Skocz do zawartości

[West 2nd Round] San Antonio Spurs - Oklahoma City Thunder


Przem

  

68 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto kogo wygrzmoci i w jakim stosunku?

    • Spurs w 4
      0
    • Spurs w 5
      12
    • Spurs w 6
      31
    • Spurs w 7
      5
    • Thunder w 4
      0
    • Thunder w 5
      0
    • Thunder w 6
      10
    • Thunder w 7
      10


Rekomendowane odpowiedzi

Mam ogromny szacunek do Duncana. Po raz kolejny, kiedy jest tragiczna sytuacja to on ciągnie to na swoich barkach, ale z drugiej strony zawsze kończy się porażką - Heat G7 13', Clippers G7 15' czy dzisiaj, kiedy ostatnio grał beton, a dzisiaj był lepszy od Aldridge'a.

 

O czym ty piszesz? O tych paru punktach, które zdobył jak Spurs przegrywali 40 punktami?

 

Szanujmy się. Duncan to wielka postać, ale schodzi ze sceny w fatalnym stylu.

Edytowane przez MarcusCamby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Timmy to już ogłosił zakończenie kariery, czy tylko domorośli detektywi z ołówkiem zatkniętym za uchem i w szelkach przypiętych do dresów grają mu na wyimaginowanych skrzypkach "Anielski Orszak"???

 

Sypię głowę popiołem bo jako pierwszy w ankiecie powyżej zaznaczyłem tylko jedną porażkę Spurs i szybką eliminację Thunder, których szczerze nienawidzę. Poza 2 wyjątkami którymi są Nick Collison długo długo dłuuuuuugo nic oraz Steven Adams. Gdyby pozbył się tych hipsterskich wąsów przeskoczyłby "dłuuuuuugo" i były coraz bliżej podium. Czy po tej serii wskoczyłem na jego wagon? Tak. Czy mam nadzieję, że Warriors zniszczą ich szybko i bardzo boleśnie? Mam taką nadzieję.

 

#BringBackOurSonics

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym napisać wiele o słabej i statycznej grze, mógłbym napisać o archaicznej koszykówce, czyli pałowanie jumperów z mid range i to jeszcze nieskutecznie, mógłbym o braku siły pod koszami, mógłbym o przegranych zbiórkach w fatalnym stylu, mógłbym o braku wiary w zwycięstwo, ale napiszę tylko tyle...

 

...obejrzałem tylko pierwszą połowę i to były najsmutniejsze 24 minuty w koszykówce od bardzo, bardzo dawna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sport potrafi byc naprawde zabawny. Miesiace grania doprowadzaja do pojedynku historyczna druzyna Spurs vs gwiazdy nastepnego pokolenia na potencjalnym rozdrozu kariery, a o wyniku meczu szostego decyduja 3 trafione trojki Robersona, ktory do tego momentu mial ~28% w sezonie i jedna celna trojke w calych playoffach ;-)

 

O ile trzeba przyznac, ze OKC wygladali duzo lepiej niz w RS, a Spurs chyba za pozno sie zorientowali, ze to nie jest jeszcze seria z Warriors to przez mecze 2, 3 i 5 tu wlasciwie byl realny kazdy rozklad wynikow od 4-1 do 1-4, ale historia niestety zapamieta, ze jedni byli clutch geniuszami, a drudzy idiotami i chokerami...

 

Ba! Sam fakt, ze Roberson mial najwiecej trafionych trojek w tym meczu podkresla wielka losowosc wynikow w pojedynczych meczach i seriach, ale wlasnie dlatego playoffy wzbudzaja wieksze emocje...

 

Ze swojej strony chcialem podziekowac obu druzynom za atrakcyjna do ogladania serie i licze jeszcze na dwie podobnego kalibru niezaleznie od tego kto je wygra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarzutem jaki moga miec fani spurs to do popa za dzis, ale tez ogolnie, nie sa lineupy tylko to ze spurs nie sa wyrachowani.

