Skocz do zawartości

Rozważania o wierze o Bogu i KK


fluber

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, Reikai napisał:

Btw. Ciekawi mnie twoja opinia na odpowiedz na to pytanie, czy zadowala cie ten sposób myślenia o kościele, bo moim zdaniem wypowiedział się jak najbardziej ok i sam bym wspierał taki kościoł

1.03.45 pytanie 

Nie rozumiem tej odpowiedzi, nie ma w niej żadnych konkretów. Rydzyk dostaje kasę z budżetu na swoje projekty ale nie startuje w nich jako ksiadz ale jako przedsiębiorca. I to bardzo dobry przedsiębiorca.

Kiedy ostatnio Platforma wziela się za taki "audyt" to skończyło się to tak:

https://www.newsweek.pl/polska/26-mln-odszkodowania-dla-ojca-rydzyka-i-fundacji-lux-veritatis-jest-ugoda/5z6sd3q

Nie wiem gdzie Tusk chodzi do kościoła, ale na moim terenie kazania polityczne należą do rzadkości i zazwyczaj wynikają z konkretnych sytuacji etycznych, jak np kwestia aborcji. 

Jestem przeciwny religii w szkole. 

Co do braku finansowania z budżetu to totalny brak konkretów. Nie mam nic przeciwko rozwiązaniu niemieckiemu ale to by zaorało wszystkie inne związki wyznaniowe w tym kraju. 

Btw. Fajne kolejne "pytanie". A tak było smiane z tej sytuacji z Jarkiem parę dni temu

18 minut temu, mistrzBeatka napisał:

przeciez zona wtedy stanie sie suka , dopoki bedzie jedyna suka to chyba nawet bedzie sie zgadzac z naukami .

Nie będzie. Koncepcja katolickiej miłości małżeńskiej nie opiera się na relacji mąż - suka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, fluber napisał:

Nie będzie. Koncepcja katolickiej miłości małżeńskiej nie opiera się na relacji mąż - suka

jesli sex bedzie bez zabezpieczen ale zodnie z kalendarzykiem to chyba bedzie git , wielka ksiega chyba nie precyzuje az tak dokladnie jak ma przebiegac relacja sexualna , zwlaszcza jesli zona  lubi byc czasami suka 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mistrzBeatka napisał:

jesli sex bedzie bez zabezpieczen ale zodnie z kalendarzykiem to chyba bedzie git , wielka ksiega chyba nie precyzuje az tak dokladnie jak ma przebiegac relacja sexualna , zwlaszcza jesli zona  lubi byc czasami suka 

Precyzuje dosyć dokładnie jak powinna wyglądać relacja oparta na miłości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mistrzBeatka napisał:

i jeszcze chcesz im boga zabrac , przeciez wielka ksiega nie precyzuje jak ma wygladac akt sexualny chyba .

Precyzuje jak powinna wyglądać relacja opartą o miłość. 

Nie chce im Boga zabierać, każdy ma wolna wolę i może każda koncepcję Boga odrzucić jeśli mu/jej się nie podoba. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Precyzuje jak powinna wyglądać relacja opartą o miłość. 

Nie chce im Boga zabierać, każdy ma wolna wolę i może każda koncepcję Boga odrzucić jeśli mu/jej się nie podoba. 

relacja oparta na milosci nie wyklucza ze kobieta lubi byc sponiewierana i lubi byc w lozku suka .  wielka ksiega rowniez nie precyzuje jak ma przebiegac akt sexualny .  

1 minutę temu, P_M napisał:

W biblii nawet dieta jest doskonale sprecyzowana https://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=92 #niejedzkrewetek

 w sumie racja , do dziesieciu dodalbym jedenaste .

11. Nie ruchaj zony swej jak suki , bo suki to tradycyjne japonskie imie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mistrzBeatka napisał:

relacja oparta na milosci nie wyklucza ze kobieta lubi byc sponiewierana i lubi byc w lozku suka .  wielka ksiega rowniez nie precyzuje jak ma przebiegac akt sexualny .  

