Skocz do zawartości

[West 2nd Round] San Antonio Spurs - Oklahoma City Thunder


Przem

  

68 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto kogo wygrzmoci i w jakim stosunku?

    • Spurs w 4
      0
    • Spurs w 5
      12
    • Spurs w 6
      31
    • Spurs w 7
      5
    • Thunder w 4
      0
    • Thunder w 5
      0
    • Thunder w 6
      10
    • Thunder w 7
      10


Rekomendowane odpowiedzi

A to przepraszam że akurst po tym meczu PIERWSZY raz w życiu krytykuje Wessa!

Thender wygrali nie przez czy tezcdzieki zerowi, ale przez niefrasobliwość Spurs w ataku

Sorry, ale komu na tym etapie rozgrywek zdarza się tyle przestrzelonych open layupow? Jeszcze rozumiem młodej ekipie, ktara jest w szoku, że są w drugiej rundzie, ale Spurs?

 

To mógł był ostatni wygrany mecz Thunder w tej serii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, jakby miał rację (tzn. Ginobili nie przekroczył przepisów jako pierwszy) to jego reakcja akurat byłaby spoko, bo jak dla mnie ludzie w tiwi są w 99% przypadków zbyt pobłażliwi dla ewidentnych błędów sędziów, czasem nawet decydujących o wyniku meczu (nie mówię tu oczywiście o homerach z regionalnych stacji). No ale że nie miał racji, to trochę wyszedł na debila.

tylko że przekroczenia Manu raczej nie sposób wypatrzyć ze stanowisk komentatorów. ciekawe co by powiedział, po zobaczeniu dokładnej powtórki. bo jeśli wtedy by szedł w zaparte, jak choćby Doovan, to można by powiedzieć, że trochę wyszedł na debila. w przeciwnym razie to zrozumiała reakcja, ocenił co widział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko że przekroczenia Manu raczej nie sposób wypatrzyć ze stanowisk komentatorów. ciekawe co by powiedział, po zobaczeniu dokładnej powtórki. bo jeśli wtedy by szedł w zaparte, jak choćby Doovan, to można by powiedzieć, że trochę wyszedł na debila. w przeciwnym razie to zrozumiała reakcja, ocenił co widział.

 

Dunno, stanowisko komentatorów było dwa metry od miejsca zdarzenia, że Ginobili tam nie daje regulaminowej odległości powinien zobaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sedziowie mieli to wszystko wylapac w czasie rzeczywistym? Litosci...

 

Wg mnie wyszla z tego fajna symetria bledow - Manu przekroczyl linie i podszedl za blisko to Waiters wypchnal go dalej i podskoczyl, a lapanie za koszulki bylo obustronne ;-)

 

IMO w tym przypadku filozofia lykania gwizdkow w koncowce wyszla NBA na dobre bo bylo tego za duzo, wiec gdyby odgwizdali cokolwiek to druga druzyna czulaby sie poszkodowana przez sedziow, a tak obie strony moga powiedziec, ze mialy swoja szanse i ja zmarnowaly [OKC przez strate, a SAS przez pudlo].

 

Mnie w tej koncowce najbardziej zastanawia wybor Manu gdy byl w trumnie i oddal pilke Millsowi do rogu, przy 1 punkcie straty i na ~5 sekund do konca nie powinienbyl rzucic na obrecz? Albo zrobic fake'a zeby zbic timing Adamsa i potem rzucic? Zwlaszcza, ze w tym momencie pod koszem byli Kawhi, Aldridge i Ibaka, wiec byla duza szansa na dobitke czy dwie [zakladam, ze Adams by skoczyl do bloku] i raczej wieksza niz po rzucie za 3.

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóz,po g1 mogło/wydawało sie bedzie łatwo z OKC jak nigdy dotąd,tymczasem nigdy nie było tak zle.LMA pewnie bedzie troche odpuszczany jak Shaq niegdys i bedzie krecił cyfry jak superstar,a  defensywe ustawią na reszte która czesto cierpi na indolencję rzutową,i nierówno grający Leo w ataku moze tu nie dac wystarczającej pomocy,zwłaszcza ze reszta moze trafiac okazyjnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LMA pewnie bedzie troche odpuszczany jak Shaq niegdys

Mega dziwne porównanie, bo akurat nikt nigdy nie odpuszczał Shaqa, a nawet całkiem możliwe, że jest on najczęściej podwajanym zawodnikiem ever.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"I was trying to pressure the ball and he tried to create room with his elbow. It’s a very awkward play, it doesn’t happen very often, so I guess (the referees) didn’t see it.…But again, it wasn’t that play that decided anything, because we got the steal, we got the shot, we got an offensive rebound.”

