Skocz do zawartości

Rozważania o wierze o Bogu i KK


fluber

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, jack napisał:

Brzmi to jakbyś przyznał, że religia od sekty różni się skalą. 

Nie tylko, ale między innymi tak:) 

9 minut temu, lorak napisał:

wątpliwe, bo historia pokazuje, że odrzucanie poprzednich wierzeń wychodziło ludzkości na dobre.

I jest to uzasadniony wniosek bo chrześcijańska Europa od 2000 lat stoi w miejscu:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Deltuś napisał:

Chyba zauważyłeś co się stało?

Zauważyłem. I uważam, że to samo mogło się wydarzyć gdyby ksiądz się obracał żeby przekazać znak pokoju innym sposobem.

2 minuty temu, Deltuś napisał:

 

Zadałeś sobie trud, żeby sprawdzić dlaczego tego zaprzestano?

No skoro ja tak przyjmuję, to chyba nie zaprzestano?:) A co wymyślili Twoi koledzy reformatorzy 1000 lat temu to nie mam pojęcia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Deltuś napisał:

Chyba zauważyłeś co się stało?

Nie chciałbym obrazić czyichś uczuć religijnych ale właściwie to nic się nie stało. Za to przyjmując retorykę z powyższych postów być może ten uścisk uratował wiernemu życie. A że przy okazji kilka "ciał Chrystusa" wysypało się ze srebrnej patery to co? Oooooooo, no nic. W realnym świecie nic. 

Kościół przez lata tak ustawił cały system religii pod siebie, że co bardziej wierne owieczki same siebie powstrzymują by nie pomyśleć nawet, że może dobre samopoczucie bliźniego jest ważniejsze niż umownych "ciał Chrystusa". 

Ale tak, jak napisałem już powyżej. Jak ktoś se chce to niech sobie wierzy w co chce. Róbta co chceta 🙂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Deltuś napisał:

 

Już w IV wieku Św. Cyryl pisał że przyjmowania komunii na rękę jest dopuszczalne jedynie w czasach prześladowań lub w wypadku mnichów przebywających na pustyni gdy nie ma w pobliżu kapłana.

Zacytuję św. Cyryla może

Cytat

Nie podniebieniem należy o tym sąd wydawać, nie, ale wiarą wykluczającą wszelkie wątpliwości. Ci, którzy kosztują, mają kosztować nie chleba i wina, ale znak Ciała i Krwi Chrystusowej.
Pójdź dalej. Nie wyciągaj przy tym płasko ręki i nie rozłączaj palców. Podstaw dłoń lewą pod prawą niby tron, gdyż masz przyjąć Króla. Do wklęsłej ręki przyjmij Ciało Chrystusa i powiedz: „Amen”. Uświęć też ostrożnie oczy swoje przez zetknięcie ich ze świętym Ciałem, bacząc, byś zeń nic nie uronił. To bowiem, co by spadło na ziemię, byłoby utratą jakby części twych członków. Bo czyż nie niósłbyś złotych ziarenek z największą uwagą, by ci żadne nie zginęło i byś nie poniósł szkody? Tym bardziej zatem winieneś uważać, żebyś nawet okruszyny nie zgubił z tego, co jest o wiele droższe od złota i innych szlachetnych kamieni.
A kiedy już spożyłeś Ciało Chrystusowe, przystąp do kielicha Krwi. Nie wyciągaj tu rąk, lecz skłoń się ze czcią, mówiąc w hołdzie: „Amen”. Uświęć się przez to przyjęcie Krwi Chrystusowej. Kiedy twe wargi są jeszcze wilgotne, dotknij ich rękami i uświęć nimi oczy, czoło i inne zmysły. Następnie zatrzymaj się na modlitwie, dziękując Bogu za to, że tak wielkimi zaszczycił cię tajemnicami.
Zachowajcie te tradycje bez uszczerbku, trzymajcie się ich nienagannie. 

 

3 minuty temu, Deltuś napisał:

Zwyczaj przyjmowania komunii na rękę został potępiony na jednym z Synodów już w VII wieku.

Reformatorzy... Apostołowie niegodnie przyjmowali Komunię, Ewangeliście też? Święty Paweł też?:) 

Jak już jesteśmy w temacie, co sądzisz o aktualnym synodzie?:)

2 minuty temu, jack napisał:

Kościół przez lata tak ustawił cały system religii pod siebie, że co bardziej wierne owieczki same siebie powstrzymują by nie pomyśleć nawet, że może dobre samopoczucie bliźniego jest ważniejsze niż umownych "ciał Chrystusa". 

