Skocz do zawartości

ECF: Detroit Pistons (1) - Cleveland Cavaliers (2)


Kily

Kto i w ilu meczach wygra serię?  

31 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto i w ilu meczach wygra serię?

    • Pistons w 4
    • Pistons w 5
    • Pistons w 6
    • Pistons w 7
    • Cavaliers w 4
      0
    • Cavaliers w 5
      0
    • Cavaliers w 6
    • Cavaliers w 7


Rekomendowane odpowiedzi

CAVS IN NBA FINALS!!!!!!!! W sumie tylko tyle jestemw stanie powiedzieć. Niesamowity mecz, nieprawdopodobne emocje :!:

 

Zawiódł mnie Pavlovic i tu trzeba przyznać Graboś przed serią miał rację. Z tym że Sasha był kompletnym cieniem obronnym tego zawodnika co krył Cartera, nie radził sobie zarówno z Ripem jak i czasami gdy przechodził z Princem, gdy tylko dochodził do niego Pavlovic Książę odżywał po kiepskich czasach przy kryciu LeBrona.

Zastanawia mnie też inna sprawa. Hamilton to podobono najsłabszy indywidualnie obrońca Pistons, a jak zauważyłem bardoz często jest on wystawiany na LeBrona indywidualnie plus jeszcze jakieś tam próby podwojeń, moim zdaniem dziwne i jak widać nie przynoszące rezulatu.

DANIEL GIBSON TO GENIUSZ! po prostu masakra, i tak Karl ze mna dyskutowałeś wtedy. Ale to w sumie teraz nieważne i tak miałem wrażenie że ten chłopak nie to żę mam mocny łeb bo to niemożliwe by był taki mocny w rookie year a po prostu rzuca i nie do końca jest w stanie uwierzyć co się wokól niego dzieje, jak wazne oddaje rzuty i że prowadzi Cavs do finałow NBA.

 

o sorry, ale spece zCavs chyba wiedzą jaką tatktyke dla tej ekipy dobrac, gdyby grali szybką koszykówe, to taki Big Z czy Varejehehe (który potrafi tylko upadac) padaliby ze zmęczenia po pierfszej kwarcie o lile by za Jamsem nadązyli

No sorry ale kto mówi o szybkiej koszykówce? :? Prosze cię obejrzyj te kilka meczy Cavs z RS to sięprzekonasz jak grali. Ja mówie żeby czasami wykorzystać okazje do Fast breaku, a nie żeby grac jak PHX, Cavs nawet tego nie robili w regular. Nie pisz o BigZ czy Varejao bo przecież to nie oni by do tych kontr biegali tylko James, Hughes, Gibson itd.

Chodzi o to że Cavs nie grali nic w sezonie regularnym w ataku poza głupią bieganiną i jumpshootami. Gdyby zagrlai tak rozważnie,z wyczuciem jak wczoraj czy nawet w PO od serii z Wizards to nikt by tutaj nie narzekał, ale oni nie próbowali nawet wyjśc z szybkim atakiem tylko d razu zwalniali tempo, jak pamiętam to nawet Brown im kierował by za każdym razem spowalniali grę.

Tyle z mojej strony i polecam obejrzeć Cavs z RS 2006/2007.

 

Dzięki za gratulację wszystkim, to niesamowita chwila, pierwszy raz na powaznie w Finałąch ze swoim zespołem, magia uczuć szczęścia!

 

W ostatnich słowach pragnę pozdrowić Pistonsa" Detroit my�lami sš już w finale" oraz Heronima "pierwszy ktory wygra 2 mecze wygrywa serie" and "pistons nie dadza sie zniszczyc przez lebrona" albo jak wolisz "nie wiem za bardzo jak mamy pokonac pistons, za malo atutow poza lebronem". Sorki Hirek, ale wrzucilem to bo widze że dalej jesteś dziwnie pesymistycznie nastawiony, jakbyś dalej nie wierzył w Cavs mimo tego sukcesu, więc pokazuje ci jak bardzo się przejechałeś i że dla Fana po prostu nie przystoi- za bardzo pod kontem krytyzcyzmu patrzysz na Cavs porównując inne zespoły za wiele widzisz ich atutów a za mało naszych.