 

 

 

Manu z klasą. On chciał dobrze, Waiters chciał dobrze, poszła gra, sami są sobie winni. Bardziej mnie zastanawia to (w ogóle nie rozpatruję tutaj przytrzymywania Westbrooka ani akcji z Adamsem, bo to nie do zauważenia praktycznie live) jak sędzia, którego jedynym zadaniem jest wpatrywanie się z 50 cm w inboundera po prostu oślepł. Nie zauważył, że Manu tak agresywnie doskakuje do Diona? Nie zauważył łokcia? Coś tu jest nie tak, takie zachowania imho są do piętnowania w każdym sporcie. Wymagamy od zawodników 101% poświęcenia, profesjonalizmu i nadludzkich zdolności. Od sędziów też powinno się wymagać, a nie roztaczać nad nimi parasol. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, nareszcie coś nad czym można dłużej podumać. I sensacja, jakby na to nie patrzeć. Najbardziej się dziwię Manu, ze spękał i oddał na obwód, przecież już miał prawie wyczyszczoną drogę do kosza/kilka opcji pod dziurą, z obwodu pewnie by się nie zawahał. No cóż, to było szaleństwo z każdej strony. I to jest właśnie ta siła i szansa OKC - niepohamowany chaos.

 

Ewentualne 2-1 zrobiłoby małą trzęsiawkę u Spurs...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak sedziowie mieli to wszystko wylapac w czasie rzeczywistym? Litosci...

nie wiem jak mieli wylapac ,,to wszystko", ale nie wylapali doslownie niczego  :numbness:

 

dziwne, ze to akurat waiters wprowadzal pilke do gry i dziwne ze sas nie wzieli to. i rozumiem ogolnie ze emocje itd. i nie gwizdze sie takich inboundowych przepychanek czy jakiegos nadepniecia na linie, ale ten faul na lma w ostatnich sekundach? w ogole czego sie nazarl ten gosciu, ze jest takim potworem w tej serii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajna PO gierka, ale szczerze, to po obejrzeniu [ a straszny błąd zrobiłem, po sprawdziłem rano wynik  :neglected:  :mushroom:  :moon:  ]  nie wiem czemu się tu tak jaracie Westbrookiem, który jak mecz długi i szeroki..... po prostu robił Westbrooka, czyli przeplatał zagrania zayebiste, jak np końcówka 3 kwarty, gdy rzucił ileś z rzędu, albo najlepsze, czyli rzut over the backboard, który Okla zebrała, z tragicznymi [np w tej jakże chwalonej przez was I kwarcie zaliczył 3 beznadziejne straty, albo ten lob do Duranta który odbił się od tablicy i Avatar szczęśliwie złapał i zajebał. Albo - kwintesencja Russa -  podanie do Duranta na 6 metrze na 5 sek do końca akcji,w której chwilę potem Russ złapał piłkę i rzucił over the backboard. Czyli w 5 sek jedno zagranie żenujące i jedno zayebiste, choć może bardziej właściwe byłoby powiedzieć: fuxiarskie].

 

W ogóle to mam wrażenie że Durant jest srodze na niego wkurwiony, tak na oko z tego co widzę [np jak po przechwycie pod koszem Spurs Russ trafił trójkę LaMarcusowi sprzed nosa, a Durant wcześniej 5 sekund stał niekryty, to mam wrażenie że Durant był bardziej wkurwiony niż ucieszony].

 

Poza tym Spurs myślę że w I i II kwarcie wykorzystali limit przestrzelonych layupów w tej serii, gorzej w ataku zagrać nie można.

 

Poza tym Ibaka ładnie trafiał, a to, jak uczy doświadczenie, w serii z trudnym przeciwnikiem nie powinno się zdarzyć częściej niż 1, góra 1.5 raza na serię.

 

Także spoko, pismaki majo o czym pisać i u buka można troszkę więcej pewnie na Spurs zarobić, dlatego mówię Wam - stawiajcie spokojnie  cały Wasz dobytek na spurs, w max 6 meczach się to skończy.

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spurs zagrali padakę i gdyby nie tylko trochę niższy poziom kaleczenia Thunder, to nie byłoby aż tak blisko. Ale ogólnie faktycznie atmosferę playoffs było czuć, ale niestety od tej drugiej strony, czyli paraliżu i prób wejścia w jako taki "roll". Spurs ze dwa razy doganiali, ale brakło przebicia się na prowadzenie. W końcówce LMA ich przytrzymał w grze (zresztą przez cały mecz nawet) i jeszcze ten przechwyt wyłapali i mogli wygrać. Nie na taki poziom liczyłem ściągając ten mecz ;)

 

Dygresja na marginesie, wiem że to nie dotyczy gry, ale kurde Steven Adams nie ma lustra w domu? Ileś lat temu owszem był z tą swoją fryzurką zbyt studencikowaty z wyglądu i w sam raz, żeby go wbić w garnitur i wysłać na aplikację radcowską. Ale teraz poszedł kompletnie w drugą stronę. Wygląda jak rysopis gwałciciela, tłuste wlosy, ten wąs... Ale to tak tylko na marginesie, że w lidze są jedni wystylizowani od stóp do głów, a inni wyglądają jakby im tylko trzeba było dać widły i wsadzić na traktor.

Edytowane przez Szak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.