Skocz do zawartości

Trades, signs, rumors - offseason 2007


Grizzli

Rekomendowane odpowiedzi

Mo ostatecznie w Bucks. Za 6 lat 52 bańki. Dzięki niemu straciliśmy tydzień czasu i kilku potencjalnych PG. Wypas. Powinien podziękować swojemu agentowi. Ciekawi mnie co zrobi Pat, pewnie jest nieziemsko wkurwiony. Może Knight nie byłby taki zły - w zaistniałej sytuacji to chyba jedyne wyjście. Ewentualnie S&T z Atalntą albo Memphis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba zapomnieliście jaki szmal dostali, po wypromowaniu się w Heat, Damon Jones i Jason Kapono.

Sęk w tym Szaku ze przecież Williams jest troszke innym zawodnikiem niz w/w dwójka. To typowi strzelcy i owszem nie ma chbya lepszego miejsca na wypromownaie sie typowego shootera w NBA niz Heat gdzie nie dosc ze Shaq swietnei gra inside-outside to jeszcze jest druga wazna opcja strzelecka jak Dwyane. Tyle ze Marcusa jak widzisz dostał 52 mln za 6 lat, a na takie cos sie nie wypromujesz samymi rzutami, a poza tym to troche bardziej kompletny zawodnik by sie marnowac tylko na to. A takich wypromowanych przez Heat jak dobrze pamiętam nie ma. ;) (ale ma pamiec jest mylna wiec penwie zaraz ktos mnie oswieci ;) )

I ogólnie uwazam ze raczej nie stałby sie tak wazna opcja by wyjsc przed Shaqa, moze nawet az do konca jego kariery. On wykorzystał dobry sezon w Bucks, gdzie było sporo urazów i dizeki temu ma teraz tak duzo oferte. Jak poradzi sobie w pelnych warunkach składowych trudno powiedziec. On sam tego jeszcze nie jest pewien stad nie pewnie nie ryzykuje. Jest młody, po tych 6 latach bedzie sie jeszcze mógł gdzies przenieść by walczyc o tytuł, jak bedzie dobry to moze nawet nie jako popychadło.

Przykre ze poleciał na kase bo zawsze ubóstwiałem zachowania gdy gracz bierze mniej dolarów a ryzykuje by osiagnac sukces ale niestety realia sa takie ze rzadko takie cos obserwujemy i prawde mowiac nie trudno sie temu dziwić.

Dyskusje mysle mozemy skonczyc. MO juz wybrał, jak na tym wyjdzei czas pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pat pewnie zachoruje na biodro i zrzuci caly ten cyrk i balagan na kogos innego :wink: [sorry musialem]

Albo pójdzie do podziemnego garażu i pobluzga na Williamsa jakimś przypadkowo spotkanym ludziom, którzy sfilmują go kamerą w komórce, a potem będą szantażować biuro klubu upublicznieniem nagrania. Ups, to ktoś inny był. [sorry, musiałem] :lol:

 

No to Williamsa mamy z głowy. Moja prywatna lista zachcianek obejmuje teraz w pierwszej kolejności Steve'a Francisa (małe szanse) i Brevina Knighta (większe, bo wspominał, że w Miami mógłby się przydać i uważa to miejsce za fajne). Innych nazwisk na liście nie mam.

 

A agenta Mo Willisa, Bartelsteina, bym sobie na miejscu Heat uważniej traktował. Ta cała chęć/gotowość jego i Posey'a do pójścia Miami na rękę i rozważania w pierwszej kolejności możliwości s'n't też zapewne nie jest bezinteresowna. Posey może w ten sposób dostać lepszy kontrakt, na co agent bardzo liczy. Żeby tylko przy tym nie kręcili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra dośc o Miami, i tak wiele w tym sezonie nie osiagną :P (joke)

 