 

Elo, radujmy się bo oto jest dzien, oto jest dzien który dał nam Pan ! Radujmy sie, radujmy sie i weselmy się w nim

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aż mi się po tym sukcesie Cavs przypomniało jak to oni byli wschodnią drużyną, której kibicowałem kiedy Lebron miał jakieś 14 lat zbyt wielu fanów to oni nie mieli wtedy :), fajny też team był siłą napędową byli Kemp jako lider (ostatni sezon zanim się spasł :? ) i czterej debiutanci właśnie Ilgauskas, Brevin Knight, Derek Anderson i Cedric Henderson do tego Person, Potapenko wtedy się mówiło jak odpadli z Pacers w pierwszej rundzie, że zespół ma przed sobą fajną przyszłośc z taką młodzieżą i proszę z tej młodzieży pozostał w drużynie tylko Z, który teraz po 9 latach od tamtego czasu zagra z Cavs w finale.

 

Ciekawe czy na finał Cavs nie zmienią S5 i nie wstawią do niej Gibsona nie tylko ze względu na jego świetną grę, ale Hughes ganiający za Parkerem to chyba nie będzie najlepszy pomysł i potrzebny jest ktoś niższy i szybszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy na finał Cavs nie zmienią S5 i nie wstawią do niej Gibsona nie tylko ze względu na jego świetną grę, ale Hughes ganiający za Parkerem to chyba nie będzie najlepszy pomysł i potrzebny jest ktoś niższy i szybszy.

Może wypaść też Pavlovic. On albo Sasha poleci. Bo Larry ogólnie spierpzył serie a Pavlovic defensywnie nie istniał po prostu więc są obawy że może sobie tak samo źle radzić,bo jak pisałem to już nei była kwestia samego Ripa i jego stylu a ogólnie jakiś zastój miał. Mamy dwóch do wyboru kto może poleciec bo Gibsona to ja bym musowo wstawił do S5, własnie na parkera a kogoś z tej dwójki na Manu czy ew. jakby sobie nie radzili to na Bowena/Finley'a a na Argentynczyka dałbym Jamesa, ale ogólnie myśle ze by sobie z nim poradzili i szkoda by LBJ tracił jeszcze tyle sił na obronę, więc muszą dać radę.

 

AAA Van wiedziałęm ze w koncu do nas dołaczysz.Witamy w gronie Fanów Cavs jescze wypisz się z kólka rózancowego Lakersów i będziesz "swój chłop" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po ilu latach James jest w Finale? Po 4 chyba, bo poszedł z 1 w 2003 r... Jordan potrzebował na to 7 lat, ale z drugiej strony tyle samo, czyli 4 lata, potrzebował na to samo np. Kobe. Nie żebym porównywał, ale taka luźna uwaga...':roll:'

Kobe nie był nawet liderem, gdy awansował do finału

 

kiedy awansował za pierwszym razem na pewno nie był liderem później już możnaby poważnie podyskutować 8)

 

AAA Van wiedziałęm ze w koncu do nas dołaczysz.Witamy w gronie Fanów Cavs jescze wypisz się z kólka rózancowego Lakersów i będziesz "swój chłop" :)

hehe zdaje się, że to wy się dołączyliście na długo po tym jak ja się wypisałem :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gratulacje dla fanów, muszą sie cieszyc jak cholera. Jak pisalem ostatnio, nikt sie tego nie spodziewał i kto by przed tym sezonem obstawiał, ze Cavsi bedą w finale, to go by chyba palcem wytykano i wstawiono do ubawu po pachy. A tu proszę... Ale wlaśnie dlatego taka fajna jest NBA, każdy wszystko przewiduje, ale tak naprawdę zawsze może zdarzyć się coś nieoczekiwanego.

 

Jednak dla Cavs sukces jest to wielki, to teraz z optymistycznymi prognozami nie ma co wyskakiwac. Oczywiscie nie dziwię sie fanom takim jak KarSp czy Kily, bo teraz każdy jest przeciwko ich drużynie. Pamiętam tak samo było w 2001 roku kiedy ja i moi Sixers byli według wszystkich na straconej pozycji. Ale ja wierzyłem. No i pierwszy mecz wygrali, niesamowite uczucie, dla mnie to było jak mistrzostwo. Teraz wiec życze faniom, żeby jednak Cavs też coś ugrali. Ciesze się, z takiego finału, bo nie licząc Nuggets to na Zachodzie trzymałem kciuki za Spurs, a na wschodzie niby na Pistons ale nie do końca, a teraz jak awansowali Cavs to będzie ciekawiej.