Ale my wierzymy, że te "ciała" nie są umowne! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, fluber napisał:

Ale my wierzymy, że te "ciała" nie są umowne! 

Umówiliście się, że nie są umowne. Co zresztą prowadzi do tego, że w tym konkretnym przypadku wasz organizm jest zdolny rozpuścić ludzkie ciało na języku. Strasznie to creepy. 

Jestem za to ciekaw jak daleko można/należy się posunąć poświęcając własne lub bliźnich ciało przed "zbezczeszczeniem Najświętszego Sakramentu"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Deltuś napisał:

Zawsze to samo. Najpierw argument pierwszy: tekst Cyryla o przyjmowaniu komunii na rękę. Tekst którego treść jest dosyć kontrowersyjna i przez niektórych naukowców przypisywana komuś innemu.

Niezależnie od tego kto to napisał, to jest to katechizm z tamtego okresu. Więc raczej wątpliwe, żeby prawdą było to, co piszesz:)

1 minutę temu, Deltuś napisał:

 

Potem -  argument numer dwa. Apostołowie. Nie jest mowa o tym, że niegodnie. Tylko o tym, że niektórzy papieże już w V, VI wieku zauważyli, że przyjmowanie komunii na język jest jednak czymś "wyższym". Tak jak pisałem, nie robiono problemów gdy zwykli ludzie brali nawet Sakrament do domów - ale było to dopuszczalne w czasach prześladowań. Dzisiaj nie jesteś już chyba prześladowany.

Podsumowując. Przez kilkaset lat przyjmowano tylko na rękę, potem i na rękę i do ust, potem tylko do ust i teraz znowu i na rękę i do ust. Aktualnie jest tak, że można i tak i tak. Ja nie mam problemu z tym, że przyjmujesz do ust i nie twierdzę, że to jest mniej godne albo gorsze, albo jakkolwiek inne. Dla mnie sam gest wyciągania rąk do Jezusa jest symbolicznie bardzo piękny, ale jeżeli np. Kościół uzna, że powinienem przyjmować do ust, to będę przyjmował do ust bez marudzenia. Jeżeli Kościół pozwala na obie formy to decyduję się na tą, która jest mi zwyczajnie bliższa. Ten konflikt w Kościele jest dla mnie jedną z najbardziej niezrozumiałych rzeczy w nim.

5 minut temu, jack napisał:

Umówiliście się, że nie są umowne. Co zresztą prowadzi do tego, że w tym konkretnym przypadku wasz organizm jest zdolny rozpuścić ludzkie ciało na języku. Strasznie to creepy. 

Jestem za to ciekaw jak daleko można/należy się posunąć poświęcając własne lub bliźnich ciało przed "zbezczeszczeniem Najświętszego Sakramentu"

Nie tyle umówliśmy się, co w to po prostu wierzymy!

Święty Tarsycjusz umarł śmiercią męczęńską, bo nie chciał oddać Najświętszego Sakramentu, aby Go nie zbezczeszczono, więc można się posunąć naprawdę daleko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, fluber napisał:

Święty Tarsycjusz umarł śmiercią męczęńską, bo nie chciał oddać Najświętszego Sakramentu, aby Go nie zbezczeszczono, więc można się posunąć naprawdę daleko

Na maturze z polskiego pisałem o jemu podobnych gagatkach w temacie poświęcenie - warto czy nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, fluber napisał:

Ciekawe jak bardzo musi jeszcze wzrosnąć liczba samobójstw, terapii psychologicznych i tego typu rzeczy żeby zauważyć jakieś korzyści między motywacja ludzi do życia a wiara w to że jest coś wiecej... 

To są dwie odrębne kwestie, to że przeciętnie człowiek lubi być w strefie komfortu i nie myśleć o tym, że to życie jest jedynym jakie i jest i jeżeli sam sobie nie nada celu to nikt inny tego za niego nie zrobi i że w kontekście wszechświata nasze życie nie znaczy nic i jest jedynie kruchym szczęśliwym połączeniem, nie oznacza prawdziwości jakiekolwiek religii/wiary. Dla wielu wiara jest jedynym co ich trzyma przy życiu. To, że akceptujesz tę ich wiarę, bo jest zbieżna z twoją jest pewnie dla Ciebie w porządku. Nie wiem co byś sadził o ludziach, którzy trzymają się życia tylko ze względu na wiarę, ale sam odbieralbys ich wiarę jako szkodliwą/nieprawdziwą bo np. są w jakiejś sekcie. 