Ważniejsze jest to co dzieje sie w Chicago, gdzie po dogadaniu konkretów z Joe Smithem Pax teraz ma zamiar podpisac Denga i Bennego. O ile podpisanie Luola to dla mnie sprawa numer jeden w Bulls na ten offseason tak Gordon mi powiem szczerze zwisa. Lubie goscia, ale to moim zdaniem nie to czego Bulls najbardziej potrzebują, chetnie widziałbym opcje s'n't z nim w roli głównej. Nie ukrywam, ze najchętniej widziałbym w tym s'n't Garnka, ale przestaje wierzyc w jego trade w tym roku, gdyby cos miało się faktycznie wydarzyć, chyba by się już wydarzyło (choć kto to wie). Raczej bardziej prawdopodobne jest pozyskanie Gasola, który już podobno rozwaza pozostanie w memphis, ale ja do konca w te deklaracje nie wierze. Ok jest prawie Smith, Tyrus robi niesamowicie szybko postepy, ale Bykom jest potrzebny ktos silny na skrzydle już w tym roku, bo Wallace nie bedzie wiecznie grał tego co teraz, a jego dyspozycja to kluczowa sprawa dla ewentualnych sukcesów na poziomie Finałów dla Bulls. Zobaczymy co się będzie działo. Z Bulls od czasu jak Pax jest GMem porobiło się tak, że te prawdziwe informacje niezwykle rzadko opuszczaja mury gabinetu Johna, a wiuele z tego co się czyta o Bulls (poza wypowiedziami włascicieli/zawodników/trenerów) to najzwyklejsze domysły. W sumie mi się to podoba, bo potem sa takie bomby jak z Wallace'em, ale z drugiej strony codziennie rano wchodze na te wszystkie pierdzielone serwisy z nadziejąa na jakies info i musze obejśc sie tylko jakimis zdawkowymi plotami :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo pójdzie do podziemnego garażu i pobluzga na Williamsa jakimś przypadkowo spotkanym ludziom, którzy sfilmują go kamerą w komórce, a potem będą szantażować biuro klubu upublicznieniem nagrania. Ups, to ktoś inny był. [sorry, musiałem]

Uuuu... no no taka nieladna zdrada? :) Nieladnie sie w ten sposob odwracac od "swoich". No choc widac ze juz chyba nie są tacy swoi ;-) A Pat nigdzie nie pojdzie. Poczeka az Shaq zlapie kontuzje i dopiero wtedy sie wypnie. [a ja nie musialem :P]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ESPN -

Ending nearly three months of suspense about his future, Miami Heat center Alonzo Mourning said Sunday night at his annual Zo's Summer Groove charity game that he'll play again next season -- a choice he kept secret to the end, insisting he was still deciding just hours before the actual announcement.

 

Truth was, Mourning's decision was made weeks ago. The Heat's reign as NBA champions ended with a first-round sweep this past season by the Chicago Bulls , and he simply isn't willing to let that be the final chapter in the book he's writing on his career.

 

"I want to redeem myself and try to help this team redeem ourselves as an organization and try to get back on track," Mourning said. "That wasn't the Miami team you saw in the playoffs last year. ... I was embarrassed. I was truly embarrassed by that outcome. I know for a fact we're a better team. It left a sour taste in my mouth and it's time to really end it all on the right note

Zo is back :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mówię - dajcie Heat zdrowy sezon, to mają takie szanse na osiągnięcie finału jak ktokolwiek inny ze Wschodu. O ile żaden klub nie ściągnie naprawdę jakiegoś mocnego nazwiska (typu Bulls Gasola), to Miami ciągle będzie groźnei w szpicy.

 

Tylko, żeby temu pomóc potrzebne by były jakieś zmiany w kierunku pozyskanie bardziej dynamicznych grajków. Z tego, co się orientuję, to Miami ma na celowniku trzy rzeczy, które chciałoby osiągnąć:

1) Francis na PG, zaraz po nim Knight

2) wykombinować s'n't Posey za Pietrusa. Nie wiem, ile z tego wyjdzie i ile w tym realnych szans, ale widziałem gdzieś, że Warriors chyba średnio chcą trzymać Pietrusa. Nie wiem, dlaczego.