 

A co do Pistons, to chyba jednak bedzie ich koniec, a w największym stopniu powinien być koniec Flipa, chociaż niestety jest to bardzo malo prawdopodobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oraz Heronima "pierwszy ktory wygra 2 mecze wygrywa serie" and "pistons nie dadza sie zniszczyc przez lebrona" albo jak wolisz "nie wiem za bardzo jak mamy pokonac pistons, za malo atutow poza lebronem". Sorki Hirek, ale wrzucilem to bo widze że dalej jesteś dziwnie pesymistycznie nastawiony, jakbyś dalej nie wierzył w Cavs mimo tego sukcesu, więc pokazuje ci jak bardzo się przejechałeś i że dla Fana po prostu nie przystoi- za bardzo pod kontem krytyzcyzmu patrzysz na Cavs porównując inne zespoły za wiele widzisz ich atutów a za mało naszych.

 

Karsp, jakos nie przypominam sobie zebym kiedykolwiek mowil o tym, ze kto wygra pierwsze dwa mecze ten ma serie w kieszeni? Owszem napisalem takie cos przy stanie 2-2, ze ten kto wygra game 5 ten wygra serie. Mecz nr 5 padl lupem Cavs, wszyscy wiedzieli w jakich okolicznosciach, ze LeBron musial sie zamienic w Jordana tamtej nocy i rzucic 29 z ostatnich 30pkt Cavs ;). Tak wiec, wedlug moich przewidywan, inaczej mojego czuja, to game 6 byl tylko formalnoscia ;>>.

 

A co do mojego pesymizmu... wole sie pozytywnie rozczarowac niz miec racje. Kto by przypuszczal, ze LeBron bedzie mial taki mecz w g5, albo kto by przypuszczal, ze Gibson, rookie z 2 rundy, rzuci 31 pkt? Oczywiscie ten wyczyn Daniela nie bylby mozliwy bez Jamesa, co jak co ale to Bron cala obrone Pistons skupial na sobie a "B(.)(.)bie" po prostu konczyl WIDE OPEN rzut za rzutem. Co wiecej, mozna bylo wylapac jaka pewnosc siebie jest w tym dzieciaku, jak LeBron go motywowal, przed samym meczem mu powiedzial, ze Pistons beda wysylac na niego 2-3 obroncow caly czas i jesli tylko ma okazje do rzutu to niech rzuca nie martwiac sie o nic. Sami traktuja sie niemal jak bracia, James 22 lata, Gibson 21 lat, a wlasciwie traktuja sie jak starszy i mlodszy brat, gdzie ten starszy opiekuje sie tym mlodszym, takie relacje sa miedzy nimi. LeBron swoja droga jest zupelnie innym graczem, jest liderem nie tylko na boisku, ale prawdziwym liderem poza nim. Tutaj takze Eric Snow mial ogromny udzial. Moze do roli w s5 nie pasuje, ale z lawki wnosi wiele i przede wszystkim poza boiskiem jest WIELKI. Niesamowity motywator, jako jedyny nakrecal ten zespol oprocz LeBrona do walki, prawdziwy winner.

 

Teraz najwazniejsze pytanie. Czy ten "smiesznie" na swoj sposob mlody duet Lebron-Gibson jest w stanie cos ugrac w finale? Wyglada na to, ze w czasie tej serii z Pistons to wlasnie Daniel wyrosl na taka druga opcje w zespole, ktory bierze na siebie gre pod nieobecnosc Brona. Wydaje mi sie, ze to jeszcze nie czas LeBrona, przeciez on ma taki szmat czasu przed soba, jest tak mlody, jeszcze moze w tylu aspektach udoskonalic swoja gre... jakby mu sie udalo wygrac mistrzostwo to byloby to cos fenomenalnego na tym etapie kariery, gdzie jeszcze sie rozwija, nie osiagnal swojego prime. Przypominamy bardzo Sixers z 2001 roku, czyli superstar obudowany solidnymi grajkami, silny defensywnie zespol, ze znakomitym coachem (tym sie roznimy ;>). No ale jak wiemy Sixers wtedy ta sztuka sie nie udala i Cleveland takze maja male szanse niestety. Spurs nie sa dla Cavs zlym matchupem, ale patrzac w jakiej formie vs Jazz byl Gino, Parker, Tim... no ciezko bedzie ugrac kilka meczy, nie mowiac juz o serii. Zobaczy sie jak to wszystko bedzie wygladac w game 1, wtedy bedzie mozna cos wiecej powiedziec o tym co nas czeka.