Ps. Moim zdaniem jest to wręcz smutne, że ludzie potrzebują wiary, bo sami nie są w stanie nadać celu swojemu życie, nie widzą możliwości jak je wykorzystać przez co de facto je marnują. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, fluber napisał:

I jest to uzasadniony wniosek bo chrześcijańska Europa od 2000 lat stoi w miejscu:) 

europa ruszyła do przodu w XVII/XVIII wieku, gdy oderwano państwa oraz naukę od kościołów. chrześcijaństwo ma swoje zasługi jako pośrednik między starożytnością a nowożytnością oraz za wdrożenie fundamentalnych dla nas wartości (człowieczeństwo i racjonalizm), ale jego rola niezmiennie spada od kilkuset lat, a cywilizacja się rozwija w niespotykanym wcześniej tempie.

1 minutę temu, P_M napisał:

To są dwie odrębne kwestie, to że przeciętnie człowiek lubi być w strefie komfortu i nie myśleć o tym, że to życie jest jedynym jakie i jest i jeżeli sam sobie nie nada celu to nikt inny tego za niego nie zrobi i że w kontekście wszechświata nasze życie nie znaczy nic i jest jedynie kruchym szczęśliwym połączeniem, nie oznacza prawdziwości jakiekolwiek religii/wiary. Dla wielu wiara jest jedynym co ich trzyma przy życiu. To, że akceptujesz tę ich wiarę, bo jest zbieżna z twoją jest pewnie dla Ciebie w porządku. Nie wiem co byś sadził o ludziach, którzy trzymają się życia tylko ze względu na wiarę, ale sam odbieralbys ich wiarę jako szkodliwą/nieprawdziwą bo np. są w jakiejś sekcie. 

Ps. Moim zdaniem jest to wręcz smutne, że ludzie potrzebują wiary, bo sami nie są w stanie nadać celu swojemu życie, nie widzą możliwości jak je wykorzystać przez co de facto je marnują. 

co ciekawe jeden z najbardziej znanych obecnie wschodnich guru używa dokładnie tego samego argumentu o samobójstwach, krytykując zachód i reklamując swoją wiarę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, lorak napisał:

europa ruszyła do przodu w XVII/XVIII wieku, gdy oderwano państwa oraz naukę od kościołów. chrześcijaństwo ma swoje zasługi jako pośrednik między starożytnością a nowożytnością oraz za wdrożenie fundamentalnych dla nas wartości (człowieczeństwo i racjonalizm), ale jego rola niezmiennie spada od kilkuset lat, a cywilizacja się rozwija w niespotykanym wcześniej tempie.

image.jpeg.976b8f17a3649c7c746188fb835e114d.jpeg

To jest pierwsza kobieta, która uzyskała doktorat z informatyki.

To, że sam KK nie angażuje się tak bardzo jak kiedyś, nie oznacza, że nie stworzył systemu, który gwarantuje rozwój cywilizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, fluber napisał:

To jest pierwsza kobieta, która uzyskała doktorat z informatyki.

To, że sam KK nie angażuje się tak bardzo jak kiedyś, nie oznacza, że nie stworzył systemu, który gwarantuje rozwój cywilizacji.

to jest inna kwestia, bo kościół dał podwaliny (o których zresztą wspomniałem), ale potem ktoś inny przejął pałeczkę. gdyby znalazł się jakiś Fluber wierzący w greckich bogów, to on też by argumentował jak ty: że jego politeizm umożliwił rozwój filozofii, a co za tym idzie chrześcijaństwa i odpowiada za kształt obecnej cywilizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, lorak napisał:

to jest inna kwestia, bo kościół dał podwaliny (o których zresztą wspomniałem), ale potem ktoś inny przejął pałeczkę. gdyby znalazł się jakiś Fluber wierzący w greckich bogów, to on też by argumentował jak ty: że jego politeizm umożliwił rozwój filozofii, a co za tym idzie chrześcijaństwa i odpowiada za kształt obecnej cywilizacji.

My mamy w samej Polsce w tej chwili ponad 600 katolickich szkół. Za szybko twierdzisz ze wkład Kościoła w rozwój nauki to prehistoria:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, fluber napisał:

My mamy w samej Polsce w tej chwili ponad 600 katolickich szkół. Za szybko twierdzisz ze wkład Kościoła w rozwój nauki to prehistoria:) 

Mamy też wiele prywatnych uczelni, gdzie ludzie otrzymują dyplomy i tytuły, pytanie czy samo istnienie szkół/uczelni oznacza wkład w rozwój i postęp nauki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.