Sullingerow czy Amirow Houston z tym samym skladem rok temu byli w WCF, Celtics na razie nie moga wejsc do drugiej rundy na wschodzie. nie rozumiem jak mozna twierdzic w takim przypadku ze Boston kogos zgwalci,tymbardziej Rockets. tu wychodzi po prostu to ze nie jestes obiektywny, i bedziesz z calych sil bronil wschodu bo to konferencja LeBrona i nie przesadzaj tez z okresleniem ze Stevens to elitarny coach, bez przesady, robi dobra robote ale do elitarnego to mu jeszcze sporo brakuje. skoro McHale wszedl do finalow zachodu to chyba wyolbrzymiasz role trenera i k**** Casey to elitarny trener? tutaj to juz pojechales Edytowane 20 Maja 2016 przez steve Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
memento1984 Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 (edytowane) Wschod, sredniaki sie podciagnely 3-8, Cavs to Ta sama waga co gsw, niestety toronto-miami wypada slabiej z okc/spurs. Ale reszta miejsca 3-8 to podobny poziom z gwiazdka na plus przy zdrowych clipps. Spody po wyjeciu la I 76 porownywalne. Faktroznicy tylko 14 games n korzysc zachodu (dla niekumatych, wystarczyloby 7 games do remisu), przy historycznych sezonach SAS I gsw oznacza ze Te sredniaki wypadly nadzwyczaj dobrze na wschodzie. Za rok odpadnie SAS w przebudowie, FA moze zmienic nawet obraz gsw na in minus, chyba ze Durant wezmie swoje talents do jakiegos schroniska dla contenderow (1% szans teraz?). Houston to bedzie mialo teraz taki sezon na wypasie jak chicago bulls, mark my words : O Edytowane 20 Maja 2016 przez memento1984 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 Houston z tym samym skladem rok temu byli w WCF, Celtics na razie nie moga wejsc do drugiej rundy na wschodzie. nie rozumiem jak mozna twierdzic w takim przypadku ze Boston kogos zgwalci,tymbardziej Rockets. tu wychodzi po prostu to ze nie jestes obiektywny, i bedziesz z calych sil bronil wschodu bo to konferencja LeBrona Z drużyn kibicuję jeszcze Spurs, zresztą k**** jak można kibicować konferencji? Bądźmy szczerzy. Jak chcesz wspominać zeszły sezon, to ATL zrobiła 60 winów, trait, który osiąga bardzo mało drużyn. Kto by zdobywał punkty z Bostonu? Każdy po trochę, chodzi o to, że Boston ma świetną defensywę, Houston dziurawą, a w ataku ciągnie tylko całość solo Harden. Bradley i dobry team defense jest w stanie go ograniczyć, a wtedy co? Capela zacznie nakurwiać 20 ppg? HOU miało 93 drtg przeciw GSW. A Boston ma niewiele gorszą obronę, w RS nawet byli wyżej. Myślisz, że HOU daliby zamknąć Boston na poniżej 93 drtg? Wygranie jednego meczu z kontuzjowanym Currym różnicą jednego punktu i przejebanie overall serii różnicą 20 punktów na mecz i dostaniu wpierdol w każdym z nich nie znaczy więcej, niż zagranie w miarę wyrównanej serii z Hawks. Lets be serious. Wbrew pozorom mimo tego jednego wina(przy kontuzji Curry'ego), Houston dostało wpierdol większy niż Detroit z Cavs. A przecież GSW bez Curry'ego nie są lepsi od Lebrona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maro Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 Zachód ma teraz czołówkę ligi lepszą, a Philly jest na wschodzie, a i tak zachód lepszy był w RS tylko o 14 meczy. Tylko dzięki rekordowym wynikom 3 drużyn, średniaków teraz dużo lepszych ma wschód. Nie zakrzywiajmy rzeczywistości, że tylko dlatego, że HOU odpadło z GSW jest lepsze od takich Pacers, bo Ci odpadli z Toronto. To na wschodzie jest Casey, Vogel, Budenholzer czy Stevens, a elitarny trener sporo daje, TAKŻE w PO. I jak takie Pacers z Georgem i Vogelem spotkałoby się z Houstons, to dalej by miało elitarną obronę(3 w RS), a raczej Bickerstaff miałby problem równie ograniczyć ich w ataku jak to zrobił Casey. Już nie mówiąc o tym, że Casey ograł Vogela. A to nie jest tak, że ten dość wyrównany bilans z RS, bierze się w dużej mierze ze znacznie większej ilości poważnych kontuzji na zachodzie? Griffin, Grizzlies grający w d-league skład, problemy Favorsa i Goberta, Gallinari, Bledsoe, Pels, którzy może ze dwa razy zagrali w najsilniejszym składzie. Co mieliśmy po drugiej stronie? Bosh, jak zwykle Beal, Butler out na miesiąc i jeszcze Big Al mający słaby sezon. Stevens, Casey, Vogel, Budenholzer, po drugiej stronie Carlisle, Stotts i Joerger. Z całej bandy ostał się tylko