 

edit:

hypothetical situation.....Manu Gino drives to the hoop and makes "contact" with Varejao....both go sprawling 15 feet like they just got hit with a grenade....block or charge? Let the flop fest 07 begin!

Taka zagadka z realgm. No Panowie, block/charge? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wskaż mi, który tegoroczny debiutant zagrałby IYO tak samo na tym etapie. :Wink: Rozumiem, że miał mnóstwo czystych pozycji, ale mimo tego 5/5 za 3 czy 19 pkt. w czwartej kwarcie to coś, co musi robić wrażenie. I nie jest to jego pierwszy świetny mecz, choćby w G4 zrobił 21 pkt. przy 7 rzutach z gry. To on udzielił zdecydowanie największego wsparcia LeBronowi, nawet w G5, kiedy każdy z partnerów Jamesa grał praktycznie poniżej krytyki, on jako jedyny obok BigZ i oczywiście LBJ-a miał dwycyfrową zdobycz w punktach. To była napisane zupełnie luźno, ale tak czy inaczej Daniel jest prawdziwą perełką w tym fatalnym drafcie. Wcześniej po prostu nie miał dużo okazji do wykazania się.

takiego debiutanta, nie ma bo po prostu w Pistons nie ma dobryhc rookies, to samo w Spurs, w Jazz jest ich kilku, ale za mało grali w PO. Natomiast Gibson malo, bardzo mało grał w RS, a jak grał to robił to sałbo. Teraz idealnie się wpasował w drużynę, jest w formie, widac, że nabrał pewności siebie i gra tak dobrze jak umie. Dziś mu super siedziało i międzi innymi dzięki "Jordan Rules" miał duzo czystych pozycji i trafiał. Naprawdę on mnie zaskoczył i zaimponował, lae póki co to dopiero kilka meczów i mimo, że są one grane na tym etapie to nie przewyższa kilkudziesięciu meczów RS w wykonaniu Roya czy Gaya.

 

 

]Na początku tego tematu przed ECF wypowiadałeś się w podobnym tonie. I jeśli liczysz, że LeBron spocznie na laurach i pomyśli sobie, że sam finał to dla niego duży sukces, to grubo się mylisz. On już przed sezonem zapowiadał, że jego celem jest tylko i wyłącznie mistrzostwo i nie ma wątpliwości, że jest je w stanie wywalczyć. Choć akurat w tym przypadku twoje przewidywania mają większe szanse się sprawdzić. :Wink:

Zgadza się, stawiałem na Pistons, jak się okazało przeliczyłem się, bo tak naprawde w tej serii jaja pokazał tylko Sheed, Prince dał dupy każdemu Kawalerzyście z osobna, Billups to nie był Big shot, a Rip dopiero wczoraj zagrał po raz pierwszy tak jak potrafi. Jednak Kily, chyba nie masz wątpliwości, że Spurs to dużo większa klasa i lepsza forma niż Pistons. Duncan, Parker, Gino. Każdy z nich przewyższa graczy z Pistons z tych samych pozycji.

W tej serii się pomyliłem i Pistons bardzo zawiedli, ale jesli chodzi o Finał ligi, to mogę sie założyc, że Spurs go wygrają i będe bardzo spokojny, że zakład wygram. Lebron na pewno nie spocznie na laurach i będzie chciał zdobyc mistrza, ale w tym wypadku chcieć to niestety dla Cavs nie móc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedy awansował za pierwszym razem na pewno nie był liderem później już możnaby poważnie podyskutować 8)

Odpuszczę sobie. ;) Maxec wyraźnie napisał o awansie do finału po 4 sezonach gry, więc siłą rzeczy chodziło o pierwszy finał. Poza tym Kobe nie trafił do drużyny z najgorszym bilansem w lidze. :P

 

Tak w ogóle to kiedy przestałeś kibicować Cavs?

 

takiego debiutanta, nie ma bo po prostu w Pistons nie ma dobryhc rookies, to samo w Spurs, w Jazz jest ich kilku, ale za mało grali w PO. Natomiast Gibson malo, bardzo mało grał w RS, a jak grał to robił to sałbo. Teraz idealnie się wpasował w drużynę, jest w formie, widac, że nabrał pewności siebie i gra tak dobrze jak umie. Dziś mu super siedziało i międzi innymi dzięki "Jordan Rules" miał duzo czystych pozycji i trafiał. Naprawdę on mnie zaskoczył i zaimponował, lae póki co to dopiero kilka meczów i mimo, że są one grane na tym etapie to nie przewyższa kilkudziesięciu meczów RS w wykonaniu Roya czy Gaya.