Jeżeli tak uważasz, to masz do tego prawo. Ja Cie tylko informuje jak wygląda nauka KK w tej kwestii i że to co mówisz stoi z nią s sprzeczności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Jeżeli tak uważasz, to masz do tego prawo. Ja Cie tylko informuje jak wygląda nauka KK w tej kwestii i że to co mówisz stoi z nią s sprzeczności. 

sugerujesz ze kosciol rowniez ingeruje w to jak ma wygladac przebieg samego aktu sexualnego ? nie wystarczy ze dotyczy malzenstwa ktore zabezpiecza sie kalendarzykiem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mistrzBeatka napisał:

sugerujesz ze kosciol rowniez ingeruje w to jak ma wygladac przebieg samego aktu sexualnego ? nie wystarczy ze dotyczy malzenstwa ktore zabezpiecza sie kalendarzykiem ?

Ja Cie tylko informuję że kościół pokazuje w jaki sposób powinna wyglądać relacja opartą na miłości w każdej sferze życia, uniwersalną, obowiązującą przez cały czas i co z tego wynika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Ja Cie tylko informuję że kościół pokazuje w jaki sposób powinna wyglądać relacja opartą na miłości w każdej sferze życia, uniwersalną, obowiązującą przez cały czas i co z tego wynika. 

to nie jest odpowiedz na moje pytanie ,   relacja suka - pan w sexie wcale nie wyklucza milosci ,  jesli kosciol nie precyzuje jak  ma przebiegac stosunek , to chyba wszystko jest git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mistrzBeatka napisał:

to nie jest odpowiedz na moje pytanie ,   relacja suka - pan w sexie wcale nie wyklucza milosci ,  jesli kosciol nie precyzuje jak  ma przebiegac stosunek , to chyba wszystko jest git.

Nie za bardzo wiem jak Ci to przystępnej wyjaśnić. Poddaję się. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, fluber napisał:

Nie za bardzo wiem jak Ci to przystępnej wyjaśnić. Poddaję się. 

caly czas jakies wolty slowne wprowdzasz zeby tylko nie odpowiedziec wprost na pytanie czy kosciol/welka ksiega reguluja jak powinien wygladac sam stosunek .  

dwoje katolikow , kochaja sie do szalenstwa , kopuluja bez zabezpieczen w zgodzie z kalendarzykiem , ale lubia dirty talk w lozku . zona lubi byc nazywana suka i lubi byc mocno zrobiona.  czy jest to grzech wg kk?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, fluber napisał:

Nie rozumiem tej odpowiedzi, nie ma w niej żadnych konkretów. Rydzyk dostaje kasę z budżetu na swoje projekty ale nie startuje w nich jako ksiadz ale jako przedsiębiorca. I to bardzo dobry przedsiębiorca.

Kiedy ostatnio Platforma wziela się za taki "audyt" to skończyło się to tak:

https://www.newsweek.pl/polska/26-mln-odszkodowania-dla-ojca-rydzyka-i-fundacji-lux-veritatis-jest-ugoda/5z6sd3q

Nie wiem gdzie Tusk chodzi do kościoła, ale na moim terenie kazania polityczne należą do rzadkości i zazwyczaj wynikają z konkretnych sytuacji etycznych, jak np kwestia aborcji. 

Jestem przeciwny religii w szkole. 

Co do braku finansowania z budżetu to totalny brak konkretów. Nie mam nic przeciwko rozwiązaniu niemieckiemu ale to by zaorało wszystkie inne związki wyznaniowe w tym kraju. 

Btw. Fajne kolejne "pytanie". A tak było smiane z tej sytuacji z Jarkiem parę dni temu

Nie będzie. Koncepcja katolickiej miłości małżeńskiej nie opiera się na relacji mąż - suka. 