3) Navarro z Europy. Podobno już się zdecydował, że chce spróbować sił w NBA, Miami mu odpowiada i grałby za kawałek MLE. Ale najpierw Heat muszą pozyskać w wymianie prawa do niego, co ponoć próbują zrobić.

 

A na ESPN widziałem cytat z Ryśka Lewisa. Powiedział, że chce, by on i Howard byli Ginobilim i Duncanem Wschodu... Ciekawe, czy Orlando też chciało swoją wersję akurat Manu, ale za 2 razy większy szmal i zarabia oryginał :wink: Ale co jak co, zgodzić się trzeba ze Spabloo. Jeśli Orlando nie chciało stracić roku, to musiało kogoś podpisać. Zgarnęli najlepszego FA na rynku, słono przepłacając. Ale będąc i tak powyżej salary cap, to już ich sprawa, czy i ile "podatku od luksusu" chcą płacić. Tylko, jeśli sukcesy szybko nie przyjdą i nie zwiększą zysków, to niedługo może się okazać, że właściciel jednak złapie się za kieszeń i zrobi szlaban na używanie MLE i tym podobne sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2) wykombinować s'n't Posey za Pietrusa. Nie wiem, ile z tego wyjdzie i ile w tym realnych szans, ale widziałem gdzieś, że Warriors chyba średnio chcą trzymać Pietrusa. Nie wiem, dlaczego.

z tego co gdzieś czytałem, kiedy jeszcze mowiono o nim w kontekście Jazz, to Pietrus jest.. mało inteligetny, ma problemy z zapamietaniem prostych zagrywek, ktore w Warriors sa przecież maksymalnie proste. Ale jak jest naprawde? pojecia nie mam, bo to naprawde fajny zawodnik..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2) wykombinować s'n't Posey za Pietrusa. Nie wiem, ile z tego wyjdzie i ile w tym realnych szans, ale widziałem gdzieś, że Warriors chyba średnio chcą trzymać Pietrusa. Nie wiem, dlaczego.

z tego co gdzieś czytałem, kiedy jeszcze mowiono o nim w kontekście Jazz, to Pietrus jest.. mało inteligetny, ma problemy z zapamietaniem prostych zagrywek, ktore w Warriors sa przecież maksymalnie proste. Ale jak jest naprawde? pojecia nie mam, bo to naprawde fajny zawodnik..

Nie przesadzajmy z tą głupotą graczy:

facet jest celem no1 na przedł€żenie w GSW ale jeśli nie bo za duża kasa to S'N'T który raczej wzmacnia każdy zespół. A w systemie gry GSW gubia się najlepsi spytajcie Dirka :wink:

 

jak co roku duzo podniety w czerwcu, chłodny lipiec z jakąś tam niespodzianką ( w tym roku oczywiście jest to wycena gry Rasharda L :wink:

i pare ciągnących się jak flaki z olejem rozmów KG Gasol i.t.p.

 

nadal Zachód mocny ( z 2 rookasami extra) i Wschód słaby że nawet tytuł dla coraz słabszych Heat możliwy!

 

z rzeczy które ostatnio wpadły mi w oko to ciągłe powtarzanie jak to Pat Riley jakby co to ucieknie na operację biodra i schowa głowę w piasek...

coś mi się wydaje ze zdrowo PRZEGINACIE i niepotrzebnie prowokujecie Szaka.