Chodzi mi o to, że nie sądzę, by ktokolwiek z tego draftu (Roy czy Gay) byłby w stanie zagrać w ECF tak jak Gibson dzisiaj. No i zupełnie mijasz się z prawdą pisząc, że jeśli już grał w RS, to słabo. Pisałem juz o tym. Gibson zaczynał sezon na inactive, był zupełnie pomijany przez Browna, jednak każde choćby drobne minuty, które dostawał, od razu świetnie wykorzystywał, dużo lepiej niż wybrany w 1 rundzie Shannon i od początku Daniel podobał się wszystkim kibicom Cavaliers. Wyróżniał się przede wszystkim trójkami, w których był najlepszy ze wszystkich rookies. W pewnym momencie wskoczył do S5 na PG i wydawało się, że to będzie jego czas, jednak złapał kontuzję, w międzyczasie błysnął Sasha i Gibson znowu grał ogony. Gdy wchodził, wnosił sporo do gry, lecz prawdziwą szansę dostał dopiero w ECF. I efekt znamy. Gibson to po prostu perełka, która wcześniej nie dostała szansy zabłyśnięcia.

 

Jednak Kily, chyba nie masz wątpliwości, że Spurs to dużo większa klasa i lepsza forma niż Pistons

Tak, dlatego napisałem, że teraz twoje przewidywania mają większe szanse na sprawdzenie się, ale odbieranie jednej z drużyn na tym etapie jakichkolwiek szans na zwycięstwo to dla mnie niezrozumiała sprawa. Jednak skoro ludzie tutaj twierdzili, że Cavs polegną z Nets, to wszystko jasne. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam się do gratulacji, naprawde Cavs zaskoczyli koszykarski świat, bo mało kto, oprócz ich fanów wierzył w ten sukces.

Mnie się wydaję że w tej serii najbardziej zadziałał Gibson, jako ten niezbędny X-Factor który zadecydował o awansie Cavs. Przecież to nie tylko świetny G 6 w jego wykonaniu - miał wielki udział w czterech ostatnich zwycięstwach ( nawet kiedy mniej punktów to trafaił kluczowe trójki )

LeBron po prostu w tej serii pokazał KLASĘ. W zasadzie takie komentarz wystarczy.

Natomiast dla Pistons to chyba nareszcie moment żeby coś zmienić. Ciekawe czy Chauncey podpisze w końcu nowy kontrakt. W tej serii bywał często clutch, ale przeplatał to słabymi występami a w G6 zawiódł kompletnie..

Jeszcze raz gratsy dla fanów Cavs, nawet jeśli czasem euforia przez was przemawia - macie do tego pełne prawo chłopaki :)

A o finale już w innym topicu, które pewnie właśnie powstaje.. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piknie sie stalo bo Pistons nie lubie i mam nadzieje ze to bedzi ich marsz w dol tabeli w kolejnych latach. Grats dla Cavs, Meczu nie ogladalem z braku czasu ale zrobili to czego od nich oczekiwalem. Teraz przynajmniej znkina "glupie usmieszki" z twarzy Pistons bo juz dzis jada na ryby/ :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maxec wyraźnie napisał o awansie do finału po 4 sezonach gry, więc siłą rzeczy chodziło o pierwszy finał. Poza tym Kobe nie trafił do drużyny z najgorszym bilansem w lidze.

Jak juz chcesz dyskutowac to bierz pod uwage najwazniejsza rzecz: to jest wschod!!! nie zachod!!! I to wschod tak cienki jakiego nie bylo od dekad :)

 

To raz, dwa - ja wiem, ja rozumiem wage pokonania Pistons, ale to nie zmienia faktu ze jak do tej pory w tym roku Cavaliers pokonali zaledwie jednego klasowego (choc chyba mozna juz z tym dyskutowac, co poniektorzy wyrazili watpliwosc co do klasy Detroit) przeciwnika!

 

Gwarantuje Ci, ze jak Cavaliers pobija w finale SAS to inaczej bedziemy rozmawiac. Jak na razie osiagniecia ktore porownujesz sa totalnie nieanalogiczne i nie mozna ich mierzyc równą miarą, raz ze Kobe mial Shaqa, a LeBron nawet 1/4 Shaqa nie ma (;-) ), dwa ze Kobe mial o kilka klas trudniejszych rywali i bylo ich po prostu od groma wiecej :)

 

kuniec.

 

Niech juz beda te finaly bo nudno! :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.