W sensie graja swoje do usrania zamiast wbic ostroge przeciwnikowi tam gdzie boli.

Przyklad z tej serii.

Pojawia sie na parkiecie kanter? Momentalnie leci z nim p'n'r i puszcza go w ruch od 3pt line do samej obreczy i tak az do usrania (chyba ze kanter da rade w co jako fan okc nie chce mi sie specjalnie wierzyc). Nawet jak nie da sie wydusic z tego layupa albo czystego kickout po sciagnieciu help defens, to zawsze cos daloby sie ugrac na mismatchach przy zmianie krycia na p'n'r albo zlym timingu ktory ma kanter przy powrocie do swojego czlowieka jesli gala leci do rotujacego.

Wyrachowany, a moze nawet napisac madry zespol (skoro tak wielu ludzi lubi okreslac gre off okc jako glupia) probowalby tego kiedy jest tylko okazja.

Co robilo w takiej sytuacji spurs?

Zarzucalo na post up do lma 5 m od kosza, ktory konczyl sie na tym ze albo aldrigde ciskal contestowanego fejdełeja off-balance albo nawet jak wymaglowal sie glebiej to adams byl do podwojenia z ktorego LMA (czy ogolnie spurs jako zespol) nie potrafili rozrzucic i przypunktowac.

Czyli gra zagrywke ktora kanter broni zdecydowanie najlepiej.

 

Jeden przyklad z wielu, moze przydlugawy, ale faktycznie prosty i dosc osczywisty przynajmniej do wyprobowania. 

Spursi sa zespolem ktore nie podnosi poziomu, nie znajduja nowego mojo w postseason.

Graja system do usrania i wygrawaja nim albo z nim tona.

Dzieki temu sa na topie od 20 lat, dzieki temu tez nie nigdy nie wygrali back-back.

 

Also manu jest w ogniu sas nie daje ciala w PO (2014 wcf i finaly vs rok wczesniej).

I to jest pozycja ktora bedzie im niezmiernie trudno zastapic, a nie duncan.

Edytowane przez ness
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak użytkownik o nicku 'Golden Glory' zarejestrowany 04.04.2016 oceniający fanów innych drużyn...

 

#MarcusCamby (coś mi w pracy nie działa cytowanie):

 

takie pożegnanie jest I tak 2141291535123612 razy lepsze niż całosezonowy (PO excluded) farewell tour :smile:

 

 

 

 

 

 

aha też jestem na bandwagonie Adamsa!!!! <3 <3 <3

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy ktoś o tym wspominał, ale Spurs wygrali mecze, przed którymi mieli kilka dni odpoczynku.

 

Wszystkie cztery zwycięstwa Thunder były w spotkaniach z jednym dniem przerwy.

#staroscnieradosc,

A tak serio to naprawde mogl byc czynnik, ktory miał spore znaczenie ale na pewno nie zostanie zapamietany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynik tej seri jest prawdziwym nieszczęściem Duranta. Czułem że w duchu juz myślał gdzie pójdzie po sezonie a tak czekaja go kolejne lata z jezdzcem bez głowy bo w tej sytuacji trudno bedzie odejsc majac teoretycznie zespol i trenera na poziomie. Cała nadzieja w Donovanie że teraz po tej serii gdy juz się wykazal  badzie sadzał Westbricka na ławę po niektorych durnych akcjach od razu. Tak jak sie każe kota lub psa który bez ostrzezenia nasra na dywanik w salonie.

Podobnie jak Pop sadzał Andersona. Grasz glupio ladujesz na ławie az dotrze do twojego durnego łba jak masz grac.