Czyli ta wypowiedz Tuska nie wzbudziła u Ciebie żadnej refleksji? Patologiczne. Serio. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, fluber napisał:

O co Ci tak konkretnie chodzi? Bo mam wrażenie że znowu wrzucasz mnie do jakiejś szuflady która sobie urzadziles w głowie. 

Ogólnie to w PiS jest większa nagonka na Tuska niż opozycji na Kaczyńskiego. Dawno nie śledziłem z jakaś większa uwaga wypowiedzi ani jednych ani drugich ale pamiętając o tej solidarnościowej części zasług KK przypomniałem sobie to o czym mówił Tusk. I myśle ze jako Chrześcijanin mógłbyś chociaż trochę refleksji poświecić na to aby przyznać ze częściowo facet którego zapewne nie znosisz ma racje. Mnie wręcz zmroził fragment o tym ze rzeczywiście w KK często gęsto uprawia się politykę a odchodzi od tego o czym wspomniał Tusk. Swoim wpisem który absolutnie całkowicie ignoruje ten element wypowiedzi udowadniasz ze albo nie pamiętasz tego aspektu ( zbyt młody jesteś i przez to jest to nieistotne dla Ciebie) albo przez fakt ze powiedział to Tusk nie przyjmujesz tego do wiadomości. Tymczasem z mojej perspektywy wypowiedz ( z zachowaniem szacunku do Kk ) porusza niezwykle istotny aspekt ze Kk się absolutnie zagubił w drodze do człowieka. Brak jakiejkolwiek refleksji z Twojej strony jest smutne. Rozmawiamy o jakiś pierdach remontach szparagach a imo ten fragment mocno dotyka istoty sprawy. I z mojej perspektywy mocno mi przypomina dlaczego do KK ostatnio nie chodzę. Moim zdaniem w punkt. Jedna z najprawdziwszych wypowiedzi polityka jaka można spotkać. Prawda? Polityk? Nowe. Nie znałem. 

I zobacz ze nigdzie Ciebie nie szufladkuje. 

Pozycjonujesz się jako osoba wierząca na człowieka który jest wrażliwy na dobro drugiego człowieka dlatego w tym konkretnym aspekcie spodziewałem się refleksji do niezwykle istotnej kwestii. 

Tymczasem cytując 

„Nie rozumiem tej odpowiedzi, nie ma w niej żadnych konkretów. Rydzyk dostaje kasę z budżetu na swoje projekty ale nie startuje w nich jako ksiadz ale jako przedsiębiorca. I to bardzo dobry przedsiębiorca.”

Tymczasem masz po drugiej strony rozmówcę ( Tusk) który aktywnie chodzi do KK i jest wierzący, był liderem CHD i otwarcie powiedział gdzie leży problem ( moim zdaniem trafił w punkt) 

To jest tragiczne ze taki Tusk jest tak czysto ludzko dużo bliżej „Was” niż taki Kaczyński „nas”. 

A mam wrażenie ze robiony jest wrogiem ludu częściej. 

On ogólnie chyba jest ( trudno zmierzyć ) bardziej wierzący niż Kaczyński. 

Co dla Ciebie chrześcijanina powinno być istotne. 

Myślisz ze na pokaz? A w środku diabeł? 

Jakby zestawić te dosyć spójna i czytelna wypowiedz do tych ostatnio przy okazji kampanii wyborczej wypowiedzi Kaczyńskiego serio Tuska uznasz za bełkot a Kaczyńskiego za elokwentne i spójne wypowiedzi. I jeżeli użyjesz słowa ODKLEJONE to taki odbiór masz przy Tusku? 
I nie widzisz tego w tvpis ? 
jedyne co zrobiłeś to zarzuciłes ze mało konkretnie. A ja widzę mocno konkretna wypowiedz. Nawet umiejscowiona w czasie i miejscu. A mało konkretów raczej widzę na wiecach z tymi paniami w czerwonej szmince. 
dlatego pytam bo jestem w szoku ze to samo odbieramy tak różnie. 