Pat co by nie pisać to klasa i marka trenerska uznana i ze słabych Heat za czasów poprzedniej dekady zrobił Mistrza i mocny skład. Facet po prostu na az tak mocną krytykę czy kpiny nie zasługuje....

z drugiej strony wielu trenerów sie krytykuje a zapomina o głupocie samych zawodników... juz widze naszych krytyków wpływających na zachariusza lub marbsa... słuchajac ich ghetto slangów zastaanawiam sie czy mozna z nimi sie dogadać po angielsku :wink: na dowolny temat a nie wspominajac o sczegółach zagrywki.........

sezon FA sie chłodzi...Allen Rashard Hill Mo poszli i zostało pare nazwisk i 2 ploty

tyle...wieje nuda bo mi się juz o KG i Gasolu czytać nie chce.....

pewnie szybciej po cichu zrobią coś z Kobasem :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miami Interested In Francis

July 16, 2007 - 12:32 pm

Miami Herald -

The Heat has expressed interest in free agent point guard Steve Francis, agent Jeff Fried said.

 

Miami's other free agent options include Brevin Knight, Jannero Pargo and Smush Parker.

 

Ekhm... to chyba jakiś błąd w druku :wink: Smush Parker? To już wole prawie 40 letniego Paytona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mowiac Szak to jestem zdziwiony ze sie tak napalasz na tego Francisa, to juz nie ten Stivi Franchise ktory wykrecal 20/6/6, nic przy tym zreszta nie wygrywajac (tak na marginesie). Lamliwy, slaby obronca, Knight obecnie gra duzo bardziej zespolowo, jego najwiekszy minus przy SF to fatalna skutecznosc za 3. Francis bedzie chcial miec pilke przy sobie i na dodatek ma ten idiotyczny zwyczaj klepania pilki przez 15 sek zeby potem w panice albo on albo ktorys z kolegow probowal cos zrobic pozytecznego z pilka w ataku (rzadko to wychodzi). Nie wiem oczywiscie jakby to wygladalo przy Wejdzie i Czakilu, ale bym sie nie podniecal taka "gwiazda" tylko postawil na wyrobnika, ktory bedzie robil co mu Pat nakaze, i to dobrze robil, glownie nie przeszkadzal dwom gwiazdorom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miami Interested In Francis

July 16, 2007 - 12:32 pm

Miami Herald -

The Heat has expressed interest in free agent point guard Steve Francis, agent Jeff Fried said.

 

Miami's other free agent options include Brevin Knight, Jannero Pargo and Smush Parker.

 

Ekhm... to chyba jakiś błąd w druku :wink: Smush Parker? To już wole prawie 40 letniego Paytona.

Wierz mi ze wolisz Smusha Parkera od Jannero Pargo 8) To jest dopiero sierota.

 

Swoją drogą, to ciekawą rozbieznosc mają w tych celach :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danp, Francis mi się podoba, bo jest wysportowany, szybki i w miarę wszechstronny. Jednym słowem potrafi coś kreować i jako ktoś, kto ma w sobie jakieś pierwiastki gwiazdorstwa (mniejsza o ich ocenę), byłby po prostu pewniejszy. Tak ja to widzę. Jego próg maksymalnej wydajności jest o wiele wyżej niż takiego Knighta, który choć równiejszy i bardziej zrównoważony, pewnego poziomu nie przeskoczy. To tak samo, jak w czasie gdy ściągano J-Willa i Walkera. Był talent po promocyjnej cenie, to wzięli, a co będzie później, jak się ich ułoży, to już w praniu wyjdzie. BTW, Knight też jest łamliwy, niski, a jego obrona z tego, co słyszałem polega na szybkości i straszeniu przechwytami. No, ale zły nie jest i jak sie SF, to on jak najbardziej byłby ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://sport.onet.pl/0,1248727,1573215,wiadomosc.html

 