A SA? no cóż! po przemysleniu mysle że jednak Duncan i Manu zakoncza karierę. Dlaczego? Nie dlatego że sa za starzy ale dlatego że nie moga juz ciagnać zespołu na swoich plecach a ta seria pokazala że Aldridge z kawhiim jeszcze kilka lat czeka zeby to osiagnac w PO. Manu i Timi nie mają juz na to czasu a w perspektywie trzeba wygrac kolejno OKC, GSW i Cavs. Cholernie ciezka droga. Wlasciwie najciezsza w ich karierach. W dodatku i OKC i GSW i Cavs sa młodymi drużynami. SA musi sciagnac jeszcze jednego kluczowego gracza żeby miec szansę. Durant po tej serii chyba juz jest poza zasiegiem. 

 

W tym roku było i jest wiele opcji zeby sie potknąc. Powiem tak w tamtym roku po przejsciu LAC mielismy wieksza szanse na mistrza niz w tym.

Problemem dla SA jest tez to że to są takie obżarte koty i taki parker wyszedl i zaczal gadac ze przez cala kariere mial co roku swiadomosc ze walczy o najwyzsze cele ze wygral 4 misie i że to tylko kolejny run ale beda nastepne szanse etc. Brak takiego podejscia teraz albo nigdy. Liczylem że aldridge i west beda to ciagnac bo im zalezy najbardziej na misiu ale nie wyszło.

Edytowane przez marceli73x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby Brooks z wozu Oklahomie lżej?

 

Przede wszystkim to w końcu wszyscy są zdrowi.

 

Tak swoją drogą to 28 rok życia był przełomowy dla większości superstarów: Jordan (pierwszy tytuł), Shaq (pierwszy tytuł), LeBron (pierwszy tytuł), Magic (pierwsze MVP), Bird (pierwsze MVP), Nowitzki (jedyne MVP), Garnett (jedyne MVP), Curry (kosmos), Kobe w sumie też (bo jednak 2006 był bardziej przełomowy dla jego kariery niż np. 2008 czy 2009). A Okla ma w tej chwili dwóch 28letnich superstarów. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholerka, nie tak to miało wyglądać ;) Miał być WCF dwóch wychuchanych i odwalonych wieczorowo teamów, które miały w epickiej serii zdecydować, która później wygra mistrza. A tymczasem było jak w ciemnym zaułku i jak ktoś celnie wcześniej napisał. Ułożona i wysokiej klasy drużyny dostała dzwona od chama w zaułku bez ostrzeżenia i lata chodzenia na judo i karate zdało się na nic wobec cegłówki w łeb znienacka.

 

Ale tak poważnie, to mamy tryumf podręcznikowy drużyny, która chciała bardziej i wyszarpała zwycięstwo. Mowa ciała zawodnikow Spurs już na początku game 6 była podejrzana. Ich konstrukcja została naruszona w game 5 i nie podnieśli się z tego. Gdy z początku sprawy nie szły, a Oklahomie weszły rzuty dobrze w czas, to domek z kart Spurs się posypał. Ładna próba comebacku, której kibicowałem nie udała się, bo musieliby być perfekcyjni. Thunder miało element szaleństwa, który ich pociągnął. Wydaje mi się jednak, że to szaleństwo to będzie dużo za mało na Warriors i ich szaleństwo dopracowane do perfekcji. Ale okaże się. Myślałem, że frontcourt Duncan-LaMarcus-West to miód malina, a pod względem energii w drugiej połowie serii zostali zeżarci przez Adamsa, Kantera i mało wyraźnego Ibakę, który już nie przypomina zawodnika, jakim kiedyś był.

Edytowane przez Szak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym ty piszesz? O tych paru punktach, które zdobył jak Spurs przegrywali 40 punktami?

 

Szanujmy się. Duncan to wielka postać, ale schodzi ze sceny w fatalnym stylu.

 

Działał od samego początku. Spurs prowadzili 19:13, a Duncan miał 6 punktów. Wtedy poszły zmiany w Spurs i już nie odkręcili się z tego do IV kwarty. O ile wcześniej grał słabo, to dzisiaj ogniował od początku i do niego o dzisiejszy mecz nie można mieć pretensji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.