Czysta ciekawość. A nie chęć udowodnienia ze ktoś jest lepszy od drugiego gorszego. 

I jedynie chce przypomnieć ze kolejna moja wypowiedz nie ma absolutnie znamion ataku ( nawet jak użyłem słowa patologiczne) osobistego bo serio ten fragment mnie poruszył. Tak samo jak brak refleksji u Ciebie. 

Różnice polityczne mamy spore ( ogólnie w kraju tez) ale serio ciężko Tobie się ogląda wywiad z Tuskiem i tam ten zaznaczony fragment totalnie nie trafia do Ciebie gdzie równocześnie spokojnie przyjmujesz wypowiedzi polityków PiS w tych wiecach wyborczych? Tu negując tam wierząc? 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, ignazz napisał:

 

Tymczasem masz po drugiej strony rozmówcę ( Tusk) który aktywnie chodzi do KK i jest wierzący, był liderem CHD i otwarcie powiedział gdzie leży problem ( moim zdaniem trafił w punkt) 

Oczywiście, że dostrzegam zjawiska, o których mówi Tusk i niejednokrotnie dawałem wyraz swojemu oburzeniu. Tylko będąć bardzo zaangażowany w kościele, widzę te zjawiska jako margines, a nie, jak mówi Tusk, jako normę. 

50 minut temu, ignazz napisał:


I nie widzisz tego w tvpis ? 

Nie oglądam tvpis

51 minut temu, ignazz napisał:


jedyne co zrobiłeś to zarzuciłes ze mało konkretnie. A ja widzę mocno konkretna wypowiedz. Nawet umiejscowiona w czasie i miejscu.

Co jest konkretem? Że trzeba rozdzielić państwo i kościół bo tak jest zapisane w konstytucji? Gdzie tu konkret? 

Jedyny konkret w tej wypowiedzi to było to, że jak Tusk wygra to Rydzyk już nie dostanie żadnej kasy.

I Ciebie nie alarmuje to, że w ocenianych konkursach, przed ich ogłoszeniem, Tusk mówi kto ich na pewno nie wygra, niezależnie od tego, jak wartościowy projekt złoży? 

53 minuty temu, ignazz napisał:

 I myśle ze jako Chrześcijanin mógłbyś chociaż trochę refleksji poświecić na to aby przyznać ze częściowo facet którego zapewne nie znosisz ma racje. Mnie wręcz zmroził fragment o tym ze rzeczywiście w KK często gęsto uprawia się politykę a odchodzi od tego o czym wspomniał Tusk. Swoim wpisem który absolutnie całkowicie ignoruje ten element wypowiedzi udowadniasz ze albo nie pamiętasz tego aspektu ( zbyt młody jesteś i przez to jest to nieistotne dla Ciebie) albo przez fakt ze powiedział to Tusk nie przyjmujesz tego do wiadomości.

Kościół wtedy również był polityczny. I to nawet bardziej niż teraz. Różnica jest taka, że większość kościoła popierała wtedy frakcję polityczną, do której należał Tusk. A teraz tę do której nie należy. 

I powiedziałbym, że marzy mi się kościół apolityczny, ale ja go dostrzegam w swoim życiu, na rekolekcjach, w kręgu biblijnym, na spotkaniach modlitewnych. Ja kościół, o którym mówi Tusk znam z portali internetowych, z nagłaśnianych wypowiedzi Jędraszewskiego, czy Rydzyka. Ale nie z własnego doświadczenia. Ja nie znam tego kościoła, o którym mówi Tusk. Nie osobiście. I co ten kościół, który znam może jeszcze zrobić?

57 minut temu, ignazz napisał:

 

On ogólnie chyba jest ( trudno zmierzyć ) bardziej wierzący niż Kaczyński. 

Co dla Ciebie chrześcijanina powinno być istotne. 

Myślisz ze na pokaz? A w środku diabeł? 

Nie mam pojęcia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.