jeden, czterech przepadło w pierwszej rundzie, a o majstra ciągle bije się dwóch debiutantów. Coach jest ważny, ale jak widać są rzeczy istotniejsze. Co do Budenholzera. Mój problem polega na tym, że nie mogę wyrzucić z pamięci zeszłorocznych Hawks. Ta sama mądra głowa na ławce, trochę lepszy zestaw ludzi do grania, mocniejszy RS, a wszystko na co ich było stać, to przyjęcie sweepa od połamanych Cavs. Mniej więcej wtedy przestałem ich traktować poważnie i jakoś żadne wykresy nie są w stanie mnie przekonać do tego, że to dobra drużyna. Problem wschodu polega na tym, że ta konferencja jest po prostu średnia. Gra tam masa całkiem fajnie poukładanych, nie będących żadnym zagrożeniem dla Cavs - średniaków, u których liderami są ludzie, którzy w contenderze przy dobrych wiatrach mogliby robić za drugie albo trzecie opcje. Po tym co dzieje się na zachodzie, widać, że ludzie potrafią przełknąć pierwszą rundę z udziałem rozbitych Rox i złamanych Grizz. Gorzej jeśli w drugiej rundzie skazani są na oglądanie Hawks dostających gongi od Cavs, albo Raps przegrywających mecz z Heat, u których za centra robi Winslow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 Sytuacja wygląda tak: tier 1 będący we własnej lidze: OKC, CLE, SAS, GSW tier 1,5 dostający wpierdol od wyżej wymienionych i wygrywający z niżej wymienionymi, który się całkiem skontuzjował i nie ma sensu go w sumie liczyć: LAC tier 2: reszta Czyli masz 4 drużyny, które przy systemie eliminacji mogą zagrać ze sobą 3 serie. Załóżmy, że SAS jest na zachodzie i gra ECF z Lebronem. Zamiast tego takie Raptors gra WCSF z OKC. Jedyne godne uwagi serie to dalej pozostają dwa finały konferencji i same finały. I ja nie przeczę, że Cavs ma spacerek, ale kurdę dalej by miało taki sam spacerek, jakby w pierwszej rundzie dostało Grizzlies, w drugiej Blazers, a w trzeciej tego super hiper Hardena. Po prostu w tym sezonie 1# na zachodzie ma do wygrania dwie serie, 1# na wschodzie jedną serię, a OKC próbuje zawstydzić Hakeema. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcusCamby Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 Clippers trochę niedoceniani. Rok temu przecież puknęli Spurs, a nie uważam, by byli też słabsi niż taka Oklahoma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
steve Opublikowano 21 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2016 (edytowane) To na wschodzie jest Casey, Vogel, Budenholzer czy Stevens, a elitarny trener sporo daje, TAKŻE w PO. czytales to co napisales? rozumiem ze łikend pizda itp. ale nie wiem czy mozna sie do tego odnosic bo to wyglada jak trollownia Edytowane 21 Maja 2016 przez steve Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elwood Opublikowano 21 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2016 Najpierw jedno oko pękło: http://sports.yahoo.com/blogs/nba-ball-dont-lie/kyle-lowry-still-searching-after-leaving-early-for-the-locker-room-143918279.html A potem drugie sparciało: "Ty Lue said he texted with his protege Lowry today. Kyle said he wanted to come over Lue's place to watch OKC/GSW but thought better of it" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Findek Opublikowano 21 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2016 (edytowane) Houston Rockets 2015/2016 to był jeden wielki żart. Obejrzałem dwa mecze z GSW w całości i nie postawiłbym na nich złotówki przeciwko Bostonowi czy Toronto z Valanciunasem.PTB-BOS to by była zajebista seria i chciałbym ją zobaczyć. Edytowane 21 Maja 2016 przez Findek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jesse James Opublikowano 21 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2016 Czy tylko ja uważam, że terminarz jest źle rozpisany? ECF cała seria co dwa dni, a Warriors/Thunder mają teraz między G2 a G3 tyle przerwy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RonnieArtestics Opublikowano 21 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2016 Czy tylko ja uważam, że terminarz jest źle rozpisany? ECF cała seria co dwa dni, a Warriors/Thunder mają teraz między G2 a G3 tyle przerwy no dziwnie jest, tymbardziej ze lebrony jak zamkna w 4 to maja juz bankowo conajmniej 3 dni wiecej przerwy do finalow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się