Czyli jednak udało się dostać Marcinowi w tym roku,pewnie zadecydowała o tym dobra gra w lidze letniej jak i odejście z Magic Milicica.Uważam że Gortat nie mógł lepiej trafić,Orlando będzie dla niego świetnym miejscem do gry i rozwoju,gdyż poza Battie'm nie ma tam za bardzo konkurentów na jego pozycje jeśli liczymy DH#12 jako skrzydłowego.Dzieki tak wąskiemu składowi na pozycjach podkoszowych Polak powinien dostać przynajmniej 10-15 minut w meczu i mam nadzieje że wykorzysta swój czas i potencjał lepiej niż Lampe o C-Trybie już nie wspminając :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ja Gorgartowi nie wróże takiej liczby minut jak FLASH. Chłopak jest bardzo utalentowany, ograł się w Europie (czego nie zrobił lampe) i być moze cos w NBA pokaże (oby), ale 10-15 minut w meczu? Może przy niezwykle sprzyjajacych wiatrach w drugiej części sezony tak byc może bedzie, ale ja raczej tego nie widze. Obym się mylił, bo czas, zeby nasi wreszcie w NBA pokazali coś poza jedzeniem popcornu na treningach, ale będę w ciężkim szoku jak Marcin zdziała więcej jak 5 minut w meczu, ze o regularnych wystepach nie wspomne. OBYM SIE POMYLIL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że w świetle jedynie statystyk i tego co napisał spabloo w dziale o Magikach, to kurcze nie wiem... :roll:

 

Z jednej strony naprawdę trza się cieszyć z tego co jest, bo kolejny Polak w enbea (jak mawiał nasz premier, gdy nim jeszcze nie był - pytany o swój niski wzrost porównał się do Bougesa :P:P:P ), jednak z drugiej jakoś nie wierzę w potencjał Polaków w tej lidze.

 

Coś w tym jest, że metodyczna, ciężka praca im ciąży i ani wcześniej Wójcik (przymierzany do LAC) ani Tomczyk (Heat), a niedawno Asiory Dwa czyli Lampa i Trybek :twisted: wydatnie to udowodnili.

 

Może, jak pisał joe, zaprocentują mecze Marcina o dużą stawkę w Europie, bo potencjał niby jest, a reszte można doszlifować... :roll:

 

W każdym razie życzę Mu jak najlepiej :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak mozna niezbyt dobrze wrozyc Polakom w tej lidze, skoro MVP tej ligi jest Polakiem, tylkoze posluguje sie innym paszportem 8)

 

a teraz do rzeczy - Gortat jest wg mnie troche zbyt drewniany jak na NBA, jakos nie widze tych jego atutow w przelozeniu na NBA, ktore pozwalaly mu sie wybijac w Polsce czy w Europie ;) 10-15 minut w meczu od razu to chyba calkowicie nierealne przewidywania... ja raczej sklaniam sie ku wersji 5-7 minut i to tez nie w kazdym meczu ;) fajnie byloby, gdy Polak z polskim paszportem zaistnial w NBA i to nie tylko w meczach pod koniec RS ;) wszystko zalezy od tego jak bardzo cierpliwi beda w Orlando dla Gortata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gortat to inny zawodnik niż wcześniejsza polska dwójka w NBA wiec ma wieksze szanse zaistnieć. To przede wszystkim zawodnik już troszke ograny i z umiejętnościami. Lampe to był talent i nic więcej, czego niestety nie spożytkował i się nie rozwinął. Trybański miał centymetry ale poza tym był suchy i wzieli go po jednych udanych PO w Polsce z ławki Hoopa własciwie nie na umiejętnosci a na magię poszukiwania nowego Dirka i liczyli że to będzie wlasnie on. Dlatego tez wierzę w to że zagra najwięcej ze wszystkich naszych rodaków którzy gościli w tej lidze z polskim paszportem. Sytuacja i klasa wydaje się ku temu sprzyjać. Jest chyba najlepszy a poza tym ma dobra sytuację w klubie bo Magic potrzebny jest conajmniej zmiennik na jego pozycje wiec jakąś tam liczbe minut będize miał i jeżeli ja wykorzysta to liczba wzrośnie. NIe przesadzałbym z marzeniami o 10-15 minutach bo to na razie można miedzy bajki włozyć. Ucieszyłbym sie jakby zaczął od 5, ogólne regularne pojawianie sie od samego poczatku bedzie już sukcesem,a potem wszystko zależy już tylko od niego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.